Termin kwiecien 2006!!

Kasika1 a w ktorym dokladnie tyg. dowiedzialas sie ze to chlopczyk??

witam was wszystkie. Widzę że parę przyszłych mam jest z Łodzi. Mam Pytanko do Serek, piszesz: \"Robiłam badania genetyczne (USG i badanie krwi AFP), w moim mieście – Łodzi – są one za darmo\". Jeśli możesz to napisz gdzie bo z tego co ja wiem to usg bezpłatne jest tylko państwowo - w CZMP czeka się 3-4 m-ce, a skierowanie na bezpłatne genetyczne tylko w przypadkach w których istnieje podejrzenie wad rozwoju. chyba że u ciebie takie były. Anna 80 mamy ten sam dzień porodu - choć u ciebie może się zmienić. Ja wszystkiego się dowiem w poniedziałek. Mam nadzieję że mój ginek zrobi mi usg i potwierdzi że w brzuszku jest dziewczynka. Poprzednie usg miałam w 18 tyg i powiedział że między nóżkami nic nie widac ale ...... zobaczymy. Dzidzia kopie coraz bardziej. Ostatnio czytałam w gazetce o dzieciach że jak sie puka w brzuch to po pewnym czasie dzidzia będzie odstukiwać. Wiecie co - to się sprawdziło. Niesamowite uczucie. Co do tej kreski na brzuchu to też jej nie mam. Pozdrawiam.

Dziewczynki mi w ppierwszej ciazy kreska na brzuchu pojawila sie w 6 mies pod koniec takze cierpliwosci.

Witam wszystkie mamusiei nowo przybyłą. Co do tej krechy o ktorej piszecie to ja w pierwszej ciąży nie miałam i teraz na razie tez nie mam, to chyba nie reguła że trzeba ja mieć. Jeśli mowa o wyprawkach to po moim synku został się tylko wózek, cała reszta poszła do młodszych dzieci w rodzinie:) Teraz będę komplementowac wyprawkę na stronach www.allegro.pl Polecam sa tam naprawde fajnie rzeczy za nieduże pieniążki( używane i nowe) Pozdrawiam gorąco i życze miłego wieczopru:)

Moze faktycznie z tą krechą to nie reguła, mnie sie nie spieszy, zeby ja miec, wystarcza mi rozstepy! Anna80, to duza ta Twoja Dzidzia. Mnie planowo termin wypada na 2 kwietnia, a z pierwszego USG na 30 marca. A teraz to nie wiem, bo moj lekarz mało rozmowny jest, ale na przyszlej wizycie o wszystko wypytam. mam zamiar RRR pracowac do konca stycznia, jak dam rade! Anna80, ja marze zeby wazyc tyle co ty teraz po porodzie, ale watpie zeby mi sie udalo. Przytylo mi sie po slubie, a jak zaczelam sie odchudzac to sie okazalo, ze jestem w ciazy i teraz waze jak maly Słonik. A moj brzuchol z dnia na dzien coraz wiekszy, no ale to juz 6-ty miesiac. Buziaki dla Wszystkich Mam. Nick............termin porodu.....kg. nabyte......cm w pasie........płeć ************************************************************************************** RRR................30.03.06..............2kg............78cm...............??? Madeline............01.04.06...........1kg............??????...............???? witch 3...........01.04.06........6 -o,5KG............88CM..........córcia Ania26..............02.04.06...........4kg............98cm..............????? kizia.................02.04.06.......... 4kg............89cm...........córcia Elizabetaa..........02.04.06..........0kg............85cm.............????? MEGI73.............04.04.06...........2kg............89cm................??? Przyszła Mama.....05.04.06..........2kg............63cm..............???? gosik 28.............05.04.06..........????.............?????..............????? Joasia79............06.04.06...........3kg............?????........córeczka Czekolada_29.......08.04.06........0,5kg............82cm.............????? macieja8.............09.04.06.........5,5kg...........??????............????? ANNA80..............10.04.06..........6kg..........???????................???? Mina29...............10.04.06.........??????..........??????...............???? dowa.................10.04.06............2kg..........??????..............???? asiak27..............11.04.06.........??????............??????..............???? KASIUNIA10009.....13.04.06..........1kg..........91 cm..............????? georginia............15.04.06...........2kg.........??????................???? Słonko80.............15.04.06..........-2kg...........??????............????? ona27.................16.04,06.........??????...........?????..............???? grazie................16.04.06..........4 kg..........86cm..........synek Aga_ś.................16.04.06...........???.............????...............???? dorota275...........17.04.06..........3kg..........70cm............córcia rybka25.............19.04.06............3kg...........80cm...........synek renatajn............20.04.06............?????>..........???...............????? Renola...............20.04.06.............?????...........???...............???? Silvia27..............21.04.06............ -2 kg...........?????.............???? Agnes78_Bdg.......21.04.06.............2,5kg..........?????.............???? iwka chicago.......21.04.06............?????............?????............???? słoneczko27........21.04.06..............3kg.........97cm.............??? EVI_1985............22.04.2006.........2kg............70cm..........synek Lolcia................23.04.06.............1kg............87cm...........???? Monikaa_............25.04.06..........3,00kg...........78cm.............??? magdek..............26.04.06...........?????...........???????..............??? Viki2.................26.04.06...........4 kg..............89 cm..........??? asiulak................27.04.06............0,5kg..........????............????? Kasika1.............27.04.06..............2,5kg.........96...........synek Roza.................29.04.06.............4,5kg..........83cm............??? serek................30.04.06............ 1 kg ..........71 cm...........????? alaa...................??????.................???...............???.............???? gdusia...............??????..................????............????..............???? sissi.................30.04.06.............4 kg...........85 cm...........?????

Ania26 dziękuję za wpis do tabelki! :) Ale Ty Aniu i tak malutko przytyłaś, 4kg na początku 6tego miesiaca to niewiele!Jeśli Cię to pocieszy to moja sąsiadka ( bardzo ładna babeczka, szczuplutka, elegancka ) przytyła w ciąży 30 kg. To nie żart, wyglądała jak słoniątko...A po porodzie jeszcze gorzej...Jednak zaczęła bardzo o siebie dbać, odchudzać się, ćwiczyła i teraz wygląda jak laseczka (jej córcia ma 3 lata) ani śladu po zbędnych kilogramach. Podziwiam ją i pocieszam się, że to jak będziemy wyglądały po urodzeniu dziecka zależy tylko od nas!!! dowa faktycznie mamy ten sam termin ale mnie się wydaje że urodzę wczesniej, nie wiem jakos takie mam przeczucie. Zresztą lekarz też powiedział, że wg ostatniego USG to termin wypada wcześniej,na 1 kwietnia. Zobaczymy!!!Napisz co u Ciebie po USG, czy tez zmieni Ci się termin!:) Pozdrawiam i zycze miłej niedzielki!!!:)

RRR Ty przytyłas tylko 2 kg ????

Anna80, w ciąży faktycznie przytyłam poki co tylko 4 kg, ale przed ślubem ważyłam 53kg, a teraz waże..........65kg, wiec ja nadrobiłam duzo wczesniej, zatem teraz nie moge sobie pozwolic, na takie spore przytycie, na szczeście wiekszość kg idzie mi teraz w brzuch, no ale pojawiajace sie rozstepy po prostu mnie dobijaja i nie wiem, jak dam sobie rade z tym wszystkim po ciąży. Zreszta to wszystko tez zależy od genów, a u mnie w rodzinie żadna kobieta po porodzie nie wrociła do swojego wcześniejszego wygladu. Ale co tam, pozniej bede z tym walczyc, na razie ciesze sie figlami Mojego Słoneczka. Całuje Was wszystkie i życze Pogodnej Niedzieli!

Ania 26 a ile masz wzrostu?bo 65 kg to wcale nie tak duzo.Ja waze teraz 63 kg przed ciaza wazylam 58 kg i bylam naprawde szczupla mam 170cm. Wpierwszej ciazy nie mialam rozstepow wcale i teraz taz na razie nie mam a po ciazy wrocilam do swojej wagi za3 mies wiele sie nie wysilajac . w moim przypadku jest inaczej z tymi genami bo moja mama ma do teraz roztepy po ciazach trzech i dosyc spora nadwage.Jesli chodzi o rozstepy to duza role odgrtwa sposob odrzywiania sie nie tylko w ciazy ale dlugo przed jeskli ktos sie zdrowo odzywia cale zycie nie ma niedoborow wit. zwlaszcza z grupyB wit.D E i A to ma tak nawilzona i elastyczna skore ze rozstepy sie nie zrobia.Ja jestem konsultantka zdrowego zywienia i naprawde polecam zdrowy tryb zycia nie tylko w ciazy ale cale zycie.

Aniu 26 ja myslę, że każda z nas ma takie rozterki typu jak bedę wyglądała po porodzie itd. Jasne, że cieszymy się z naszych maleństw ale jesteśmy młodymi kobitkami, które chcą jeszcze wyglądac atrakcyjnie dla siebie, swoich mężczyzn i dzieciaczków:)Co do rozstępów to też się martwię, że tak mi zostanie na wieki wieków ;) Skoro juz teraz mam widoczne rozstępy ( na piersiach :( ) to co będzie w 9tym miesiącu? Chciałabym jeszcze kiedyś założyć sexowną bluzeczkę ;) Może wypowiedzą się mamy, które są w ciązy z kolejną dzidzią? Czy u Was rozstępy po porodzie stały sie mniej widoczne czy juz zostały na zawsze? Z drugiej strony cieszmy się Aniu że nie mamy powazniejszych zmartwień! :) Pozdrawiam!!!

Viki to szczęściara z Ciebie! Moja mama nie miała rozstępów, siostra tez a mnie niestety dopadły...moje piersi wyglądają teraz hmmm...nieciekawie. No ale cóż!To nie koniec świata, kremuję się , oliwkuję, masuję i wierzę, że nie pokażą się na reszcie ciałka!;)

Viki, mam 164cm wzrostu, wiec nie tak duzo. A co do zdrowego tryby życia, to na pewno masz racje. Tylko, ze ja nie odzywiałam sie zbyt zdrowo, nie znaczy to, ze bez umiaru obżerałam sie nie wiadomo czym, ale do zdrowego odzywiania było mi daleko, wiec sama jestem sobie winna. Ale, masz racje Anno, zebysmy cieszyły sie , ze nie mamy wiekszych zmartwień! ale ja mam ostatno taka huśtawke nastrojów, ze czasami ciezko mi sie pozbierac. Wiem, ze to głupota, ale odkad robie sie coraz większa, bardziej jestem zazdrosna o Mojego Męża, czasami to on chyba juz przez to nie moze ze mna wytrzymac. Ale nie bede was zanudzac moim urojeniami. Mam pytanie, zwłąszcza do Viki i innych doświadczonych Mamuś: czy ból pachwin jest czymś normalnym? Troche sie martwie, ze mnie tak boli kręgosłup , no i jeszcze te pachwiny do tego stopnia, ze przez bol kregosłupa nie moge spać, a jak juz zasne, to budzi mnie bol pachwin. wiem, ze to sie czesto zdarza, ale czy to nie za wczesnie? Całuski.

Ania 26 niestwty nic ci nie poradze na temat bolu pachwin bo ja takich nie odczuwalam wcale kregosup bolal mnie tylko kidy odkurzylam mieszkanie za to bardzo bolal podczas porodu. Najlepiej to spytaj sie lekarza o te bole . Dziewczynki a rozstepami sie nie przejmujcie moim kolezankom ktore je mialy po jakims czasie od porodu zbledly i na pewno nie beda w przyszlosci takie sine tylko biale.

Witam Mamusie!! No ja niestety także nie jestem w stanie pomóc. We wcześniejszej ciąży nie dokuczały mi żadne bóle. Ale za to teraz jakoś od tygodnia mam straszne bóle krzyża. Też nie mogę przez nie usnąc i czasami budzą mnie w nocy te bóle. Czasami w ciągu dnia złapie mnie taki straszny ból, że myslę o środkach przeciw bólowych, a ja raczej nie należę do osób, które jeśli nie muszą to je biorą. Zapytam się o te bóle lekarza (ale idę dopiero 29 grudnia) i Tobie też to proponuję Aniu26. Miłego dnia.

Hej:) ja też nie wiem nic o tych bolach:O u mnie wszystko ok:) czuje sie też dobrze. Maluszek pokopuje:) Lolcia ślub bedziemy brać w tą sobotę 10.12:D:) Pozdrawiam

Witam !Jwstem tu nowa ale mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona? Ja tez mam bole pachwin.To moja 2 ciaza , przy poprzednich tego nie bylo wiec tez sie nad nimi zastanawialam .Ale 2 dni temu bylam u lekarza i to jest normalne.Pozdrawiam.

Ups, przejezyczenie klawiaturowe:) To jest moja 3 ciaza.

Witam Monika:) napisz cos wiecej:), a w jakim wieku masz dzieciaczki??

Corka 8 lat, syn 5 a ja 29 latek:) a w bruszku maly pan :) A wlasnie ja chcialam zapytac o te stawianie macicy.Te ciaze przechodze jakos nietypowo,wszystko inaczej niz w poprzednich.Chcialam dowiedziec sie co powoduje stawianie macicy i jakie moze miec to skutki.Niestety nie moge uzyskac wyczerpujacej odpowiedzi o mojego gina bo mieszkam w Niemczech i bariera jezykowa ,ehhh...napiszcie cos wiecej na ten temat, bede bardzo wdzieczna:)

Monika nie napiszę ci nic na ten temat, bo nie wiem a gina sie nie pytałam, nastepna wizytę mam 23.12 to sie o to zapytam:) W którym jesteś tygodniu??

23 tc.Jesli zapytasz to wielkie dzieki.Lekarz przy ostatniej wizycie zauwazyl to i na moje pytanie dlaczego tak sie dzieje odpowiedzial ze to stres.jakos mnie ta odpowiedz nie zadowolila zwlaszcza ze jakis specjalnych stresow nie mam.Wszystkiego naj na nowej drodze !! :))

Dziekuję:) zapytam sie bo też zauważyłam ze mi brzuszek twardnieje zwłaszcza na wieczor, jak długo siedzę, ostatnio ze znajomymi siedzieliśmy do pierwszej i zrobił sie twardy, wdaje mi sie ze to ze zmęczenia po całym dniu, może i stres , zdenerwowanie, ale pwena nie ujestem tego.

Na Twoje pytanie Dowa wyjaśniam, iż w Łodzi jest przychodnia genetyczna na Sterlinga. Skierowanie dostałam od lekarza z rejonu. Nie jestem w grupie podwyższonego ryzyka wystąpienia wad rozwojowych płodu. W mojej rodzinie nie występowały przypadki takich chorób. Zrobiono mi tam dwa USG w 13 i 15 tyg, oraz badanie krwi AFP. Ponieważ badania nie wykryły żadnych nieprawidłowości nie miałam przeprowadzanych innych badań.

Hej mamusie!Witaj Monika! Co do bólów plecków to ostatnio ginekolog kazał mi więcej odpoczywać, moje bóle pojawiały sie popołudniu nasilają wieczorem i stwierdził, że to przemęczenie. Ania26 ja też mam takie dziwne nastroje ostatnio i najgorsze, że wcale nad tym nie potrafię zapanować... :( Jednego dnia ciesze się, następnego smucę a w weekend to juz całkiem dałam popalić bo przebudziłam się w nocy i zaczęłam mysleć o porodzie , o tym wszystkim i poczułam taki histeryczny lęk, że coś stanie się złego w końcu się rozpłakałam i tak chlipałam do poduszki...Wiem, że to głupie ale od kilku dni co raz częściej myslę o porodzie i zaczynam sie bać...Pozdrawiam wszystkich!pa!

Anno80 nie boj sie porodu napewno wszystko bedzie dobrze to faky ze strasznie boli ale jak zobaczysz didzie ktora sie w ciebie wtuli to od razu zapomnisz o tym co przezylas.Glowa do gory!!!

serek - te swieta rowniez dla mnie beda calkiem inne - pierwsze z mezem i nowa rodzina :) W ogole musze powiedziec, ze bardzo ciesze sie, ze w Boze Narodzenie bede w ciazy - jakos tak zupelnie inaczej przezyje te swieta - chyba jeszcze bardziej bede mogla sie wczuc w ich atmosfere. A co do Karpacza to polecam - jest co zwiedzac (kilka muzeow - m.in. sportu i zabawek), mnostwo kosciolow. Okolice przepiekne. Ania26 - ja juz tez widze jak Maluch kopie - brzuch sie rusza :) A tej kreski na brzuchu tez nie mam, ale za to mam wrazenie, ze pepek mi sie powoli zmniejsza... o zgrozo ;) dowa - probowalam tego numeru z pukaniem w brzuszek, ale moje Malenstwo chyba nie zalapalo jeszcze o co chodzi ;) Roza - pomylilam sie z ta data :) ale zyczenia i tak juz przyjmij :D jak Twoj nastroj przed sobota? wszystko juz apiete na ostatni guzik? dziewczyny, ktora juz rodzily - mam pytanie do Was - czy Wy do konca ciazy moglyscie wszystko robic same? Chodzi mi o jakies takie prozaiczne rzeczy, typu samodzielne wyjscie z wanny, sznurowanie butow itd. a ciekawe co sie dzieje z Czekolada... pamietajcie wypastowac buty na jutro ;)

Dzięki Lolcia za odpowiedź w sprawie Karpacza. Ja byłam tam tylko przejazdem, jak spędzałam sylwestra w Szklarskiej Porębie. Zasięgnęłam trochę wiedzy z Internetu, ale nie ma to jak rada osoby która zna to miejsce. Ja nie mogę się już świąt doczekać. Też mi się wydaje, że święta z brzuszkiem to podwójne przeżycie. Tym bardziej że zauważyła że jestem teraz szczególnie wrażliwa i uczuciowa. Z innej beczki: Moja lekarka koniecznie chce mi wcisnąć zwolnienie lekarskie pomimo że czuję się bardzo dobrze. Uczula mnie, że nie powinnam 8 godz. pracować za biurkiem i przy komputerze. Nie jestem pracoholiczką ale boję się siedzenia w domu tym bardzie że mój mąż całe dnie pracuje. Teraz mam wizytę u lekarki umówioną na czwartek i znowu będzie na pewno wałkowany temat zwolnienia lekarskiego. Chyba jednak znowu nie ulegnę jej namową.

Dzień dobry! Miło tu zaglądnąć jak jest co poczytać. witam Nową Mausie w naszym gronie! Anna80, to miło wiedzieć, ze nie tylko ja popadam w taki obłęd, czasami to sama ze sobą nie mogę wytrzymać. Lolcia, twoj Maluszek widze tez taki ruchliwy jak mój. Mi właśnie zaczyna sie 24 tyd. i przeczytałam że między 24 a 27 tyg. Maluszki są najbardziej ruchliwe, bo maja jeszcze duzo miejsca. Moj faktycznie odzywa sie często. Serek to dobrze, ze lekarka o Ciebie dba, mój lekarz, mimo, ze chodze prywatnie ani raz nie zapytał sie czy chce iść na zwolnienie, a wie, ze pracuje w szkole. Jeszcze dyrektorka zapowiedziała się na hospitacje, wiec juz od paru dni mam niezły stres, miała przyjsc w piątek, ale zapomniała, teraz jestesmy umowione na środe! Brr! W ogóle ostatnio wszystko mnie tak wkurza, ze mam ochote gryźć i kopać czasami ze złości, jak do tej pory ciąża mnie uspokajała, starałam sie niczym nie przejmować, to teraz jest na odwrót, wszystko mnie stresuje. Czy wy też jesteście takie drażliwe? Pozdrawiam!

Czesc dziewcztny to moje drugie Świeta z brzuszkiem pierwsze w ciazy przezylam 2 lata temu i tez bylam w 6 mies.Faktycznie byly one dla mnie inne wyjatkowe rok pozniej tez bo byla juz moja coreczka a teraz jest jeszcze drugie te swieta beda jeszcze bardziej wyjatkowe.Nie moge sie doczekac. Lolcia ja pod koniec ciazy musialam liczyc na pomoc meza ktory spisywal sie super zawiazywal mi buty pomagal wyjsc z wanny tu szczegolnuie uwazajcie wanna jest sliska polecam kupic taka mate specjalna do wanny pod prysznic tez ja kupilam jeszcze przed ciaza bo moja corcia sie posliznela naszczescie nic sie jej nie stalo. Maz nawet mnie podgalal w intymnym miejscu bo tez sobie nie sieglam no i tak dalej.......bez niego byloby ciezko. Serek ja na twoim miejscu poszlabym na zwolnienie 8 godz to za duzo przed komputerem niezbyt dobrze wplywa na dzidzie takie dlugie naswietlanie.A w domu czas szybko ci zleci na pewno masz jakies hobby i znajdziesz sobie zajecie no i zawsze mozesz wyskoczyc do kumpelek. Ja to przerabialam w pierwszej ciazy poszlam na chorobowe 1 grudnia czyli w 5 mies. chociaz dobrze sie czulam.Balam sie ze bede sie okropnie nudzic ale czas naprawde mi szybko polecial.

Myślę, że dla każdej z nas będą to niesamowite święta. Dla mnie już drugie takie, ale mam nadzieję, że tym razem będzie bardziej widać (dla otoczenia oczywiście) że jest nas dwoje. Również dostrzegam kopniaki mojego Maleństwa. Może nie ejst to już dla mnie taką nowością, ale nadal pozostaje niezapomnianym i bardzo przyjemnym uczuciem. Kreski jeszcze nie mam widocznej, ale we wcześniejszej ciąży nie miałam jej wcale (zobaczymy jak będzie przy tej ciąży). Jeśli chodzi o Twoje zapytanie Lolcia, to owszem wszystko robiłam sama, zwłaszcza, że mój Mąż wyjechał na szkolenie kilkumiesięczne 1 czerwca i przyjeżdżał tylko na weekendy. A ja termin miałam na 13, a urodziłam 23 czerwca. Do samego końca (tzn do 15 czerwca, bo potem leżałam już w szpitalu) sama robiłam zakupy, sama chodziłam na spacery, a już o wychodzeniu z wanny i zawiązywaniu butów nie wspomnę. Nawet pamiętam jak sama z Dziadziusiem moim pojechałam na drugi koniec miasta i razem przywieźliśmy tramwajem paczkę pełną ubranek, którą mi Ciocia ze Stanów przysłała. W ogóle ze mną to było smiesznie. Bo jak poszłam do szpitala po terminie, to lekarz jak mnie zobaczył (miałam bardzo mały brzuszek, bo podobno większośc poszło mi w głąb, czyli w kregosłup) na izbie przyjęć to myśdlał, że ja na podtrzymanie ciąży. Wiekszość osób tak o mnie myślało. Pierwsze ubrania ciążowe kupiliśmy z moim Mężem ajk zaczęłam 7 miesiąc. Teraz o dwa miesiące wcześniej. Chociaż jeszcze mało które są na mnie dobre. No ale już i tak lepiej. Jesli chodzi o zwolnienie Serku, to myślę, że powinnaś robić to co uważasz za słuszne. Moja Przyjaciólka do początku 9 miesiąca czy do końca 8 pracowała i czuła się świetnie. Jeśli nie jesteś zmęczona i nic Ci nie dokucza, to myślę, że możesz jeszcze sobie darować to zwolnienie. Ja wiem tylko jedno, że należy słuchać lekarzy, ale także słuchać siebie i swojego ciała. Każda kobieta jest inna. Mnie w pierwszej ciązy i teraz prowadzi moja tzw "Ciocia" (bardzo dobra znajoma, nawet bym rzekła przyjaciółka moich rodziców) i Ona uważa, że moje ciąże muszą być książkowa. Teraz to już wiem, że nie wszystko muszę robić tak jak Ona mi to mówi. Jeśli dobrze się czuję, to moge sobie spokojnie poćwiczyć, to co chę i ile chcę. Jak jest mi cały czas nie dobrze i wymiotuję cały dzień, to nie wciskam w siebie na siłę. Mam niby dietę żelazową, ale z niej mogę jeść tylko wołowinę i tak też robię. Moniko, u mnie też w tej ciązy jest zupełnie inaczej niż we wcześniejszej. Ja także mam stawianie macicy, ale tak dokładnie to sama nie wiem od czego. Wiem, że często mam to rano i popołudniu. Wiem tylko, że dostałam takie same leki jak na początku ciąży, gdy miałam skurcze (Luteina, Scopolan i jeszcze teraz Diprophyllinum). Jakbyś jeszze tylko napisałą na kiedy masz termin, to byśmy mogły wpisać Cię do naszej tabelki. Anno80, a co do Twoich niepokojów związanych z porodem, to nie martw się. To naprawdę nie jest takie straszne. A to co poczujesz jak weźmiesz swoje Maleństwo w ramiona jest warte każdego bólu. Najważniejsze, to zrobić wszystko, żeby czuć się najlepiej przygotowanym do tego. A wtedy strach znika. Przynajmniej tak było w moim wypadku. Pozdrawiam