KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Ej ale ja jestem głupia kuku sobie zrobiłam

Ja tez mam paznokcie zrobione hehe a i tak wyciskan :P znaczy teraz już mnie bo tak sie składa,ze po antybiotyku i maści nie mam zbytnio co wyciskać Ale największy efekt widać na plecach i dekolcie no i czole bo policzki dalej mają krostki:(

Co tu taka cisza? :D Mam nadzieję, że to dlatego, że wszyscy się już wyleczyli ;) Kupiłam Lysanel Active SVR :) Czy ktoś ma jakieś wskazówki? Czy ten krem działa tylko przeciwtrądzikowo czy może też złuszczyć przebarwienia i blizny (nie mam dołków, moje blizny to głównie różowe zgrubienia, które pooooowoooli robią się perłowe, ale i tak je widać)? Wiem, że podobno lepiej nie stosować codziennie. Wczoraj nałożyłam pierwszy raz, prawie nic mnie nie piekło (może troszeczkę tam, gdzie są syfki i otwarte zaskórniki), a na ramionach, dekolcie i plecach to nic zupełnie nie czułam, jakbym się smarowała zwykłym kremem. Chyba jestem gruboskórna. :P Spróbuję dzisiaj też posmarować ramiona, dekolt i plecy. Zobaczymy co będzie, jeśli faktycznie się złuszczę to nic, i tak się opatulam swetrami bo ziiimno :P Z twarzą wolę ostrożnie, bo w tej chwili jest nadal ok ( nie licząc mojej ostatnie wpadki, ale ciiiii, goi się ;)). Oczywiście, że mam jakieś podskórne grudki (grudy;)) i zaskórniki, które aż proszą się, żeby je wycisnąć, ale jestem twarda :D Naprawdę ich nie widać. A na pewno mniej niż takie rozdrapane :) Pozdrawiam :):):)

Powiedzcie mi jeszcze taką rzecz. Czy ktoś z Was używał Avene Diacneal? Bo kupiłam jakiś czas temu i trochę używałam na dekolt i nie zrobił nic :P (może niezupełnie nic - barwił mi ubranie :D) Albo mi się tak wydaje. Czytałam na wizażu, że trzeba ostrożnie, bo może złuszczyć, ale ja jakoś nie widziałam takiego działania. Co on właściwie powinien robić? :P:P:P

\"Czy ten krem działa tylko przeciwtrądzikowo czy może też złuszczyć przebarwienia i blizny \" powinien dzialac tez na przebarwienia bo to kwas i jak to kwasy dziala lekko zluszczajaco... co wiecej moge powiedziec? mnie piekl wrecz okropnie gdy mialam jakiekolwiek ranki na twarzy...w pewnym sensie mobilizowalo to by ich nie robic ;) ale sama nie wiem czemu ale jakos dlugo go nie stosowalam bo dostalam pokrzywki na szyji chyba od niego...choc to mogl byc zbieg okolicznosci :) w kazdym razie duzo bardziej polubilam lysanel mat jako codzienny krem :)

nie słyszałam nic na ten temat... :) a teraz idę się myć..trzymajcie kciuki, bo nie chce pogorszyć i tak już nie najlepszej sytuacji hehehe

ja mysle, ze na ramiona i plecy to moze byc za slabe jesli zalezy ci na zluszczaniu... to krem raczej do twarzy gdzie skora jest dosc delikatna co do Diacnealu to z tego co wiem powinien robic mniej wiecej to co lysanel...dzialac przeciwtradzikowo, lekko zluszczajaco i oczyszczajaco... ale ani jeden ani drugi raczej wiekszych i starszych sladow nie wyleczy bo to tylko takie dalikatne zluszczanie jest... w kwestii mocniejszego zluszczania - myslalas moze o czyms z mazidel lub biochemi urody? - tam mozna sobie samemu sile dobrac przy mieszaniu :)

Tak myślałam, że nie będzie to jakieś bardzo silne złuszczanie, ale nie czułam i nie widziałam żadnego działania(Diacneal). Przy acne dermie owszem. W recenzjach przeczytała, że komuś bardziej pomógł Lysanel niż AD, więc się skusiłam :P No i tu chociaż trochę czuję, że coś tam się dzieje. Poczekamy na efekty, na wszelki wypadek będę używać co drugi dzień, bo może faktycznie nagle mnie to mocno złuszczy. Na r,d,p używam, bo i tak muszę się czymś maziać, żeby pojawiające się syfki podleczyć, a jeśli (nawet powoli) złuszczy mi przebarwienia, to będzie super, a i tak zamiennie używam cepanu na blizny (widzę efekty :) powoli, ale do przodu :D). Diacneal stosowałam na dekolt, bo chciałam zobaczyć co się będzie działo, a tam mam skórę cienką i delikatną, a w razie czego, można go zakryć. No i właśnie działo się to nic :P Trochę boję się sama paćkać mazidłami ;) A może masz coś wypróbowanego, co mogłabyś polecić? goh2 trzymam kciuki :):):):) Ja już idę spać, bo muszę rano wstać, a na kafe jak przysiądę to 2 w nocy murowana :P. Ale jutro przeczytam i ewentualnie odpiszę :) Dobranoc :)

Łooo matko, jakiś błąd wyskoczył i mi wysłało 2 razy :/

nie mam nic wyprobowanego...ale sie przymierzam :) bardzo wiele osob sobie chwali tonik migdalowy... sam w sobie to on jest bardzo delikatny, nie luszczy sie mocno czy widocznie i jest antybakteryjny... a potem jak juz sie wie jak skora reaguje to mozna go stosowac nieco czesciej lub zrobic sobie mocniejszy :)

u mnie tak sobie robie sobie okłady z takich ziół i widze efekty ale bardzo małe .. zobaczymy co dalej ale jak narazie walcze !! powodzenia!!!

shit.... ! prawie masakrę sobie zrobiłam... jestem na siebie wkurzona! nie wiem , co we mnie wstąpiło ;/

a ja caly dzien niczego nie dotykalam, tylko smaruje alantanem plus, i twarz calkiem ladna, oczywiscie poza czerwonymi plamami z przed dwudniwoej masakry : /

loo kurka ale sobie masakre zrobilam o raaaannnnnyyyy... i znow obiecuje ze nic nie rusze...nie moge na siebie patrzec jakbym miala kominiarke bym zlaozyla...

zuzak mam to samo... było nieźle, ale oczywiście musiałam to popsuć... no i teraz mam ;/ ech szkoda gadać

Czy Alantan plus moze powodac jakies uczulenia> wydaje mi sie ze moja ranki zrobily sie po tym barzdiej czerwone. mam ogromna alergie na Benzacne. Czy w tym alatnanie nie ma jakeigos skladnika podobnego do tegto Benzacne?

\"Czy w tym alatnanie nie ma jakeigos skladnika podobnego do tegto Benzacne?\" raczej nie...to zupelnie inne rzeczy ...co nie zmienia faktu, ze moze sie tak zlozyc, ze obie cie uczulaja...

mma pytanko... jakie działanie ma alantan? czy może przyspiesza gojenie ?

Bo tak sobie wlasnie wczytalam ze tam w skladie sa jakeis hydroksybenzoesan metylu (Aseptina M), hydroksybenzoesan propylu i mi sie skojarzylo z tym benzacne. Po tym drugim mialam takie strasznie uczulenie ze w przychodni wyladowalam na ajkis zastrzykach doczulajacych bo mi twarz cala napuchla : /

jestem tu nowa, ale w sumie już długo śledzę to forum. dziś oczywiście zrobiłam sobie masakrę na twarzy. coś okropnego ; / jestem cała czerwona. a już w sumie parę dni było dobrze. chcę w końcu przestać się katować. w wakacje miałam śliczną cerę, bo nie wyciskałam, i chociaż dobrze wiem, ze wyciskanie tylko pogarsza to co już mam, to i tak to robię. macie jakieś sposoby? (o gumce na ręce lub zakrywaniiu luster już słyszałam). pozdrawiam.

benzacne - \"nadtlenek benzoilu, karbopol, wodorotlenek sodowy, woda destylowana\" alantan - \" Alantoina, wazelina biała, lanolina bezwodna, olej parafinowy, hydroksybenzoesan etylu (Aseptina A), woda oczyszczona\" jedyny wspolny skladnik jaki widze to woda ;)

do piątku mnie nie będzie, jadę na wycieczkę. dzięki temu przynajmniej nie będę wyciskać.. teraz nie jest najgorzej, ale i tak głupio się będzie bez make upu pokazać ;/ za was trzymam kciuki :) nie dajcie się! pozdrawiam

Quleczka, dzieki z opd. Po prostu panikuje jak tylko widze cos co zaczyna sie "Benz". Bo tak strasznie sie kiedys doprawilam tym benzacne ze mama ledwo mnie poznala :P I kazala od razu jechac do przychodni

jak u was?u mnie fatalnie po paru dniach przerwy zrobiłem masakre :(:(:( najgorsze ze jak nie wyduszam to moze i jest lepiej ale to i tak nie jestto czego bym oczekiwał .. tak zazdroszczę luddzią którzy mają głaDKą twarz :(:(:(

ja to tak wytrzymuję tydzień i jestem z siebie taka dumna, po czym zbliżę twarz do lusterka i pozamiatane:o muszę przyznać, że to smarowanie lekami trochę pomaga, choć już dwa razy nie upilnowałam rąk (ale dwa razy na trzy tygodnie, to i tak niezły wynik jak na mnie) co do efektów kuracji, to raz jest lepiej, raz gorzej. teraz mi wywaliło takiego jednego gula (ale jednego a nie sześć:) ) i w ramach zemsty zaczęłam go smarować grubszą warstwą clindacne i dziś już się zmniejszył:) na razie duże gule znikają, drobna kaszka zostaje, zobaczymy co dalej...a i przeczytałam na wizażu tematy o differinie i się trochę podłamałam, ale przynajmniej wiem, że jestem cierpliwa i dam radę smarować twarz kilka miesięcy na pewno:) no i nie przerwę, jak będzie wysyp, bo wiem, że to się może zdarzyć...

Ja tez czytałam,ze po differinie jest wysyp Hmm tylko ja nie maiąłm wysypu u mnie wszytsko zaczeło znikać No i teraz tylko muszę coś znaleźć na pory bo mam strasznie szerokie:( może znacie jakis specyfik?? Koleżanka z pracy powiedziała mi, że świetne jest białko z miodem i cytryną ze kapitalnie ściąga ale jeszcze tego nie robiłam bo nie mam miodu hehe

hej dziewczyny ja sobie chwale acne derm- mysle,że mi pomaga-dałam za niego jakieś 18 zeta. Wiadomo do tego pelling i maseczka. aha i nie wyciskajcie palcami-od tego są patyczki do uszu

Zdrowy Styl, ty tu nie pisz takich rzeczy, bo my mamy w ogóle nie wyciskać;p

Witajcie:P jak obiecalam tez sie wybralam do lekarza w koncu no i nie zjechal mnie za wyciskanie bo mialam make-up:P tylko kazala nie wyciskac wiec nie bylo najgorzej:P poza tym przepisala rowniez Diferin i Clindacne oraz zel z Iwostinu (musze powiedziec ze bardzo dobry bo nie wysusza:P). Clindacne dla mnie bardzo dobre na syfy:P co do Diferinu to chyba powariowali - wszystkim przepisuja, zeby chociaz byl taki skuteczny... zaczynam smarowanko ale oczywiscie bez wyciskania kazdy dzien sie nie obedzie...eh:/

ja juz niemam klopoyow z trodzikiem odkad wymislilem wlasny tonik na tradzik to tak dajcie troche kremu garnier i cytyyne sok z gruczki kapke plynu do kapieli kapke szamponu i łyżeczke kisielu.Wiem ze to dziwne ale skuteczne