Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TYLKO RYBY

KLUB ZODIAKALNYCH RYB

Polecane posty

Gość RYBA znad Odry.
Rybko z Lublina - Pytasz mnie czemu bawię się z suszeniem koperku na zimę, a nie kupuję go w sklepie już gotowym. Oj skarbie, nawet nie masz pojęcia jaka jest różnica między koperkiem kupnym, a wysuszonym domowym sposobem. Ten kupny jest prawie bez zapachu, jakiś podejrzanie czarny, bo suszony w piecach o dośc wysokiej temperaturze. Ja natomiast faktycznie zadaję sobie troche trudnu, bo najpierw małymi partiami płuczę pod bieżącą wodą z sitkiem, a potem obsuszam i kiedy jest jeszcze wilgotny, drobniutko go kroję, a potem suszę go na pergaminie na kaloryferach. Mój koperek jest puszysty i bardzo aromatyczny, a dodany do potraw smakuje tak, jakby był świeży. Mam do tego pewnośc, że nie ma w nim ususzonych przegniłych gałązek, bo przed krojeniem, wybieram tylko zdrowe, zielone i świeże gałązki. A grubych pędów też nie wyrzucam, tylko kroję je na mniejszę chowam do woreczka, a potem do zamrażalnika i dodaje je na przykład do gotujących się ziemniaków. Ziemniaki ugotowane z dodatkiem łodyg od koperku są o wiele smaczniejsze i mają inny smak, lepszy smak. Tak więc kotuś zadaję sobie trochę trudu z tym koperkiem, ale warto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawska ryba
A to ciekawe. Jak dotąd Panie skarza sie na panów spod znaku RYBY. Czy tylko panowie-RYBY są wredni, a kobiety-Ryby - nie? Napiszcie panowie, jakie Wy macie doświadczenia z kobietami-Rybami. Czy sie na nich zawiedliście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona Ryba
Do Ryby znad Odry. Podobaja mi sie Twoje wypowiedzi > Jestes madra, taka jakas spokojna i wyważona > Napisałas,ze zawiodłas sie na panu-Rybie > Ja też > Okazał sie nie wart mojego uczucia > Ja też jestem Rybą, taką prawdziwą z cechami charakteru prawdziwej Ryby > On niestety nie miał nic z Ryby - zarozumiały egoista > Własnie egoista a to przeciez do Ryb zupełnie nie pasuje > Może masz rację, że liczy sie charakter człowieka > jedni są lepsi, inni gorsi > tak to w życiu jest. A może to tylko mężczyżni-Ryby są czasami tacy inni o wrednym charakterze ? Co mają do powiedzenia pozostałe Ryby, które zawiodły się na partnerach spod znaku Ryby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diwina
Witam, też jestem Rybą 12.03. Pozdrawiam wszystkie inne Rybki na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda ale nie Ryba
Witam wszystkie Ryby! Ja też mam męża-Rybę. Jest wspaniałym mężem, ojcem i człowiekiem.Posiada wszystkie cechy charakteru prznależne rybom. Jest czuły, dobry, wyrozumiały i wierny. Jest po prostu dobrym człowiekiem i wszystkim życzę takiego partnera w zyciu, jak mójmąż - Ryba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tam
Ryby też są wredne i to zarówno kobiety, jak i mężczyżni. W ogóle nie mozna się z nimi dogadać, bo są zarozumiałe i zbyt pewne siebie. Piszę bo wiem coś o ty. Miałam brata i siostrę ze znaku Ryb - cholernie mi było trudno z nimi wytrzymać - bałaganiarze a ja jesterm ze znaku Panny i lubię ład i porządek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xjdslchnsdvn
do A tam -----> nie sądzę że ryby są zarozumiałe i pewne soebie!! nie zgadzam się z tym . Z nam dość dużo " rybek" i jedyne z czym mogę się zgodzić to z tym żę są bałaganiarze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry
Do atam. Nie dziwię się, że nie możesz dojśc do porozumienia z osobami spod znaku Ryby, bo wyjątkowo te dwa znaki Panna i Ryby do siebie zupełnie nie przystają. Dla PANNY każdy będzie bałaganiarzem, bo Wy jesteście bardzo pedantyczne i drobiazgowe. Ja jako Ryba przweiązuje wagę do ładu, porządku i czystości, ale nie jestem drobiazgowa i nie jest dla mnie ważne czy wszystko jest ułożone pod kant, bo nie chodzę z linijką w zębach. Grunt, ze wszystko leży na swoim miejscu. Powiem nawet, że denerwują mnie tacy ludzie, którzy są drobiazgowi w każdym szczególe, bo nie umiem zawracać sobie głowy w mało istotnych sprawach. Nie dziw sie więc, że nie możesz dogadać się z Rybami, bo ja z Pannami też, ba nawet niezbyt lubię ludzi spod tego znaku. Bardzo przepraszam za szczerośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20.03 ryba. prawda co piszecie, jestem na maksa uczuciowa, wrażliwa, altruistycznie nastawiona do świata, romantyczna, samotna, bładząca gdzieś w chmurach,marzycielka, idealistka, obrażalska i złośliwa :) apropo Panny...ciągnie mnie do nich, mialam przyjaciolke panne i sikalam przy niej ze smiechu, teraz facet - przyjaciel spod panny powoduje zwolnienie zwieraczy... :) jest git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty
Hyh - wynoś się z tego topiku z tym wulgaryzmem. Masz takie topiki, gdzie wypowiadacze w twoim stylu rzucaja wulgaryzmami więc tam mozesz sobie uzywać.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z zielonej
Hej:) Fajny klub. Ja jestem 22-letnia ryba z Zielonej Góry:) Pozdrawiam wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koziorożyca
Fajne wypowiedzi, fajne są RybY. Ja nie jestem Ryba, ale znam dobrze Ryby, bo mam ich dużo w rodzinie i w pracy. Jestem Koziorożcem i umiem sie z kazdym doagadac, ale z Rybami szczegolnie bo one sa takie jakies przyjacielskie, zawsze chetne do pomocy, sa bardzo lubiane, no a do tego bardzo ladne. Mam trzy kolezanki i jednego kolegę. Dziewczyny są na prawde ładne, długonogie zwracajace na siebie uwagę bo emanuje z nich jakas dziwna siła ktora przyciaga ludzi. Kolega tez jest b. przystojny, a do tego ma piekny usmiech. Poza tym oni sa poprostu czarujacy. Lubie dlatego Ryby bo sa bardzo życzliwe i po prostu miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybia łuska
Cieszę sie, ze ktos założył Klub Zodiakalnych Ryb. Jestem troche osamotiona rybia łuska, bo porzucił mnie mój chłopak ze znaku Barana. A taki początkowo był fajny zapobiegliwy, starajacy sie o mnie, aż pewnego dnia po prostu mnie zdradził i i jak sie okazuje nie pierwszy raz wiec wziełam i go wywalilam. Chcialaby poznac jakiego pana -Rybe bo slyszałam ze Ryby sa wierne bo ja jestem wierna i jesli kocham to na zabój. Mam 26 lat wiec chyba jeszcze nie jestem taka stara i mam szanse na znalezienie jeszcze jakiegos męzczyzny, jak sadzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bałtycki śledż
Rybia łusko. Jak masz 26 lat - to jestes jeszcze bardzo młoda i całe zycie przed Tobą. Napotkasz jeszcze wartościowego człowieka, niekoniecznie spod znaku Ryby, bo a każdym znaku zodiaku, są prawi , wartościowi ludzie. Czasami trzeba trochę poczekać, aby trafic na bratnią duszę, a więc czekaj, nie musisz sie spieszyć, bos młoda, a młodośc - to Twój atut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diwina
do Ryby znad Odry co do naszego Rybiego podejścia do ładu i porządku masz 100% rację! mam męża Pannę, i dogadujemy się świetnie pod każdym względem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolmops
Witam Wszystkie Ryby ! Jako pan Ryba uwazam ze nie tylko ludzie - Ryby sa fajni. Inni spod roznyc znaków tez sa fajni, tylko zależy nakogo sie trafi. Kazdy ma o sobie dobre wyobrazenie ale o innych ludziach czesto myslimy zle. Wystarczy zmienić nastawienie, popatrzec na siebie krytycznym wzrokiem, czy inni sa od nas gorsi ? jesli tak podejdziemy do sprawy to niewatpliwie doggadamy się ze wszystkimi. Ryby faktycznie sa bardzo wrażliwe wrecz przewrazliwione na punkcie swojej osoby dlatego tak szybko można je zranic. Prawda jest ze nie jest latwo pozyskać zaufanie RYB gdyz sa one dobrymi obserwatorami i nie daja sie tak latwo zwiesc, mimo ze sa czesto zbyt latwowierne i kieruja sie intuicja, ktora na szczescie dla nich kieruje ich na wlasciwe wody. Płyncie rybki zawsze we wlasciwym kierunku. Tyle z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolmopsik
Ja jestem młodą rybką i podobało misię co napisał Rolmops. To prawdaze Ryby sa bardzo wrażliwe i ja taka jestem. Jestem bardzo uczuciowa i nie lubie obłudy. Jeśli mi sie w kims cos nie podoba, potrafie powiedzxiec prawde w oczy i zle na tym wychodze, bo zaraz dostanę po nosie, ale to nie szkodzi, przynajmniej nie jestem falszywa tak jak wiekszosc moich kolezanek. Podlizuja sie, prawia komplementy, a za oczami mowia zupełnie cos innego. Ja tak nie potrafię - białe to biale - czarne to czarne, bo chcę byz zawsze sobą. Chyba mam racje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZODIAKALNY BYK
CZY NIE ZA DUZO TU PRZECHWAŁEK ? JA LUBIĘ WSZYSTKIE ZNAKI ZODIAKU. W KAZDYM ZNAKU ZNAJDZIE SIĘ JAKAŚ WREDOTA I NIE MA ZNACZENIA POD JAKA PLANETĄ SIE URODZIŁ. ZGADZAM SIĘ, ZE NIEKTORE ZNAKI DO SIEBIE NA PASUJĄ, ALE CZY TO AKURAT JEST PRAWDA. JAK SIE TRAFI NAM BRATNIA DUSZA - TO JEST TO WYGRANA NA LOTERII.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka z Lublina
Rybo znad Odry. A wiesz, ze dalam sie skusic i wczoraj kupiłam kilka pęczkow koperku i ususzyłam go tak jak Ty to robisz. Po ususzeniu jest rzeczywiscie bardzo puszysty, soczyscie zielony i bardzo aromatyczny tyle, że jest go niewiele, bo przez suszenie traci na objetosci więc jutro kupie dalszych ze 6 sztuk i ususze. Porownałam go do tego kupnego, którego troche jeszcze mialam. Rzeczywiscie jest zupelnie inny, bo bez zapachu i ładnego zielonego koloru. Dziękuje juz teraz zawsze bede sama suszyć koperek na zimę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry
Rybko z Lublina. cieszę sie, że skusiłaś się na wysuszenie koperku domowym sposobem. Ja ususzyłam 16 szt. koperku, z tym, że codzienniekupowałam po 4 szt. wystarczy posiekać takie 4 pęczki, a juz jest cała fura i można byłoby zwariować, żeby na raz tyle siekać. Mam spory słoik i zapas na cała zimę, az do wiosny. A zatem smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Koperkowe Rybki polecam również posiekanny koperek do pojemniczka i zamrozic jest po wyjeciu mniamniam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry
Kejt 111 - no i zeszliśmy na koperek, ale to bardzo aromatyczny temat. Mrożony koperek - to jednak nie to samo. Też kiedys mroziłam, ale od ładnych paru lat przeszłam na suszony i sypki, bo taki jest zdecydowanie lepszy, ma lepsze walory smakowe. Smakuje naprawdę jak świeżutki, prosto z grządki. Skoro to Klub Ryb - to może już dość chwalenia naszych charakterów. Może pochwalmy się jakąś nowościa kulinarną i jakimis innymi , ciekawymi sprawami ? Pozdrawiam wszystkie Ryby, rybki i rybeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry
PISCES ! wysłałam Ci meila na podany przez ciebie adres e-mail.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieloryb
Rybo znad Odry - Witaj. Milo, że nie zapomniałas o mnie.Ja tez wyjezdzałem na kilka dni i dopiero dzisiaj przejrzałem nasz klub. Za Twoim przyzwoleniem podaje ci swój nr gg 50902257. Mam nadzieję, ze napiszesz do mie trochę na poczatek. Ja równiez odpisze Ci i zobaczymy co dalej. Czekam na wieści i serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta38
witam, też jestem Rybką. To prawda co piszecie o wrażliwości itp , dodam tylko ze ja jestem baaardzo pamiętliwa i nie umiem wybaczać. A co do samotności Ryb.... moi przyjaciele twierdzą ze mam instynkt stadny. Ja nie potrafię żyć sama. Przesyłam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delfica
Edyta 38 ! Co ja słyszę - jestes Rybą, ale jestes pamiętliwa i nie umiesz wybaczać ? Oj chyba nie jestes typową Rybą ! Czy tak musi być, że musisz być pamiętliwa ? Przecież Ryby z natury są dobre, wyrozumiałe czasem zbyt impulsywne, ale dlatego szybko im mija i długo sie nie gniewają. To fakt, Ryby zdecydowanie nie lubia samotności i nigdy nie powinny być same, czy osamotnione, bo cierpi u nich wrodzony altruizm, chęc opiekowania się kimś, słuzenie pomocą, bez tego czuja się niespełnione. Ale często Ryby bywaja samotne, bo nie łatwo im natrafić na bratnią duszę. Potrafią przez swoja intuicje juz na odległośc wyczuć fałasz i obłudę. Edytko - rybeczko, nie bądż taka pamietliwa - nie warto. Można na tym tylko stracić a nie zyskać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka vel Żabka
Witam serdecznie wszystkie Rybki! Cóż, nigdy nie wierzyłam w horoskop, ale czytając wasze wypowiedzi, znajduję u siebie tyle waszych cech, że chyba zaczne wierzyć...:) Wrażliwość wybija się tutaj na generalna cechę ryb - nie inaczej jest u mnie. Ale kiedy narzekalam na to, ktoś mi powiedział, że niewrażliwych ludzi na swiecie jest dosyć. Wrażliwość można w sobie cenić, ale można jej też czasem mieć dosyć. Bo jak jest się wrażliwym, to na wszystko reaguje się mocniej: na piękno, ale i na brzydotę wokół, na szczeście innych, lub ich nieszczęście, na przyjazny gest i złośliwość, na czyjąś miłość i odrzucenie i nie można sobie powiedzieć, ze to czy tamto mnie nie rusza. Poza tym, że czasem zanurzam sie w przemyślenia jak powyższe, jestem zdecydowanie realistką i nie lubię wmawiać sobie że coś mi spadnie z nieba, albo trafię szóstkę w toto-lotka;) Złośliwa ani wredna nie jestem, chyba że ktoś się wyraznie o to prosi:P któraś z was wspomniała o punktualności... ja się nią niestety pochwalić nie mogę, choć usiłuję coś z tym zrobić, wszyscy wiedzą że dla mnie godzinę zero należy wyznaczać dziesięć minut wcześniej niż dla innych:o jestem uparta jak muł i osioł razem wzięte, ale w żadnym razie nie zawzięta, nic z typu "moje musi być na wierzchu". Uważam się też za lojalną. A tak w ogóle nie lubię za dużo mówić o sobie, więc wystarczy;) Aha, jest też we mnie coś dwoistego... jednego dnia zawzięcie sprzatam, drugiego żyję sobie w bałaganie i zupełnie mi on nie przeszkadza:D lubię być otoczona ludzmi, ale dla rownowagi potrzebuję czasem pobyc sama ze sobą. To chyba też jest jedną z cech rybek, podobnie jak u blizniaków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry
Rybko vel Zabka ! Podobało mi sie to co napisałaś. W lapidarny sposób ujełaś wszystkie właściwości osobników spod znaku Ryby. Z tym spóżnialstwem, różnie bywa. Ja staram się być punktualna na zasadzie, aby nie lekceważyć osoby z którą sie umówiłam, bo sama też czuję sie urażona, gdy ktoś bezeremonialnie spóżnia się bez powodu. Masz rację, - nasza wyjątkowa wrażliwość na wszystko co sie wokół nas dzieje, co nas otacza, nie zawsze bywa powodem zadowolenia. Mówiłam nieraz, że wolałabym mieć klapki na oczach i nie widzieć pewnych rzeczy lub spraw, to może lepiej bym na tym wyszła, ale niestety nie zaznałabym wewnętrznego spokoju, gdybym pozostała obojętna na czyjąś krzywdę. Ale skoro przyszło nam urodzic się pod taką a nie inną planetą - cierp ciało......... Jeśli chodzi o towarzystwo. O tak - jestem bardzo towarzyska, ale uważnie dobieram sobie towarzystwo i przyjaciół. Nie za bardzo łatwo nawiązuję kontakty, bo trochę jestem nieśmiała i nie mam tupetu, ale naogół zawsze szybko dogadam się z kimś kto jest otwarty, szczery, ma poczucie humoru, trochę taka bratnia dusza. Zdecydowanie jestem realistką, ale czasami romantyczną realistką. Tam gdzie należy umiem twardo stąpać po ziemi i wyznaję zasadę: umiesz liczyć - licz zawsze na siebie. Szkoda, że nie wszystkie Ryby piszą o sobie. Nie chodzi, żeby pisać zaraz wszystko w superlatywach. Mnie ciekawi, jakie cechy charakteru są wspólne ludziom spod naszego znaku i czy to się sprawdza . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja niestety należę do tych ryb którym jeśli ktoś na odcisk nadepnie...to długo nie mogę zapomnieć była mowa wcześniej o wybaczaniu ja nie potrafię albo inaczej trudno mi jest wybaczyć i zapomnieć kłamstwa i zdradę nie wiem czy to cecha ryb ale pewnie tak jesteśmy wrażliwe i łatwo nas zranić niestety.....dobrej nocy wszystkim rybkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry
Soliter W Witamy w naszym klubie. Oczywiście, możemy popływać razem, ale najpierw napisz cos o sobie, czy Twój charakter pokrywa się z cechami przynależne Rybom, czy zgadzasz się z niektórymi wypowiedziami ? Czekamy. KEJT 111 - Wybaczanie i niezapominanie wyrządzonej nam krzywdy - to dwie różne sprawy. Pamiętać można do końca życia, jeżeli nas ktos dotkliwie zranił, bo to juz może zawsze nas uwierać. Natomiast wybaczyć np. w imię miłości można, czasami trzeba nawet. Zawziętość i zaciętość jest okropną cecha charakteru, która nas może zniszczyć. Wiem, że bywaja różne sytuacje, tak jak bywaja różne charaktery. Zastanawiałam się kiedyś nad tym głęboko prz okazji głośnej sprawy zamordowania córki pewnej piosenkarki, która w imie miłości chrześcijańskiej - wybaczyła mordercy. Nie wiem, czy ja bym mogła zdobyć się na wybaczenie, gdyby ktoś zamordował mi moje dziecko. Na pewno nie ! Prędzej wybaczyłam bym temu, kto by chciał mnie zamordować, a potem wyraził skruchę i żal, ale dziecka, męża, czy kogoś bardzo bliskiego z rodziny - nie ! Ale cóż, każdy ma różne odczucia i to co dla jednych jest do wybaczenia, dla drugich nie. Ja nie lubię ludzi bezwzględnych, zawziętych, którzy z byle jakiego powodu, nawet z jakiegoś w złości wypowiedzianego słowa - nigdy nie wybaczą. To sie oczywiście nie odnosi do Ciebie Kate - to są tylko takie moje dywagacje. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×