Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Dzięki Boja za radę,ale właśnie tak chodzę od rana.Moze mi nic nie wyfrunie na zewnatrz??? Zuziu fotki już mam. Dziękuję. Ale jesteś urodziwa , a z córką wyglądacie jak rówieśnice.:):):) A wnusiaczki jak cukiereczki,piękne jak babcia.Wiktorku,dzień naprawdę pięlny. U mnie tez słonko świeci,a wogóle to jest pogoda dobra na spacerki. A ja muszę do łóżeczka,bo łeb mi sie rozwali. Wzięłam już od rana 4 ibupromy i nic....Humorek rzeczywiście poprawiłam sobie Twoimi kawałami. O bacy są niezawodne.............Zaraz łyknę febrisan i pod pierzynkę. Ale jeszcze zajrzę..

Melduję się w sobotnie popołudnie. - Boja właśnie zaparzyłam sobie kawki,więc razem poczekamy, aż zjawią się dziewczyny. - Tygrysek sobie z rana bryknął i na dobre zniknął .:) - Viki z rana sypie kawały, żeby nas boki ze śmiechu bolały :) - Bosanova wierszyk dostała i o nas zapomniała :) Boja we dwie będziemy tu siedzieć, aż nas tyłki będą swędzieć . Jak już sobie pójdziemy, to nie wiemy, czy tu jeszcze zaglądniemy.:)

:( Bosanówko ja tu głupoty wypisuje, a Ty biedna chora jesteś

Spinki - to sie ciesze wlasnie chcialam zmykac,a tu prosze razem kawke wypijemy i inne dziewczyny poobgadujemy ha,ha

-Boja kogo pierwszego obgadamy :D

No to zaczynamy - Ewie wybaczamy bo jeszcze na urlopie:D MarMi - przychodzi w nocy:D Takisek- no wlasnie ,gdzie Ona sie podziewa,do niej to nie podobne:D Dajan - gdzie jestes? znowu na innym topiku?:D Bosa - w lozku:D Spinki dalej Twoja kolej:D:D:D

Bosanova - jaka ulga myślałam że naprawdę ze mną coś nie tak, do pozostałyćh wysłałam i tez się denerwuję . Na razie dziewczyny bo ktos dzwoni do drzwi, odezwię sie jeszcze.

Boja dobrze Ci idzie dawaj, dawaj :D - ja nadstawiam ucha ;)

Spinki - chcesz zeby potem bylo wszystko na mnie:D.Niech Ci bedzie Zobacz, taka Zuzia wpadla nawet butow nie wytarla,i juz jej nie ma. Dobra, troche na powaznie ,jak siedzisz przy kompie to wlacz sobie \"Radio Piekary\" przez internet ,fajnie graja:D duzo slaskich kawalkow

MarMi już nie będzie przychodziła w nocy bo w przyszłym tygodniu zaczyna pracę na etacik, do tej pory tylko w domu pracowała. Czytam regularnie ale nie pisze bo jakkieś nastroje mnie dopadly.Zmęczenie i ta zima. Boja Ty w necie sluchasz tego radia, tak? Muszę się przyznać, że... nie wiem jak się szuka radia w necie;-) Bosa, ja też chora. Jak nie urok to przemarsz wojsk normalnie. Dopiero co narzekałam na bolące plecy a na dodatek mam chore zatoki. No ale fakt jest taki, że ja mam przez 3/4 roku chore zatoki. A mój Bioptron \" w gościach\" buuu. Pożyczyłam siostrze. A jak już o siostrze mowa, to gdzie ona się dziś podziewa??? Zaraz zadzwonię się dowiedzieć.

A może dlatego tu dziś tak pusto bo dziewczyny balują? Dziś ostatni weekend karnawału. Takis ma u siebie wnuczki - młodzi sie idą bawić a wnuczki zostają z babcią, mówiła, że wieczorem jak zasną to zajrzy.

MarMi - ja szukam przez google, wpisujesz nazwe i juz masz:D no, a ja juz zmykam ,za duzo dzisiaj juz sie nasiedzialam,o wlasnie puscili Szczepanika,to jeszcze wyslucham i juz mnie nie ma. pa,pa

Babeczki jestescie niesamowite , naprawdę . Bałam się że za zdjęcia lanie dostanę od Bosanovej. Bojika dobrze że nie Radio M. proponujesz a Radia Piekary miałam przyjemność słuchać jak jezdziłam do Piekar Sl. jak syn leżał w szpitalu. Spinaker, a Ty kusicielko , namawiasz na plotki ? ale że też umiesz pięknie rymować więc nie musisz się przejmować.

Zuziu, ale jesteś LASKA !!!!!!!!!!!!!!!! Dziękuję za zdjęcia, są wspaniałe !!! Ja także Ci wysłałam, ale taką figurę jak Ty masz bardzo bym chciała :) Życzę Paniom miłego wieczoru i do sklikania

Miałam kaca po wczorajszym balowaniu, nie spałam długo i dziś wstałam późno. Sprzątałam i gotowałam , dopiero co siedzę. A jutro jedziemy do rodziny mojego męża - do teścia na imieniny. Będzie spęd rodzinny, bo mało ich nie jest i większość na miejscu. Komu potrzebne instrukcje co do tlenu, to jeszcze posiedzę,proszę na GG.

No wreszcie i ja się dorwałam!!! Cześć wszystkim w ten karnawałowy wieczór !!! (który spędzę w domku ,z resztą jak każdy inny) Zuziu dziękuję za fotki -dotarły i do mnie --masz aniołki w domku! A i babcia niczego sobie.... Tlen już mam jakby co.....bułka z masłem......tylko nie wiem po co,przecież to jest to samo co gg.No ale zobaczymy.......... Ja też złapałam katar -chyba ta pogoda tak nas wszytkie rozkłada-nigdzie nie chodzę ,a i tak przylazło to do domu za resztą domowników,co się szwendają po ludziach.

Dzisiaj mnie nie będzie...stop Mam wnuczki ...stop Diabły wcielone...stop :): Wejdę jak zasną..stop Jak starczy mi sił..stop Do później..mam nadzieję,,

Viktoria - zdęcia już mam , jestes przesympatyczna babeczką ,a co do figury to według mnie w sam raz. Poproszę o fotki pozostałych dziewczyn jeśli to możliwe.Nie mam adresu do Takis i Ktosi Bosa - moja starsza wnuczka odkąd poszła do przedszkola , nieraz miała katar a mimo to , młodsza / 6 ms. / dzięki Bogu jeszcze nie chorowała , to może i Twoja wnunia jest odporna . Kubus ma kaca Dosia ma \"Tlen\" Takis ma wnuczki Boja wysłuchała Szczepanika i zniknęła a juz nie wspomnę o innych. Dowcipów - brak, i to mają być \"ostatki\"???

Ja tylko \"przelotem\". wpadłam życzyc milutkich ostatków. Bawcie sie wspaniale a potem... snijcie cudowne sny. :) :)

Zuziu, mówisz i masz :D Punkt graniczny wysoko w górach, środek srogiej zimy. Do granicy podjeżdża turysta. - Coś do oclenia? - pyta zmarznięty strażnik. - Nie. - Alkoholu nie ma? - Nie ma. - Szkoda... Profesor medycyny zajął miejsce w restauracji. Podchodzi kelner i pyta: - Co podać - Byle co, tylko żeby zawierało 58g tłuszczu, 97g białka, 500g węglowodanów i trochę witaminy A Rozmawiają dwaj biznesmeni: - Podobno żona zdradza cię z trzema kochankami... - I co z tego? Wolę mieć 25% w dobrym interesie, niż 100% w kiepskim! Jasiek z Maryśką wracają wieczorem po ciężkiej harówce w polu. Umęczeni wchodzą na podwórze, gdzie otacza ich gromada umorusanych dzieciaków. Jasiek pyta: -To jak będzie, Maryś? Myjemy te stare dzieciska czy robimy nowe? Późnym wieczorem pielęgniarka widzi w szpitalnej świetlicy pacjenta tkwiącego przed telewizorem. Podchodzi do niego i mówi stanowczo: - Dość już na dzisiaj tej telewizji. Teraz idziemy do łóżka. - A jak nas ktoś przyłapie? - martwi się pacjent. - Coś ciężka ta szafa! A gdzie Jurek? Przecież miał nam pomagać wnosić meble? - Jurek jest w szafie, sprawdza wieszaki. W klinice zjawił się młody człowiek, by odwiedzić przyjaciela, który uległ wypadkowi samochodowemu. - Czy mój kolega ma jakieś szanse? - pyta ładną pielęgniarkę. - Żadnych, nie jest w moim typie. No i byłoby na tyle :D Miłego wieczoru Wam życzę

Dla nocnych marków i rannych ptaszków faworki przyniosłam.Smacznego.

Jestem jeszcze ,zajrzałam. Nie dziwie się ,że Was nie ma.Pewnie sie bawicie w ostatnia sobotę karnawału.:):):) Ja chyba pierwszy raz od kilku lat spędzam w domu ostatki. ale choroba nie wybiera.........W domku też przyjemnie. A poza tym ,moj syn ma imieniny. Więc nie wypdało gdzieś sie szlajać. A tak w rodzinnej atmosferze spędzamy ten piękny wieczór. Może jeszcze potańczymy? Zobaczymy jak sie akcja rozwinie???:D:D:D P O Z D R A W I A M

Forevusiu,dzięki za faworki. Jesteś dobra gospodynią.Ale ja wolę cienka ksiązeczkę poczytać. A jak się będzie dobrze spało.

Piszę nosem..padam ze zmęczenia :_):):Skąd dzieci mają tyle energi:):.Wreszcie poszły spac..no trochę wczesniej..ale musiałam trochę ogarnąć dom...po co dzieciom tyle zabawek?? Teraz na spokojnie sobie WAS przeczytałam..ale fajnie że sie o mnie pytacie..może i Tygrysek umieści mnie w swoich wierszykach:P:P:P Bosanowa..po tylu ibupromach..i febraisanie zaraz dojdziesz do siebie...ale powinnas się wygrzać..ciepłe piwo z jajkiem to jest to co mnie szybko stawia na nogi..poważnie..piję na noc..wypocę się..i na drugi dzień juz mi lepiej:):):) Spineczzko..ale fajnie i śmieszne głupotki..mnie sie podobało ..:):) ZU-ziu..juz miałam pisać że chyba tylko ja nie mam Twoich zdjęć:):): a Ty poprostu nie masz mojej poczty:P:P Mówisz - masz: batol.rybka@wp.pl Idę jeszcze na pocztę..cały dzień nie sprawdzałam..bo rano przyjechała do nie koleżanka z Krakowa..była na obiedzie..a potem córka zadzwoniła że przyjdą dzieci..i juz nie miałam czasu. Dobranoc moje koleżaneczki..na wypadek gdyby WAS juz nie było..gaszę światełko..myję szklaneczki..poupychałam..i zmykam..Do jutra..serce]

o....... jezusicku,dziewczyny wiecie co graja.Pasuje to do wszystkich Kaziczkow ktorzy chrapia \" Stary bo jak charczec(chrapac) nie przestaniesz, nudel-kula w leb dostaniesz, i na balkon ze spiworem pojdziesz spac\ Musze uciekac bo syneczek chce spac,dobrej nocki zycze,pa,pa

Zu-ziu.pomyliłam się..to przez to zmęczenie chyba.Jeszcze raz podaję ci adres...batol.rybka@vp.pl Byłam na poczcie..jak zwykle uśmiałam się..ale już mnie nie ma

Viktoria się nade mną zlitowała i kawały napisała Forevercia faworki zostawiła więc dobrze że tu wstąpiłam Pośmiałam się , pojadłam teraz mogę iść spać, światła na wszelki wypadek nie gaszę ,może MarMi wpadnie bo od poniedziałku nie będzie mogła. Nie ma co , trzeba wiać i nawet się nie ogladać Miłej Niedzieli Śpiochy.

O jej ale niespodzianka dobrze ze światła nie zgasiłam

Ja tylko wtrącę, że ta nudel-kula z piosenki którą zacytowala Boja, to po śląsku wałek do ciasta:-D

Zuziu nie będę mogła od środy a nie od poniedziałku. Od początku miesiąca będę jak w tym przysłowiu \"obyś cudze dzieci uczył\" :-D Ja to robię już od wielu lat, ale przez ostatnie 2,5 roku tylko na prywatnych lekcjach. A teraz wracam do szkoły ;-)