Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Celi - odpisałam. Mówie tylko dobry wieczór i uciekam. Bo księciunio marudzi ze taki samotny, biedaczysko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Faceci od Ninki ;) Ucałuj swoją kobiete odemnie ;) i wyściskaj ją ;) Nawet nie wiesz jak bardzo ona za tobą tęskniła :O ( a tak swoja drogą ciekawe co ona takiego w tobie widzi???? chyba cię kocha ;) ) No a jak juz jesteś w domciu to ją wyprzytulaj za cała tą swoja nieobecnosć ;) Jaki ten świat mały, mój facet właśnie jest znowu na śląsku , a ja samiusia w domciu :O Iw dodatku cyfra+ wyłączyła mi sygnał :O Już z nimi to wyjasniłam i to ich problem, że mają coś pokręconego, bo ja im zapłaciłam, a oni i tak mi sygnał wyłaczyli i mam gdzies ich przeprosiny , bo przez póltorej godziny nie będę miała tv :O Nie dość, że mój biega po sląsku, to jeszcze ja nie mam tv :O Alez mam początek weekendu nie ma co :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno dzisiaj nie jest trzynastego ..............a ja miałam tyle dziwnych zdarzeń że zaczełam mysleć że to dotyczy kazdego piatku.......... Co prawda jedyne pocieszająca wiadomośc to ta że mam weekend wolny od zajęć na uczelni ............ale to wcale nie oznacza ze nie będe się uczyć wręcz przeciwnie bedę bo taki mam strategiczny plan na jutro matematyka matematyka i jeszcze raz matematyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny już zabieram sie za czytanie ;) Łoooooooooooooooooo i nastepna ma się do kogo przytulić :O tylko ja zostałam taka sama , nawet bez tv :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whim ;) będe trzymać kcikuki za matme ;) , przyznam ci się, że to moj najbardziej znienawidzoney przedmiot :O jak ja niecierpiałam matematyki :O:O I jeszcze barzdziej cię podziwiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra zmykam , bo jednak wymarudziałam konsultantowi i nie musiałam czekać półtorej godzinki :O Mam juz tv :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubie matemtykę zawsze lubiłam ale jak facet na cwiczeniach zamiast pokazać jak sie robi pewne rzeczy uzywa sformułaowania \" a teraz robimy fiku miku \" to mnie osłabia . Wybrałam taki kierunek studiów że mamtematyka jest nieodłącznym elementem więc musze ścierpiec te jego fiku-miku nie mam wyjścia. Jak widzisz siedzę przed kompem ..............jestem ciagle w strefie czekania nawet nie drazni mnie to że nie wiem kiedy wróci to juz tak długo jak go nie ma że oswoiłam się z jego brakiem ..........no moze nie do końca ale staram się nie mysleć o tym ze go nie ma . W razmach tego nie myslenia zrobiłam na jutro obiad kluski ziemiaczane z kapustą ..............jak siebie znam to się obeżrę nieprzyzwoicie to jedno z niewielu dań które lubię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet od ninke
>>celi xx: dlaczego zastanawiasz sie co Ona we mnie widzi??? Ja jestem szczesliwy ze mam taką Cudowną Żoneczke ojjj ale Ona jest cudowna a na dodatek Bardzo mocna Kocham Ją. Bylo ciezko jest juz duzo lepiej i mysle ze z biegiem czasu bedzie jescze lepiej a tak za pare latek to juz tylko sielanka rodzinna z gromadką dzieci. pozdrawiam wszystkie niedowiarki. milego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facecie od Niniki ;) ja tak teoretycznie zastanawiam sie co ona w tobie widzi??? bo kochac to cię kocha ! tylko ciekawe za co??? nie pomyślałeś co ???;) No ,a ta gromadka dzieciaczków to tak poważnie???? i co na to Ninke??? bo jakoś nigdy jej o to nie zapytałam ;) pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny emilek pojechał 200/h do ciebie ;) Whim ;) powiadasz fiku miku :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D niezły jest ten wykładowca, można go jakoś bliżej poznać?? wolny??? A kluski śląskie ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie sa kluski śląskie te nasze robi się inaczej chociaż i jedne i drugie robi sie z ziemniaków. Produkt niby ten sam a wychodzi zupełnie inne danie ............mam bratowa , która pochodzi ze Śląska i robi pyszne kluski sląskie i była bardzo zdziwiona jak zobaczyła jak my robimy kluchy ziemniaczane . Co do wykładowcy chyba nie jest wolny cos ostatnio bredził o dzieciach...........że woli sie z nimi bawic niz nam przyszykowac listy zadań a pozatym jest jak dla mnie za młody hi hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whim ;) tą młodościa wykładowcy to mnie trochę załamałaś :O byłam ciekawa jak on na zywo tłumaczy te fiku miku :P Whim ;) a dzasz przepis na te pyszne kluch ziemniaczane - pilsssssssssssssss ;) Buzia wielka dla wszytkich zmykam spać - jeszcze sama, mój jest dopiero w Tychach :O czyli jeszcze z półtorej godziny go nie będzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, to ja sobie pozwolę się wtrącić.. odnośnie klusków śląskich. U mnie w domu robi się je na \"proporcje\": Ziemniaki ugotować, ciepłe przecisnąć przez praskę, do miski :-) Zrobić z nich w miarę zbitą masę (kwestia \"uklepania\" łyżką), podzielić na cztery, dodać mąkę ziemniaczaną - ilość odpowiadająca 1/4 ilości ziemniaków, dodać jajko (lub dwa, zależy od ilości ziemniaków), i zagnieść - tylko trzeba uważać, żeby nie poparzyć się, lepiej chwilkę odczekać aż będzie się dało.. I później już tylko \"kulać\" :-) I na osolony wrzątek :-) Kurcze, śmiesznie to brzmi tak napisane, heh.. :D Ale kluski wychodzą pierwsza klasa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi kluski ziemniaczane robi się z utartych ziemniaków nalezy je potem odcisnąc na maksa żeby miały jak najmiej wody potem ja dodaje jedno jajko ale nie musi być a nastepnie mąkę w takiej ilości żeby masa była dosyc twarda - potem gotujemy wodę solimy i bierzemy deseczkę wykładamy awałek masy i do gotującej się wody skrobiemy kluseczki wrzucamy pare i czekamy czy się nie rozwalają jeżeli wypływają w całości to znaczy że masa ma odpowiednią gęsteośc jeżeli rozciapują się to trzeba dodac mąki . Jak wrzucimy wszystki to czekamy jak wypłyna i około 5 minut gotujemy na wolnym ogniu. Odcedzamy nastepnie na patelni podsmazamy boczek surowy dodajemy cebulke szklimy i wsypujemy kluski ja dodaje troszke warzywka do smuku i przesmażam ,jako dodatek daję kapuste kiszona gorowana ze skórka od boczku i kminkiem ale w moich stronach kluski je sie tez posypane twarogiem jak kto lubi . Ja wersji z twarogiem nie trawię . Widzisz jest to bardzo proste danie - wiekszośc ludzików z moich stron je uwielbia jak powiesz że robisz kluchy to jest wielu chetnych to takie regionalne danie ale podobno jak ktos raz je posmakuje to zawsze bedzie je jadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha ale się uśmiałam od rana :D Pewnie Ani też się uśmieje. Wczoraj pisała mi, że jej mąż zdemaskował nasz topic, a dziś patrzę a tu wpis od męża ninke :) Oj dziewczyny nasz bezpieczny bastion zaczyna być oblegany. Hihi :P A ja dziś w cudownym nastroju. Moje Szczęście na wczorajszej imprezie było kochane i pomimo moich obaw (niektóre wiedzą czemu) starał się żebym nie spędziła jej siedząc sama i gapiąc się w sufit. Zaraz zaczynam się pakować, bo nareszcie przeprowadzamy się :) No i jak tu dziś nie skakać ze szczęścia? Odezwę się pewnie w poniedziałek. Pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do whim
Jak do klusek (ciasta) doda sie jajko, to przez to stają się bardziej twarde. Najlepiej za bardzo nie odciskać, tylko do startych ziemniaków dodawać mąkę i potem gotować. Ja np. nie smaże boczku, ale tylko słoninkę z cebulą, i klusek też od razu nie obsmażam, tylko jem takie z wody polane tłuszczykiem. A dopiero na kolację jak zostaną - to na patelnię. Smacznego wszystkim "kluskowiczkom"!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wy tak od razu
wierzycie, że jakiś pomarańczowy wpis to mąż ninke? Ja też moge się podpisać - facet zielonego_groszka. I co to naprawdę będzie J.? Oj wy naiwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wy tak od razu
ależ to wy siebie traktujecie opoważnie to zdecydowanie widać. Tylko że... jak was ktoś SŁUSZNIE skrytykuje - obrażacie się i poniewieracie, wyzywacie od pomarańczek itd. Atu ktoś, zapewne żartobliwie podpisuje się jako mąż jednej z was - od razu brzgranicznie wierzycie. Stąd mój wniosek o waaszej naiwności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wy tak od razu
sorry za błędy, ale nie moja klawiatura, tylko mojego księciunia, zacina się straszliwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celii az wczoraj mi tez cyfra wyłączyła sygnał...co wiecej dziś tez nie mam ~! fuck a moj ma dzis widzenia cały dzien wiec ani przytulic ani tv poogladać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Szanoowna Wkręcaczka, słyszała o kulturze zaufania?????:P Hmmmmm, nie obrażamy się na krytykę, jeśli jest sensowna i ma ręce i nogi, a nie służy tylko nawrzucaniu komuś i poprawie własnego ego.... A myśmy wczoraj poszli potańczyć, było świetnie:D:D:D przyjaciele domu spali u nas, rano zbiorowe oglądanie meczu w łóżku i śniadanka:) Piknie..... Celi, obiecał, że nie będzie się nabijać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie. Widę ze jaka poamrańczka przypina się do mnie, bo z klawiaturą księciunia problem mam ja ;-) Siądź klementynko i popisz na niej, to zobaczysz jak to wesoło. Wczoraj zblokowało się S. Ale mikołaj za pasem i księciunio dostanie nową klawiaturę. Co do manii śledczych, mój uwielbia zerkać mi przez ramię co piszę. Ostatnio zapytał mnie kto to jest Yenny. ;-) Chciał wpisać swoj email na o2 i zamiast walnąć w t, trafił w y - pasek się rozwinał i pokazało się yenny26. do naszej korespondencji mamy inny email. No i dopytywał się. Zresztą, ostatnio stwierdził ze mnie podszkoliłyscie i zrobiłam się inna i to on musi koło mnie skakać. Oczywicie ma rację ,to min. dzieki Wam te zmiany - tu główna zasługa Celi, a co niniejszym Jej i Wam dziekuję. Wiec nie bedzie zdziwienia wilekiego jak sie wpisze \"facet od Yenny\" A wracając do pomarańczy, to zawsze facynuje mnie to, jak ktoś czyta, obserwuje, zapamietuje wiele szczegółów, a potem to komentuje. Mnie szkoda by było czasu, sledzić coś co nie jest mi do niczego potrzebna. Garnierka, Celi, Whim (jak ja nienawidzę matmy), Groszku - cieszę się razem z Tobą. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zawsze najwięcej poprawek jest z matmy we wszystkich jej formach...bo całkiem sporo tego...:P Ja tam lubię...muszę lubić:P Whim, trzymaj się:) Miłej soboty, dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do klusek - robię i takie jak Whim i takie jak Kicia. Robię te mieszane, cześć ziemniaków startych i odcisnietych jak na kluseczki Whim, a część ugotowanych i przestudzonych, przepuzzczonych przez maszynkę lub praskę. Te siwe z wody mi nie smakują - jem je tak jak Whim, z patelni. Księciunio je uwielbia, dlatego jemy je dosyć czesto. Najlepsze siwe kluski jadłam w Białymtoku, robiła je tesciowa koleżanki. Pycha! Szlag mnie trafi zaraz, jak napiszę coś, to muszę sprawdzić, uzupełnić z, s, a, e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yeny, bądźmy tolerancyjni.... Ja ostatnio mam nowe hobby: czytywanie blogu Wierzejskiego, dosłownie kabarat....facet chyba, gdy pisze o wariatach i debilach, ma na myśli siebie. Śmieszne, że aż straszne...ostatnio pisałam o tym z Groszkiem. A ja klusek nie robię, nie mam czasu....chodzę na nie do babci...albo jeżdzę do teściowej...ostatnio pracuję nad teściową, żeby nam swoje smakołyki przesyłała za pomocą uprzejmego pana kierowcy PKS-u...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę się malowac, po obiedzie gdzieś wybędziemy. Mój księciunio z kolegami podziwia to nowe cudo o którym wam pisałam. Jak dzieci. Ja za to już po porządkach, obiad gotowy. I cieszę sie ze Polacy wygrali. Choć nie przepadam za siatkówką, to lubię jak Polacy wygrywają. I niech to będzie nawet konkurs w pluciu na odległosc. Wygrana Polski łechce moją dumę narodową ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×