Zarobki w Niemczech...

nikt sie juz nie wypowie?

:(

szkoda bo bylo ciekawie ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1929484&start=0

A jak myslicie , jakie szanse na przyzwoitą pracę w Niemczech ma osoba znająca niemiecki bardzo dobrze (skończone studia na germanistyce w Polsce) i trochę biurowego doświadczenia? czy w ogóle jest szansa, aby znależć pracę legalną w Niemczech jeśli się tam wcześniej nie pracowało? jak to wygląda? dzięki za odpowiedzi !!!

bidulka, nie dadza Ci pozwolenia na prace ;) Chyba ze masz czerwony paszport :P I nie przeszkadzaj mi w konsupcji obiadu

A pomiedzy makaronikiem a mieskiem dodam, ze jedynie zalozenie wlasnej dzialalnosci umozliwi Ci prace, lub czekanie az zniosa okrey przejsciowe ;) Poobiedni spacer zaczac czas :P

w niemczech to potrzebujesz jeszcze znac inny jezyk obcy, bo niemieckim bedziesz poslugilala sie na codzien, albo i nie, jesli firma bedzie np.amerykanska, tak jest dosc czesto stawiaja dosc duze wymagania, najlepiej zeby miec Ausbildung zrobiony w miemczech-naprawde czesto na tej stronce mozesz poczytac kto co wymaga, wybierz regin ktory cie interesuje i potem stellenangobote, zreszta jako studentka german rozumiesz ;) http://www.opusforum.org/

jesli jeszcze studiujesz, a masz jakis dobrych znajomych w niemczech, albo rodzine, z ktora dobrze zyjesz, moglabys starac sie o praktyke w jakies firmie na wakacje, wtedy latwiej cos znalezc z NIE MASZ SZANS do konca sie nie zgodze - bo jesli pracodawca bardzo bedzie chcial zatrzymac pracownika to ma ku temu mozliwosci!! problem w tym, tylko ze najpierw trzeba go znalezc i przekonac do siebie - najlepiej przez taka praktyke na wakacje

Przy tak wielkim bezrobociu, jaki panuje teraz w Niemczech, masz dosyc nikle szanse. Niemiecki pracodawca raczej zdecyduje sie na Niemca niz na obcokrajowca.....

moze na tym topiku ktos ci lepiej pomoze - bidulko :) zalozycielki maz pracuje od 2 lat w de, mimo ze nie ma niem paszportu, wioec jakos idzie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3148581

masz racje aga1980, to o czym pisalam to teoria, ktora niestety nie w kazdym przypadku sie sprawdza w rzeczyw :(

Nie sadze zeby sie dalo, mialem pracodawce, chcial mnie przyjac nawet dostalem specjalne zaswiadczenie, wyslal do UP. Tam powiedzieli w skorcie ''won, mamy swoich bezrobotnych'' :D Ale prosbe mozemy rozpatrzec :P Co tez i uczynili, mi odmowili a pracodawcy na rzekome wolne miejsce wyslali jakiegos nieroba

Aha, z tego co pamietam w przepisach jest jakis wyjatek, ze tylko specjalisci wysokiego szczebla (jakos tak jest to ujete, nie mam dokladnego cytatu) moga liczyc na latwe ominiecie tych okresow przejsciowych ;) Moze maz zalozycielki tamtego topiku na tej zasadzie dostal prace, poza tym od 2och lat to co innego, teraz nie ma szans :P

pracuje w Niemczech w Plusie,Aldi lub Lidlu?Powiedzcie ile zarabiacie na godzine?

Pracuje w Niemczech w sklepie w Aldi,Plusie lub w Lidlu?napiszcie ile zarabiacie i jak sie wam pracuje

ja slyszalam ze w aldim i lidlu na kasie dobrze sie zarabia, tylko trzeba wszystko robic, sprzatac, uzupelniac towar, przyjmowac towar, minus - ciezko sie dostac!!!! na serio!!!

Jako Polka, nawet po germanistyce, robisz bledy w niemieckim, masz akcent... i to nie robi dobrego wrazenia na rozmowie kwalifikacyjnej. Chcac pracowac w biurze musialabys pisac korespondencje, rozmawiac z klientami- i wtedy na bledy nie moglabys sobie pozwolic, bo by to firme dyskredytowalo. Dlatego watpie, zeby ktos cie zatrudnil. No, chyba ze by to byla firma, ktora utrzymuje kontakty handlowe z Polska. Poza tym piszesz, ze masz troche doswiadczenia biurowego. Masz jakies zaswiadczenie na to? W czym jestes lepsza od przecietnej niemki, ktora nie jest po germanistyce, a o niebo lepiej mowi i pisze po niemiecku i ma troche pojecia o pracy biurowej, albo nawet skonczyla odpowiednia szkole w tym kierunku i ma zaswiadczenia na to? Majac troche doswiadczenia biurowego nie masz tak naprawde nic. Szczegolnie, ze dyplom z germanistyki robilas w Polsce. Nie wiadomo, czy ci go ktokolwiek tutaj uzna. Oczywiscie, ze sa tutaj Polki, ktore maja lepsze miejsca pracy i dobrze zarabiaja. Ale nie tak latwo jest taka prace dostac. Tutaj biora chetnie do sprzatania, obslugi- czyli pracy fizycznej. Ale praca w biurze, w duzej firmie, to juz wyzsza szkola jazdy. I ogromna konkurencja przy obecnym bezrobociu.

Ja pracuje w Lidlu,zarabiam prawie 9 € h(jestem narazie na Basis bo mam jeszcze jedna prace na pelny etat gdzie indziej)powiem wam ze jest fajnie ale trzeba naprawde das czasem z siebie wszystko i jest czasem ciezko,ale oplaca sie,oni placa nach Tarif,czyli co rok wiecej,ale sa tacy ktorzy zarabiaja troche mniej na godz.niz ja. Noi oczywiscie musimy robic wszystko w sklepie.

P.S 9 € na godzine ,a wiec chodze tylko 1-2 razy w tyg na 3 lub 4 h do pracy bo na Basis jestem)

czyli zarabiasz jakies 400euro ma msc, a jak licza ci ta druga prace? musisz placic dodatkowo podatek???

O tak tak , jasne , nic się nie da , najlepiej usiąść , załamać ręce i nic nie robić albo zapić pałkę . Na pewno jak jesteś po germanistyce , to znasz jeszcze inne języki. Możesz pracować jako lektorka języka polskiego na uniwersytecie czy w szkole (są szkoły , gdzie uczy się polskiego) , jak również innych języków. Możesz robić tłumaczenia , możesz pracować w jakimś biurze współpracujących z Polakami , gdzie potrzebowaliby kogoś mówiącego po polsku. Np. w Berlinie. Wkurwia mnie , jak ludzie tak pieprzą , że nie ma roboty. Jak pójdzie 1000 Polaków i będzie chciało znaleźć pracę , to nie wszystkim się uda , ale niektórym jednak się uda.

Tak jestem narazie na 400 € basis (dodam jeszcze ze w Lidlu daja odrazu stala umowe + 3 m-ce Prubezeit tak jak wszedzie)bo w tej 2 pracy zarabiam ponad 9€ h a wiec nie bede narazie z niej rezygnowala.W 1 pracy mam nowrmalnie Lohnsteuerkarte a w Lidlu musialam oddac tylko kopie od tego Sozialversicherungu(wiecie o co mi chodzi)i nic wiecej,teraz jest taki przepis ze jak pracujesz na (do) 400 Basis to nie placisz nic podatku i ja tak wlasnie mam ,ja nie place ani centa podatku ,no chyba zebym przekroczyla te 400 € ale ja mam tak ulozone godziny ze nie przekraczam.

Ksiadz pijok - wy to macie dobra fuche, pic w pracy mozecie i w dodatku polega ona na niczym innym jak pieprzenie kazan Takich jak to przed chwila na przyklad :P Uswiadomie Cie, ze to nie kwestia tego czy sie komus chce szukac roboty czy nie, a tego ze i tak pozwolenia nie dostanie, nawet jak znajdzie :D Czy to w miare jasne dla szanownego ojczulka? :P

Nie ma sie co oszukiwac jest ciezko o prace koniec i kropka!!!!!!!!!

dzieki za odpowiedzi. wszystkie. ksiądz pijok---dzieki:D a tak w ogóle- oczywiście wiem, że są okresy przejściowe, interesuję się co nieco takimi sprawami:Pi nie chcę tam jechać od zaraz. mam dokumenty potwierdzające że pracowałam. ( choć oczywiste, że nie musza mieć one tam żadnego znaczenia) i zdaje sobie sprawę, że jest tam bezrobocie (choć na pewno nie takie jak u nas) bo po co WY byście tam teraz siedzieli :P no nie? :D akcent, błędy.... hmmmm... no nie wiem. Języka nie ucze się od wczoraj. I TA, która o jakichś błędach gramatycznych mówiła chyba się języka dopiero uczyć zaczęła... więc rozumiem jej chęć uświadamiania mnie- niedoświadczonej, nieumiejącej i niezdającej sobie sprawy, jakiego języka się uczę kupę lat...:D albo co się robi na germanistyce :P Co do mojej uczelni... akurat dyplom wydany przez moją uczelnię jest respektowany poza granicami Polski. Tak się fajnie złożyło. I w związku z tym, nie muszę zdawać żadnych dodatkowych egzaminów potwierdzających, że jestem człowiekiem z wyższym wykształceniem czy znającym biegle język niemiecki. :D a tak na marginesie- moja znajoma, po tym samym kierunku uczy w Hamburgu Niemców wymowy - jest LOGOPEDĄ- czyż nie ironia losu ? Dla niektórych TUTAJ wyda się, że NA PEWNO tak, sądząc po wypowiedziach.... :P Czy to oznacza, że WY wszyscy tam gary zmywacie i sprzątacie? Aha, i powiedzcie, jakie KWALIFIKACJE macie, że przeciętny Niemiec-pracodawca wolał WAS, a nie JEGO rodaka? :P Niemcowi musiałby zapłacić dwa razy tyle pewnie :D ... pozdrawiam :D

czarnuchy sie odezwaly robiace u bauera albo zmywajace gary a zgrywajace sie na panie Niemki heheh :P ludzie dlaczego was takich polaczkow tak pelno wszedzie. W stanach taka sama polaczkowata mentalnosc. po waszych wypowiedziach widac ze nikim jestescie tam a sloma wam z butow wylazi bo PYCHA jaka z was promieniuje zwykle dotyka takich polaczkow co to dopiero wyjechali a sie czuja jak paniska za granica i opowiadaja co to nie oni. bidulka -- sadze ze wielkszosc z tych madrych tutaj nawet w 1/4 nie zna niemieckiego tak jak Ty heheh ale mnie smiesza takie ludziki :P normalnie na calym swiecie polactwo takie samo. tylko Ci ktorzy juz dluzej gdzies sa i nabrali troche kultury to by sie tak niwe wypowiadali z wyzszoscia bo jak widac prezentujesz niezly poziom wyksztalcenia. a to ze po germanistyce polacy ucza niemcow to oczywiscie prawda. widac garkotluki nie wiedza bo ich na salony sie nie puszcza. bidulka :)

widze ze- dzieki!!! Widzę, że to nie tylko ja mam zdanie swoje wyrobione... odpowiednie... :D a zadając pytanie- świadomie i z premedytacją- chciałam sprawdzić reakcję tych Państwa, co to kiedyś wyjechali \"za chlebem\" a dziś robią Z siebie niewiadomo KOGO :P masakra....:D

odpowiedź natomiast była jak najbardziej szczera.