Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

a mój mąż, jak patrzyłam na jego ostatnie zabawy z sześciolatką znajomych, aż się rwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:)Garni, jak wiesz-jam matka Polka.Dla mnie była obowiazkowa na odparzenia-bo takowe zawsze sie zdarzaja jednak- niezawodna maść Tormentiol.Fakt,ze brudzi, ale jak nie uzywasz tetrowych pieluszek, tylko pampersy-to jest jedyna. Z wszystkich środków ona najszybciej i najskuteczniej łagodzi i goi podraznienia delikatnej skórki dzidziuska.Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozerwana21
Yennyfer, dostałas mojego @??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Ano nic się specjalnego nie dzieje tylko brak czasu na okragło ...........najpierw sie uczyłam wiec papiery lezały teraz pracuje wiec nauka leży. A jak mi ktos powie kiedy mam znależć czas żeby iśc do niedźwiedzia do domu ogarnąc go trochę to będe wdzieczna bo ja nie bardzo widze możliwość a moja wrodzona odpowiedzialnośc mówi mi że powinnam kurze chociaz zetrzeć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni. Do smarowania pępka będzie potrzebny taki zwykły fiolet. Ale o tym opowiedzą panie położne w szpitalu. Albo w szkole rodzenia jak uczęszczasz. Oliwki i zasypki takjak Ci pisałam - penaten albo bambino, zasypka tez - inne mogą uczulać. Przynajmniej uczulały mojego synia. Koleżanki moje tez uważaja ze te dwie firmy mają najlepsze produkty. Jagódka ma racje, sa miliony gadżetów które potem leżą i nie sa do niczego potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi- nie uraziłas! tylko teraz nie moge zagladac bo zas mnie wciągnie...a podłoge mam wymyc i wypastowac :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenka, Garni, to bioktamina....na którą myśl zawsze ogarniają mnie traumatyczne wspomnienia, ale o tym mogę pisać na maila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patyczki do oczu ........głupi pomysł moim zdaniem- nadają się chyba tylko dla maluchów po luminalu. :( Dzieci nie lubią przemywania oczu- polecam własnoręcznie zwinięty wacik lub gazik- tym oka nie uszkodzisz nawet jak maluch zacznie się rzucać i wrzeszczeć.:( Do pępka- zależy jak się goi. Czsem wystarczy wodny roztwór gencjany(jak ładnie zasycha), czasem spirytusowy a czasem 98% spirytus.:( Polecam oliwkę z oliwek ( wiele dzieci ma uczulenie na oleje mineralne w większości oliwek). Poza tym zwykły linomag, jak pojawi się wysypka po zasypce -zawsze możesz stosować zwykłą mąkę ziemniaczaną. Wybaczcie ale mam skrzywienie - wszystkie moje dzieci mają jakiś rodzaj alergii więc musiałam wykluczyć prawie całą chemię. Nie kupuj do pielęgnacji malucha niczego co pięknie pachnie- takie rzeczy najbardziej uczulają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, co:) jesteśmy uniwersalne:D:D:D gdyby ktoś zachęcony tytułem, wszedłby dziś na topik, poczytałby o wyżsości oliwy extra virgine i mąki ziemniaczanej nad pięknie pachnącymi kosmrykami dla konsumpcyjnych niemowlaków w czasie pielęgnacji słodkich bobasowych pupek:D:D:D Dla mnie bomba!!!!!:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz się śmiać ale mnie ta oliwa i mąka rozum uratowały...... :(:( Najstarsza to rany miała po oliwce Johnsona...... dostała w prezencie masę kosmetyków, które po kolei wywalałam do śmieci. Stanęło na linomagu, oliwie i mące. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, co to ta bioktamina??????????????? Agata, mój syneczek był uczulony tylko na kosmetyki J&J. Nigdy nic mu nie dokuczało - ale wystarczyło ze posmarowałam kosmetykami tej firmy - wysypka(paskudna) murowana była. oddalam siedo pracy-potem zajrzę. Whimka, daj mi znać na emilka, Ani - a Ty się określ kto. I dawaj ten przepis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też odradzam Johnsona Moje dzieci także \"wychowały\" się na mące ziemniaczanej i tormentiolu. Wszystko inne było pięknie opakowane, przecudnie pachnące i cholernie uczulające. Szczególnie produkty na bazie rumianku mają tendencję do uczulania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że my Agatko rodziłyśmy swoje dzieci troszeczkę wcześniej :P Więc jesteśmy nieco zacofane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata, po prostu ja jestem za stosowaniem najprostszych rozwiązań i najbardziej naturalnych. Mąka ziemniaczana i oliwa jak najbardziej. Skąd pomysł, że się śmieję... Sama mam uczullenie naJ&J, nawet na ich soczewki kontaktowe, oliwkę (lawendowa wywołała u mnie wszelkie możliwe objawy alergii), a ich szampon to powinno się dawać wrogom, aby swędziała ich skóra głowy:( yenka, no zastanawiałam się, ale dałam chyba znać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaaa we wrześniu miałam \"ostr akcje\" z niemowlakiem kuzynki. Skończyło się na mące i linomagu, dzieciak już miał skorupy w okolicach stawów, na głowie, wysypkę na całym ciele. :( Najśmieszniejsze, że lekarka twierdziła, że to nie alergia- ponoć za mała była na takie objawy.:D:D:D 😭😭😭 Jak tą malutką zobaczyłam to myślałam, że pojadę z dubeltówką pod poradnię dziecięcą. Idiotka zapisała jej jeszcze oilatum!!! To cudo zawiera naturalną lanolinę, pozyskiwaną z owczej wełny!!!! DEBILKA! Teraz mała jest pod opieką poradni alergologicznej a w domu króluje mąka, linomag i mydło marki \" Biały Jeleń\". :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babko, skąd wiedziałaś, że to był szampon z rumiankiem;) aż złaziła mi skóra w brwiach, paskudztwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, linomag jest cacy, podobnie jak sudocrem, działa cuda, gdy złuszcza się mi skóra w...małżowinie usznej...od szamponów:( Agata:D:D:D tak wygląda życie dorosłego alergika:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, ale dziś fajne tematy. Jak ktoś sobie wszedł i chciał coś wtrącić na temat topiku to mocno by się z dziwił. A mi to się miło czyta te wszystkie rady dla Garnierki. A co do róznych nowych wynalazków to ja też nie mam przekonania i takie najprostsze rozwiązania wydaja się często byc najlepsza. Ja raz zapytałam ciotki mojej mamy jakiego kremu uzywa, bo osoba starsza a cera bardzo ładna i wcale nie miała duzo zmarszczek jaki i mi powiedziała , że zawsze stosowała krem Nivea. Wiem , że to jaka skóra i jak człowiek się starzeje też od genów zależy ale im ktoś bardziej cuda wymyśla tym wcale nie jest dużo lepiej. A co do dzieci , to nie mam dużego doświadcznia, ale wiem, że nie ma co przesadzać i ze sterylnością i z ciszą i noszeniem na rękach. To ja tyle w tej kwestii. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninke Poruszyłaś dobry temat - sterylnośc - im bardziej dbamy żeby to co dziecko bierze do buzi było czyściuteńkie, tym częściej( kiedy jest nieco starsze) ma pleśniawki i inne cuda. No i z ciszą w domu też nie należy przesadzać. Jeśli dziecko od malutkiego przyzwyczai się do normalnych domowych odgłosów, to nie trzeba będzie później chodzić na palcach gdy będzie spało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwilowo jestem :) Ninke ;) Babka ;) Ale wiecie co, ja chyba bym sumienia nie miała odkurzać odkurzaczem, jak taki bobasek by spał :O A z ta sterylnością o co dokładnie chodzi?? Tzn nie używać wybielaczy do mycia podłóg czy co?? - oj nie kumata jestem :O No i teraz czytam sobie te wasze rady i tez jestem zdania, ze jak pieknie opakowane i cudnie pachnące specyfiki zaczynają uczulac, to trzeba sięgnąć do metod naszych mam czy nawet babć ;) w końcu my zyjemy i mamy się dobrze, a w erze naszego dzieciństwa malusio było środków dla dzieci - ja pamiętam (jak juz mogłam zapiamiętac czy lat kilka)taki zółty szmpon w przezroczystej butelce strasznie piekł w oczka, i mydło chyba kajtek , strasznie nie lubiłam tego zapachu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpisałam wam :) Celi, a wiesz że mnie rodzice usypiali odkurzaczem? Jak byłam małym bobasem to nic mnie tak nie uspokajało jak jego szum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi Kiedy mój synek był mały i marudził, to włączałam odkurzacz-zasypiał migusiem :D Mówiąc o sterylności mamy na myśli to, żeby nie wyparzać za każym razem smoczków, butelek czy zabawek, które dziecko bierze do buzi. Kiedy jest malutkie możemy to kontrolować, ale z wiekiem dziecko \"pakuje\" do buzi wszystko co tylko zdoła. Jeśli będzie przyzwyczajone do rzeczy czystych, sterylnych, to od razu \"złapie\" pleśniawki itp. Co nie znaczy, że mamy wcale nie dbać o czystość ;) A z podłogami też bym uważała, bo kiedy dziecko raczkuje i później bierze do buzi rączki, to lepiej żeby podłoga była myta czymś bardziej delikatnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku, odkurzacza mój brat używał w podobnym celu;) Celi, chodzi o to, żeby przez tę czystość nie popsuć odporności dziecku. Trochę bakterii pomaga, nie przeszkadza... i żeby nie zwariować:P nie ma radia, bo dzidzia śpi, nie ma dzwonka, bo dzidzia śpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babko, wodą.... moja sąsiadka tak robi. Myje wodą ciepłą, podłogi ma czyste, a dzidzia zasuwa i ją liże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×