Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gorrrąca 25

UWAGAtu wklejać najlepsze/ulubione teksty zacnych podszywaczy-zakładam kolekcję

Polecane posty

Gość Dominika_________24
w poniedziałkowe wczesne popołudnie,kiedy juz tłum sie przewali w moim rodzinnym markiecie Lidl,dyskretnie wynoszę ukradzione rajstopy z kosza promocyjnego za 0,99 zł.które nastepnie zrywają ze mnie rycząc radosnie jak kozły górskie,ochraniarze z mojego marketu,po czym daję sie im wykorzystać seksualnie beda c przy tym obsypywana tartym serem warmińskim i polewana jogurtem "Kubuś"takze z promocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie tematów
Pervez Podschyf-Musharraf --------------------------------- Z miną marsową niczym Roman Giertych podczas defekacji, wbijam sobie w pachy kondensatory tantalowe 4,7 mikrofarada, po czym wkładam swojego penisa do niszczarki w Oddziale Okręgowym PZU Życie w Przemyślu, śmiejąc się złowieszczo do personelu. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie tematów
Wyznanie kobiety po przejściach.. Czy mam szansę na skruchę ? 15:33 jaktotak* Każdego poranka, gdy trawy pokryte poranną rosą powoli okrywają sie promieniami słońca udaję się do lasu w Markajmach gdzie po zajęciu iście strategicznej pozycji na wierzchołku pobliskiego dębu przeskakuję na okoliczne sosny, w których przepastnych konarach zamieszkują w swych dzuplach miejscowe wiewiórki, podkradam im szyszki tłumacząc że w ten właśnie sposób zbieram haracz dla miejscowego leśniczego. Następnie upchawszy je skrzętnie w swoich policzkach udaję się na łąkę gdzie krocząc dumnie niczym roman giertych udaję się do taplawiska by tam wspólnie z odyńcem Helmutem i kubusiem puchatkiem oddać się namiętnej kąpieli w błocie, podczas której pieścimy swe odbyty skradzionymi wcześniej łupami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubański recydywista
Z poetyckim wyrazem mojej sztucznej szczęki, zakładam na głowę reformy XXL posłanki Sobeckiej, po czym krokiem zestresowanego aligatora udaję się do najbliższego sklepu z używaną odzieżą gdzie proponuję wykonanie określonych czynności seksualnych w zamian za parę ciepłych tajwańskich skarpet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rencista z sieradza
W zimowe wieczory myję sobie odbyt mydłem "Biały Jeleń", po czym smaruję sobie sutki wydzieliną kuprową pelikana błotnego i zadowolona z nieprzerwanej passy dostaw z Telezakupów MANGO siadam sobie w kąciku masturbując się dyskretnie pod ryciny z dwumiesięcznika "Praktyczne problemy speleologii". :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażyna z mauzoleum
Codziennie po pracy szoruję linoleum wysuszonym napletkiem mojego zmarłego męża, po czym przeżuwam go w zamyśleniu rozpatrując zawilości paraboli satelitów Jowisza, następnie dopadam stojącego obok pana Zdzicha i ruchem posuwisto-zwrotnym tańcujemy na mumii Lenina, wyciskając z niej trociny i nawijając tasiemce na palce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penetrator podpuszczkowy
MOZE JA Wiem, o czym piszę, bo kiedyś sam byłem takim zakompleksionym nastolatkiem. Codziennie rano wyciskałem sobie pryszcze kotem Mruczkiem mojej babci denatki, po czym uzyskaną ropą smarowałem sobie odbyt, w celu łatwiejszego wygrzebania jeszcze parującej treści jelita, którą to zanosiłem dziadkowi z enefalopatią, do którego nigdy nie dotarło że babcia już nie żyje i nadal zaspokajał ją wędzoną makrelą z dyskontu spożywczego Biedronka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki wieprz
W poczuciu zjednoczenia z Kosmosem zakładam na twarz majtki islandzkiego rybaka, by ze sztucznym uśmiechem na twarzy i dzwoniącymi delikatnie sutkami udać się do najbliższej kolektury LOTTO gdzie stanowczym tonem żądam by wydepilować mi odbyt za pomocą szczotki ryżowej. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła barmanka z Łomży
W samotne wieczory lubię wylewać sobie na buzię budyń malinowy, wyobrażając sobie, że to wytryski znanych aktorów w branży porno :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztokholmski syndrom
Niezwłocznie po wschodzie słońca spryskuję się czerwonym sprayem, przytraczam sobie do pleców drewnianą drabinę, do odbytu wkładam końcówkę ogrodowego szlaucha i pędzę ulicami Koluszek, udając wóz strażacki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekst podszywacza
14:13 rozedrgana macica dorsza Kiedy tylko brzeg tarczy słonecznej dotknie horyzontu, zdejmuję z krocza układ chłodniczy do Nissana Primery i czołgając się penetruję kanały ściekowe w okolicy Kopalni Węgla Brunatnego Konin-Gosławice, w nadziei znalezienia dokumentów świadczących o współpracy Superniani z KGB :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozedrgana wątroba pandy
W poczuciu wagi mojej sekretnej misji, owijam sobie krocze taśmą do klejenia tapet a na głowę wciskam XIV-wieczny hełm halabardnika z Cesarstwa Trapezuntu i tak zamaskowana straszę wróble na parapecie budki dróżnika przy linii Tłuszcz-Małkinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brazylijski ogrodnik
Przez 11 miesięcy mieszkałam w szafie Lesiaka, karmiona przez rurkę drażami z Biedronki. To wyostrzyło moje zmysły do tego stopnia, że moje kubki smakowe wyczuwają z odległości 300 wiorst zmianę ciśnienia barycznego w Kotlinie Kłodzkiej. Nie śmiejcie się zatem ze mnie, gdyż nie znacie dnia ani godziny kiedy Wielki Fekal spenetruje bezlitośnie Wasze tchawice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p.ż.
Nadmieniam z rzetelnością pracownika biurowego Departamentu Uprawy Porów Analnych ( D.U.P.A) w Ministerstwie Rolnictwa że orgazm mojego chłopaka wywołany został sztucznie poprzez podrażnienie gruczołu krokowego za pomoca najnowszego cacka z naszej eksperymentalnej uprawy czyli Samobieżnego Pora z Dubeltową Kompresją ,spełniającego PN-R-24567/07 Ministerstwo Przemysłu Ciężkiego, gwinty przeciwskrętne kompresyjne, średnice stałe Polski Komitet Normalizacji I Miernictwa z roku 1967. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99109901
Z gracją lądującego Boeinga 747 wyskakuje z balkonu na parterze i wymach*jąc rekoma wzywam sąsiada z pierwszego piętra słowami: Tu ja fokstrot 12, prosze o pozwolenie na lądowanie.Po udanym przyziemieniu kołuję na chodnik i niczym nie skrępowana podążam świeżym krokiem do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość węgierski tłumacz przysięgły
tłumacze przysięgłe 1. Niczym znajdujący się na skraju wyczerpania spowodowanego brakiem pożywienia przedstawiciel gatunku panthera pardus, przemierzam trawiastą formację roślinną, strefy międzyzwrotnikowej o klimacie gorącym z wyraźnie zaznaczoną porą suchą, znajdującą się w Afryce, poszukując unikatowych okazów fekaliów Marabuta afrykańskiego (Leptoptilos crumeniferus), w celu spożycia ich , by w ten sposób uzyskać niezbędne składniki odżywcze, i wchłonąć je, zapewniając sobie prawidłowe funkcjonowanie orzganizmu, przy czym nie odmawiając sobie możności obcowania z wielką sztuką, podziwiając aksamitną fakturę i niezwykłą fazę materii mego pokarmu, dalektować się walorami smakowymi - nutą kapsaicyny, oraz połączoną z aromatem Borowca dętego (Boletinus cavipes) Asafetydy, by bo caym ceremoniale ułożyć się w pobliskim lesie galeriowym (z przewagą akacji nad baobabem), zapewniając sobię prawidłowy proces trawienia, oraz możność przemyślenia wielkiej sztuki jaką może być odżywianie. 2. Ze zmysłami wytężonymi do granic możliwości oraz z majestatycznym spokojem i opanowaniem wędruję w wielkim skwarze wzdłuż doliny Nilu, wypatrując z nadzieją parujących wielbłądzich stolców wygrzewających się niezmiennie na palących piaskach czarnego kontynentu, zaskakujących swoją prostotą, a zarazem doskonałością w swym istnieniu, stanowiących boską ambrozję dla każdej istoty ludzkiej, wypełniając radością nasze ponurą, monotonną egzystencję, dając nadzieję na lepsze jutro. Gdy już odnajdę upragniony stolec, w sakramentalnej ciszy i ze zrównoważonym chodem zbliżę się na odpowiednią odległość, uraczając swój nos zapachem owego przysmaku, poczuję zapierający dech w piersiach i wiatr we włosach, doznając stanu oczyszczenia i niezwykłej ekstazy, czując przy tym nie dającą się opisać słowami radość. Po czym nie wytrzymując przeraźliwie narastającego napięcia rzucę się gwałtownie na upatrzony stolec i trzymając go ciasno w mych dłoniach z kamienną miną skonsumuję go w ciszy i spokoju, doznając katharsis i pojękując delikatnie z rozkoszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz zwalilem
Kiedy tylko poranne cirrusy zostaną oświetlone przez promienie wschodzącego słońca, zakładam na mój wysuszony garb stary wojłok (nabyty od zwyrodniałego Mołdawianina na dworcu Kiszyniów Główny) i z ufnością w oczach podążam na rynek w Skarżysku-Kamiennej, gdzie z lekko rozwartym odbytem wygłaszam płomienne przemówienia w obronie arystotelesowskiego systemu sfer niebieskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebe z sieradza
Przeżuwając powoli jedną ze zużytych prezerwatyw Kuby Wojewódzkiego, oddaję stolec w fontannie na Puerta de Sol w Madrycie, wierząc że dzięki temu kiedyś tam wrócę. --- Natomiast ja paraduję na golasa po głównej ulicy Radomska, mając odbyt wypełniony do granic wytrzymałości zeszłorocznymi żołędziami i zaprawą gipsową z Nidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciński ptaszek
Kiedy tylko transseksualny spiker rozgłośni radiowej w Port Moresby ogłosi swoim piskliwym głosem godzinę dwunastą, przebieram się w strój kacyka plemiennego z dorzecza Limpopo, który otrzymałam na dwudzieste drugie urodziny od umierającego Mobutu Sese Seko, i delikatnie wygwizdując odbytem trele samca pliszki płowej wyczołguję się na główny trotuar handlowy w Garwolinie, gdzie zachęcam przechodniów do odbycia ze mną pospiesznej kopulacji w zamian za silny cios lewym sutkiem w okolice wątroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznański masażysta
latam w czerwonych stringach po warszawskim metrze gdzie z wielką starannością sadzam stolce malując techniką fekaloplastyki podobizne romana giertycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallus anonimus
juliusz słowacki ...w bezsenne noce omiatam reflektorami mojego tuningowanego trabanta bezbrzeżne połacie osiedlowych parkingów 09:17 monika olejnik preczesuję nonszalancko moje obficie owłosione plecy grabiami ukradzionymi 29 lat temu w kółku rolniczym przez mojego wuja Adonisa 09:22 Aktywista Biedroń popieram swoje wiec robie zakupy w Biedronce. 09:23 kupa wojewucki z rozmachem walę się młotkiem po penisie, a potem podrywam dziewczyny na tekst, że mam granatowego malucha 09:31 wojtek wierzejski gdy po głosowaniach wszyscy opuszczą już salę sejmową, wskakuję zwinnie na biurko prezydialne i odbywam bierny stosunek oralny z laską marszałkowską 09:33 Majek Bojowski djąg mi staje gdy tylko uslysze trel joasi senyszyn 09:38 Donald Tusc gdy tylko opustoszeja sejmowe kuluary wyciagam ze schowka na szczotki ,mojej domowej konstrukcji hulajnogę ,przywdziewam czepek pływacki i intonując międzynarodówkę urządzam zawody żużlowe o Złoty Kask. Zmęczony i wyczerpany zasiadam w ławie sejmowej i ćwiczę refleks poprzez podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku 09:41 Jacek_Kurski Wprawiam w irytację panią sędzinę, która ogłasza kolejny niekorzystny dla mnie wyrok, bezczelnie pokazując jej lewe jajo poprzez specjalnie spreparowaną dziurę w sztruxach. 09:44 Bronek Komorowski Po każdym ważnym wywiadzie telewizyjnym piszę do żony zaszyfrowaną depeszę z prośbą o nowa dostwę krawatów i skarpetek oraz o fotografie morsa bym mógł sie ogolić 09:51 Mateusz Kusznierewicz Od kilku lat jestem dumnym hodowcą kabaczka intonacyjnego, którego aplikacja w odpowiednie miejsce powoduje zmiane akcentu na brzmiący salonowo i arystokratycznie. Od kilku lat stałymi odbiorcami są: Hrabina Tyszkiewicz, Oliwier Janiak 09:58 posłanka Senyszyn Z dumą noszę skórzana garderobę po sejmowych korytarzach oraz wietnamskie kulki analne z trzciny które zamieniaja energie kinetyczną moich posladów na piękny tembr głosu zauwazony nawet przez poszukiwaczy talentów operowych z mediolańskiej La Scali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haftujący podszywacz overlocko
Gdy podczas golenia fałszuję do wtóru arii operowych primadonny Senyszyn odtwarzanych ze zardzewiałego patefonu mojego prapradziadka Idiosynkrazego Kalesona Jr, mój naprężony członek wystukuje o umywalkę morse'em kod Fibonacciego odbierany przez znajdujący się w Pałacu Prezydenckim dekoder TV Trwam jako protokół z tajnego zebrania opozycji zwołanego w dworcowym wychodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złodziej mopa z konotopa
Gdy chcę komuś dokuczyć, natężam siłę woli i zaczynam cuchnąć tak straszliwie, że nawet ołówki robią się miękkie jak plastelina. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bongo
Domniemając używasz kulek dopochwowych w celach jak najbardziej relaksacyjnych myśląc jednocześnie o pośle Romanie G który to delikatnie i z pełnym entuzjazmem łyka ostro nasienie bawołu afrykańskiego zadowalając się przy tym paluszkami rybnymi wyniesionymi potajemnie z zaprzyjażnionego sklepu dyskontowego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A teraz ja moze
materialistka cholerna Będąc na wakacjach w pensjonacie "pod zapadłą klatą" w Bździąchach Wielkich, często chodziłam na spacer do pobliskiego lasu. Przebierałąm się tam za nosorożca a następnie przy pomocy mojego rogu zaspokajałam analnie pobliskie niedzwiedzie. Dzielnie towarzyszył mi pan Wojciech, zawiadowca pobliskiej stacji Koniakowo-Koluszki, który z wielkim oddaniem przebrany za muchomora sromotnikowego smażył kiełbaski pierdząc co chwila do ogniska. materialistka cholerna Jako czołowy pracownik znanego i lubianego dyskontu spożywczego Biedronka, często razem z panem Wojciechem zaspokajaliśmy się analnie pudełkami po actimelach, które wstępnie moczyłam w wywarze z kosodrzewiny zebranej podczas naszych wspólnych wycieczek do zakopanego. Zawsze po tym czułam się niesamowicie odprężona, dlatego ponownie zakładałam swój strój nosorożca, który dostałam swego czasu na komunię od wujka Staszka, by z uciechą i niekrytą satysfakcją oddać się wraz z panem Wojciechem niezapomnianemu zlizywaniu kupy z parapetów. Śmiac mi się chce, bo dzięki mojemu dozorcy, panu Mieczysławowi spełniłam swoje długo skrywane marzenie. Kiedy piłam kolejną porcję actimela, uslyszalam pukanie do drzwi. Okazało się, że odwiedził mnie pan Mieczysław przebrany za gekona. Szybko założyłam swoj stroj ameby i razem z panem MIeczysławem poszliśmy do pobliskiego markotu. Tam dzięki uprzejmości ochroniarza, pana Władka wpuszczono nas do wspólnych toalet. Razem z panem MIeczysławem schowaliśmy się do kosza na śmieci. Kiedy do ubikacji wchodzili miejscowi kloszardzi, głośno śmialiśmy się w koszu... następnie wyskakiwaliśmy i krzyczeliśmy głosne BUUU... Przerażeni menele spadali wtedy z kibelkow a ja z wielkim uśmiechem zaczełam zlizywać z kibla kupę, przy ustnym akompaniamencie pana Mieczysława. Można powiedzieć, że dzięki temu czuję się na prawdę spełniona. Pustka w moim życiu została zapełniona i jestem od tej pory szczęśliwą kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gimnastyczka z ługańska
czasem jak jestem na zakupach w biedronce nastawiam mojego wedelka operatorowi wózka paleciaka, robie to przewaznie za regałami z proszkami do prania, dodatkowo ich zapach stymuluje mnie i narkotyzuje do tego stopnia że nawet zapraszam do trójkąta palacza z kotłowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup
a wieczorami gdy piec w sieni sie dobrze rozgrzeja siadam na przypiecku i gdy robi mi sie goraco i wilgotno w okolicy odbytu wylaza wredne owsiki ktore wylapuje zegarmistrzowska pincetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olsztyńska fantasmagoria
Ostatnio wypierdując odbytem "Popołudnie Fauna" zauważyłam niepokojącą rzecz. Otóz zaczęłam od, to naturalne. Ale w centralnej części utworu między c i d był cały ton o współczynniku 9/8, zaś dalej między d i e - o współczynniku 10/9, trochę mniejszy. To powodowało, że gdybym chciała zbudować tu system naturalny np. od dźwięku d, zamiast c, wtedy otrzymany system nie pokryłby się z systemem wyjściowym. Podobnie, jak w systemie pitagorejskim, dwa półtony nie dawały całego tonu, jednak tutaj - inaczej niż w poprzednim systemie - cis było niższe od des. Ta różnica jest równa komatowi syntonicznemu. Praktyczną konsekwencją jest więc to, że w tym systemie można grać tylko w niektórych tonacjach, ponieważ nie wszystkie akordy brzmią czysto, choć zachowane są teoretycznie interwały prymy czystej. Czy w związku z tym mam udac się do proktologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portugalska karawela
W momencie gdy blada tarcza księżyca zajdzie za kopułę cerkwi w Niżnym Nowogrodzie, opuszczam moją wilgotną od nasienia pościel, wkładam XIX wieczny strój pszczelarza z okolic Hrubieszowa i idę na szczudłach analnych do najbliższego sklepu monopolowego, gdzie żądam wydania butelki nalewki wiśniowej, grożąc - w wypadku odmowy - potworną defekacją wprost na ladę i częściowo na ekspedientkę. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okulistaz Rovaniemi
Prezentując bezkompromisową postawę, godną cesarza Hirohito w trakcie akupunktury jąder, zakładam sobie na głowę stary kalosz sąsiada spod szóstki i biegnę na oślep w kierunku najbliższego warzywniaka by tam skomląc z pożądania poprosić o gratisowe wydanie naci od pietruszki, która tak urozmaica moje zdezelowane życie erotyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×