Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

OJ OJ OJ! Wy tu mówicie o Sylwestrze ;) jak ja Wam zazdroszczę :D ja to się modlę żeby do tego Sylwestra wytrzymać i urodzić nawet 01.01.2006 ale byle to był styczeń a tak to zostaje mi chyba siedzenie na Sylwestra w domku bo gdzie tu iść z takim dużym brzuszkiem Hi Hi Hi :D Buziaki dla Was 👄 👄 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie się dowiedziałm - BĘDĘ CIOCIĄ :-) moja szwagierka (żona mojego jedynego brata) jest w 8 tygodniu ciąży. Ale fajnie! super, może zotsanę mamą chrzestną :-) wreszcie w rodzinie będzie dzidziuś. Ja cały czas od roku gadałam, że starm się o bobo, że mi nie wychodzi, że robię badania, a oni pocichutku i już mają dzidzię!!! oby była zdrowa!!! co ja gadam, będzie zdrowa!!!! Sysiu kochana nie martw się, ja bym 10 Sylwestrów i więcej zamieniła, aby tylko mieć już fasolkę, ale chyba muszę jeszcze poczekać. Lilit fasolek na ten rok w mojej rodzince wyczerpany. Ale może w przyszłym roku los się do mnie uśmiechnie :-) całuję i życzę miłej nocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko - żadnych limitów nie ma :) ja życzę Ci żebyś miała prezent w postaci fasoleczki w brzuszku na Nowy Rok aby był to dla Ciebie szczęśliwy rok i okres w Twoim życiu.🌻 Powiem szczerze że patrząc na to jak Wy pragniecie mieć dzidziusiów to świadczy o tym jakimi jesteście wspaniałymi kobietkami a zarazem jakimi będzie kochanymi mamusiami ;) i tego Wam życzę z całego serduszka, wiem że jak czegoś się bardzo chce to nie dostaje się tego od razu na to po prostu przychodzi ten wybrany przez Boga moment wystarczy w to uwierzyć 🌻 ❤️ 🌻 U mnie dzisiaj jakoś nie pewnie, dostałam jakiś skurczy bardzo bolesnych i się przestraszyłam że to już, ale jakoś mi to minęło, byłam taka przerażona że jak ja dzidzię przywitam na tym świecie jak nie mam jeszcze wszytskiego dla niego :) :) :) i to mnie zmobilizowało do tego by w końcu wybrać się na porządne zakupy, A tak w ogóle to mój synuś to łobuz jak nie wiem, nie wiem wydaje mi sie ze inne dzieciaczki w brzuszkach swoich mamusiek nie sa takimi zbójami jak mój bąbelek :D :D :D coś czuje że będzie miał charakterek :D położne w szpitalu zawsze mówiły że to łobuz będzie bo nie da sobie by go podsłuchiwano :D :D oj oj oj co ja z nim będę miała za cyrki :D :D :D idę lulkać Pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dopiero jestem,a wy juz śpicie. chciałam tylko powiedzieć,ze trzymam kciuki za jutrzejszy dzien foli,żeby pęcherzyki były ładniutkie i by wszystko przeszło bez zakłoceń.trzymaj sięc ieplutko i wracaj jutro szybko,bo będziemy czekały na ciebie . enigma a ty jeszcze usg będziesz miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć sysiu,uważaj na siebie(chyba masz już dosyć tych słow,ale trudno)jeszcze troszkę odpoczywaj bo później ten twój bąbelek nie pozwoli ci na to ,sądzac po jego temperamencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estallaa
Witam :-) Sysiu , jesteś kochana!!!! leż i wypoczywaj!!! Foli, trzymam mocno kciuki, mocno! teraz musi się udać!!! a ja coś czuję mój prawy jajnik - kiedy on powinien pobolewać? przed owulacją czy po peknięciu pęcherzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za kciuki Estelka mnie pobolewa przed owulacją, jak mi pęknie to przestaje. Właśnie troszkę się martwię bo wczoraj wieczorem mnie bolało, dzisiaj też czuję ale mniej mam nadzieję że nie pękły wczoraj bo z inseminacji nici :( no ale jeszcze trochę boli więc może nie. Estelka kurcze wiesz to jest różnie bo ktoś mówił chyba Guśka, że ją kłuło po owulacji i ginekolog powiedział jej że ma prawo kłuć po owulacji więc nie wiadomo jak u ciebie. Ale na wszelki wypadek powtórzcie przytulanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do sylwestra, my idziemy do pubu naszego kumpla, ale wynajeliśmy od niego piętro więc będą sami znajojomi a na stroje się umówiliśmy dowolne, raczej imprezowo niż sylwestrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, no zobaczymy co nam los w tym miesiącu przyniesie. Idę jutro na kontrplę, mam nadzieje, że pęcherzyk pięknie pękł, wypuszczając dorodne jajo :-) ale i tak wszystko będzie jasne za 2 tygodnie ;-) Foli, a jak nastrój, nastawienie? o której jedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle to mam nadzieję że ta inseminacja wyjdzie bo jak nie to w tym roku już nici z fasolki, tak myślałam o tym że jak teraz nie wyjdzie to robię przerwę w grudniu bo nie mam urlopu, mam 2 dni a nie wiem czy do jutra w Łodzi nie zostanę. ale miałam wyrzuty sumienia że chcę przerwę robić i stracę czas no i obliczyłam jak to wypada w grudniu i wyszło mi że owulację będę miała w Wigilię i problem sam się rozwiązał bo nikt mi nie zrobi inseminacji wtedy. No więc w grudniu staramy się naturalnie jakby co ale mam nadzieję że jednak dzisiaj się uda. Jadę o 12.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, nastawienie bezstresowo, pewnie tam będę sie dopiero martwić :) Inseminacji sie nie boję mimo że mnie boli, bardziej będę martwić się o to żeby z pęcherzykami było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
Hej dziewczynki Estella mam do ciebie pytanko. Pisałaś ze byłaś w Novium i ze stwierdzili juz u ciebie pęcherzyk , a jak długie masz cykle. Bo ja mam 28 i niby owulacja wypada mi 14 dc ale sprawdzałam usg z czerwca i wiesz co mimo to usg robiłam 11dc i też mi wyszedł pęcherzyk 22 mm. To ja już nic z tego nie rozumiem. Powiedz mi jeszcze ile kosztowała cię wizyta w Novium .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, wszystko będzie ok!!! musimy być dobrej myśli, bo w sumie cóż innego możemy zrobić?! i tak robimy wszystko co w naszej mocy!!! i uda nam się, może w tym miesiącu i na gwiazdke kuoimy dziadką małe buciki :-) oby!!!! tak sie cieszę, że moja bratowa jest w ciąży, ale dziś rano jak się obudziłam to , niestety, poczułam, malutką nić zazdrości i nie o to, że jest w ciąży, bo bardzo jej tego gratuluję i się cieszę, ale tego, że teraz oczy całej rodziny będą skierowane na nową ciężarną. i martwię się, znów się zaczną pyatnia- a kiedy ty? :-o a może ja już wkrótce :-) może jestem egoistką... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, to jest naturalne uczucie i chyba każdy kto się stara to odczuwa, sama wiesz jak mi się przykro niedawno zrobiło i robi mi się zawsze gdy słyszę że ktoś jest w ciąży i nie dlatego że ten ktoś jest ale tylko dlatego, że ja nie jestem. I nie będę tego ukrywać bo to nie jest nic złego po prostu wyobrażasz sobie jakie to fajne uczucie i jest ci przykro że ty tego nie doświadczasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, już Ci piszę. Pierwsza wizyta, która obejmuje usg kosztuje 130 pln. Ile kosztuje kolejne usg - nie wiem :-( jestem tak przekonana do leczenia w Novum, że nawet nie zapytałam. Ale jutro idę na kontrolne usg i zobaczę na ile mnie \"skasują\" ;-) Ja cykle mam 27-28 dni, z tym, że głównie 27-dniowe. Kilka razy sprawdzałam owulację testami owulacyjnymi, mierzyłam temperaturę, nawet usg miałam raz robione tuż przed owulacją - zawsze wypadało na 14-15dzień. I tak myślałam, że mam owulację. A jak poszłam w piątek do Novum (9dc), to się okazało, że mój pęcherzyk ma już 18 mmm! Ginka pwoiedziała, że następnego dnia będzie miał 20 mm, więc kazała mi przyjść w sobotę na pregnyl (zastrzyk, aby ułatwić pęcherzykowi pęknięcie). Pregnyl zaczyna działaś po około 13 godzinach, więc pęcherzyk powinien peknąć około niedzieli - jakby nie liczyć 11 dc. Wcześnie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli i jeszcze jest jedna rzecz, ja z rodzicami rozmawiałam, ze od roku się stramy, że mamy problem ze spłodzeniem dziecka. Rodzice nie mogli się doczekać wnuka, a brat nic nie wspominał, że oni cokolwiek planują. I trach, ja poszłam do kliniki z nadzieją, że szybciutko mi się uda, myślę sobie o moich pęcherzykach, czekam na mężula , aby się \"pobawić\", a tu ciach telefon z informacją - będziesz ciocią. Wielka radość! ale za chwilę- to ja miałam być pierwsza, mój dzidziuś miał być pierwszym wnuczkiem...ale mam nadzieję, ż e chociaż będzie wnuczkiem nr 2 , to będzie wkrótce i dzieci będa pawie rówieśnikami. Fajnie by było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, to było dokładnie tak jak ze mną, z moją szwagierką rozmawiałam i mówiłąm że się staramy a ona że jeszcze nie wie no ale namówiłam ją żeby folik sobie brała na wszelki wypadek no i zaczęla brać a w następnym miesiącu była już w ciaży, pierwszy miesiąc starań. Tylko ja wtedy nie wiedziałam że będę miałą takie problemy bo to był początek starań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
Estella a ten zastrzyk tez kosztuje? A powiedz mi jeszcze czy przytulanki to jak pęknie czy wczesniej bo ja sama juz zgłupiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, i tak i tak mozesz zajsć w ciążę, jak pęknie to masz 12 godzin na to ale to zależy od plemników jak są słabe to lepiej po pęknięciu bo krócej żyją i mogą nie doczekać pęknięcia a jak są mocne to i przez dwa dni potrafią przeżyć i mozna przed próbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, zastrzyk kosztował mnie 8 pln, tzn ta ampułkA z preparatem, którą się kupuje w aptece. Ginekolog poradziła mi ABYM DOKONAŁA ZAKUPU W APTECE NA PRZECIWKO nOVUM. Ja oczywiście szukałąm w innych aptekach, ale nie było, tylko na zamówienie. A w aptece wskazanej przez ginkę bez problemów kupiłam. Z ampułką poszłam do laboratorium Novum i tam mi zrobili zastrzyk, za to już nic nie płaciłam. A zalecenia miałam takie - w piątek pęcherzyk miał 18 mm, w sobotę popołudniu miałam przyjść na pregnyl i przez weeknd mocno przytulać się do męża, w poniedziałek nie zaszkodzi \"poprawić\" ;-) a jutro idę na kontrolę, czy pękł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się wydaje że ja nie dostanę zastrzyku bo pękł u mnie w nocy tak mnie bolał, a teraz tak ćmi więc nie wiem czy z inseminacji coś będzie :( mam nadzieję że się mylę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) foli, może za bardzo wsłuchujesz się w organizm? wiesz, czasem jak w przypadku ciąży urojonej, której oznaki ma często większość z nas - Ty teraz tak ciągle myślisz o pęcherzyku, to może podświadomość płata Ci figle i te bóle, które czujesz są wywołane bardziej psychicznie niż przez organizm? mam nadzieję, że jednak zdążysz, trzymam kciuki!!!!!!!!!! tak łatwo się komuś radzi, a u mnie wydaje mi się, że mój organizm wariuje jakoś, po owulacji jajniki czuję bardzo często, brzuch też tak jak przed@ - i też za bardzo się wsłuchuję i wyszukuję objawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maklady, teraz to faktycznie się wsłuchuję bo chcę czuć ból owulacyjny ale wczoraj sie nie wsłuchiwałam i zaczęlo mnie boleć wieczorem przed snem a normalnie powinno mnie boleć dzisiaj wieczorem więc sie nie spodziewałam nawet wczoraj no ale muszę poczekać i zobaczyć na usg a 15.30. Cierpliwość nie jest moją mocną stroną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli, trzymaj się jakoś i pamiętaj, że nasz organizm czesto płata nam figle, niestety :( ja trzymam mocno kciuki za Ciebie, za Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, nie martw się na zapas - będzie dobrze, dzidzia tez będzie :-) i nie stersuj się, po rzeczywiście Ci pęcherzyk szybciej pęknie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, teraz na nas kolej, na te długo oczekujące- jak to Asia napisała do końca roku się uda. Jej się już udało (Asoi, jak się czujesz?) i nam się też uda - mamy jeszcze dwa cykle do działania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka ja mam jeden bo u mnie naturalnie nie wchodzi w grę a w Wigilię mi inseminacji nie zrobią. Ale dobra już nastawiam się pozytywnie, bez marudzenia :) Pedagog a ty jak? Czekasz już na rezultaty starań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli czyli rachunek prosty - teraz się uda :-) a ja mam taką prośbę. Wiem, że każda z nas z utęsknieniem czeka na te dwie cudowne krechy i te dwa tygodnie oc zekiwania to jest koszmar, w którym wyszukujemy u siebie różne objawów. Cięzko nam jest samym z tym całym galimatiasem, często piszemy o swoich nadziejach, odczuciach , urojeniach. I tu moja prośba nie nakręcajmy się wzajemnie. Tzn, ja proszę o to dla siebie i w swoim imieniu. Nawet jak napiszę za tydzień, że mam mdłosći, że piersi mi urosły, że brzuch mnie boli...nie piszcie, że to może fasolka, może sie udało, pewnie się udało, będa dwe krechy...mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i nie będziecie mi miały tego za złe. Ja też cześto biorę udział w nakręcaniu innych dziewczyn ale nie ze złej woli, tylko dlatego, że bardzo chcę aby się Wam udało! Także prośba nie nakręcajcie mnie :-)pewnei sama się wystarczająco nakręcę ;-) gdy \"coś\" u siebie zaobserwuję. Nie chcę opuszczać topiku, bo nie potrafię :-) tylko własnie taka moja malutka prośba, ok? nie obrazicie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×