Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

maremarie-dzieki -bawimy sie dobrze. Wczoraj zaliczylysmy kawiarnie z drinkami. No i Stuttgart tez zaliczylismy-zalowalam ze sie wczesniej z kims nie dogadalam zeby sie tam spotkac, bo byla super okazja. Bylismy na F.turm i w centrum na dobrych lodach. malutka_de-dzieki za wszystkie informacje odnosnie zwiedzania. justynaamelia-no to juz tuz tuz. az mnie dreszcze przechodza na mysl porodu. Wczoraj wlasnie przechodzilam kolo mojego szpitalu i tez mi wspomnienia wrocily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak bo w tych niemczech jest tak ze czekaja i czekaja,a kolezanka juz urodzila a byla w 38tyg ciazy wyslal ja gin na prowokacje i spoko a ja dalej sie kulam,ja chyba bede nosic tak dlugo jak slonie,hehehe.troche sie boje bo niemieckiego nie znam i operuje tylko po angielsku no a jak mnie takie bole chyca to jeszcze zapomne jezyka w gebie,eh bedzie dobrze myslec pozytywnie,meza wyciagam ze mna ale on ma jeszcze opory mowi ze nie chce tego widziec ale przeciez przed koncowka moze sobie wyjsc z sali porodowej i nie musi zagladac,chcialabym zeby byl ze mna bo on jest niemcem i czula bym sie troche pewniej.mam nadzieje ze lada dzien wyplumka ze mnie ten bobas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regensburg
hej poszukuje osób z okolicy Regensburga jest ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilu
Czołem wszystkim kobietkom z zachodu... zazdroszcze tym babkom,ktore wyjechały do Niemiec i mogą po latach stwierdzić,że sa tam szczęśliwe,bo ja jakos od 4lat nie potrafie tego wyznać.Wiadomo,że wyjeżdżając tam kierowałam sie głównie poprawieniem swojej sytuacji finansowej i nie tylko.Urodziłam tam córeczkę,a konkretnie w mieście Padeborn,wychowuje ją wspólnie z przyszłym mężem i prócz szczęścia rodzinnego nie mam innych powodów do radości.Wiem,że to dużo i doceniam to.A byc może dlatego tak jest,że posiadam w Polsce dom dwurodzinny, ktory otrzymałam w spadku po moich rodzicach,a zginęli oni oboje w wypadku samochodowym w Polsce, 5lat temu.Fakt ten zawsze bedzie dla mnie najwiekszą tragedią w życiu i zamiast sie odrobine cieszyc z posiadania domu,to mi przysparza "on" tylko samych kłopotów.Wynająć nie ma szans,zostawic na pastwe losu też odpada,wiec dzieki temu nie mam spokoju psychicznego,bo utrzymanie go wymaga częstych wyjazdów do Pl.Pozatym w PB nie spotkałam dotąd żadnej sensownej koleżanki- Polki,bo z jezykiem u mnie kiepsciutko.Takim wiec sposobem popadłam w pewną depresje siedząc w Niemczech,bo ani nie mam do kogo wyskoczyc na kawe,ani na zakupy,ani nie mam kogo prosic o ewentualną pomoc.Czuje sie tam jak intruz i zrobie wszystko jesli bede miala szanse na opuszczenie tego kraju.Gdyby choc w Polsce sytuacja z bezrobociem uległa poprawie,to nie czekałabym ani chwili dlużej... Już poważnie rozważałam wyprowadzke do Holandii czy Anglii,ale martwi mnie myśl,że wszystko musiałabym z chlopakiem i dzieckiem zaczynac od nowa,a już to przeszłam kiedy wyjechalam do Niemiec i nie było za ciekawie bez rodziny i życzliwych ci osób.Chciałabym zachwalac i polecac innym pobyt tam,ale niestety nie potrafie... pozdrawiam was,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem tu dopiero 11miesiecy a juz strasznie tesknie za polska.wczesniej jezdzilam tam dos czesto bo co miesiac a teraz nie moge bo niedlugo moje malenstwo sie urodzi i musze tu siedziec,na szczescie jest tu na razie moja siostra to mam do kogo gebe otworzyc i pogadac po polsku,kolezanek tez tu za bardzo nie mam,jest jedna ale ona wiecznie nie ma czasu,ostatnio zapoznalam jedna dziewczyne mieszka niedaleko mnie jest z rosji no to sie jakos dogadujemy,troche po rusku,troche po polsku,i jakos jest,bo z mezem tylko po angielsku.ale juz sie doczekac nie moge kiedy urodze,wyrobimy paszport dla malenstwa i pojade na jakis czas do polski do moich przyjaciol na plotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
hej dziewczyny :) no ja tu juz piaty rok jestem, ale wczesniej jakos lecialo, bo a to praca a to cos innego, ale teraz siedze od pol roku w domu z moim malenstwem i zzzzzzzzzzzzzzdycham z nudow 💤 cale szczescie, ze po "tubylczemu" :P dogadac sie jakos umiem, ale tu po prostu inaczej jest niz w PL.. kazdy zyje swoim zyciem, ludzie sie nie usmiechaja i kazdy w swoich czterech scianach siedzie badz spotykaja sie po klatkach schodowych :/ cale szczescie, ze mam tu juz jakis znajomych Polakow, ale oni maja tez dziecko - rozrabiaka jakich malo :o , wiec za czesto sie nie spotykamy..no, ale zawsze to cos! rozejrzyjcie sie wokol siebie, moze z czasem okarze sie, ze mieszkaja wokol was jacys Polacy, a jesli i nie moze jakies miedzynarodowe znajomosci? to moze byc moblizacji do nauki jezyka :D ciaooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regensburg
Ja wkrótce przeprowadzam sie w okolice Regensburga, moj mąz już tam jest. Narazie szlifuje tutaj język na prywatnych lekcjach bo jak zobaczyłam ceny kursów w nieczech to az mnie zmroziło. Boje sie zaczynac od nowa bo tu mam stałą prace, ale tez czas pomyslec o dzieciach bo latka lecą.... Pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🖐️ a ja jak Justyna 11 miesiecy ale sie nie nudze, znajomych wprawdzie malo ale mam komputer, wiec gadam z przyjaciolmi z Polski na skypie, telefon (do podobnych celow) caly regal ksiazek do przeczytania, jakies 50 filmow do obejrzenia, ogrodek, i szydelko (robie firanke do kuchni). Najczesciej spotykam sie z moja tesciowa, super sympatyczna i jedna sasiadka, ktora wpada czasami do nas. Ostatnio zaczynam miec coraz wiecej znajomych z kosciola i chodze co drugi poniedzialek na spotkania dla kobiet. No i kilka razy w tygodniu trenuje. Nie mam wiec powodow do narzekan. No i jeszcze z kotem moge pogadac. No i z mezem po polsku tez mi sie czasami udaje. I jeszcze znalazlam w internecie Polskie radio chrzescianskie wiec slucham mojej ulubionej gospel po polsku. Justyno daj znac koniecznie jak juz bedziesz miala dzidziusia :) i fotki tez chetnie poogladamy. Malutka 🌻 Mo.nika[ kwiat] Netka 🌻 Micka 🌻 Regensburg szlifuj szlifuj tu bardzo sie przyda. Ale czy te kursy tutaj az takie drogie to nie wiem. No i kiedy juz bedziesz na tej Bawarii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arielka_____
hi! jest moze ktos z FLENSBURGA albo okolic? szukam znajomych polakow! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arielka___
5 km od granicy z danie,szleswig holstein

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow to strasznie daleko bo ja mam niedaleko do granicy z Austria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam wszystkim! Ja na razie mieszkam w Polsce, ale ostatnio dosc intensywnie zastanawiam sie nad wyjzadem do Niemiec. Niemiecki znam na poziomie sredniozaawansowanym - uczylam sie go w szkołach przez 7 lat; poza tym, w tym roku koncze studia i czas zaczac gdzies pracowac. Szczerze mowiac zaczynanie pracy to juz dla mnie duzo, a co dopiero zaczynanie w obcym kraju-to dla mnie rzucanie sie na zbyt gleboka wode. Jednak mam narzczonego ktory pracuje w Niemczech; co prawda przyjezdza co miesiac na pare dni do Polski, ale to dla mnie chyba za malo. W przyszlym roku planujemy sie pobrac,wiec tym bardziej nie wiem co robic. Znam wiele par ktore zyja widujac sie raz na miesiac, Jakos im to wychodzi, ale chyba nie potrafilabm na dluzsza mete. Prosze Was dzieczyny, doradzcie mi cos. Jechac za nim i tam szukac czegos? Mam szanse na znalezienie pracy w zawodzie wg Was? Dodam ze nie mam zadnego certyfkatu z jezyka, skonczylam studia ekonomiczne z elementami ubezpieczen. Moj narzeczony mieszka 50 km od Koln.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regensburg
Hej Belaiza nie wiem kiedy bede sie przenosić idzie mi to troche z oporami, tutaj mam stała prace i nie moge z tego powodu sie zebrać poza tym moj mąż tez musi sie tam troche "zadomowić" , i trzeba poszukac wiekszego mieszkania itp. A kursy intensywne około 1000 euro przynajmniej ja takie znalazłam. Pozdrawiam Was gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh, a z Bremen dalej tylko ja :( Czesc dziewczyny!!! Powiem Wam ze ja mam teraz przy mojej trojce taki zapierdziel, ze nawet jakbym nagle spotkala setke Polek to nie mialabym czasu umowic sie na kawe :) Ale moze to i lepiej , pzynajmniej sie nie nudze, chociaz nie twierdze ze nie tesknie za jakimis wypadami.No ale co, narazie nic na to nie poradze.Co do mentalnosci Niemcow to chyba zaczynam sie przyzwyczajac.Albo inaczej, wreszcie zaakceptowalam to ze sa inni niz my i tyle.A poki co , planuje sobie w glowie , co to ja nie zrobie i gdzie nie pojde jak Kuba troche podrosnie, jak przestane karmic piersia itd :)) Ehhh... :)) Pozdrawiam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość testuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w gooooreeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm..., wiec za bardzo pewnie same wiecie jakie szanse ma Polka w Niemczech. No trudno ;( ;( ;( pozdrawiam te którym sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny ! znalazlam dwa fajne teksty : \"Es gibt zwei Grundwahrheiten: 1. Männer sind klüger als Frauen 2. Die Erde ist eine Scheibe\" \"Natürlich hat Gott den Mann vor der Frau erschaffen! Schließlich macht jeder Künstler zuerst einen Rohentwurf, bevor er das eigentliche Meisterwerk schafft\" hehe....:D justynanamelia- puuuhh dlugo trwa.. a moze wlasnie jestes na porodowce? ciefczyna- zawsze lepiej miec juz troche doswiadczenia zawodowego..., ale jezeli juz w przyszlym roku bedzie slub, moze z poczatku zrobilabys tutaj praktyke (masz juz wprawdzie dyplom, ale moze sie da), bo przeciez nie masz pozwolenia na prace, ale jako praktykant moze latwiej. Zrobisz praktyke, wezmiesz slub to dostaniesz pozwolenie (Luby jest Niemcem?). Pracodawcy niechetnie biora \"zoltodziobow\" bez doswiadczenia (zawodowego i \"krajowego\") Mnie sie dobrze tutaj zyje, wprawdzie nie znalazlam jeszcze TEGO miejsca gdzie sie chce definitywnie osiasc, ale Niemcy sa ok. Jestem juz 8 lat tutaj, tak ze polska rzeczywistosc jest mi bardziej obca, ciezko mi sobie wyobrazic aby tam pracowac. Ale z rodakami bardzo chetnie bywam :). Trzymam kciuki! Mo.nika - Hut ab! trojka... jak przy dziewuszce mojej siostry wysiadam.... papa! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej maremarie- dzieki za pare slów. Rzeczywiscie moze lepiej najpiew tu cos zaczac, jakies doswiadczenie zdobyc,a potem tam probowac. Ehh, ale bez tu Niego... On tez jest Polakiem. Ale Niemcy dla mnie o wiele lepszy kraj wlasnie dlatego ze on tam a nie tu..... Eh, zycie, zycie..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe osoby. Ja tylko na chwilke: tak wiec przedwczoraj zwiedzilam z naszym amerykanskim gosciem München-piekne miasto jesli chodzi o zabytki-robilismy godzinne Rundfahrt. Nastepnie pojechalismy do Austrii do naszej wspolnej kolezanki. Ode mnie to 520 km. Wczoraj zaliczylismy tam Gmunden -piekne gory i jeziora. No i na koncu Salzburg. Wrocilam o 23ej i jestem padnieta. Dzisiaj mam troche czas na doprowadzenie domu do ladu i popieczenie ciast , bo jutro kolezanka z Austrii z rodzinka przywozi mi ta kolezanke z USA i zostaja wszyscy do poniedzialku. Lubie takie zycie-zawsze cos sie dzieje. malutka-zalowalam z ezabraklo nam juz czasu bo jak jechalismy do München to przejezdzalismy kolo Blaubeuren. no nic moze nastepnym razem. Pozdrawiam wszystkich i nowe osoby pocieszam, z eja 10 lat temu tez tesknilam za Polska i rodzina-----a teraz to juz tylko kraj gdzie jade raz do roku na urlop. moj dom jest tutaj. Tak wiec laseczki-zostawcie sobie czas na zaklimatyzowanie. PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Micka to Ty kolo mnie tez przejezdzalas, bo ja do Salzburga mam niedaleczko. No nie wiem ja teraz po roku tez sobie nie wyobrazam powrotu do Polski, powod - bez Rolanda kazdy kraj jest ble. Moze kiedys na emeryturze wyjedziemy pomieszkac w moim mieszkaniu. Jak na razie jest mi tu dobrze choc niedlugo konczy mi sie urlop w mojej polskiej pracy i musze zaczac sie za praca tutaj rozgladac. Nie wiem jeszcze jaka i wogole, bo mam zawody, ktore bez b. dobrej znajomosci jezyka sa do niczego, no i prawo tutaj tez inne, wiec chyba sprzatac pojde. No zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabela
Cludi _alb---do Stuttgart masz 57 km malutka_de--do Stuttgart masz 45 km maremarie--do Stuttgart masz 18 km usmieszka--do Stuttgart masz 27 km micka --do Stuttgart mam 52 km Nett-ka--do Stuttgart masz 10 km kasiulica--do Stuttgart masz 115 km pittypatt--do Stuttgart masz ??? asia80---do Stuttgart masz 40 km Kto jeszcze??? malutka_de---Bad Urach---4 lata w RFN---24 lata--1 dziecko(7 m-cy) maremarie---bei Stuttgart( Steinenbronn)---29 lat micka---bei Pforzheim---9,5 roku w RFN--31lat--1 dziecko(17 m-cy) limes-inferior --bei Brocken---4,5 roku w RFN---34 lata cludi_alb---Münsingen--2,5 roku--- Tin---Hamburg---16,5 roku w RFN--34 lata---2 dzieci usmieszka---bei Tübingen---3 lata---25 lat falomanka---Berlin Mo.nika---Bremen--od 2005 w RFN--29 lat--3 dzieci(8,5,0) Carlaa---bei Essen ( NRW) Augsburg26---Augsburg--3 lata---26 lat ciepla-bei Hamburg jamaja---Hessen--4 lata w RFN--30 lat Werkaaa----??? naneczka-Monachium przepraszam ale wracam---Düsseldorf beleiza--(Bawaria)Pfarrkirchen--10 m-cy---36 lat A-Niulka-Drezno kasiulica--bei Karlsruhe---pol roku--23lat balooonik- Gütersloh (NRW-bei Bielefeld)---7 lat--50 lat Nett-ka: Fellbach bei Stuttgart, 33 lat pittypatt????? Ona 22--Wilhelmshaven( bei Bremen)--4 lata--22 lata(strzelec) asia80--bei Stuttgart(Göppingen)--2 lata--26 lat--1 dziecko( 8 m-cy) justynaamelia--Bawaria--11 m-cy--???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurück Angebot vom 03.03.2006: Ohne MPU - Führerschein in Polen - ganz legal Preis: Beschreibung Machen Sie Ihren Führerschein ohne MPU ganz legal in einem anderen EU - Staat (Polen) Habe ihn selbst dort gemacht, komplett guter Service und Betreuung. Alle Gesetze werden eingehalten, der Führerschein muss in Deutschland auch dann anerkannt werden, wenn hier eine MPU angeordnet worden ist, bzw. negativ verlief. Ich informiere Sie gern telefonisch (Telefon: 07191 – 57439 ab 18 ab Uhr) Angebotsort: 71549 Auenwald Inserent: Führerschein Ralf 71549 Auenwald dziewczyny to znalazlam przez przypadek szukajac auta na internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny rozmawialam z paroma z was i ustalilysmy termin na te spotkanie w Stuttgart: 27.05.06---sobota-----godzina 16.°°--Hauptbahnhof--w srodku---kolo MC Donald bedzie milo z waszej strony jak napiszecie ktora z was przyjezdza zebysmy wiedzialy na kogo czekac. PS: chcecie zrobic babskie spotkanie czy tez przyjedziecie z dziecmi i partnerami? bo nie wiemy co robic? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny pewnie ze w sob. 27.05 przyjade do Stuttgartu :) bede sama, przyjade pociagiem kto jeszcze z nami?? POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
no ja tez bede :) najprawdopodobniej z dzieckiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×