czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

damy radę , w poniedziałek idę do gina nie chce mi się czekać na @@@@@!!!!!!!!!!!!! pa

mi Ciebie również...będziemy w kontakcie powiem po poniedziałkowej wizycie co powiedział....buziaki

ok

udanego weekendu kochane ja juz zmykam.....buziaki dla wszystkich

Witajcie:D Hej Foli, Ana, Judytko, Sysiu, Gosiu,Basieńko, Emika I Golka. :D Tak Sysiu- mam zamiar odpocząc, jestem zmęczona mysleniem, łazeniem po lekarzach. Teraz robię to HSG , a poźniej odpoczywam. Uważam, że lepiej bedzie jak podejde do inseminacji po miesiecznej przerwie, gdzie bede troche wyluzowana i odstresowana. A wchodząc na kafe, nie jestem w stanie przestac myslec. Moze sie odezwe od czasu do czasu- ale przede wszystkim chcę wyluzować. !!! Foli, Emiko- napewno zdam Wam relacje z wtorkowego badania HSG. Jestem do niego pozytywnie nastawiona i chcę mieć to juz za sobą. :) Golka- koniecznie daj znać jak wrócisz z wesela- jak sprawy u Ciebie. A dalej ciiiiiii- by nie zapeszyć. :) I miłej zabawy życzę. :D Gosiu- Wiki jest przesliczna , ale chyba Jej się do końca ta kapiel nie podobała. hihi Basienko- przed wizytą u gina, zrób w poniedziałek rano test- wtedy powinnas miec już pewnosc , no i rozmowa z ginem już bedzie konkretna a nie gdybanie. I absolutnie nie szczep się teraz przeciwko grypie!!!!!!!!!!!!!! Foli- wie co mówi. :)

Cześć Aśka, daj koniecznie znać po hsg. We wtorek trzymam kciuki Ja zmykan na obiadek do knajpki ze znajomymi :)

Asia, jak masz tvn style to dobry program leci

No niestety Foli nie oglądałam. A co było?

Aska 74 nie robię testu, gdyż to jest niepotrzebne jest xa wcześnie na test,a do gina i tak pójdę zapytam i po rade pójdę. dzięki za radę.co mam robić czy naprawdę mam fasolkę??????????

cze Folik znów jestem, ciekawa vo piszecie

POzdrawiam Asieńko a u Ciebie jak starania????????

Basienko- jezeli dobrze przeczytałam to jesteś 3 dni przed @. To w poniedziałek spoko- moim zdaniem test już by wyszedł.

no powiedzmy że 5 dni, ale czuje sie inaczej niż w tamtym miesiącu...ciekawe???poczekam az się spóźni @@@@ i wtedy zrobie test, teraz jest zbyt wcześnie. napisz co u Ciebie Asiu

wiesz mi się wydaje że kobieta w ciązy na początku chudnie, a ja wręcz przeciwnie tyle!!!!!!!!!!! mąż muwi że wyba jestem w ciązy, zmieniam się, piersi mi urosły, mam mdłości z rana , a co najlepsze to jestem kawoszką piłam 3 kawy dziennie, a teraz jedwo 1 rozpusczalną z mlekiem - dziwne cio??????????

Basiu-w 100% zgadzam się z Foli, że sie chudnie jak się ma mdłości i to że prztyłas o niczym nie świadczy. A ta kawa- hmm- daje dużo do myślenia:D A co do mnie- staram sie ponad 2 lata, tak jak Foli przez prawie rok czasu wydawało mi sie, że po prostu nie staramy , a później poszłam do lekarza. Po 4 miesiącach wyszło , ze mam za wysoką prl i stąd brak owu ( juz wyleczone), w marcu doszło, że mam podwyzszone przeciwciała terczycy, które mogą blokować zagnieżdzenie się jajeczka a w przyszłości moze dojsc nawet do poronienia ( ale już leczone i pod scisłą kontrolą). 2 mesiaće temu doszedł wrogi śluz i też mi pozostaje inseminacja ( którą bede miała chyba w grudniu) A teraz we wtorek bede miała badanie drożnosci. Ot i cała moja historia. :)

miało być- nie trafiamy , a nie - nie staramy

Basieńko - Ja ci tu wróżę śliczną fasolkę mówię Ci :) :) :) Asieńko - Ty kochana wiesz że ja cały czas czekam na tą nowinkę prawda? :) :) :) Badźcie dzielne życzę Wam dużo szczęścia

Cześć Sabruś! Cieszę się że się odzywasz! będę dbała bo muszę dla dobra maluszka! A co do dziewczyn to musze tam wejść i to przeczytać ja też widzę że dziewczyny miały rację mówiąc tak do nich!

No mam nadzieję Basieńka, że to FASOLKA :) No i tak ogólnie to witam na forum :) No widzę, że niektóre koleżanki wyprowadziły się :( No ale wszystkiego najleszego, niech Wam dzidzie zdrowe będą.. :) A u mnie sprawa zakończona. Wygraliśmy...teraz zaczynam nowy rozdział życia. Dobranoc! :)

Nie no kur***** to już jest przegięcie! Sory że to powiem ale skoro wy tak obrabiacie nam dupę to sory że to powiem ale kur**** lepiej będzie jak już w ogóle nie wejdziecie i nie będziecie tu pisać mam na myśli Ciebie: Soul, kaśka, Mia i ty Ago nigdy bym się tego po Was nie spodziewała jakie z Was są fałszywe babki! Nikt Wam tu krzywdy nie zrobił a wy kur**** nam tak podziękowałyście! Aż wymiotować mi się zachciało jak przeczytałam wasze wypowiedzi jesteście fałszywe i zakłamane ale los się odwróci i zobaczycie!

Granini wszystkiego najlepszego cieszę się ze już jest po wszystkim trzymaj się buziaczki PA

cześć! czy jest tu ktoś, kto nie może spać???

NIE MIŁE!!!!

Dzień doberek Oj, widzę, że foli tu za nas nadrabia wypowiedziami :-) Spróbuję o tym wszytkim nie myśleć, narazie robię projekt za dość przyzwoitą sumkę, więc na tym się skupiam :-) Kupiłam wczoraj firanki (woalki) na okna w odcieniach żółtych i soczystych zieleni więc rozświetlą mi sypialnię :-) Trzymam za Was wszystkie kciuki, a juz napewno za Basieńkę i za Golkę bo coś czuję że nas swymi nowinkami ucieszycie:-) Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życze

Cześć kobietki:) No widzę że się dość ostro zrobiło Sysiu nie denerwój się tak ludzie już tacy są że nie potrafią przyznać się do błędu i jeszcze innych obmawiają ( mam tu na myśli Kasię) To przykre że tak postąpiła ale widocznie właśnie takim jest człowiekiem. Co do innych dziewczyn to nie będę się wypowiadać bo właściwie nie wiem czemu nas opuściły nikt ich przecież nie obraził. Granini bardzo się cieszę że już wszystko dobrze się skończyło , gratuluję Basieńko trzymam kciuki żeby ta wstręciucha@ nie przyszła ;) Co do mnie to @ nadal nie ma. Byłam u gina i nie stwierdził żadnych nieprawidłowości tylko trochę powiększoną macicę. Powiedział że może być to ciąża ale że jeszcze nie może tego stwierdzić i mam przyjść za dwa tygodnie. Kazał mi odstawić tabletki i czekać ale zbytnio się nie nastawiać bo nie ma pewności. Co do sądu to oczywiście w piątek po południu akt jeszcze nie było więc muszę czekać do jutra - może w końcu je doniosą ;) Pozdrawiam Was bardzo gorąco i życzę spokojnej niedzieli

Andziu- no no, nie nakręcam Cię, ale który to juz dziś dc? Współczuję Ci tych perypetii sądowych- mam nadzieję, że juz niedługo będzie to tylko wspomnieniem. Granini- gratuluję pomyslnego zakończenia sprawy!!! :) Sysiu- co to za nerwy!!!!! Wiesz Kochana, ze bardzo się Toba denerwowałam i nie zamierzam drugi raz przez to przechodzić!!!!! A wiec spokój, spokój i jeszcze raz spokój!!!!! :P Hej Sabrus- a już myslałam, ze sie nie odezwiesz. Co do badania jestem pozytywnie do niego nastawiona i wierze, ze wszystko pójdzie sprawnie i bezboleśnie. A Ty koniecznie daj znac- jak tam Twój pęcherzyk i co doktorek nowego Ci powie. Emiczko- to super musi teraz wyglądac Wasza sypialnia. :) Guska- ja nie śpie:D A jak Twoje gardełko? Dziewczyny nie denerwujcie się. Dalej podtrzymuję swoje zdanie, ze Kasia popełniła gafę i dlatego nastepnego dnia prosiłam Ją, by najpierw przeczytała co sie dzieje, by drugi raz nie popełniła błedu. Co do reszty dziewczyn, nie denerwujcie się na Nie- ja Je chyba troszke rozumiem, atmosfera na topicu była juz cięzka parę dni wcześniej a historia z Sysią i Kasią dolała oliwy do ognia. One są w końcu w ciązy i dobiegają do mety i nie moga się denerwować, a wczesniejsze pomaranczowe nicki nie były sympatyczne . Życzę wszystkim dotrwania do terminu, szybkiego lekkiego porodu i mam nadzieję, że dadzą nam znać, jak sie ich maleństwa pojawią na świecie. Oluś- a co u Ciebie, odezwij się i napisz, czy byłas u tego nowego gina i jak wrażenia. :)

Hej Asiu:) U mnie to 35 DC ale dwa testy były negatywne więc nie wierzę zbytnio że to może być ciąża:) poczekam te dwa tygodnie a później jak mi się coś nie spodoba u mojego gina to pójdę do innego prawdopodobnie do kliniki w Mikołowie. Trochę mnie to wykosztuje ale może tam w końcu konkretnie się za mnie wezmą:) Asiu a co u Ciebie ???? Ostatnio pisałaś że chcesz się wyluzować chyba nie oznacza to odejścia z kafe?

Sorki 36 dc;)

Asiu! Masz racje i dziekuję,że wstawiłas się za mną, bo moge mówic tylko o sobie i swoich odczuciach. Nie spodobał mi sie ton Sysi ale ja w przeciwieństwie do niej nie zycze nikomu nic złego i przykro mi,że ona ma w sobie tyle jadu. Faktycznie odeszłam z tego topiku bo zmęczyła mnie atmosfera i nie chodzi bynajmniej o Was -stałe forumowiczki o czarnych nickach. Zasmuciły mnie i zdenerwowały wypowiedzi pomranczaków (z zwłaszcza Dominiki), która zarzuciła nam,że to nie topik dla nas i nie powinnysmy sie tu cieszyc swoim szczęsciem kiedy innym sie nie udaje. Poza tym zasugerowała nasze odejście- to wkurzyło mnie jeszcze bardziej, bo zawsze byłam bardzo zzyta z tym topkiem, zreszta przecież wspólnie go tworzyłysmy. Na topiku Rodzimy pod koniec 20005 roku nie powiedziałam złego słowa na żadna z Was - bo nie mam do Was pretensji i nie gniewam się na Was. Wiele z Was podejmuje decyzje o odpoczęciu od czytania kafe i pisania na niej - ja podjęłam taka decyzję w stosunku do tego topiku aby nie denerwowac nikogo swoimi wypowiedziami. Wiem,że teraz jestem monotonna - mówie tylko o sobie i dzieciach ale uwierzcie że tylko to siedzi mi w głowie. Męzowi tez non stop tym głowe zawracam - ale na tym etapie ciązy - nie da sie inaczej. Stres i oczekiwanie, poza tym zmienne nastroje i kiepskie samopoczucie. Prosze spróbujcie mnie (nas) zrozumieć i nie wysnuwajcie pochopnych wniosków a tym bardziej nie życzcie nam nic złego, bo krzywdy Wam nie zrobiłysmy. Szkoda,że z przyzjaznej atmosfery panującej na tym topiku zrobiła sie wręcz wroga - a ja nie czuje sie tu winna. Nie ma tez chyba kogo przepraszać bo nikogo nie uraziłam. jeżeli ktos czuje inaczej niech powie. POzdrawiam.

Andziu- a ostatni test, w którym dc robiłas? Andziu- powiem szczerze, że zaczynam odczuwać zmęczenie moimi staraniami, chodzeniem do gina, nakrecaniem sie pomimo wszystko przed @, ostatnio mialam 2 dni dołka i widze, że znowu powinnam wyluzowac i sobie troche odpuścić. Dlatego też chce odpoczac od kafe, choć wiem, że cięzko bedzie i z początku napewno bede często zaglądać. ;) Ale wiem, ze przerwa pomogła mi w zeszłym roku i mysle, że teraz też to jest dobry pomysł.