Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

NIe wiem, zastanawiam się ,czy nie dać księdzu 250 zl, zobaczymy, choć myśle, że umowimy sie z księdzem juz na tą sobotę, więc muszę się szybciutko zastanawiać:), w jakim celu siostrze?? chodzi o jakiś wystrój koscioła?? My chcemy sami zrobic malutki wystroj, więc nikt inny nie bedzie w tym uczestniczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha rozumiem, czyli u nas to odpada:) Chcemy kupic na giełdzie kwiatowej male bukieciki do ławek i ewentualnie kwiaty do wazonów przy ołtarzu. Chociaż i to nie jest w tym kościele konieczne. Sam jest bogaty, piękny z wieloma barokowymi elementami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedna dobra rada - wbrew pozorom sesje zdjeciowe to takze praca nie tylko zabawa wiec przygotujcie sie na zmeczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzięki poradom kafeteryjnym zmieniliśmy zdanie odnośnie sesji. Początkowo planowaliśmy długą sesję plenerową przed ślubem. Teraz chcemy skoczyć na jakieś 45 minut na Wawel przed ślubem, może nawet krócej - pogadam z fotografem, pozniej ewentualnie w czasie wesela wyjśc na spacer po Kazimierzu i zrobić kilka ujęc, ale niekoniecznie, a na taką szaloną sesję jestesmy umówieni na środę po ślubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak to najlepiej zrobic ja sesje z wesela wspominan jako bardzo meczaca po prostu marzylam zeby sie juz skonczyla z zabulina sie za to swietnie wybawilam mimo tego tez nie wytrzymalismy jakos dlugo po prostu bylismy zmeczeni i nic na to nie moglam poradzic wiec wolalam mniej zdjec z lepsze wsspomnienia mam nadzieje ze zabulina mi to jakos wybaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajemy pieniądze kościelnemu, bo jeśli nie damy, to on w ogole nie przyjdzie - bo do Kosciola zachodzi tylko w niedziele :P W normlane dni do mszy pomagają sie przygotować ksiedzu ministranci :)) A poza tym chce miec zapalone światka w kościele (u nas to nie jest takie oczywiste:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, chyba,że tak. My mamy ślub w niedzielę. Nie wiem, co w tym kościele robi kościelny, nie wiem, moze sprobuje się dowiedziec, choc nie mam zamiaru mu nic dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupie z 10 butelek wina, z 10 butelek martini A tak to po połowce wodki na glowie + 30 butelek do rozdania (bramy jak pojedziemy do slubu, do pracy, sąsiadom - bo taki jest u nas zwyczaj)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he he nie moge uwierzyc ze dolaczylam do grona mezatek tego forum jest bosko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie alkoholu poszl;o strasznie duzo 18 pieciolitrowych butelek wina i 90 politrowych wodki ale to tez z bramami itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie marcy dlatego chcemy kupic wiecej alkoholu , niech nawet zostanie, ale zeby tylko nie braklo :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam nadzieję szczęśliwie dołączyć do grona mężatek tego forum juz za 13 dni:). U nas nie ma zwyczaju rozdawania, ani bram. Będąc na stoisku monopolowym, na którym kupowaliśmy alkohol, widziałam takie maleńkie buteleczki szampaniki, ale cudne, dokładnie takie jak duże, tylko że miniaturki, zastanawiałam się, czy nie rozdać w szyszce gosciom, ale szyszek chyba nie bedziemy robic. Mama się smiała, że możemy każdemu podać taką buteleczkę na toast, byłoby duzo śmiechu:) Coś jeszcze opowiem. Już od dawna chcieliśmy zamówić tort, który jak tylko zobaczylismy (dawno temu), to poprostu się w nim zakochałam. Jest to tort 3-pietrowy na stelazu, z efektem marcepanowego obrusa. Już mowie o co chodzi. Każde z pięter ma niejako cudownie udrapowaną tkaninę na sobie. Ta tkanina jest marcepanowa, do tego tort przyozdobiony jest czerwonymi rozami jadalnymi, no a srodek tortu jest dowolny. Zadzwoniłam w sobote i okazalo się, że nie moge go zamowić, bo na 12 i 13 sierpnia są zajęte wszystkie stelaże, ewentualnie mogę mieć jakis \"sztukowany\". W ogole bedziemy miec dwa pietra, ponieaż cały tort wazy 9 kg. My mamy czterdziestu paru gosci, wiec tort powinien byc max 5 kg. Babka zaczeła mnie namawiac na to, ze tort brdzie podobny tylko, ze bez stelaza i prostokatny. Tymczasem zadzwoniłam do ich konkurencji i okazalo się, ze bez problemu zrobią, poniewaz stelaze mają zajete tylko na sobotę, a w niedzielę normalnie pracują i mają stelaże. I jedna i druga cukiernia jest siecią cukierniczą, dziwię się tym, którzy chcą konkurować, zamykając produkcję na niedzielę, poprzez to tracą klientów - np. mnie. Niemniej piszę to także dlatego, by odpowiednio wczesnie zamawiać tort, 2 tyg. przed ślubem to zbyt pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcy na ile osob tyle alkoholu poszlo?? i czy mialaś poprawiny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze trudno w to uwierzyc ale poszlo nie mialam porawin tylko obiad na 2 dzien ale tez z alkoholem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy będzie duzym nietaktem, Marcy, jesli zapytam ile wyniosło Was w sumie wesele?? Nie robiłam jeszcze dokładnego podsumowania, ale u nas to pewno bedzie okolo 14 tys. z ubraniami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!!! Dziś piszę z domu (jeszcze) bo do pracy na 14:00 :o Co do księdza my zapłaciliśmy 200 zł ale za same odprawienie mszy bo przypomnę, że my mamy licencję (za nią 100 - bo tu ksiądz miał cennik). Powiem Wam, że w tej parafii co my bierzemy ślub to proboszcz jest naprawdę wyjątkowy i on zawsze woła co łaska i nigdy nie zażyczył sobie jakiejś sumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co zaczynam się denerwować bo nie mam nic na szyję i na uszy :o Nie mam ubranego samochodu, komerzysta się nie odzywa. Już nie wspomnę o tym, że salę mogę ubierać dopiero w sobotę bo w piątek mają wesele w tej restauracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez bylo co łaska całe wesele absolutnie ze wszystkim wyszło wiecej niz sie spodziewalismy - moja mama to wszystko liczyla i wyszlo jej 23 tys. ale powiem wam ze warto bylo czytam wlasnie forum do tylu bo nie moglam sie oprzec i jak widze wasze komentarze na temat moich zdjeci to juz sie nie moge doczekac jak je zobacze zabulina - litosci!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nobi, tijka - ja nie mam waszych zdjec - prosze o przesłanie kasak - kieliszkow tez nie widzialam zabulinko - jak to czytasz to hance tez mozesz zdjecia poslac bo to jest moja kumplea z innego topicu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten piękny poniedziałkowy dzionek Ja juz po pracy więc pora wypocząć. Ja tez mam pytanie do wszystkich ile dajecie księdzu i organiście i przeważnie kiedy sie daje i ile dawaliście na zapowiedzi? Co do sukienki nie da sie tego już naprawić ale nie jest źle zaraz wam prześle tylko ostrzegam chudziutka to ja nie jestem a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim :) dopiero teraz, bo odchorowuje wesele :( strasznie mnie przeziebienie meczy :(:( Wracajac do slubu i wesela - bylo baaaaardzo udane :) sama uroczystosc minela bardzo szybko - ale tak naprawde poprawiny skonczyly sie w srode o 4 nad ranem :):) Teraz pozostaje nam czekac na film i zdjecia - juz sie nie moge doczekac :D Zmykam do lozka - bo ledwie zyje :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia, marcy - gratuluje, najlepsze życzenia na nowej drodze życia 🌼 czekamy na fotki i relacje ;) kinimod - bardzo ładna sukienka, nie masz się co martwić, ten zaokrąglony płaszczyk wygląda bardzo ładnie, naprawdę ;) aguu - nie ma się martwic, napewno wszystko załatwisz. na samochód zamów kwiarty w jakiejś kwiaciarni, tam Ci przystroją, i nie zedrą z Ciebie jak firma dekorujaca, do kamerzysty zadzwoń sama, o bizuterię popytaj koleżanki, a na sale oddeleguj kogoś, niech jakoś przytroi. albo dogadaj się żeby zostawili dekoracje z poprzedniego wesela, najwyżej coś dorobicie, poprawicie. i głowa do góry, będzie dobrze ;) natalia - dużo zdrówka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×