Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

O dzisiaj ja pierwsza A dziewczyny już pewnie po nocy poślubnej:P i do poprawin się przygotowują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Tak mi sie wydawało że w aparcie takie widziałam. My jeszcze nie mamy obraczek ale czasu jeszcze sporo. Calkiem fajna pogode mamy ale przez to ze musiałam isc dzis do pracy na 3 godziny nie moglam jechac nad wode :( no cóż mam nadzieje ze wy miło spedzacie dzionek Pozdrawiam Dzięku kciuki sie przydadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Agatko przepraszam, za zaniedbanie już wysłałąm. Ja jednak w dalszym ciagu czekam za stronką którą mi miałaś podać. Właśnie dziś byliśmy zrobiliśmy zakupy. Pierwsze do naszego już wspólnego gniazdka, którym jest mój pokój jak narazie ;) Tak więc mamy przepiękny gruby dywan i karnisz jutro idę rozejżeć się za firankami na okno. Szkoda tylko, że już pół roku czekam za gościem który dorobi mi szafki do moichmebli :o bo mi tu tego brakuje, bo nie mam gdzie pochować kilku pierdół ;) No oczywiście wszystko sposoruje mama bo sama stwierdziła, że my mamy już za dużo wydatków. To prawda i wiecie co wczorj liczyliśmy ile mamy kasy a ile przypuszczalnie wydamy i się okazuje, że nam braknie :o Nie mówimy nic mamie bo będzie panikować ale tak sobie myślę, że gdyby nie zapłaciła mi za suknię i nie opłaciła noclegu dla dojezdnych to bylibyśmy w kompletnej kropce. Zaczynam się bać i nie panuję nad emocjami. Dziewczynki co ja mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agu fajna fryzurka trochę podobna do tego co ja chcę:) A co do satronki to pisałam, że żeby dostać adres musisz mi najpierw przysłać zdjęcia, które chcesz, żebym na niej umieściła. W odpowiedzi wysyłam adres i hasło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikitak
witajcie:) wszystkie świerzutkie panny młode - jak tam? szcześliwe? wszystko sie udało? - NAPEWNO! Pisac nam tu predko! I KOCHANE MEZATKI - WSZYSTKIEGO NAJCUDOWNIEJSZEGO W TYM NOWYM ETAPIE ZYCIA!!!!!!!!!!! SAMYCH PIEKNYCH CHWILI, 0 SMUTKOW I PROBLEMOW, RADOSCI CO DNIA!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadlo mi myslniczek! aaaaaaa i ja jestem z Wroclawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiki matko Polko:) Jak się czujesz? Fasolka już daje o sobie znać (tzn czy brzuszek boli)? Poopowiadaj mi mamo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻[kwiat🌻🌻🌻 Kochane Kasiu, Natalio i Marcy... Życzę Wam szczęścia, radości, zrozumienia wzajemnego i conajmniej takich okazji jak 50-60-lecie ślubu. Spełniania marzeń i realizacji celów... 🌻🌻🌻🌻🌻 Agatka, bardzo ładne te obrączki. Ech, ja w weekend nie zrobiłam ani jednego zaproszenia ani zawiadomienia. Mam wyrzuty sumienia ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatko - mamy bardzo podobne obraczki - sliczne:) czuje sie okej - upały mnie wykanczają, jeszcze za wczesnie zeby fasolka dawała o sobie znac, miewam zawroty głowy, podolewa mnie podbrzusze i baaaardzo piersi mnie bolą i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy wam mówiłam ale ostatnio odbyłam taką rozmowę z moim prawie mężem: On: Kochanie, a jak będziesz w ciąży.. Ja już cała w skowronkach, że on SAM schodzi na takie poważne tematy, których zazwyczaj unika, czekam na dalszy ciąg megapoważnej rozmowy o dzieciach... On: to o ile rozmiarów ci piersi urosną? :D:D:D Zabił mnie tym:) Właśnie za to go kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Po pierwsze najlepsze zyczenia dla \"najnowszych\" żon z naszego topicu:)🌻🌻🌻 Po drugie chciałam powiedzieć, ze byłam na probnej fryzurze, wczoraj sama sie uczesalam i juz nie wiem, ale mam pewną wątpliwość. Na probnym czesaniu u fryzjera uczesano mnie bardzo fajnie, chciałabym być w sumie podobnie uczesana ( z niewielkimi zmianami) na slub, tylko mam jedną watpliwość. W domu zrobilismy duzo zdjec fryzury, dosyc widoczne byly wsuwki, czy myslicie, ze takie wykonanie bedzie dotyczyło tez fryzury slubnej i czy np. powinnam poprosic o maksymalne \"chowanie\" wsuwek. Chciałabym tez poruszyć jeszcze jeden problem. Wczoraj bylismy z narzeczonym na pierwszej spowiedzi przedślubnej. Po ostatniej spowiedzi na jakiej byłam ( naprawde byla to wspaniała ludzka rozmowa), spodziewałam się czegoś podobnego. Mocno się rozczarowałam, spowiednik nie chciał ze mna nawiazać zadnego dialogu, czuje się jakby to był jakis niewypal niestety, z reszta zdenerwowało mnie to i nie wszystko co chciałam powiedziałam. Mam tez taką wątpliwość. Wczoraj właśnie usłyszałam na Mszy, że w Polsce spowiada się jakaś 1/3 zdeklarowanych katolików i jest to i tak osiągnięcie wobec innych krajów, dlaczego zatem, skoro idę do spowiedzi z naprawde dobrymi intencjami, po \"rozmowie\" z księdzem czuję się nie tak, jakby chciał mnie zatrzymać we wspólnocie Kościoła, tylko zniechęcić. Na poprzedniej spowiedzi usłyszałam, ze samo pojscie do spowiedzi jest wydarzeniem radosnym, jest sukcesem, jest wspaniałym aktem, natomiast wczoraj, tylko dlatego, ze rozpoczelismy współżycie usłyszałam, że ślub w takiej sytuacji jest tylko przypieczętowaniem grzechu i pewno i tak nie za dobrze wszystko się potoczy. Wiem, ze pisze sprawy bardzo osobiste. Moj przyszły mąż jest moim pierwszym i jedynym partnerem, kochamy się i naprawde staramy się być ludźmi moralnymi i powiem Wam, ze wyszłam wczoraj od spowiedzi jakaś zdruzgotana, kartka podpisana, rozgrzeszenie itd, ale nie czuje się tak, jak powinnam. Oczekiwałam rozmowy, dialogu, ciekawego pouczenia, a nie braku rozmowy i na dodatek pzrekreslania mojego przyszłego zycia małżenskiego. Przepraszam Was, wyzaliłam się i w sumie nie wiem, może pójde jeszcze raz do Dominikanów, poprostu porozmawiać po ludzku i dopowiedziec to, o czym wczoraj zapomniałam. Jesli macie jakieś wlasne refleksje, to prosze napiszcie. Pozdrawiam Serdecznie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kini ja jestem przekonana, że istnieją księża z powołania i księża z zawodu. Ty wczoraj widocznie trafiłaś na księdza z zawodu. Jeśli nie czujesz się :oczyszczona\" po tej spowiedzi, może rzeczywiście powinnaś pójść gdzie indziej, do kogoś, kto znajdzie czas, żeby z Tobą po ludzku porozmawiać. Jeśli jest ci to wewnętrznie potrzebne, to ja bym tak zrobiła. Bo w spowiedzi przedślubnej nie chodzi o podbicie karteczki, ale o prawdziwy rachunek sumienia. Jeśli ten ksiądz nie był w stanie cię do tego nakłonić, idź do innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) dziewczeta podesljcie linki do fajnych tortow weselnych... ponoc ktoras z Was podawała juz wczesniej ale szukam szukam i nie moge sie dokopac;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KILKA STRON WCZEŚNIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dzieki za odpowiedz Agatko:) Do wczorajszej spowiedzi chciałam przygotować się szczególnie, zrobiłam porzadny rachunek sumienia z modlitewnikiem dojrzałego chrześcijanina, ale być może wybiore się jeszcze raz. Mam swiadomość, ze to rachunek sumienia, ze szczera chec zmiany oczyszcza, a nie ksiądz, niemniej chyba pojde. Dzieki wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Agatko co do rozmów z naszymi przyszłymi to mój też mnie zagioł takim pytaniem ;) Bo to są nasi faceci i właśnie za to ich tak kochamy. Ale wiem, że moje kofanie już by chciało dzidzi i taką rozmowę przeszliśmy już kilka razy. Kiedyśku jeżeli chodzi o spowiedź to mam takie samo zdanie jak agatka. Ja jak byłam na pierwsej spowiedzi to ksiądz mnie zaczął opieprzać bo się zająknęłam i już do samego końca nie było miło przez cały czas miał o coś wąty. Pech chciał że trafiłam na niego bo doskonale znam tego niby księdza i jest to palant do kwadratu no ale nie było go widać więc poszłam i się nadziałam :o Nie poszłam drógi raz bo nie podchodziłam do pierwszej spowiedzi tak jak ty bo wiedziałam, ze i tak niebawem \"zgrzeszymy\" w naszej sypialni więc kij mu w oko ale za to już wiem do kogo będę szła za półtora tygodnia a nie będzie to na pewno ten, bo zamierzam się oczyścić a nie pogrążyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:)! wszystkin JUŻ mężatkom duuuuuuuuuużo szczęścia! agatko dzięki za zdjęcia-obrączki śliczne! agu efekt piorunujący,bardzo mi się podoba fryzurka,taka dziewczęca.Jak dlamnie bomba:).A no i oczywiście gratulacje pierwszych zakupów:) tiki jak maluszek i jak ty się czujesz? podobno pierwsze 3 miesiące najgorsze dla mamy,jak u ciebie? kiedyś nie wiem co ci napisać chyba tylko tyle że są księża i KSIĘŻA,sama się obawiam na kogo trafie:( eth jak odnajde to ci prześle linka do tortów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogóle to gdzie wszystkie wywiało hmmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tylko powiem że roznoszenie zaproszeń nadal trwa niestety. w czwartek ide napróbną fryzurkę,zrobie sobie zdjęcia i jak któraś bedzie chciała to krzyczeć:) zaglądne póżniej. papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Ciekawe jak tam nasze meżatki sie czują jak tam po weselu. Ja też sie obawiam pie4rwszej spowiedzi bo księża są różni jedni z powołania inni z rozsadku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) jestem, jestem... a gdzie reszta? Miałam sprawę do załatwienia. Szwagier swoim samochodem nas nie zawiezie, bo zabiera go do pracy. Nawet jeśli będzie na ślubie, to bez samochodu. Zamówiłam więc samochód z wypożyczalni.... i jestem już spokojna. Może i lepiej... ładniejszy niż tamten :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mx a jaki? My jeszcze nie wiemy, czym pojedziemy, ale jakoś jestem o to spokojna. Coś się znajdzie, nawet w ostatniej chwili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×