w tym cyklu moze zajde w ciąże....

Witam po 2 dniach leniuchowania :) Muszę się Wam przyznać, że w środę idę na rozmowę o pracę! Trzymajcie za mnie mocno kciuki, bo to praca moich marzeń :)

Moluś cudna psinka :)

Czesc dziewczyny Kochane.. Wlasnie zrobuilam sobie podroz wspomnieniowa po naszym topiku...eh...ale sie dzialo, ale sie gadalo...a teraz puuuusto ;-) Poczytalm sobie stare posty i odkrylam ze w tym tygodniu minal prawdopodobnie rok od pozcecia Emilki...retyyyyyy -----ROK!----- TYLE NAS SIE WYKRUSZYLO, ktos sie nowy pojawil...eh..lezka w oku sie kreci... Agapko, Molus, Czarnulek, Markotko, Brednie...i cala Reszto U mnie teraz sytuacja zupelnie odwrotna niz ten rok temu ;-) teraz staram sie nie zajsc w ciaze.I chyba jest to o wiele bardziej stresujace niz starania...:-( poki co dla wszystkich wielki buziak. I niech jutro pod kazdej poduszka znajdzie sie jakis mily drobiazg od Mikolaja :-P

Aha, Markotus,kochana----jutro bede z Toba myslami!!!napisz koniecznie jak rozmowa przebiegla -- oby pomyslnie!!!!!! Dominique ---za Ciebie tez trzymam kciuki, na pewno znajdziesz szybko cos fajnego i satysfakcjonujacego:-)

Padlinka doszły fotki mojego pieska?

Padlinka dziękuję :) Mam strasznego stresa, bo strasznie chciałabym dostać tę pracę :) To praca moich marzeń i co ważne związana z kierunkiem moich studiów :) Byłoby super! To fakt, wiele się tutaj działo :) I szkoda, że jest nas już tak mało, ale z drugiej strony super, że kilku dziewczynom wreszcie się powiodło :) Padlinuś a czemu zapobieganie sprawia Ci taki problem? Tabletki pewnie odpadają? Moluś co u Ciebie? Domi? Brednie, Agapka, Czarnulek :)

Czesc... Ja dzis tylko na chwilke, bo konam ze zmeczenia. Mamy teraz w pracy urwanie glowy, a bedzie jeszcze gorzej. Az sie boje myslec co to bedzie sie dzialo za pare dni. Chyba powinnam miec to wszytko w nosie skoro i tak postanowilam odejsc. Ale jakos nie potrafie. Nie dosc tego, ze sie stresuje sytuacja w pracy to do tego jeszcze zaczelam sie martwic co to bedzie jak juz odejde, czy znajde szybko jakos inna prace:( Ostatnio zyje w ciaglym stresie. I jak tu w takich warunkach zajsc w ciaze??? Pod koniec przyszlego tyg owulacja...trzeba sie zatem niebawem zabrac do pracy;) Ciekawe czy picie ziolek przyniesie oczekiwane rezultaty. Pozdrawiam goraco Was wszystkie!!! Markotko daj znacjak poszla rozmowa w sprawie pracy.

Molus...sliczna ta Twoja kruszynka:) Moja psina ma w czwartek operacje. Ma takiego wielkiego guza na brzuchu i maja go usunac. Mam nadzieje, ze operacja sie uda i ze jej serduszko wytrzyma. Mona to juz leciwa psina, ale taka kochana... Chcialabym aby jeszcze kilka lat pozyla. Oby ten zabieg przeszla pomyslnie.

A więc jestem po rozmowie, było tak: Na początek test komputerowy sprawdzający szybkość i poprawność pisania (zdałam bardzo dobrze :P). Po teście już tylko ja i jeszcze jedna dziewczyna (było nas 9) zostałyśmy poproszone na rozmowę do Pani Prezes, reszcie podziękowano. Rozmowa była ok, myślę ż dobrze wypadłam. A teraz mam czekać na telefon, mam nadzieję, że niezbyt długo :p Dominique z pieskiem będzie wszystko dobrze, nie martw się :)

No to super markotko...teraz trzymam kciuki aby szybko zadzwonili z pozytywna odpowiedzia!!! Ja dzis znowu mialam urwanie glowy w pracy. Zaraz ide spac, bo jutro bedzie jeszcze gorzej:( A do tego moja psinke beda jutro operowac. Juz bym chciala zeby miala to za soba.

Telefon milczy :( Domi jak psinka? Dziewczeta gdzie się podziewacie??? Moluś jak starania???

Witam! Mało się odzywam ale jestem wykończona. Pies daje popalić. Marze by już podrosła i przestała sikać w domu i w ogóle. Jest pocieszna, zabawana ale gorzej jak z małym dzieckiem. Przez to wszystko nawet nie mamy ochoty na sex :( Ale obcaliśmy sobie, że w przysżłym miesiącu dajemy czadu ;) We wtorek ide do gina pogadać w sprawie monitoringu. Domi jak psiana? Markotuś może zadzwonią jeszcze.... Pozdrawiam

HEJKA:-) rzadziej sie odzywalam przez tego cholernego zeba, ale dzis juz prawie nie boli...i cale sczescie...:-P Molus--sliczna psina!!!...ja pewnie nie bede miala nigdy psa..nie nadaje sie do tego..no,chyba ze na stare lata:-P markotko:-) Blisko jestes sukcesu :-)) Domi A u mnei fakt z tym zapobieganiem to glupia sprawa. Hormonalna odpada, prezesy na dluzsza mete tez(zreszta oprocztego to kwestia przekonan, religijnych tez)...Naturalne metody zawodne sa w okresie karmienia...i tak troche nie wiem co robic...czekam na unormowanie cyklu i zobaczymy co bedzie.. Zmykam poki co, porobic brzuszki trzeba, bo idzie zima i obzarstwo tez:-P

Padlinka a Ty jeszcze się z tym zębem męczysz? Nie byłaś u stomatologa? Przepraszam, że pytam, jeśli nie chcesz nie odpowiadaj, ale Ty uznajesz tylko naturalne metody? Nie wytrzymała i sama zadzwoniłam do tego sądu i... decyzja nie jest jeszcze podjęta, bo nie ma pani preze, będzie dopiero w środę, więc jeszcze jest szansa :) Moluś to prawda, mały pies wymaga dużego wysiłku, wiem coś o tym :)

heheh,Markotko, lecze sie u dentysty, lecze, ale kanalowo,a to trwa niestety...heheheh :-P W kwestii metod to fakt,uwazam ze naturalne(ale kojarzone badanie szyjki plus sluz plus temperatura) sa najlepsze...tylko teraz w okresie karmienia niestety nie ufam im do konca.Zreszta to nie jest tylko mojka sprawa, bo i maz ma cos do powiedzenia. A on owszem,matody naturalne bardzo popiera. Hormonalnej nie moge, nawet jakbym chciala dalej trzymam kciukasy za Twoja prace :-D usciskajcie sie ode mnie i moich skarbow malych ;-)

Padlinka kanałowo, współczuję :( Ja chyba nie potrfiłabym jakoś zaufać naturalnym metodom, a poza tym nie zawsze wtedy można się kochać :P

Witajcie kobitki:) Markotko ...ciagle trzymam kciuki:) Moja psinka dobrze zniosla operacje. Je, siusia, wiec wszytko jest ok i oby tak zostalo. Ja wlasnie relaksuje sie przy piwku po ciezkim tyg. Teraz do swiat juz bedzie tak strasznie duzo pracy. A za dwa tyg o tej porze bede juz w drodze do domu...a dokladniej gdzies w Niemczech:)

kochaaaaanaaaaaaaaaa, to ze nie zawsze sie mozna kochac to nie jest wcale takie zle :-P hehe zapewniam cie hihih ;-) ja to marze o takim urzadzeniu,zeby np codziennie na podstawie np skladu sliny mowilo \"dzis jestes plodna\"albo \"dzis nie zajdziesz w ciaze\" to by bylo naprawde cos!kurde,myslicie ze kiedys cos takiego wymysla?zanim bedziemy mialy menopauze :-)? hihih

no do tego to juz chyba niedaleka droga :) Mi ostatnio moj ginekolog pokazywala jakies dzine urzadzenie do badania plodnosci, ktore kosztowalo jedynie 2000 tys zl:)

dominique-----to zazdrosze...tez bym sobie piwka popila :-D,no,ale jutro zamierzam----mamy spotkanie klasy licealnej:-P swietna okazja zeby poplotkowac hehehe ;-)

Dominique to super, że psinka dobrze zniosła operację :) Trzyamjcie kciuki, trzymajcie :)

Ja na moim ostatnim spotkaniu klasowym (i zarazem pierwszym ) nie bylam, bo nie dostalam urlopu i do Polski na swieta nie moglam jechac. A teraz jak moge to nie bedzie okazji spotkac sie z kolezankami z klasy...a szkoda, bo bardzo jestem ciekawa co tam u nich slychac. To juz 6 lat jak sie rozstalysmy.

Co tak tu cicho ostatnio? Odezwijcie sie kobietki:)

chciałam tylko całuski zostawic.... zagladam tu czasem do Was....ale zawsze pamiętam buzile

Nie było mnie kilka dnia, bo strasznie zajęta jestem. Muszę pisać pracę, uczyć się do egzaminu ni jeszcze te świateczne zakupy, ehhh :) Co u Was słychać? Pozdrawiam!

Siemka! Dziś ide do gina pogadać o moniotringu! Ciekawe co powie! Oczywiście dam znać później co i jak! Pozdrawiam!

Moluś z tym monitoringiem to dobry pomysł, daj znać co Ci lekarz na to powiedział.

Hej Markotuś! A więc zagadałam i lekarza sie zgodził! :D 2 stycznia ide ! Musze tylko mierzyc tempke od nastepnego syklu. dostałam mawet specjalny zeszyt :) Może dzieki temu uda sie szybciej zajsc! :)

Moluś to świetnie :) To teraz mierz dokładnie tempke i zapisuj (ja tak robie już od pół roku). Jeżeli mogę ci doradzić, to mierz termometrem rtęciowym, bo elektroniczne często zaniżają wynik, no chyba że masz jakiś super. Powodzenia :) A reszta kobitek gdzie się podziewa??? Dzisiaj prawdopodobnie dowiem się co z moją pracą w sądzie, już nie mogę się doczekać, tak bardzo chciałabym dostać tę pracę :)

Hej dziewczyny:) Ja tylko na chwilke, bo padam ze zmeczenia. Markotko daj znac co z Twoja praca jak tylko czegos sie dowiesz. Ja mam strasznie ciezki tydzien w pracy, ale juz tylko pare dni... Pozdrawiam cieplutko!