Termin kwiecien 2006!!

Asmanka a Ty co robiłaś zanim urodziłaś Izulkę :)

O rany to w domu pewnie byłas gościem.

Serek ale to tak ostatnio moje koleżanki sobie pzrypomniały o mnie, generalnie to mam sporo tych koleżanek :) faktycznie pogoda jest nie jesienna ;) ale moja Tosia nie koniecznie pzrepada za spacerami chyba ze ją na ręku niose :)

Zanim urodziłam Izulkę byałm na urlopie wychowawczym i teraz tez będę do końca i wtedy będę szukała pracy. A przed urodzeniem Natalki byłam praconwikiem administracyjno biurowym - ale ładnie brzmi. Zajmowałam się kosztorysami firmy budowlanej, przetargi, papierki itd...

Coś Ty Asmanka to cudowna robota :), rano jechałam do biura, po drodzę Asie do szkoły zawoziłam, ok. 10 na spotkania, w międzyczasie mogłam załatwić swoje sprawy i wracałam do biura ok 15 i o 16,30 iuuu do domku - samochód służbowy, komórka też - fajnie... tyle że podczas mojej nieobecności zwolnili mojego szefa i wogóle już prawie nikogo tam nie znam tak się porobiło :(wracam od marca, zorientuję się co do sytuacji i jak coś to będę pracy szukać...tyle że w moim wieku to już nie tak chetnie zatrudnią bo w ogłoszeniach to jest do 35 lat a tu 32 na karku :( ale co tam wierze że będzie ok :)

aniutka, ale w Twoim zawodzie to nie problem o koleżanke. Ja tutaj nie mam ani jednej nwet pół koleżanki:):) Iza uwielbia spać na podwórku, i bardzo mnie to cieszy, że taka piękna pogoda. Jak pada to też znią spaceruje - bo ja uwielbiam spacerować chodzć, szwędać się.

AAA bo ja zawsze kojarze przedstawicieli zabieganyc, z brakiem czasu, wiecznie w drodze. Oj napewno odnajdzesz się w nowym towarzystwie a co do wieku to jeszcze młódka jesteś...

Asmana przeciez Olsztyn duży nawet :) , mój mąz czasami do Olsztyna jeździ do filii firmy, w której pracuje to może podrzucić parę koleżanek :) Ja nie lubię chodzić sama, wogóle nie lubię mojego miasta, chałas tu taki ze nie wiem...dlatego coraz częściej myślimy o budowie domu..już działkę kupiłam :)

A kolegów też:P- żartuje oczywiście Nam też domek się marzy, no ale masz już działke super oby się Wam postawic upragniony domek...

Ide Asmanka bo mąż kolacje zrobił :) miłej nocki kochana Ci życzę i wszystkim pozostałym moim koleżaneczkom z kafe :) ściskam mocno, pa, pa.

Smacznego kolorowych snów papa

i wtedy zaproszę Was wszystki na parapetówę!!!! ale by fajnie było :) dobranoc :)

A mojego chłopa jeszcze nie ma w domu a ja już po kolacji.

A mój chłop będzie dopiero rano.

Hej! Ja o swoim chłopie to nawet nie bede wspominać. Cosik mi sie zdaje, że w bardzo niedługim czasie będe samotną mamą, ale tak moze będzie lepiej. Najśmieszniejsze jest to, ze nigdy bym nie pomyślała, ze tak mi się życie ułoży. Bylismy ze sobą 7 lat przed ślubem, ślub z wielkiej miłości. Prawie 2 lata po ślubie urodziła sie nasza wyczekana, zaplanowan córeczka, a tu nagle wszystko trafił szlag. Ach, szkoda smęcić. Muszę się otrząsnąć bo do 30 nie dociagnę! Całuski i dużo czułości od Waszych Mężulków!

Aniula nie można Ci tak myśleć. Wszystko na spokojnie trzeba przemyśleć, porozmawiać, podjąć jakieś kroki. Przecież jak sama piszesz urodziła się Wam wyczekana córeczka , więc dla niej musicie pokonywać wszelkie trudności. Każdy wie , że w życiu nie jest łatwo - niestety. Dobrze mi się pisze, bo nie jestem na Twoim miejscu nie wiem co się dzieje, ale pamiętaj jedno Milusia jest najważniejsza, i rób wszystko aby dla niej było dobrze.

Dzięki serdeczne Asmanka! Kochana nie wiem co będzie, wiem tylko, ze trace siły i nerwy. Nawetr nie chce mi sie o tym pisać. Wiem, ze Milusia jest najwazniejsza i dla niej musze sie pozbierac, bo wiem, ze mnie potrzebuje. Tylko czasem brak mi sił i tak ciężko zapanować nad emocjami i po prostu sie uśmiechać.

Słońce zdaje sobie sprawe , ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Niestety my matki tak mamy wbrew wszystkiemu i wszystkim musimy trzymać fason bo mamy dla kogo i niestety taka nasza rola w życiu. Dasz rade jestes silna kobietą!!!

Ania – u mnie różnie w moim małżeństwie się dzieje. Bardzo bym chciałabym żeby wróciła dawna gorączka uczuć. Niestety jest po prostu tak sobie między nami. My przed ślubem znaliśmy się ponad 10 lat. Postanowiliśmy, że musimy zrobić krok dalej i wzięliśmy ślub. Ja przed 30 chciałam urodzić dziecko. Męża chyba wizja ojcostwa na początku przeraziła. Nie mogę powiedzieć bo jest dobrym mężem i ojcem. Tyle tylko, że brakuje mi tej isky, która kiedyś była między nami. Od urodzenia dziecka a właściwie odkąd zaszłam w ciąże dla mojego męża jestem teraz matką.

Serek ja własciwie tez dla mojego Męża jestem tylko matką, brakuje mi tez jakichkolwiek uczuć. On w ogóle sie ze mna nie liczy, robi to co chce. Praktycznie nigdy go w domu nie ma. Na palcach jednej ręki policze ile weekendow spedził z nami odkąd urodziła się Milenka. Nasze rozmowy przesączone są jadem. Ojcem jest w miare dobrym, ale mężem beznadziejnym, a najgorsze jest to ze kiedys było inaczej i ja niezmiernie za tym czasem tęsknie. Zmianę mojego Męża zauważyły nawet osoby postronne. Nie wiem dlaczego tak się stało.

Aniu z tego co piszesz to Twoje problemy małżeńskie są poważne. Trzymaj się kochana. Dobrej nocy.

Cześć!! Aniu mam nadzieję, że jakoś się ułoży. Jesteś nie tylko wspaniałą Matką ale przede wszystkim wspaniałą kobietą. Mam nadzieję, że Mąż przejrzy na oczy, a jak nie to będzie napewno tego żałował. Głowa do góry!! Jesteśmy tutaj z Tobą Serek na steż dopada ząbkowanie. Już czuć pierwszego zabka, ale jeszzce go nie widać. Juleczka wczoraj kilkanaście razy wstawała w swoim łóżeczku (oczywiście trzymając się szczebelek) i ustaje kilka minut i klap na tyłeczek:) My wczoraj wybrałyśmy sie na spacerek w większym składzie niż zazwyczaj. Była Agusia, Juleczka, ja i nasza suka Buffy (2 letnia wilczyca). Czasami mnie najdzie na taką desperację (tak mówi mój Mąż), bo naprawdę jest to trochę męczace. Ale z drugiej strony przyjemne. Aniutka z tym spątaniem przy Juleczce to mam tak, że często musze przerywać je i Nią się zająć. Chociaż odkąd tak szybko raczkuje, to potrafi się trochę sama zabawić np. właśnie zrzuciła Agusi zabawki z dwóch dolnych półek. Jest mi napewno teraz ładwiej niż kiedyś. A za sprzątanie wczorajsze wzięłam się już ok 5:30. (Zresztą dzisiaj już też jestem po odkurzeniu całego mieszkania. Odkurzam rano, bo nie chcę, żeby Julka brała jakieś poprochy do buzi. A Ona wszystko znajdzie.) Narazie zmykam. Miłego dnia:)

wstawac spiochy najfajniejsze rozmowy dobuwaja sie jak ja spie:)

odbywaja sie, normalnie chochliki

Cześć dziewczyny. Oj dała mi Małgosia popalić w nocy przez te ząbki :(

Monikaa te Malgosie tak maja:))) ja tez malgosia

Cześć.Zyje nic takiego sie nie stało wystarczyło wejść w coś i wszystko jest ok. W czoraj przeżyłam coś strasznego siedziałam przy kompie nagle Oskar zaczął płakać ale ten płacz był jakby nieda sie tego opisać spał i płakał aż sie zanosił nie mogłam go uspokoić,aż moja mama przyszła po paru minutach przestał otworzył oczy ale nimi nie ruszał ciągle spał więc pomału go obudziłam zaczął sie smiać i za 5 min poszedł spać.Tak wynikało że zabolał go brzuszek ale dokładnie nie wiem już nigdy więcej nie chce aby tak płakał.Teraz śpi a jutro do lekarza.

Elizabeeta-też taka niedobra jestes a jednocześnie kochana ?? :)

Czesc dziewczynki!!!!!!!!!Uzupełniam tabelke.......... Elizabetaa.....Iga-3100.............8300......74......8m i 1t …....23.03.06 RRR............Mikołaj-3460.........7500......67......14 tyg……...26.03.06 Ania26.........Milenka-4020........9000......??.......8 mc……...29.03.06 Madelaine.....Milenka-3730........8160....ok70.....6,5m-ca…….03.04.06 aga_krz........Roksanka.-3900.....6740......69......4m i 2 t…….04.04.06 kizia...........Juleczka-3180........6600......??......12tyg………..04.04.06 Anna80........Milenka-3400.........6300......67......4m i 3t…….05.04.06 Monikaa_......Małgosia-2570.......6950.......??......7m-cy …05.04.06 dowa...........Dianka-4060..........7350 .....68.....6 m-cy……...06.04.06 Renola.........Juleczka-3100........9430......??......7 m i 3 t…..08.04.06 grazie..........Maciej-3900..........7400......68......3,5 m-ca.…09.04.06 wera66.........Oskar-3650..........8800.......75......7 m-ce…….09.04.06 Marteczka77...Damienek-4350…...6750......67......3 m-ce…….10.04.06 ania_szczecin...Remik-4100.........10 kg.....56......7m 3t...10.04.06 Mina29.........Kajtek-3400 .........7200......78......6m-cy……..11.04.06 Joasia79.......Juleczka-3200.......7990......71......6 m-cy.…..12.04.06 jenefer25......Julcia-3250..........7200......61......3 m-ce…..12.04.06 Irlandia.........Olek-3450...........7200......68......11 tyg…….12.04.06 agneska.pop...Brajan-3800.........9125 .....??.. ....6m………….14.04.06 Niebieskie_oczy...Małgosia-3590..7500......74......6 mies.....17.04.06 Roza............Maja-2650............7200.....68......7,5 m…….17.04.06 Aniutka 30.....Tosia - 3250.........7800......70......7,5 m-ca…19.04.06 Aloiram.........Agnieszka-3260.....8300......70......7 m-cy....19.04.06 Kirrikirri........Zosia..................5500.....??.......2 m i 2 t..19.04.06 Agnes_Bdg.....Julka-3060............7200.....68?....6 mies 10 d..20.04.06 macieja8.......Kinga-3990...........8120.....69......6,5m-ce…...21.04.06 Sylwia_76......Jędrek-4000.........9400.....???......6,5m-ca…...21.04.06 Silvia27 ........Kacperek-3950......8190 ....80......7 m ………22.04.06 Sineqanone.....Ola-4150............7850.....??.......5 m-cy……….22.04.06 Kasika1………...Kacperek-3590.....9000.....70.......7mies..24.04.06 słoneczko27...Martynka-3410……..7500.....65.......7m……………28.04.06 asmana........Izabela-3500 ...... 8000......74.......7 mies.29.04.06 serek..........Joasia-3450.........6800......67........5,5m-cy....30.04.06 VIKI2...........Oliwia-3200........8500......68........7 mies……...01.05.06 Kingap.........Oliwia-3400........8000......71........4,5 m-ca

Widze ze wiekszość dzieciaczków ma juz chociaz jeden ząbek a u mojej oliwii ani widu......ale ma strasznie twarde dziasełka wiec pewnie niedlugo wyjdą.