Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

julk_a, to taka comiesięczna deprecha, bo czuję już @ w kościach, a wiatr tylko podsyca mój stan. E.C. moja przyjaciółka utrzymuje kontakt z wieloma Polakami, ale chyba nie zna nikogo z tej misji katolickiej. Zapomniałam jak się nazywa dokładnie to miejsce gdzie mieszka, ale wiem, że to osiedle wybudowano na terenie dawnego portu lotniczego. Sylwia, witaj🌼 solarisek w melancholijnym nastroju❤️ chcąca, nie zapominaj, że masz zwolnić tempo🌼 A my robiliśmy badania nasienia prywatnie, kosztowały 30 zł. Badanie było robione w grudniu, więc przesyłka jechała z domu w ekspresowym tempie, zawinięta w kocyk i ręcznik:D julk_a, cierpliwości z mężem, na pewno w końcu ulegnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta30
Dziewczyny, a robiłyście PCT? Miałyście pełną krystalizację? Czy przed badaniem zażywałyście jakieś leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta30
Wygląda na to, że tam gdzie nas wysłali jest strasznie drogo. Ale inseminacja kosztuje tam 500,00 zł, a gdzie indziej jest drożej, więc może nie jest tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, ja brałam tylko luteine, żadnych innych leków. U mnie inseminacja kosztowała 300 zł, takż to jeszcze przyzwoita cena, zreszta ile by nie kosztowała, zapłaciłabym każdą cene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta30
Ellulka, ja zażywałam Clo i Siofor i nie było krystalizacji. Później kazali mi odstawić CLO i była częściowa krystalizacja. Zastanawiam się, czy leki jakie zażywam nie wpłynęły też na to, że chłopaki się nie ruszały w mim śluzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta30
Tak się łudzę, że ta wrogość to nieprawda, że minie.Nie robiłam badań z krwi na przeciwciała i nie wiem czy je robić. Lekarka nic nie wspomniała o tym.Jeśli okazałoby się, że mam przeciwciała również w krwi - to inseminacje mogą się nie udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta jak robiłam PCT 2 razy to brałam tylko luteine a później dopiero clo i pregnyl. Nie wiem, czy te leki które Ty bierzesz maja wpływ na sluz, najlepiej zapytaj lekarza. Ja swego gina o wszystko pytam, ostatnio śmiał sie, że mu testy robie. wszystkie pytania zapisuje na kartce, żeby nie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój gin powiedział, że wrogośc nie musi byc na całe zycie, że może przejśc, tylko może a nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta30
Uhm. Słyszałam, że można też zrobić przerwę w staraniach, tzn. używać prezerwatywy i wtedy po pół roku próbować, że może minąć jak nie będzie kontaktu, ale to też żaden pewnik. Jest też lekarz w Łodzi, który robi szczepionki z krwi męża, ale czytałam na forum, że ma dużo negatywnych opinii. Ellulko, czy po inseminacji usłyszałaś , że ciąża musi być szczególnie uważnie prowadzona? bo ja to usłyszałam? Nie wiem dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gin nie pozwolił sie chwalic nikomu przez dwa miesiace, nawet rodzicom nic nie mówiliśmy i przez dwa miesiące brałam dalej 2 x luteina na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zabronił przytulanek. i oczywiście miałam się oszczedzac nie denerwowac, nie stresowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta30
A jak dowiedziałaś się o ciąży? Robiłaś test, czy dopiero jak okres się spóźniał pomyślałaś o tym? Jaki test robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta30
Chcąca bardzo - będzie dobrze, zobaczysz sama. Będę trzymać kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta30
Mój ulubiony test to Pre-Test, fajnie bo ma pojemniczek i wykrywa ciążę już po 6 dniach od zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście,że robiłam test, miałam dostac w piątek, mielismy juz kupiony test i w sobote rano zrobiłam. były dwie krechy ale takie słabiutkie. podeszlismy do tego sceptycznie. i jak we srode przed wizyta u gina wyszły dwie grube krech to sie cieszyliśmy. nazwy testu nie pamiętam. Chcaca, bierz luteine i odpoczywaj, nie bój sie na pewno wszystko będzie OK. Ja tez miałam plamienia w ciązy, około 3 miesiąca, dostałam duphaston i wszystko jest OK. także nie denerwuj sie, wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta30
Ellulko, ja zrobiłam przed @ i wyszła mi taka słabo widoczna kreseczka, ale po kilku dniach tuż przed @ powtórzyłam i była tylko jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta ja jeszcze jak nie wiedziałam, że mam agresywny sluz to robiłam testy kilka razy, zazwyczaj wtedy gdy @ się spóźniała, ale zawsze wynik był ten sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisalyscie dziewczynki o co chodzi z ta krystalizacja???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, nie był mnie już wczoraj, bo najpierw niespodziewani goście, no a potem mecz. Moje nerwy zowu zszargane!!!! Juleczko, za badanie zapłaciliśmy 70,00. Mój miś zrobił je w domu, tyklo do 45 min musieliśmy dowieźć do labolatorium. Nie miałam żadnych większych problemów z namówieniem go na badania. Zrozumiał, że ja i tak przejdę ich dużo więcej,ale on musibyć pierwszy. przyznał się tylko, że stresował sie, jak słyszał mnie za drzwiami łazienki. A ja z moim dobrym serduszkiem proponowałam że mu pomogę. Potem żałował, że zabrał się za to sam. W sumie to mieliśmy dużo śmiechu. Mówił, że chciał to potraktować jako przyjemnośc, ale niestety przyjemności zero po prostu \"badanie\". Hihihi. Wyszedł z łazienki \"zmachany\" i ryknęlismy obydwoje śmiechem. Przepraszam was, że tak obrazowo opowiadam. A Solaris pisała, że wybiera się w góry. Solaris miłego zdobywania szczytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewo, jak możesz ustosunkuj się do tego, Objętośc - 3 ml Ocena ruchu plemników: szybki postepowy(a) - 64% wolnu postępowy(b) - 11% nieprawidłowy(c) - 6% brak(d) - 19% Aglutynacja - obecna ++ Żywotność(%żywych) - 85% Liczba plemników w 1 ml - 258 mln Liczba plemników w ejakulacie - 774 mln Liczba plemników o przwidłowej budowie - 78% Reszta jest w miare jasna i czytelna, tzn. odczyn itp. i jest w normie. Doczytałam, że liczba plemników i liczba plemników w ejakulacie chyba za wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smuuutasko, Wydaje się, że jest o.k., a powinno raczej smucić to, że jest czegoś za mało, ale skoro jest dużo... to chyba dobrze;) Myślę, że jest w porządku. Bardzo dobrze wyszedł ruch plemników i żywotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kochane w sloneczny u mnie czwartek i przesyłam tradycyjnie fluidki ❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️ zastanawiam sie co u kikuni milczy jak skała, maila zadnego tez od niej nie dostalam a ja dzis mam dzien pod haslem lekarze, najpierw endokrynolok potem gin, juz mi ciarki pzechodza, miłego dnia wam zycze pa 🌼👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA też myślę, że jest dobrze. Ale jak nie ma problemów to przecież musimy je sobie znaleźć, nie? Chcąca, nałapałam fluidków ile się dało. Dzięki! Nie martw się to tylko wizyty kontrolne. A swoją drogą takie ciarki to ogą być całkiem przyjemne!!! Genewo jak twoje samopoczucie? Wyszłaś już choć troszkę z dołka, czy nadal chowasz się tam przed wiatrem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj wreszcie pierwszy dzień bez wiatru, nie boli mnie głowa. Ale... jestem taka rozdrażniona i wściekła, że nawet sobie nie wyobrażacie, normalnie nie mogę nad tym zapanować. Ostatnio słabo śpię, może dlatego. Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i wyczytałam, że taki nadmiar nazywa sie polizoospermia. No i moje kochanie stwierdziło, że wszystko co sie dziwnie nazywa to na pewno jest złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewo, od czasu do czasu dobrze się jest powściekać, bo tak się człowiek oczyszcza, a potem jest już spokojnie. Ja jak jestem rozdrazniona to wystarczy byle co i becze. a potem mam spuchnięte oczy i wściekam się jeszcze bardziej. Ale wiesz Genewo, że to przechodzi i potem jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak dalej nikogo nie ma. Podnoszę topik bo spadlyśmy strasznie. Aneta, moje kochanie też ma swojego ulubionego aktora. I oczywiscie jak na skorpiona przystało też jest nim Segal. A testy raczej robie jak @ się spóźnia, albo jak nie mogę wytrzymać to w dniu spodziewanej@. Raczej nie wierzę w te szybkie wyniki po 6 dniach. Wydaje mi się, że jest to jakby powiedzieli chłopcy z kabaretu Ani mru mru \"kłit maketingowy\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×