przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

mx - te torty sqa poprostu piekne:) jeden sliczniejszy od drugiego - ciekawe czy rownie dobrze smakują, superasne są, ja miałam taki zwykły, te sa bombowe:)

Te sa pewnie jakieś amerykańskie.... one lepiej wyglądają niż smakują :D za to nasze polskie torty, może wyglądają wszystkie podobnie... ale smakują bajecznie :D daleko im do naszych smaków :)

czesc dziewczyny, niestety nie bedziecie ciociami... brzuszek mnie boli i to okropnie... jak sie okazalo podroz poslubna nie byla zbyt owocna...

Ach dziewczynki czy tylko ja jestem tak dziwna i zaraz po ślubie nie chcę dzidziusia???? Chcę dziecka ale nie tak od razu. Teraz zaraziłam moje tofanie inym pomysłem i sam stwierdził, ze jednak poczekamy bo z dzieckiem nie uzbieramy na nasze wymarzone gniazdko a chcemy się budować. Jak znajdę pracę to mam nadzieję, ze nasze marzenie się spełni w ciągu 3 lat no oczywiście z małym kredytem ale mury chcemy postawić i zamknąć bez kredytu, bo to na wykończenie ;) Moje tofanie stwierdiło, że będzie uważał no ale jak się przytrafi to przecież nie bedziemy płakać bo po to bierzemy ślub, żeby założyć prawdziwą rodzinę :) trzymam kciuki za wasze marzenia (widzę, że większość z was stara się od razu o dzidzi) A te torty są przepiękne:D tak połączyć ich wygląd ze smakiem tych tradycyjnych ;)

nie a-guu nie wiekszosc z nas tylko ja i diabełek:) no i kasiak, tak kasiaku ?:) diabelku no mnie tez pobolewaja janij\\ki bardzo, wczoraj to nawet o 5 rano zrobily mi pobudke, tak mnie strasznie bolałp, ni mogłam spac, musiałam no-spe wziac dopiero zelzało tak wiec kochana bół podbrzusza nie musi zwiastowac @ a własnie moze byc objawem ciąży;)

tzn ja nie planuje dziecka, po slubie przestaliśmy uważac i co ma byc to bedzie - przepraszam te co juz to kilka razy słyszały ze sie powtarzam ;)

fot niecenzuralnych nie wysle co najwyzej te cenzuralene ale z gory mowie ze nie wiem kiedy bo gonie jak potluczona i na nic nie mam czasu - jedynie w pracy do was zagladama ale zdjec tu niestety nie mam

nie mozna powiedziec, ze ja do konca planuje... chcemy teraz kupic mieszkanie, to jest wazne i dziecko tez jest wazne, mysle,ze mieszkanie bedzie do konca roku, a jak do konca roku bede w ciazy, to byloby super... mam na przyszlosc plany zwiazane z praca i chcialabym maluszka teraz,aby pozniej robic to, co chce...

właśnie zadzwoniło moje tofanie i powiedział, że on tylko ugotuje ziemniaki a resztę obiadku dokończymy razem i razem zjemy (a dokończenie to znaczy odgrzanie ;) ) Jaki on jest kochany no i na pewno posprząta w domku bo ma wolne dziś :D szkoda tylko, że nie jest romantykiem i wiem, ze nigdy nie zasypie mnie kwiatami w zamian woli \"wepchnąć\" we mój ukochany posiłek czyli pizze ;) ale może to i dobrz bo chyba ważne, że dba o mnie i nasz związek. Ach jak ja tego łobuza kocham :D

Jeżeli chodzi o mnie to teraz robię to co mi się podoba i nie koniecznie muszę wdzięczyć przed klientami. Szkoda tylko, żeto tylko staż i nie mam mozliwości zatrudnienia niestety. Ta więc ja nie mam planów zawodowych a w tym naszym zad..piu to nie ma o czy marzyć a o studiach też po mału przestaję myśleć bo mnie na nie nie stać tak po prostu :o Taki pieski los :o

Mi tam się te torty nie podobają. Wyglądają jak plastikowe. marcy, marcela czekam na foty Praktyczna rada dla zapraszających- jeśli wysyłacie zaproszenie do zakładu karnego, musi być ono podbite przez księdza lub usc

a mnie sie podobają :) i to bardzo :) agatko - to jednak zdecydowaliscie sie na zaproszenie tego kuzyna czy to wójek - bo juz mi sie pomerdało? bedzie mozliwosc zeby go puscili na slub??

tiki nie wiem. Wysłaliśmy zaproszenie (to kuzyn) ale nie liczyliśmy w ogóle na to, że może się pojawić (nie chodzi o to, że nie chcieliśmy, tylko mysłałam, że to nierealne). A tu ciocia mówi, że Darek dostał zaproszenie, tylko, że do nich to się podbite wysyła. Więc chyba jest jakaś szansa na przepustkę, bo inaczej po co by była ta pieczątka????

Witajcie! Oj, coraz mniej czasu do mojego waznego dnia. 1,5 miesiaca! Dzis idziemy do kwiaciarni w sprawie bukietu i dekoracji na samochod. Musimy popytac tez o ceny w hotelach, by wybrac jakis na nocleg dla gosci. Dziewczyny, mam problem z moja fryzura a konkretnie z dodatkami do fryzury. Pamietacie, jak wyglada moja suknia? Taka drapowana, ze zlotymi haftami. Zakupilam na szyje sztuczny kwiatek. Kobieta obszywa mi go zlota nitka, by pasowal do tej kompozycji na gorsecie. Ale co mam wpiac we wlosy? Jesli wybiore kwiatek to czy nie za duzo ich bedzie? Jak myslicie? Pomozcie mi cos wybrac.

:) chyba mam już I-szą piosenkę Llionel Richie i Diana Ross - Endless Love albo Mariah Carey & Luther Vandross - Endless Love jeszcze nie porównałam, bo nie mam tej II wersji.

a jaką masz biżuterię????? czyżby cyrkonie? bo można wsuweczki z cyrkoniami wpiąć we włosy, jest delikatnie i elegancko, tylko, że ja jestem pedantką, i jeśli złote elementy na sukni to radziłabym \"złote\" wsuwki z cyrkonią... (miałam takie na studniówce wpięte) i przy biżuterii tez taka oprawa... \"złoto\" i cyrkonie... albo złoty łańcuszek z jakąś śliczną zawieszką z brylantem.

No wlasnie na szyje mam ten sztuchny kwiatek na druciku. Jest on bialy, ozdobiony zlota nitka. Na uszy myslalam o malutkich, bialych poerelkach, by nie rzucaly sie w oczy. Ale co we wlosy?

mialo byc \"sztuczny\" a nie sztuchny!

Przepraszam, jakoś nie załapałam z tym kwiatkiem.. praca, praca... ;) skoro będą małe perełki kolczyki, to może małe perełki na wsuwkach. Będziesz miała welon??? bo jak tak, to nie musi być już nic więcej we włosach. Po północy już nikt nie zwróci uwagi czy masz tam perełki albo kwiatki, czy nie. Ja nie jestem za przedobrzeniem pt. stroiki pod welonami, na szyjach, strojne suknie i choinka z panny młodej. Wszystko moim zdaniem powinno miec umiar i być eleganckie.

tak, bede miala welon! Wlasnie myslalam o tym, czy nie bedzie ubogo wygladac kok po oczepinach bez welonu?

uUważam, że nie będzie... jeśli masz pasemka czy jak ja to zwę \"bylejak\"... to już wogóle nic a nic nie będzie wyglądał kok, ubogo... To tylko moja opinia, przeważnie większość na forum ma inną.

Farbuje wlosy na jednolity kolor, nie mam pasemek. Dziekuje za Twoja opinie!

Widzialas moze na allegro takie wsuwki z perelkami? U mnie w miescie nie spotkalam takich ozdobnych.

ja pierwszy dzień na urlopie \"przygotowawczym\" do wesela:P zaraz jedziemy z B. na zakupy a potem zawozimy je do kucharki, zaczyna dzisiaj już piec ciastka:D wieczorem wybieram się ostatni raz jeszcze na solarium sukienka wisi już w szafie u mamy, a w butkach to spaceruję sobie po mieszkaniu, żeby do obcasów się przyzwyczaić - co jest dla mnie koszmarem:P acha B. kupił mi łańcuszek z białych pereł i do tego kolczyki - trochę go to kosztowało, ale są śliczne:) nerwy już też trochę mam i tak jak marcy śnią mi się koszmary:( hehe marcy ja na szczęście nie musiałam po mojej imprezie się chować:P dalej mam problem z sukienką na drugi dzień :( jakoś na nic nie mogę sie zdecydować:P a_guu ja też po ślubie jeszcze dziecka nie planuję, pisałam ostatnio nawet, że chcę trochę pobyć tylko żoną swojego męża:D

a ja sie katka zastanawoam czy nie wziac urlopu od srody zeby sie nie strasowac i nie gonic wlasnie bylam na solarium na przerwie dzis jeszcze ostatnie czyszczenie twarzy milo nie byc ale mi badziewie powylazilo no i nie ma wyjscia w srode do kasiedza z koperta jutro przylatuja rodzice m dobrze ze przed chwila zrobilam zakupy bo w lodowce pustki

Czesc katka, marcy! Wasz dzien juz bliziutko. Troche Wam zazdroszcze. Ja nie moge sie juz doczekac, kiedy skoncza sie te przygotowania. Moze wyrazicie swoja opinie na temat ozdob do mojej fryzury? Pomozcie, bo nie wiem co robic.

dziewczyny, ja jako zona mojego meza czuje sie juz od roku- od roku mieszkamy razem, jest super, jest sielanka, jestesmy tylko dla siebie,ale powoli czuc ze mamy potrzebe,aby byl z nami jeszcze ktos..

diabełku kupcie sobie psa :D :P ;)

Znalazlam w internecie wsuwki z perelkami. Ale poczekam jeszcze na Wasze opinie. Moje siostry jakos malo pomocne w doradzaniu :(

wi ja mam welon i kok bez żadnych dodatków we włosach, nie uważam, żeby po oczepinach wyglądał on jakoś ubogo tym bardziej że ty masz kwiat na szyi to już wogóle:) marcy mam sporo do załatwienia przez te kilka dni i nie mam czasu na duże nerwy, ale tego nigdy nie uniknę, bo stresuję się przed każdą ważną chwilą dla mnie w życiu dodam też, że moi kochani rodzice są dla mnie wielką podporą, nawet nie myślałam, że tak bardzo dużo nam pomogą - KOCHAM ICH za to jeszcze mocniej w sobotę oklejaliśmy wódkę hehe ale ubaw był, bo nie wszystko idealnie się przykleoiło