Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

witam pączkowo:) ja niestety nie zjem pączka:( maly ma skaze bialkową a ja na diecie :( troche was zaniedbalam, nawet nie wyrabiam z czytaniem, tylko tak rzucam okiem zawsze z grubsza co uwas:)\\ u mnie kiepsko, ja chora, maly z mamą siedzi, chodze tylko go karmic, juz za nim tesknie a on sie tak smieje jak mnie widzi, ehhh ciężko... przepraszam ze was zaniedbuje, ale pamietam o was, nadal trzymam kciuki a te co jeszcze sie starają, mamom życze samych radosnych chwil z dzidziami, postaram sie czesciej pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos mi komputer domowy poważnie szwankuje, chyba trzeba go wymienic na lepszy model. Staram się nie napalać ale oczywiście się napalam, mimo że wiem że przeciez jest jakaś głebsza przyczyna mojego niezachodzenia i trzeba ją najpierw znaleźć i wyeliminować. Ale przecież zawsze jakaś szansa jest- trzymam się jej rękami i nogami. Wczorajsze jedzonko udało się, niedługo spróbuję coś bardziej skomplikowanego, wymagającego wiecej wkładu własnego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELOŁ :D przepraszam za milczenie :( za miesiąc mamy kontrolę z kuratorium więc nadrabiam zaległości nabyte przez sesję.. i przygotowuję się do wykładów i zajęć praktycznych... potem muszę jeszcze przygotować pracownie szkolne aby wszystko dobrze wypadło... ;) bo nasza szkoła ubiega się o zgodę kuratorium na stworzenie u nas centrum egzaminacyjnego :) a nie dostaniemy takiej zgody jesli coś się Pani wizytator nie spodoba :( a ja wzięłam pod opiekę obie szkolne pracownie bo nie mogłam się doprosić aby \"mała mysz\" (ta z kórą darłam koty na początku-tak ją przechrzciłam :P ) zadbała o swoją... (jedna była pod moją opieką, a druga pod jej) saygon tam panował... syf, brud i zero kosmetyków w szafkach moje słuchaczki kiedy miałyśmy mieć tam zajęcia prawie płakały bo \"moja\" pracownia zawsze była zadbana, czyściutka, pełno preparatów w gablotkach :) tak żeby miło nam się pracowało, a w tamtej...? zabić babę to mało więc jej zabrałam i mam obie pracownie pod sobą :) a teraz to ja dostanę po łapkach... :O jeśli się Pani wizytator cosik nie spodoba :O a do tego jutro jadę zapisać się na kurs pedagogiczny- wreszcie! bo do tej pory nie chcieli ze mną rozmawiać, a że mam już ponad roczny staż to wreszcie mnie przyjęli :) jutro składam papiery, początek zajęć-kwiecień :) nie wiem jeszcze kiedy ja to zrobię :O chyba że w nocy będą zajęcia :O ale muszę :O bo taki jest wymóg...:O chyba mężuś bedzie za mnie na zajęcia chodził od czasu do czasu bo się nie rozdwoję :O chociaż notatki mi zrobi ;) jutro zapytam czy tak można :O a jeszcze żeby było mało... dostałam propozycję pracy w Legnicy :) :D zaczynam w marcu :) na razie tylko cztery spotkania w miesiącu :) a od września stałe zajęcia :) noo... to na tyle... muszę spadać :) Misiaczkowa już dawno mi przeszło ;) Sabcialku ciekawam jak Twoja wizyta :) Gruby Misiu-Ty nasza laska nebeska mam nadzieję, że już trolki zdrowe a brzuszek Ci się nie buntuje ❤️ nie daj się! Asiku... tylko spokój może nas uratować :) Lucyjko Ty już w poniedziałek w Polsce bedziesz!!! :D Fryzelko damy radę :) pa pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyję i chyba jest troszkę lepiej :) moja siostra (kiedyś Wam pisałam, od czerwca mieli zielone światło do \"się starania\") zobaczyła w końcu dwie upragnione kreski :) jesli wszystko dobrze się potoczy, w październiku będzie pierwszy siostrzeniec albo siostrzenica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- jeszcze ci mało zajęć? Ależ ty musisz mieć w sobie energii:-) Oddałabyś trochę koleżance topikowej... Szczupły Misiu- gratulacje dla przyszłej cioci! Wspaniałe wieści!:-) Chyba udało mi się \"naprawić\" komputer, przynajmniej chwilowo. Ale nie wiem co będzie jak go wyłączę i włączę spowrotem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela Ty simusisz po prostu - sklonować - a tak na sero to Cię podziwiam. Misiu /nie będę pisać gruby/ - to fajnie, ze zostaniesz ciocią - GRATULACJE :) Wizyta u gina udana, widziala serduszko komory, przedsionki, mały ułożony pośladkowo - więc już się domślacie że płeć jest potwierdzona będzie na 90% chłopczyk :) Misiu u Ciebie tez chłopczyk - prawda :) Jakoś jeszcze trudno przyzwyczaic mi sie do tej myśli bo byłam raczej nastawiona na dziewczynkę, choć już wam pisałam, ze jednak moze chłopczyk to jakoś mysłam że sie pomylił i wczoraj powie coś innego :) Moja córcia jest wniebowzięta, zresztą jak mój mąż również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela, jak ty to robisz!? Ze tez dajesz rady z tyloma zajeciami! Podziwiam cie! 🌼 Misiu, fajnie, ze bedziesz ciocia :) Sabcial, gratuluje synka w brzuszku :D Fajnie, ze twoja corcia sie tez cieszy :) Ile bedzie miedzy nimi lat roznicy? Dzisiaj u nas szykuje sie sporo pracy fizycznej. Przywioza nam drewno na opal, bo zima trzyma :O Mam nadzieje, ze jak pojezdze pare razy z taczka drewna, to mi nic nie bedzie. Niestety nikt nie moze nam pomoc, bo albo chorzy albo zajeci :O Tak, szykuje sie juz do wyjazdu do Polski :) Ostatnio mam jakies leki czy wszytko jest dobrze z fasolka. Nawet dzisiaj mialam nieprzyjemne sny, ze zaczelam plamic i balam sie poronienia... :O Glupie mysli siedza w glowie :( Trzymajcie kciuki. Nie wiem kiedy sie odezwe, bo w Polsce nie mam dostepu do internetu. Moze uda sie w kafejce. Milego piatku narazie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka musisz być dobrej myśli, ze wszytko z dzidzią bedzie dobrze choc powiem Ci tak szczerze, ze obawy będą do końca ciąży a potem po porodzie to samo - taki już nasz los, ze my kobiety widzimy zcasemw szystko w czarnych kolorach. Uwazaj z tym opałem. Między dzieciaczkami będzie 8 lat różnicy - wiem dość sporo ale moja córcia podchodzi do tego bardzo świadomie i to mnie cieszy :) Co takie pustki - rozumie weekend!!! Misiu jak tam Twoje zdrówko ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak stacjonuję na kanapie, to całkiem dobrze się czuję :) ale tak na spacer bym poszła... Sabcial, jak urodzimy terminowo, to nasi synkowie jak bliźniacy będą ;) wybraliście już imię?? Lucyjko, mam nadzieję, że nie szalałaś za bardzo z drewnem? znajdź koniecznie jakąś kafejkę na wyjeździe, bo będzie nam Cię brakować i wracaj szybko z samymi dobrymi info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sabcial gratuluje syneczka :D,super ze córcia szczesliwa napewno bedzie sie opiekowac malenstem a napewno pomagac bedzie . Lucyjko koniecznie znajdz jakąs kafejke i pisz do nas ,bo bez ciebie bedzie smutno :D Asik a ty gdzie sie podziewasz? Szczupły misiu a ty odpoczywaj bo jak urodzisz to napewno bedziesz miała mało czasu na odpoczynek :D Jak tam twoje macica?Mam nadzieje ze wszystko jest juz dobrze. No i jeszcze zostaniesz ciocią ale supcio :D Dziewczynki mam pytanie czy miałyscie kiedys plamienia krwi po przytulankach?Bo ja dzisiaj troszke plamiłam i brzuch mnie bolał,czy to normalne po tulankach?czy ja jakas delikatna? Jutro po pracy wyjezdzam na wioske więc nie bedzie mnie z dwa dni ale napewno sie zjawie jak przyjade Miłego weekendu zycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) Fryzellko, nie za często, ale kilka razy w ostatnich latach takie plamienia mi się zdarzyły... ja wiem, że weekend... ale pojawiajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dziewczyny! Misiu, dobrze, ze sie lepiej czujesz :) Polez sobie na kanapie i opocznij 🌼 Jak dzieciaki? Zdrowe juz wszystkie? Fryzello, mnie sie plamienia po tulankach nigdy nie zdarzyly, ale moze delikatniejsza jestes teraz po zabiegach? Albo to koncowka malpy jeszcze? Bo na owulacje to chyba ciut za szybko? Chociaz kto tam wie? ;) Urobilismy sie wczoraj z mezem, ale poza malym bolem w krzyzu wszystko jest dobrze :) Dzisiaj sprzatanko, bo ostatnio nie mam natchnienia do robot domowych :P Misiaczkowa, mam nadzieje, ze Lidka dala ci pospac! Odezwij sie. Sabcial, 8 lat roznicy, to fajnie :) Ja sobie zawsze chwalilam duza roznice wieku z moim bratem (on starszy o 9 lat). I rodzice tez mieli pocieche, bo brat sie mna zajal i tak jak piszesz podchodzil swiadomie do tego co sie dzieje, a nie z zazdroscia czy dasami jak potrafi rodzenstwo tylko pare lat starsze. No i tez mnie ciekawi jak dacie na imie juniorowi :D ;) Spadam narazie :) Zajrze do was pozniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dopiero południe a ja konam z n óg chyba dziś nadalam sobie za duże tempo - tak to jest jak się nie myśli :( Ledwo siedze ale mam zamiar już nic nie robić - oby się udało. Imienia jeszcze nie mamy wybranego do końca, myślimy o Maciusiu, Kubusiu, Piotrusiu albo Bartusiu ale zdrobniłam wszystko - sorry. Miłego dnia u nas piękna wiosenna pogoda od rana słonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie, chce sie was poradzic w praktycznej sprawie ;) (jeszcze duzooooo czasu na to, ale tak ostatnio sobie myslalam...) Zastanawialismy sie z mezem jak bedziemy spali jak sie male urodzi. I chyba damy rade upchnac lozeczko przy naszym lozku w sypialni. Ale wlasciwie przewidujemy, ze dziecko bedzie spalo w swoim pokoiku obok naszego. Tylko kiedy najlepiej przeniesc malucha do osobnego pokoju? Jak ma 6 miesiecy? Rok? Misiu jak u was jest z maluchami? Misiaczkowa i inne swierzo upieczone mamusie? Jak wy planujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to trwało długo do 3 lat córcia spała z nami w sypiali obok naszego łóżka dopiero potem dostała swój pokój - nie wiem może Miś miał inaczej ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Pustki w weekend :( Sabcial, 3 lata razem w sypialni to dlugo ;) A jak planujecie teraz z synkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć chyba nici z obecnego cyklu :( wcozraj rano test wykazał dwie kreseczki choć ta jedna jeszcze dużo jaśniejsza ale znaczy owu idzie...:( a my wcale nie mamy ochoty ani głowy do staranek :( nasz piesio jest bardzo chory :( jutro ma mieć zabieg chirurgiczny :( boje się najgorszego :( miał przez lata kaszak na karku, nie usuwaliśmy go bo razem z weterynarzem doszliśmy do wniosku, ze skoro mu nie przeszkadza i nie boli to po co go kroić, kiedy on ma zapadajacą się tchawicę i niedomykającą zastawkę... musi być przy nim anestezjolog bo bo psa z takimi wadami ciężko prowadzić anestezjologicnzie-duże ryzyko...:( a wczoraj po powrocie z pracy w trakcie witania się z nim moim oczom ukazal się straszny widok 😭 kaszak w stanie ogromnego stanu zapalnego, paskudnie to wygląda :( kaszaki są uznawane za nowotwory łagodne, które tylko w sporadycznych przydakach przechodzą w stan zezłośliwienia :( ale ja chyba za dużo o tym wiem, dlatego tak się strasznie boję o niego wolałabym chyba nie wiedzieć... jutro o 10.00 ma zabieg, zaraz idę na zastrzyk z antybiotykiem i smaruje mu od wczoraj maścią z antybiotykiem bo gdyby dzisiaj to wycięli mogłoby się źle goić :( on jest jak członek rodziny... to nasz mały synuś ( 2,5 kg żywej wagi) w kwietniu skończy 10 lat nie wyobrażam sobie, że mogłoby go nie być 😭 Boże żeby tylko to cholerstwo nie okazało się złośliwe, on jest taki malutki i taki bezbronny 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- trzymaj się! Musi być dobrze! Fakt, że do zwierzą przywiązujemy się do ludzi. Trzeba wierzyć że ten zabieg pomoże i okaże się że to jednak nic złośliwego. Byłam rano na badaniu HCG. Więc popołudniu okaże się czy moje złudzenia prysną czy nie... Napiszę wam o wyniku jak tylko się da najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane Asiku, wpadłam zobaczyć jakie wieści...ale chyba posta Tobie urwało :( Angelo, trzymam kciuki żeby operacja u pieska się udała 🌼 🌼 🌼. Jak czytam Twoje posty to nie mogę wyjść z podziwu. Ależ Ty masz w sobie energii..... 🌼 🌼 🌼 Fryzelko, ja nigdy nie miałam plamień po stosunku. Ale może faktyczni po zabiegu wrażliwsza się zrobiłaś :) Sabcialku, gratuluję facecika :D :D :D Bardzo podoba mi się imię Bartuś. Słodziutkie... 🌼 🌼 🌼 Lucyjko, co do spania z maluszkiem, to my z hubertem spaliśmy do czasu, aż skończył 7 tygodni. Od początku mieliśmy przygotowany pokoik dla niego, w którym stało łóżeczko i tam spał w dzień. W nocy spał na łóżeczku turystycznym u nas w sypialni, ponieważ strasznie panikowałam, że jest taki malusi i napewno coś mu się stanie u niego w pokoju :)Ale jak skończył 7 tygodni zdecydowałam, żę czas odciąć w końcu pępowinę :). Jakoś oswoiłam się z myślą, że nic mu się nie stanie a w sypialni w końcu zrobi ciut luźniej(żeby dojść do łóżeczka musiałam przecodzić po łóżku, co w miarę jak Hubert był coraz cięższy utrudniało strasznie wyjmowanie go z łóżeczka). Pierwsza noc miała być na próbę, ale okazało się że chyba mój synek bardziej był mi potrzebny, niż ja jemu. Zaczął spać coraz dłużej. Najwyraźniej spodobało mu się spanie w osobnym pokoju. Budził się wyspany i uśmiechnięty. Od tego czasu śpi cały czas w osobnym pokoju i myslę, że to była bardzo dobra decyzja. Był na tyle mały, że nie musieliśmy go odzwyczajać od spania z nami. Jest to dla niego jak najbardziej naturalne, że śpi sam. Mam nadzieję, że znajdziecie sens w tym zamotanym poście, ale się śpieszę bo Hubcio cos przez sen mruczy. BUZIAKI 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Dawno mnie nie było,byłam na wiosce widziałam lisy i rózne zwerzątka ,nawdychałam sie swiezym powietrzem. Angelo wiem co czujesz bo kocham zwierzeta ,musisz myslec pozytywnie moze to nie grozne i wszystko bedzie dobrze.Jak maluszek sie czuje?Angelo trzymaj sie jestem z tobą❤️ Lucyjka pewnie juz w polsce ,odezwij sie do nas?Smutno bez ciebie Asik i jak twój wynik?Cos chyba z komputerem u ciebie się dzieje ,ciekawe co? Kocico ciesze sie ze zajrzałas do nas.Napisz co jescze u ciebei słychac?wróciłas juz do swojej wagi przed ciązą?Jak sie wam zycie układa jak na swiecie sie pojawił Hubercik.No tak jak to ja sto pytan do ale ja juz taka jestem.. Dzisiaj sie zapisałam na prawo jazdy no to bede sie uczyc. Tak sobie wymysliłam ze moze prawko przegoni tą @ ciekawe.Tak czy owak musze zacząc jezdzic samochodem bo przy dzieciach sie przydają cztery kółka no nie :D A gdzie misiaczkowa ?Pewnie zajęta Lideczką. Pozdrówka dla wszystkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, no tak ucięło mi posta jak wstawiałam znak \"mniejszości\" więc napiszę słownie: wynik- mniej niż 1,00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella- do zapłodnienia nie dochodzi. Teraz trzeba szukać przyczyny dlaczego... Może rzeczywiście jajowody są niedrożne. Bedę musiała zacisnąć zęby i iść na HSG..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jak wyszedł ten test śluzu szyjkowego. Może ja zabijam plemniki. Dowiem się tego jak będę na wizycie po badaniu drożności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio jak miałam zabieg na tą przegrode to własnie miałam histeroskopie i napisane jest na wyniku ze mam drozne jajowody to moze to te same badanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co mi się kojaży to HSG ma dłuższą nazwę niż histeroskopia. Tak długą, że nie moge zapamiętać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×