Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Toxyczna

Zycie po toksycznym zwiazku

Polecane posty

Ja1972: Spiom dziouchy...jak nic....a ja lece do robotki. Pozdowienia.❤️ Jaka salatke dac do swiatecznego upieczonego indyka ? - RATUNKU! Pomozcie, bo ja jakas taka jestem nijaka kucharka...:):). [oczy zwrocona do nieba] :D:D:D Ja wszystko kupuje - od lat nie pieklam... A moze by ktos dala namiarek na latwe ciasto - moze ? .... [nieme oczekiwanie] Ale musi byc bardzo latwe !!!! [oczy zamkniete z przerazenia, po wyjawieniu strasznej tajemnicy] [burak na twarzy ze wstydu] Jestem jak widac w humorze dobrym, bo dzis pracuje 4 i pol godziny- only......:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRESENT, a jakie ma byc to ciasto? Znam latwy przepis na makowe, soczyste ciasto, takie dosć plaskie, na cale blache. Chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja1972- skarbie kochany, lodzi ratunkowa.... kryterium wyboru ciasta - ma byc latwe...Bo jak sie go naucze to bede robic jak sztance....;) Kiedys pamietam robilam murzynka...ale nie mam juz przepisu ani nie pamietam....bardzo go lubilam..Takie ciasto zwykle do kawy. Ja1972 - kochana jestes [szczyp w lewy policzeczek] [szczyp w prawy policzeczek] Moja milosc do Ciebie jest wielka...;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 puszka (950g) gotowego maku 0,5 kg prazonych jablek - moga byc ze słoika, wtedy 250g 5 jakek 5 lyzeczek kaszy mannej polewa czekoladowa cukier w/g uznania - na smaka :D WYKONANIE jaja rozdzielic, bialka ubic polaczyc: mak z puszki, jablaka, kasze, zoltka i dodac cukier. Wymieszac (mikser), a pozniej dodac ubita piane z bialek - wymieszac lekko. Wszystko wylac na duza blache, wylozona papierem do pieczenia. Piec ok. 60 mni w piekarniku na 200-st. Po przestygnieci polac gotowa polewa czekoladowa i posypac wiorkami mozna jak ktos lubi. Smacznego - JA Przepis podaje z niczego, czyli glowy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anix - tak trzymac. To trudny proces. Najwazniejsze ze zrozumienie jest! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zdrowych i pogodnych świąt spokojnych i duzo słonka w sercu i pogody ducha każdej życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczęta widzialam tu jakieś wpisy do mnie i nawet planowałam Wam odpisać..ale hmmm.... wołają mnie... więc pożyczę Wam tylko szybciutko wszystkiego naj naj naj na Święta, ale nie tylko na Święta !!!!!Oby były one waszym Zmartwychwstaniem ! Miłości miłości i aby kochać innych Wam życzę jeśli tylko tego chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki jak Malinki. Zycze Wam: 🌻🌻🌻 radosci, wariackiego smiechu bez specjalnego powodu, milosci w sercach i ....zebyscie sie....:D:D nie \"obzarly\" za bardzo. A jak sie \"obezrecie\" to - zebyscie przynajmniej nie mialy wyrzutow sumienia......:):):):):)hihihi! I love you!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani 🌻 Zycze spokojnych wesolych Swiat Wielkiejnocy aby ten czas dla nas byl pogodny i radosny i malo denerwujacy:) bo czasem tak sie sklada ze trzeba odpowiadac na pytania dreczace:) spadajace z otoczenia ja np. nie lubie:) zycze pogody ducha i spelnienia marzen a dla tych z dolem zycze glowy do gory bo swieta to tez trudny czas ja mialam poprzednie (grudniowe straszne te sa teraz troszke fajniejsze) trzeba zawsze pamietac wtedy ze dzis jest tak ale przyjdzie czas ze bedzie lepiej pozdrawiam bardzo serdecznie i jeszcze raz wszystkiego dobrego tam w drugi koniec swiata tez:) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam po swietach kobitki? W Widziaalna, to miala czas na malowanie jajek? ;) Caluski! Wszystkich pozdrawiam poswiatecznie... Pare extra dni przydalo by sie mi jeszcze. Na odchudzanie!!! Objadlam sie jak prosiak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRESENT, słoneczko WYBACZ 🌻 w przepisie zabrakło MASŁA - którego widać ja za dużo używam i zapomniałam 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja1972: Ja go jeszcze nie zrobilam. Corka uparla sie na sernik, ktory (wyznaje szczerze i bez bicia) kupilam w polskim sklepie. I byl pyszny. Ile zjadlam - nie powiem.:) Sciskam. Lubieeeee Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRESENT uffffffffff, kamień mi spadł z serca. Jak zaczełam w domu przegladać przepisy i zobaczyłm to masło, o którym Ci nie napisałam to zamarłam. Postanowiłm nie psuć Ci świąt, dopiero po, się przyznać ;-) Na serniczek, też mam świetny przepis, ale czy Ty tam masz tam prawdziwy biały ser, taki polski? Chyba tylko w polskim sklepie - jak donosi mi siostra z Montrealu :D Jeśli chcesz podam, ale jak go przepiszę :D p.s. w niedzielę się przejadłam, w piniedziałek miałm ścisły post, a dzis jestem już w formie, czego i Wam dziwecyny kochane życze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiety:) nadaję widzialnej,że piszę:) i kończę - aspekty:) tym, które nie zaglądają na mojego bloga, uprzejmie donoszę, że się spasłam jak prosiak i zaczynam wielkie wiosenne odchudzanie:) coś mi szepce do ucha,że tym razem będzie skuteczne:) piszę o tym wlasnie tutaj, bo zawsze miałam jakieś ale przy tym odchudzaniu:D kiedy byłam zoną:D i kiedy już nią nie byłam, ale wszystko mnie gryzło, trapiło, martwiło, odbierało chęci i rozpierdzielało całą motywację dziś wszystko za mną:) oczyściłam swoją duszę, poreperowałam co się w niej dało zreperować:) jestem na etapie kończenia najgeneralniejszych w całym moim życiu porządków w mieszkaniu - nie uwierzycie, ile jeszcze \"pamiątek\" po EXcentrycznym wyszperałam z najciemniejszych kątów! poprzestawiałam meble, kończę ciułać kasę na farby do całego mieszkania:) żeby było nowo i w nim:) pora więc na mnie samą jako cielsko:) czyli wziąć się ostro za twarz, ściągnąć cugle łakomstwu i lenistwu i do roboty:) czy tak powinno wyglądać życie po toksycznym związku:)? nie mam pojęcia, ale po prostu tak wygląda u mnie:) pozdrawiam was słonecznie, promiennie:) jesli upadłysmy na twarz albo tyłek, nic to:) byle mieć siłę w łapie, żeby się podeprzeć i wstać:) do zobaczenia:) idaalia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gospodyni sie nam gdzies zapodziala :D:D i nie doglada trzody. Puk..puk...puk... Czy Cma odleciala do swiatla lampki nocnej w towarzystwie jakies meskiej Cmy? hahahah! A na powaznie - sciskam Cie skarbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwole sobie skopiowac wypowiedz forumowicza na temat tego jak to jest z ZAKOCHANIEM SIE CZY Z MILOSCIA. mortifer: \"Stoisz na peronie i wygladasz pociagu... czekasz tak długo, że jesteś gotowa wsiąść do każdego, który nadjedzie... nadjeżdża, zwalnia, chwytasz się, porywa cię... Potem albo droga pasuje, albo cel jest dokładnie ten, do którego dążysz, albo pomyliłaś pociąg i za wszelką cene chcesz z niego wysiąść.\" XXXXXX Taka bylam. Mnie za moich \"toxycznych czasow\" tez nie interesowalo az tak bardzo, dokad pociag jedzie. Bylebym juz tylko mogla wsiasc. A potem wyskakiwalam w biegu, raniac sie przy tym niezle i kurowalam sie dlugo. Nie wspomne, ze raz \"wsiadlam\" do pociagu, ktory jechal w przeciwnym kierunku. I to byla podroz kilkunastoletnia. :( A wystarczylo wiecej cierpliwosci, czasu i odpowiedzialnosci za swoje wybory. Ale to bylaby wtedy dojrzalosc. A ja dojrzalosc osiagnelam (mam nadzieje) - w dosc poznym wieku. :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla osob ze zwiazkoch z tymi, kotrzy naduzywaja alkoholu: Bauceron zamiescila malutki fragment z ksiazki Melody Beattie \"Koniec Wspoluzaleznienia\" (zreszta to nie tylko ksiazka dla tych, ktorzy maja do czynienia z alkoholikami, to ksiazka dla tych co sa nadopiekuncze, wiedza lepiej i pomagaja wszystkim bardziej niz sobie samym). http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2206032&start=450 Ten maly fragment to swoisty rachunek sumienia, na temat siebie i swoich cech co sprawia, ze zyje nam sie gorzej bo nie martwimy sie o siebie tylko o ludzi, na ktorych niestety nie mamy wplywu dopoki sami nei zechca sie zmienic. Mi ten rachunek (wydaje sie, ze w ksiazce jest tego wiecej) dal do myslenia, przeanalizowalam swoje zwiazki, rowniez z kolezankami i... zobaczylam siebie prawdziwa. Ale ja bylam gotowa by zobaczyc, jak ktos nie jest to moze tej ksiazki tak nie potraktuje. Oczywiscie cala lektura dopiero daje jakies pojecie bo ten fragment moze byc dla wielu tylko wyrwanym z kontekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Present, ja wlasnie tez zmykam. Mam przesliczna powiesc, ktora polykam od kilku dni, dluga i wciagajaca, codziennie czytam przed zasnieciem, zaraz sie znowu w niej zanurze. Tytul \"Mgly Avalonu\" - znana historia ale tym razem ogladana oczami kobiety i przez nia opisywana, pokazuje jak zmienia sie swiat... mchmm... jestem zachwycona, choc momentami szarpie bo pokazuje jak kobiety traca swoja pozycje kiedy przychodzi chrzescijanstwo wraz z nowymi, surowymi dla nich regulami. Jak ktos lubi lekka domieszke magii to polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Koniec wspoluzaleznienia\" to rewelacujna ksiazka dla ludzi w toksycznych zwiazkach, nie tylko w zwiazkach z alkoholikami. Pokazuje mechanizmy wspoluzaleznienia. Bardzo goraco polecam. Czytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×