Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

A ja Wam powiem, że jeszcze 4 miesiące temu podejrzewałam, ze mogę być w ciąży i zrobiłam test z duszą na ramieniu... Tak się cieszyłąm, ze wyszedł negatywny... A teraz :( Jak to dużo zależy od oczekiwań i nastawienia... I jak szybko te oczekiwania się zmieniły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba normalna kolej rzeczy, też robiłam kilka testów w życiu, z nadzieją że wyjdą negatywne! potem juz tylko z nadizeją odwrotną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyolko niesamowite jest to, ze to bylo zaledwie 4 miwsiace temu. to znaczy, jakby wtedy wyszedl pozytywny, to tez nie byloby tragedii, ale nie byloby to wyczekiwane i planowane dziecko. raczej pogodzilabym sie z losem... a teraz... niczego bardziej nie che jak dwoch kresek na tescie... Ach, znowu sie nakrecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka25 - to normalne, że jak już człowiekowi się przekręci, to wtedy los płata figle. Tylko dlaczego takie paskudnie denerwujące ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
dziewczynki mam pytanie: starmy się z mężem o dzidzie i dzisiaj mnie jeden lekarz zdołował bo powiedział , że jak ja mam okres poowulacyjny krótszy niz 10 dni (a tak mam bo owulacje mam 19 dnia cyklu) to moje jajo nie zdąży się zagnieździć w macicy. A najgorsze jest to że ja posiadam już objawy i nie takie że sobie potrafie wmówić jak większość kobiet starających się. I teraz się zastanawiam kiedy pojawiają się objawy: jak isę jajo juz zagnieździ czy kiedy?? Czy coś wiecie na temat wczesnego poronienia z powodu krótkiego okresu poowulacyjnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAYBE, faza poowulacyjna powinna trwać 14 dni, właśnie po to aby jajo mogło się zagnieździć. Gdy jest krótsza stosuje sie suplementację progesteronem - wydłuża cykl. Taka krótka 2 faza jest spowodowana, właśnie niedomogą lutealną, czyli zbyt niskim progesteronem, zwanym hormonem płodności. Ale każdy przyadek jest indywidualny i mozę Ty zajdziesz w ciąże w takim cyklu, jak masz :-) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Maybe, nie martw się wszytsko można leczyć! więc głowa do góry, oto kilka podstawowych info nt Twojego kłopotu: Dlaczego mówimy o nieregularności, w przypadku krótszej niż 10-dniowa fazy lutealnej? Dziecko poczyna się w jajowodzie. Jego wędrówka do macicy trwa około 7 dni. Rozgoszczenie się w macicy, zwane zagnieżdżeniem, to następne dwa dni. Jeśli rozwinięta śluzówka macicy utrzymuje się krócej niż 10 dni, to poczęte dziecko ma niewielkie szanse na zadomowienie się w łonie matki. Krótka faza lutealna może więc być jedną z przyczyn niepłodności, chociaż zdarzają się wyjątki od tej reguły. Zadbajmy o właściwą dietę W tym miejscu odsyłamy do wskazówek zawartych w lekcji 27 - dieta zalecana w przypadku krótkiej fazy lutealnej jest taka sama jak w przypadku zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Szczególnie trzeba zwrócić uwagę na ograniczenie ilości spożywanych tłuszczów zwierzęcych na korzyść jak najmniej przetworzonych tłuszczów roślinnych (unikać margaryn, stosować za to oleje roślinne, np. słonecznikowy, sojowy, oliwa z oliwek itp.). Bardzo ważne jest też spożywanie większych ilości błonnika, który wpływa na obniżenie zbyt wysokiego poziomu estrogenów. Dobrym źródłem błonnika są nasiona roślin strączkowych oraz produkty zawierające pełne ziarna zbóż, jak również warzywa i owoce. Bardzo dobre wyniki daje przyjmowanie dodatkowych witamin i minerałów: - witamina B6 (200 - 600 mg dziennie) - pomaga ona utrzymać właściwy poziom estrogenów i progesteronu w fazie lutealnej, - magnez (500 mg dziennie), - wapń (w stosunku 1:2 do magnezu). Jeśli zaś zastosowanie się do tych zaleceń nie przyniesie oczekiwanych rezultatów po mniej więcej trzech kolejnych cyklach, trzeba będzie poradzić się lekarza. Proszę nie zapomnieć wtedy o zabraniu zeszytów obserwacji. Lekarzowi należy pokazać swoje wykresy temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maybe - no lekarz ma rację oczywiście. Chodzi tu o sprawkę hormonów. Jak dochodzi do zapłodnienia w jajowodzie, to od tego czasu mija kilka dni (z reguły około 7) aż te zapłodnione jejczko dotrze do macicy, tak musi się wszczepić w błonę śluzową i wysłac sygnał do przysadki mózgowej, że kobietka ma już bobo w brzuszku i ma nie być @. A jesli jajeczko z jakichś powodów wydłuży wędrówkę i nie zdąży się dobrze zagnieździć, to i sygnał wysyłany jest później. Ale może to być na tyle za późno, że dochodzi do złuszczenia błony śluzowej i wydalenia zapłodnionego jajeczka. Nie jest to regułą, ale zwykle tak to się odbywa. Dlatego tak ważna jest długość II fazy - tej po owulacji. W zasadzie I faza tez nie powinna być krótsza niż 10 dni (jajeczko może być niedojrzałe i nie zdolne do zapłodnienia). II faza z reguły ma 14-16 dni (tak mi powiedział lekarz) i to jest norma. A jesli sa zaburzenia, ta faza się skraca, to wtedy trzeba to leczyć. Inaczej mogą być problemy z ciążą. Nie fachowo to napisałam i nie wiem czy polapiesz, ale ja pisze tak jak rozumiem to co do mnie mowi lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane Ale się za Wami stęskniłam :-) Przepraszam, że nie pojawiałam się tak długo (ok. 2 tyg),ale miałam ciężkie dni - w pracy masa pracy a w domu padałam na przysłowiowy ryj zaraz po przyjściu z pracy :-D Z tego wszystkiego zapomniałam o FOLI PRzepraszam, ze nie poszukałam ci w końcu tej ulicy, ale z wczorajszej lektury zaległości widzę,ze trafiłaś (mam nadzieję, że bez problemu). Bardzo cię proszę, nie smuć się wynikami - na pewno wszystko jakoś się ułoży.... Sysiu, Moniczko - widzę że miałyście przejścia (o Sysi juz wczesniej wiedziałam :-) ) A Tobie Moniczko - tak jak pisały dziewczyny - po dupie się należy !!!! Ale całe szczęście, że wszystko jako tako się dobrze skończyło. Emiczko - cieszę się, że nie rezygnujesz :-)))) Paula - widzę, że juź poszła na zwolnionko - i dobrze !!! Ściskam Was wszystkie mocno mocno. Teraz juz nie dam się i będę oczywiście zaglądać regularnie (wczoraj miałam do wyczytania 40 stron !!!! - nigdy więcjej - za dużo na raz) U mnie wszystko ok. Maluch sie rozwija, czuję to każdego dnia jak mnie kłuje brzuch. Roza - a propos piersi - to widzisz mam dokładnie tak samo - nie bolą mnie już, ale urosły :-) (A tak w ogóle to co z Twoją koleżanką ???) Narazie kończę - wpadnę później BUZIAKI MOJE DROGIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie, ja się rozpisałam, a dziewczyny bardziej fachowo to opisąły i szybciej niż ja. Fujara ze mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako objaw włąśnie wymienia się często mrowienie w piersiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, to tyklko dobrze świadczy, każda z nas po swojmu zajmuje sie problemem innych dizewczyn, to miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elf nieszkodzi, kupiliśmy mapę, nie ma problemu i tak byśmy ja kupili i trafiliśmy z łatwością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Elfik! miło, ż e zawitałaś do nas spowrotem :-) czyli mówicie, że jajeczko idzie kole 7 dni, taaak? to jakby (tak podejrzewam) owu była u mnie w poniedziałek rano, to zarodek zacząłby się zagnieżdżać dopiero dziś i od dzię mogłabym zacząć mieć jakieś objawy ciążowe... a że umnie w międzyczasie wystąpilo plaminei to pewnie jakieś wcześniejsze złuszczenie śluzówki, buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się zaczęlo plamienie w 7 dniu od owulacji ale niestety trwa do teraz trzeci dzień, ile się może zagnieżdżać :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, to może rzeczywiście się zagnieżdza!!! ale byłoby cudownie!!!! ja w sumie nie wiem kiedy miałam owulację, moze wcale nie miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie maiłam żadnego plamienia, czyli co, nie zagnieżdżało się?? Dziewczyny, to plamienie jest regułą, czy tylko czasem tak się zdarza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
to dziewczyny mam rozumieć że objawy pojawiają się jak już się jajo zagnieździ?? czy jak już wędruje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... skąd te dziwne objawy, skoro tak dlugo jajeczko wedruje? rzeczywiscie tak bardzo sie nakrecamy, ze nam sie objawy pojawiaja, zanim jeszcze powinny sie pojawic, czy moze odczuwa sie co nieco jeszcze podczas wedrowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, tak jak estella pisze, ze plamenie nie jest regułą, tak żaden inny objaw też nią nie jest. przeciez są kobiety, które dowiadują się o ciąży tylko dlatego, że @ nie przyszła, albo nawet w 3 misiącu, bo przez 2 pierwsze @ miały... Chyba nie ma co się nakręcać i łudzić, tylko poczekać... Łatwo powiedzieć, prawda? ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
może wam ułatwie bo ja starałam się nie nakręcać i nie doszukiwałam się objawów a nawet jak jakies dostrzegałam to zwalałam np a zbliżający się okres ;) ale przeczytałam na paru stronach że objawy sa obiektywne i subiektywne te co sobie wmawiać możemy. Więc ja zaobserwowałam u siebie te z kategorii obiektywne: obwódki na piersiach mi ściemniały (pomijając fakt że piersi mi się powiększyy i lekko bolą ale tu sobie wytłumaczyłam że moze na okres) czytałam że srom może też zmienić kolor jak się zajdzie w ciąże i mi się też zmienił kolor. Poza tym jak mnie nigdy jajniki nie bolały tak teraz caly czas coś mnie kłuje w jajnikach i w brzuchu. Przez dłuższy czas miałam takie wzdęcie że wygladałam jak w 6 miechu a należe do osób raczej szczupłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt. Ale fajnie sobie poopowiadać o naszych \"objawach\" :-) ja w tym miesiącu nie będę płakała jak dostanę @, pójdę do specjalisty to mi pomoże :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ! Ale sie nakrecacie zaraz po tyleczkach was zleje !!! Wiem, ze pomyslicie, ze jestem cwaniara, bo ja juz sie nie musze dopatrywac objawow i wciaz myslec po tym czy mi sie udalo, zcy nie. Ale ja po raz tysieczny powtarzam przestancie o tym myslec i sie nakrecac !!! Naprawde, w momencie kiedy odpuscilam sobie doszukiwania sie objawow i myslenia tylko o tym, czy wlasnie dzidzia zamieszkuje we mnie czy tez znow sie nie udalo, to wlasnie wtedy dzidzia we mnie zaczela kielkowac :) Dlatego prosze was, nie szukajcie objawow, bo na dodatek nie wszystkie kobiety maja takie same, kazda jest inna i inaczej odczuwa ze ma w sobie fasoleczke lub nie odczuwa tego wcale i wiadomosc o ciazy jest dla niej ogromnym zaskoczeniem. Trzymam za Was mocno kciukasy i mam nadzieje, ze wam sie juz udalo ale cicho sza ! :):):) A to dla Was byscie byly bardziej cierpliwe :) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻👄 Elffiku hej kochana ! Fajnie, ze sie w koncu odezwalas :) Zagladaj do nas czesciej jak sie czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj maby ! Mam nadzieje, ze juz masz pod swoim serduszkiem malenstwo :) A kiedy masz dostac @ ? Czy moze termin spodziewanej @ juz minal ? Jesli tak to rob test i nie czekaj. A co do koloru brodawek, to mi sie dopiero miesiac temu zmienil, ( tzn. jak bylam w 7 m-cu ciazy) tzn. pociemnialy mi cale sutki bo przez caly czas byly takiego samego lokoru, tylko mnie bardzo bolaly i piekly i sie powiekszyly wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przed chwila zjadlam cebulaka z ogromna iloscia pikantnego ketchupu a do tego przed chwilka zagryzlam go ... bananem ! O zgrozo, nigdy nie sadzilam, ze bede miala takie jazdy smakowe. No i kupilam sobie w aptece Renni bo juz nie moge zniesc tej ochydnej zgagi i choc dlugo sie bronilam przed zazywaniem jakichkolwiek lekow, to jednak wczorajsza nieprzespana noc przekonala mnie, ze lepiej possac sobie tabletke ( nie szkodzi dzidziusiowi ) i spokojnie przespac te noc niz meczyc siebie i dzidzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
okres mam dostać w środę :D wiem kiedy mam owulację bo mierze temp ale kurcze po szczycie owulacji coś mi temp szaleje i już z niej nic nie wiem i moze ty mi powiesz kiedy objawy się mogą pojawić: czy jak juz sie jajko zagnieździ czy moze wcześniej/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×