Zimowe starania 2005

Jagula- ja niedawno byłam u gin, to dała mi namiary na klinikę diagnostyki niepłodności w Poznaniu i napisała mi na karteczce jakie mam zrobić hormony bo sama chciałam. Ale że to raczej na pewno nie to tylko raczej psychika. Badanka hormonalne będę robić w 2-3 dniu cyklu i z wynikami znowu pójdę albo do niej albo do innej.

Asik a byłaś u tego samego czy zmieniłaś?

U tej samej \"specjalistki diagnostyki niepłodności\".

No cóż nasz psychika jest faktycznie nieodgadniona. Dobrze , że poprosiłaś o te badanka warto sprawdzić czy jest wszystko w porządku.

No właśnie, chcę mieć pewność że w tych sprawach jest ok i w razie czego żeby wykluczyc kolejną sprawę która można sprawdzić. Jak dalej sie nie będzie udawać to będę szukac dalej.

Jagulka Lidka wygłaskana :D Teraz chyba śpi, bo nic nie kopie ;) A ja nie dostałam zdjecia A ceemuu ja nie buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Też chcem :D Jagulka a ty wyglaskaj ode mnie swoje maleństwo a w końcu to ma być dziewczynka?? Tak??? Czy mi się cos rypło jak zawsze? ;) Asik będzie ok :)

Eeehhh. Nie dostalam sie do lekarza dzisiaj. Mam wizyte we wtorek . Pal licho to przeziebienie, ale zaczyna mi znowu dokuczac infekcja gino-moczowa . Zadzwonilam do znajomej kochanej ginekolog. Wypisze mi recepte na antybiotyki. Juz bym chciala byc zdrowa i zabrac sie za tego malucha, a tu stale cos.... . :) cisza i spokoj w domu. Meza nie ma do piatej :D Zabieram sie do pracy umyslowej ;) :P

skonczyłam pisać wykład!!!!! :D:D jeju no nie wierzę!!!! ale się zagmatwałam :O wiecej tak nie bedę robić :O będę chyba szła bardziej na łatwiznę przy następnych tematach, bo zaczęłam już tworzyc pracę naukową, a nie wykład dla słuchaczek dwuletniego studium ;) co mam zrobić kiedy mnie tak wciąga?...:O dobra :D biorę się wreszcie za obiad bo głodni jesteśmy jak wilki...:) do napisania

Misiaczkowa wyślę ci zdjęcia / coś mi się zpinkoliło dlatego pewno nie doszły/ tylko dopier wieczorem ponieważ muszę mieć 2 komputer z tego nie umiem. Moja dzidzia to na 90% dziewczynka. Byłam ostatnio w ciuchu i kupiłam śliczne ciuszki tym razem na dziewczynkę po 1zł. i jeszcze w ogóle nie zniszczony śpiworek za 16zł :D Narazie zmykam bom głodna jak wilk

cześć :) byłam u lekarza, ale trep leniwy nawet nie raczył mnie zbadać... wypisał skierowanie na badania krwi i moczu i kazał zgłosić się z wynikami... w przyszłym tygodniu pójdę prywatnie...

Witam:) Ale tu dzisiaj ruch! Mieliśmy dziś wizytę teściów, pomogli trochę w kgródku, bo my zwykle nie mamy czasu o nego jakoś specjalnie dbać... Misiaczkowa-no czekałam z tymi frytkami, czekałam, a wy co? Olałyście mnie z Lidką czy jak? Ale nic, mąż się połasił;) Asiku-psychika pewnie ma duże znaczenie, każda z nas już to słyszała, ale ja myślę, że to nie może być aż tak znaczące- przecież wtedy nikt dzieci byłyby tylko z wpadki! misiaczkowa nie byłaby w ciąży i większość dziewczyn na topiku! Myślę, że powinnaś zrobić badania i lecieć do innego gina. sabcialku-tak strasznie się cieszę, że mama się ucieszyła! Na pewno będzie ci teraz łatwiej. angela-pracusiu ty nasz-a może ty się zabierz za jakąś pracę naukową? Napisz jakąś \"cegłę\" na tematy kosmetyczne, może jakieś kobitki by się podszkoliły... właśnie, a gdzie juskach? Zaszła i co dalej? Juskach odezwij się bo się martwimy!!! Kurcze, gruby misiu, jak to nie zbadał??? To Ty tak czekałaś i nic? Ja zmykam, też mam pracę umysłową do wykonania dla moich jutrzejszych panów...Nie chce mi się! Pozdrawiam i spokojnego wieczorku dla wszystkich.

Hejka dostałam jagulko twoje zdjęcia ale fajny brzusio,wyglądasz ślicznie ;D Asik kiedy idziesz na te badania?trzymam kciuki,napewno sie uda:D Misiaczkowa pogłaszcz takze dzidzie od fryzelli bo ja tez chce :D Angela ty naprade powinnas naukowcem byc hi hi ih :D zdolniacha jestes :D Lucyjka wracaj do zdrówka . Juz sie nie pomoge doczekac,kiedy będe uzywac testy owulacje ,mam nadzieje ze mam owu. Gruby misiu ale trafiłas na lekarza,idz koniecznie do innego bo ten to cie spławił po prostu szok. Miłego wieczorku.

Jagulko dziekuję za zdjątka :D fajowy masz ten brzuszek :D jak doklejony wygląda :D ależ ta natura jest niesamowita ;) dlatego tak fascynujący jest ludzki organizm :) Fryzello Misiaczkowa pogłaszcz Lidzię od cioci Angeli :) przepraszam, że nie odpisałam na smska ale właśnie burzę mózgu miałam i nie chciałam się rozpraszać ;) wybacz Gruby Misiu :O co za kretyn!! jak można nawet badania potwierdzającego nie przeprowadzić!! oj dobrze, że on na mnie nie trafił no właśnie... co z Juskah??? mam nadzieję, że wszystko ok...ma ktoś z nią jakiś kontakt tzw pozatopikowy??? taaa ja o napisaniu grubego tomiska to już myślałam ;) ale na razie to za mały pionek jestem :O i wciąż za mało wiem :O lecz... kiedyś... kto wie ;) no ale Misiaczkowa to będzie musiała mi korekty stylistyczne wprowadzić... przed jej wydaniem ;) bo ja i pisanie :o to dwie różne drogi :O dobranoc miłe panie idę zrobić mężulkowi okład z młodych piersi :P ;)

Elo :) Gruby misiu, tak to jest z konowalami z państwówek :o Banda patałachów, ktora łaskę zrobi, że zbada człowieka :o Faktycznie wizyta prywatna to doskonały pomysł :) Jagulka ja nie mam zdjęcia :( Angelo, oki :D Spoko, ja rozumiem :) Reniol, no szłyśmy i szłyśmy ale się nie udało ;) Następnym razem nie nawalimy!!! Słowo harcerek!!!! Lidka to już wygłaskana na rok góry ;) Ja proszę żeby Jagulka poglaskała córcię, Gruby miś i Sabcial swoich Ktosiów :D I wysysłamy fluidki :D ****************************************************** Zmykam już, na dziś starczy tego neta ;) Dobranoc kochane!!!!!

helo, ja też już skończyłam myślenie na dziś;) Teraz siusiu, prysznicek i spać:D Nareeeeeszcie-uwielbiam spać:) A jutro trzeba wstać przed 7 No nic, zmykam już cieszyć się, że przez następne 7 i pół godz. nikt nic ode mnie nie będzie chciał;) Dobranoc, pchły na noc...

Dzien doberek! Fryzello- na badanka hormonalne idę mniej więcej w połowie października bo trzeba 2-3 dnia cyklu więc muszę poczekać na @. Tym razem już będę w swoim mieście i spokojnie będę mogła się dostać do laboratorium na czas:-) Ciekawe co się dzieje z Juskach...? Mam nadzieję że wszystko ok.

Hej! Misiaczkowa wygłaskałam córcie od ciebie bardzo się ucieszyła bo aż zaczeła wierzgać nóżkami z radości. Asik mam prośbę prześlij moje zdjęcia do Misiaczkowej jak możesz bo ja nadal nie mam jak to zrobić. Gruby misiu zmień tego leniwca i to jak najszybciej. Cymbał jeden za kichały, że też tacy jeszcze leczą. Przesyłam i fluidki

Jagula- prośba spełniona, fotki poszły do Misiaczkowej:-)

Asik cudowna jesteś :D Dzięki!

:-)

Witam na początek weekendu:D Ale mnie dziś zajęcia wymęczyły, nawet nie wiem czemu, jestem jakaś ospała i zmęczona tym tygodniem-był bardzo intensywny i stresujący. Za to jutro się wyśpię! O tak, wyśpię się za wszystkie czasy! Będę musiała zrezygnować z tej pracy, ale to nic, przecież się nie zarżnę, muszę skończyć studia, napisać pracę i wtedy się martwić a nie teraz, kiedy praktycznie wszystkie sprawy zawodowe poukładały się tak jak chciałam pod koniec licencjata. Będzie dobrze! Byłam przed chwilą po skierowanie na usg piersi, i badał mnie taki stary pomarszczony lekarz :o no owszem miły itd, ale ja tak nie lubię jak badają mnie mężczyźni....no po prostu nie i koniec, może jestem staroświecka, ale nie mogę się przemóc. Zmykam na razie, jak zwykle w piątek nicnierobić:D Pozdrawiam, ode mnie też proszę wygłaskać wszystkie maleństwa

Elo :) Dziękuję za zdjęcia Asiku :) I tobie jagulko :) Malunia wygłaskana ;) Dziś sobie patrzyłam jak się rusza w brzuszku, ale to dziwne jest, mam w sobie człowieczka, niesamowite :) I jeszzce od paru dni mam straszną jazde na słodycze, no koszmarną, ciągle mi się chce czegoś z czekoladką, mleczko w tubce wciągam w ciągu 10 min :o Będę wielka i gruba i nawet ta 6 mi nie pomoże ;) Dziś mam kiepski nastrój :o Zawaliłam sprawę ze studiami męża, bo miałam odnieść imndeks do 28 wrzesnia, a potem się okazało, że jednak było do 25 i się 3 dni spóźniłam i grozi mu, że go skreślą z listy, ma jakieś podanie złożyć i dowód, że był na poligonie i że go nie było. Jest na mnie zły, ja mam wyrzuty sumienia, że zawaliłam sprawę i że takie coś mu grozi, a on się bardzo dobrze uczy i nie ma poprawek, zalicza wszystko co trzeba, regularnie chodzi....boję się, żeby go nie skreslili. Może rektor się zlituje :( Idee zjeść grapefruita ;) Lucyjka a może ty zbadaj czy jakieś bakterii nie masz, bo jak pamietam ciągle albo zapalenie narządów kobiecych albo moczowych masz. Spróbuj tantum rosy, jest bardzo dobra na takie problemy :) Miłego wieczorku :)

Eloo :) Miłego dnia :)

ello, ode mnie również miłego dnia:) misiaczkowa-wszystko będie dobrze, wytłumacz, że jesteś w ciąży, dlatego masz pełno różnych spraw na głowie, to na pewno się rektor zlituje! Wszystko będzie dobrze. Ja miałam wczoraj zły dzień, bo sobie uświadomiłam jak mało jeszcze z tego angielskiego wiem, nie pamiętalam kilku słówek o które mnie na zajęciach pytali, a jak wrócilam, to mój mąż od razu wiedział, mimo, że nie ma kontaktu z językiem:o Mialam wczoraj wrażenie, że jestem beznadizejna....Dziś już trochę lepiej:) Może by się za jakąś robotę zabrać?....ale nieee chceeee mi się....zobaczymy. Ja też mam znów jakieś ginekologiczne przeboje...no ile można:( Nic, zmykam na razie dla was:)

heeeej, gdzie jesteście? :( Pewnie na spacerkach, tylko ja sidzę przed komputerem.... No to tez zmykam, a co tak sama będę siedzieć... Miłego dnia!

No, wlasnie Misiaczkowa, ja wiem, ze mam bakterie. Walcze z nimi od lat. Ale odkad wyjechalam za granice, to nie moge trafic na dobrego lekarza (a do gina tutaj nie sposob sie dostac :(. Same konowaly plakac sie chce. nie moge sie doprosic o antybityk, lekarze mnie zbywaja. i tak sie bujam co pare miesiecy . Zadzwonilam do znajomej gin. z Polski i dostane paczka leki. Ale poczta idzie z tydzien. Wczoraj sie troche martwilam, bo zaczal mnie bolec dol brzucha i plecy. No prawie bylam pewna, ze to miesiaczka (ale dziwnie by bylo, bo ledwo 23 dzien cyklu). Dzis troche lepiej. Tamtum rosa, mam, ale to tylko wspomagajaco. Ja musze dostac porzadny antybiotyk, bo sie nie wykuruje :( .

Chcialam sie was spytac o porod. Jak planujecie? Z mezem czy bez? Aha, i czy ktoras ma wskazanie na cesarke? Ja mam wysaka wade wzroku (okulary -5,5, ale faktyczna wada jest ciut wieksza). Chcialabym (jak juz mi sie uda zaciazyc i dotrwac do porodu ;) :P ) miec cesarskie ciecie. Bardzo sie boje, ze wysilek przy porodzie uszkodzi siatkowke.

Elo :) No ja jak na razie to rodzę naturalnie i bardzo sie cieszę i nie chcę sesarki. Napatrzyłam sie jak moja przygłupia bratowa/szwagierka (żona mojego męża brata) wyglądała po niej dzien później, przez 3 tyg dochodziła do siebie a potem dostała przepukliny, o nie nie ja się na to nie pisze ;) Ja mam małe problemy z serduchem, ale na tyle małe, że cesarka nie jest potrzebna, nie wiem co powie urolog, ale myślę, że ten mały kamyczek nie stanie mi na przeszkodzie. Wadę wzroku mam, ale dużo mniejszą, bo -2 i -1,75. A z Twoją wadą to można rodzić z tego co czytałam to musi to stwierzdzić okulista. A rodzimy wspólnie, ja miałam ostatnio troszkę wątpliwości, jak obejrzałam kilka filmików i zdjęć, ale mąż jest zdecydowany :) Robię sie coraz bardziej ociężała i wolna. Nie moge przykucnąć, bo zaraz mi nogo cierpną, bleech okropne i dyszę jak parowóz i w ogóle zaczyna się typwe ciążowe bytowanko ;) A co do tych bakterii to współczuję, ja mam co jakiś czas zapalenia pęchęrza i kiedys regularnie miałam zapalenia narządów rodnych, co pół roku. Wiem jak to wkurza :o Miłegoo wieczorku :d

:) Dzieki Misiaczkowa. Oj! wkurzaja te stany zaplane, ze hej! Ja juz w szkole sredniej i przez studia bylam zwolniona przez okuliste z niektorych cwiczen na WF ze wzgledu na oczy. Chodzi o napieta siatkowke i to, ze cisnienie w oku przy wysilku moze doprowadzic do jej odlepienia. Moja gina tez powiedziala, ze to okulista zadecyduje w ciazy co z cesarka. Ja sie przyznam, ze mam wielkiego stracha dodatkowego o wzrok :( Moj maz stracil wzrok kilka lat temu (oczywiscie nie przez ciaze ;) :P ) Po prostu nie moge sobie pozwolic na najmniejsze ryzyko, ze moje oczka wysiada, bo wtedy klapa!!! No dobra, panikara jestem. Dajcie mi czyms po glowie, bo ukladam czarny scenariusz na pare lat do przodu :P W koncu nawet w ciazy jeszcze nie jestem ;)

Hej dziewczyny wczoraj prawie cały dzien leżałam, kiepsko się czułam mdlości i ból głowy oraz senność ale się wyspałam za wszyskie czasy :) Dziś od rana nie jest lepiej ale dam rade bo dzis jedziemy na zakupki /wiem niedziela ale w tygodniu nie dajemy rade z mężem od pracuje do wieczora/. Musze kupic mojej córci buty jakies fajne na jesień i cosik sobie tak dla poprawienia humorku :) Wczoraj znjoma mojej mamy dowiedziała sie o mojej ciąży i zadzwoniła mówiąc że się bardzo cieszy było to miłe. Wiecie nikt chyba nie wierzył, ze bedę chciała jeszcze dziecko bo moja mama jest jedynaczka i ja też i w sumie mówiłam kiedyś jak córka się urodziła, ze nie chce aby zostaal jedynaczką ale lata mijały i nic jakis rok temu obudziło się coś we mnie, że pragne dziecka. Co do porodu to mój pierwszy był bez męża naturalny długi i męczący ale nagroda na samym końcu rekompensuje wszystko - uwierzcie. Teraz bedzie z mezem cosik mam z klawiatura.