Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Witam wszystkich Skorpion, jak walczysz z kretami? Ja już wypróbowałam chyba wszystkie sposoby i jak były kreciki tak są. Może powinnma się z nimi zaprzyjaźnić? wypic piwko? Pewnie mnie lubią, bo na sasiednich działkch nie ma sladu kretów. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani ten deszcz to chyba nie przestanie padać, a i wiaterek dał znac o sobie. Poszłam dzis na umówioną wizytę do fryzjerki odświezyć kolor i podciąć końcówki. Dziewczyna tak się napracowała, ładnie wymodelowała moje niesforne włosy. A potym deszczu i wietrze nadają się tylko do związania w kitkę Piszesz Skorpionku o grzybobraniu i obieraniu tych grzybków. Ja lubie obydwie czynności...bardzo się przy tym relaksuję. Mam tylko jeden dylemat...za nic sama nie pójdę do lasu bo po 10 metrach tracę kompletnie w nim oriętację. Zawsze wybieram się z kimś kto umie poruszać się po lesie. Kiedyś chodziłam z mężem, a teraz mam problem...bo kochanek nie chce ha ha ha ha ha :-p A tak poważnie znajomi mają taki sam problem jak mój , a zbieranie grzybów przy drodze to stracony czas bo ich tam nie ma. Biała słońce ja chyba wiem co Ty zreformowałaś w swoim życiu...praca- zmiana i przeprowadzka. Powiedz jeśli się mylę. Pozdrowionka dla wszystkich i uśmiechu na buzkach mimo tego paskudnego deszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
COŚ NA HUMOREK Prysznic kobiety: Zdejmij ubranie i włóż je do odpowiedniego kosza na brudy (białe/kolorowe). Przejdź w płaszczu kąpielowym do łazienki. Jeśli spotkasz po drodze swojego męża, zakryj nerwowym gestem każdy centymetr ciała i biegnij jak najszybciej! Spójrz na swoje odbicie w lustrze i wypnij brzuch najmocniej jak możesz. Poskarż się teraz, że masz duży brzuch. Wejdź pod prysznic. Poszukaj myjki do twarzy, myjki do rak, myjki do nóg, gąbki do reszty ciała i pumeksu. Umyj włosy po raz pierwszy szamponem \"4 w 1\" z 83 witaminami. Umyj włosy jeszcze raz po raz pierwszy szamponem \"4 w 1\" z 83 witaminami. Użyj odżywki do włosów z dodatkiem oleju jojoba i suszonych bobrowych genitaliów. Zostaw odżywkę we włosach przez 15 minut. Wetrzyj w twarz maseczkę z jajek, zmieszanych z miąższem z moreli. Wcieraj przez 10 minut, aż poczujesz, że twoja skora jest podrażniona. Zmyj odżywkę do włosów. Zmywaj ją przynajmniej 15 minut, żeby mieć pewność, że twoje włosy są dobrze wypłukane. Wydepiluj pachy i nogi. Nie zapomnij o \"okolicach bikini\", do tego wybierz jednak wosk. Krzycz najgłośniej jak potrafisz, gdy twój mąż uruchomi spłuczkę lub odkręci gdzieś wodę. Zakręć kurek pod prysznicem. Osusz wszystkie mokre miejsca pod prysznicem za pomocą gąbki. Spryskaj uszczelki przy brodziku sprayem przeciwgrzybicznym. Wyjdź spod prysznica. Osusz się ręcznikiem kąpielowym o powierzchni bilboardu. Włosy zawiń w drugi ręcznik. Zbadaj każdy kawałek ciała, czy nie ma na nim pryszczy. Jeśli są, wyduś je paznokciami lub przy pomocy pincety. Wróć do pokoju szczelnie owinąwszy się płaszczem kąpielowym i z ręcznikiem na głowie. Jeśli spotkasz po drodze swojego męża, zakryj nerwowym gestem każdy centymetr ciała i biegnij jak najszybciej do pokoju, gdzie spędzisz następne 2 godziny ubierając się w świeże ubranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prysznic mężczyzny: Usiądź na łóżku, zdejmij ubranie i rzuć to wszystko na kupę. Przejdź golusieńki do łazienki. Jeśli spotkasz po drodze swoją żonę, nie zapomnij w zachęcający sposób poruszać miednicą, żeby pokazać jej, jak dumny jesteś z tego, co masz miedzy nogami. Obserwuj swoją zniewalającą męską sylwetkę w lustrze i wciągnij brzuch, aby sprawdzić, czy masz na nim mięśnie (oczywiście, że nie masz). Podziwiaj rozmiar swojego penisa, podrap się po genitaliach i ostatni raz wciągnij swój ostry męski zapach, podtykając sobie palce pod nos. Wejdź pod prysznic. Nie szukaj myjki (i tak nie używasz). Umyj twarz. Umyj się pod pachami. Pierdnij z całej siły i rozkoszuj się wspaniałą akustyką kabiny. Umyj sobie genitalia i ich okolice, zostaw przy okazji na mydle trochę włosów łonowych. Umyj sobie tyłek. Weź jakiś szampon i umyj włosy. Odsuń zasłonę i spójrz na swoje odbicie w lustrze z wyszczerzonymi zębami i z pokryta pianą głową. Zasuń zasłonę ale tylko do połowy. Nie zapomnij się wysikać. Krótkie płukanie. Wyjdź spod prysznica. Nie zwracaj uwagi na wodę, która rozlała się na podłodze, bo nie zasunąłeś zasłony pod prysznicem do końca. Wytrzyj się szybko. Oczywiście zasłona prysznica ocieka woda na podłogę, nie do brodzika. Spójrz na siebie w lustrze. Napnij mięśnie, wciągnij brzuch, podziwiaj nadzwyczajny rozmiar swojego penisa. Nie spłukuj po sobie brodzika. Zostaw za sobą włączone ogrzewanie i światło. Przejdź powoli, odziany jedynie w ręcznik na biodrach, do kupy twoich rzeczy w pokoju. Jeśli spotkasz po drodze swoja żonę, rozchyl ręcznik i pokaz jej z eleganckim rzutem bioder penisa, dodając: \"Wow, widziałaś TO?\" Rzuć mokry ręcznik na łóżko. W ciągu 2 minut załóż na siebie stare ubranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala piszesz,ze juz nie musze trzymac kciukow .....dobrze wiec i mam nadzieje,ze wszystko poszlo po Twojej mysli a wkurzenie szefa minie......w koncu Twoje dobro najwazniejsze a nie samopoczucie prezesa! Kala na krety nie ma \"sposoba\" probowalam wszystkiego ...smrodliwych substancji,wiatraczkow,swiec dymnych,cuchnacych roslin,smierdzacych ryb,karbidu itp ....pozostaje tylko ....polubic krety i ich kopce!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale to taaaaaaaaaaaakie truuuuuudneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Kropeczko myslalam ,ze tylko ja jestem taka ofiara,ze po kilku krokach gubi sie w lesie .....:) ;) mam zerowa orientacje topograficzna ....czasem az sie tego wstydze (nie zapamietam drogi chocbym szla nia juz z 3 razy)czasem mysle ,ze to jakas wada albo co....... Moi grzybiarze wrocili mokrzy ale szczesliwi........przyniesli mnostwo maslakow ,nie lubie ich obierac bo sa takie no hmmmm jak osmarkane :) ;) ale w czworke uporalismy sie z nimi raz dwa!W domu pachnie mi lasem .............:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich,pamietacie mnie jeszcze ,mam teraz pracowity okres,bylam po towar,jestem zaganiana,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manny mam pytanko? Fotografujesz? Bo, jeśli Ci by to nie sprawiło klopotu moze byś przysłała nam zdjecia jesiennego Ontario?oczywiście jak jesien zawita w Twoje strony?:) Ewentualnie sa portale fotograficzne gdzie mozna zamieścic takie fajne zdjęcia:)Pozdrawiam serdecznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:)) padam na nos,,,w pracy gonitwa,,,dzis walczylam z niesłownymi kontrahentami i urzedami.Od 1 maraton sprawozdan,,,a od 4 zaczynam znowu intesywna naukę angielskiego. Postaram się,,,nadrobic zaleglosci na forum,,,jak nadrobie wszytko po urlopie,,,,narzie monitora mi nie odesłali,,,ale dziwnie narazie dziadek mi laptopa nie odbiera. Buber,,,,,hello ,,hello.... Nika buziaczki dla Ewuni od ciotki z forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Kalusia.....najwyrażniej krety Cię polubiły, widocznie się znają na ludziach, więc nic Ci nie pozostaje, tylko tak jak radzi Skorpionek ..Kropeczko....Ty wiesz jak rozbawić człowieka, bardziej podobał mi się Prysznic męzczyzny hi hi hi ale się uśmialam. ..MANNY.......witaj na stanowisku, a jaka u Ciebie pogoda, bo u mnie wciąż pada, nawet pieskowi za bardzo się nie uśmiecha wychodzić. ..Jagqdusia....witaj, w dzień pracujesz, w nocy pracujesz, czy to nie za dużo ? ..Toogra.....usciskaj ojca za tego laptopa - dobry z niego człowiek. ..Skorpionku - ale z Was zgodna rodzinka, jak trzeba to razem uwijacie się jak mróweczki. Dobrej nocy Kochani. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich przed wschodem Slonca i zycze milego dnia:) Skorpionku,z pozycji pomocnika(to ja:( ) zrobienie tynku wyglada prosto,na sciane naklada sie chyba gips,w postaci pasty.Moge zasiegnac jezyka u Mistrza:( Buber,fotografika nie trudnie sie,ale jak trzeba bedzie,to i zdjecia sie znajda:( Re-ni,u mnie pogoda jest fajna,dzisiaj rano wywiesilam pranie na polu:( ,ale w weekend mamy dostac resztki huraganu Ernesto,czyli bedzie padac:)POzdrawiam wszystkich ,musze uciekac do domu(dzien mialam,ze lepiej,ze juz konczy sie).Dla wszystkich🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej,jaka jestem zmeczona,w weekend musze pracowac,wiec nawet fajnie,ze bedzie padac(przepraszam za bledy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,,juz pije kawke,,zapraszam....moze jest tu jakis masazysta;))) bo obudzilam sie z bolem w plecach ,,,,ledwo moge pisac,,,,boli,,i strzyka,,,to chyba starość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.:)Toogra jaka starosc,jaka starosc.........kazdy tak czasem ma,ze boli go caly czlowiek a zwlaszcza kregoslup.....moze masz za miekki materac albo za duza poduszeczke pod glowe?Czasem na takie bole pomaga ciepla kapiel albo goracy prysznic(dziala rozluzniajaco na napiete miesnie) Manyy jejkuuuu piszesz o resztkach huraganu......mieszkasz w pieknej krainie ale i bardzo ulubionej przez wiatr. i deszcz..Czesto tam macie takie wietrzne wizyty? Gdybys pamietala to bardzo prosze -napisz krociotko jak sie robi owa gipsowa fakture na scianie .....:) Mykam na kawusie bo cisnienie chyba niskie bo padaaaaaaaaaaa i jest sennie i zimno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani 🖐️ U mnie wstrętna, listopadowa pogoda brrrrr Wczoraj wracając z pracy (jak zwykle później) tak zmarzłam, że w domu po zjedzeniu obiadu włazłam pod koc aby się rozgrzać. Córcia mi przyniosła herbatkę (DILMAH- jagodowa ale niezbyt smaczna), wzięłam do rąk książkę i .... obudziłam się dzisiaj o 5 rano bo budzik \"trzeszczał\". A dzisiaj od rana mam urwanie głowy - wiadomo koniec miesiąca... Miłego dnia wszystkim życzę - jutro już piątek i weekend. Córcia wybiera się na randkę więc może uda mi się dostać do kompa.. PS. Kropeczko - ale Ty masz nosa. Zgadłaś, zgadłaś a jakże!!! Jesteście wszyscy wspaniali !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich po zajefajnym dyżurku i pozdrawiam:) zimno,deszczowo:(bbbuuuuuuu a to tak dla poczytania:) Marketing kobiecy 1. Jestes na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz: \"Jestem dobra w lózku\". To jest marketing bezposredni. 2. Jestes na imprezie z przyjaciólmi, widzisz atrakcyjnego faceta, jeden z twoich znajomych podchodzi i mówi: \"Tamta laska jest swietna w lózku\". To jest reklama. 3. Jestes na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, prosisz go o numer telefonu, nastepnego dnia dzwonisz i mówisz \"Jestem dobra w lózku\". To z kolei jest telemarketing. 4. Jestes na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, rozpoznajesz go, odswiezasz mu w pamieci znajomosc i pytasz \"pamietasz jak dobra jestem w lózku?\" to sie nazywa Customer Relationship Management. 5. Jestes na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, wstajesz, poprawiasz ubranie i fryzure, podchodzisz, stawiasz mu drinka. Mówisz mu jak ladnie pachnie oraz zachwycasz sie jego garniturem. Napomykasz jak dobra jestes w lózku. To sie nazywa Public Relations. 6. Jestes na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz: \"Jestem dobra w lózku\", nastepnie pokazujesz mu jeden sutek, lub cala piers. To jest Merchendising. 7. Jestes na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, on podchodzi i mówi: \"Slyszalem, ze jestes swietna w lózku\" – To jest uznana marka - branding. B) Marketing meski Podchodzisz do laski na imprezie i mówisz: \"Jestem fenomenalny w lózku, potrafie spedzic cala noc kochajac sie bez przerwy.\" To nazywa sie Nieuczciwa Reklama i jest karane w wiekszosci krajów UE. ....ktoś wali w drzwi i się ukrywa ,oj nieładnie,czyżby cichy wielbiciel,coś jakiś strachliwy:( spokojności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,ze humory dopisują to ja tez cos dolożę: Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę 7 z pozioma kreskę w połowie wysokości. Kreska ta zaniknęła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego. Ale czy wiecie, dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów? Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął się na górę Synaj. Gdy zostało mu podyktowane 10 przykazań, zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie. Gdy doszedł do siódmego odczytał: \"Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego\", na co z tłumu odezwały się liczne glosy: \"Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!\" 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani ..Na dworze paskudnie, nie chce się wyjść, ale za to u nas wesoło i milo z samego rana. Tak myślę sobie, że i mnie by się przydał jakiś \"masażysta\" hi,hi,hi Miłego dnia Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszystkie. Widze, że wszędzie zimno i pochmurnie. U mnie całą noc lało, teraz słonce niesmiało wyglada zza chmur. Ale najważniejsze, ze humory dopisuja, czego Wam życze na resztę dnia i wieczór. Co do kretów- może się z nimi nie zaprzyjaźnię, ale postaram sie nie życ z nimi na stopie wojennej. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziś na szczęście u mnie nie pada i dobrze bo bym chyba wpadła w czarną rozpacz. Taka wredna deszczowa pogoda ma na mnie depresyjny wpływ. Dobrze że na tym forum na dzień dobry można poprawić sobie humorek po przeczytaniu kilku dowcipów. Wiecie wczoraj dostałam rachunek za komorkę mojej córki i załamałam się gdy zobaczyłam wysokość tego rachunku. Moja panna będąc w Londynie nawijała na roumingu z kim się dało z Polski. Suma jest czterocyfrowa. Na moje wyrzuty jak mogłaś usłyszałam...mamo ja nie zdawałam sobie sprawy. Ręce opadają. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zabrałam kartę z telefonu i oświadczyłam że od dziś jak chce się telefonicznie komunikować ze znajomymi to musi sobie kupić kartę startową za własne pieniążki.No i córka jest na mnie strasznie obrażona.Trudno przeżyję, a panna musi się nauczyć odpowiedzialności. A Wy co o tym myślicie...czy dobrze zrobiłam! Biała ...brawa dla ciebie tak trzymaj...wierzę że teraz będzie tylko lepiej i radośniej w Twoim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobiłaś. Ja miałam podobna sytuacje, kilka lat temu, ale z telefonem stacjonarnym. Zobaczyłam rachunek i włosy stanęły mi na głowie. wzięłam biling i rozliczyłam moich chłopaczków. Przez dwa miesiące spłacali kieszonkowym i tym co dostali od dziadków, wujka. I po problemie, jak z własnej kieszeni zapłacili to póxniej trzy razy się zastanowili zanim sięgneli po słuchawkę. Moim zdaniem to najlepsza metoda, mimo że dla sprawców wydaje sie barbarzyńska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i ja coś na wesoło 1. Trzy szklanki piwa dziennie, to zdrowe serce i marzenia senne. 2. Klarowne piwo i kolor słomkowy, to raj w gębie i humor dla głowy. 3. Korpulentna piwa beczułka lepsza jest niż lek w ampułkach. 4. Morda się śmieje, gdy piwo się leje. 5. Piwo to rodzaj nijaki, to napój pod szaszłyk i flaki. 6. Gdy masz chwile nieszczęśliwą, poratuje ciebie piwo. 7. Łyk piwa z butelki lub beczki, nie powoduje w głowie sieczki. 8. Gdy obniża ci się krzywa, napij się dobrego piwa. 9. Niech się piwo leje z nieba, bo humoru nam potrzeba. 10. Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. 11. Piwo z Tobą, piwo wszędzie, nie porzuci, zawsze będzie. 12. Gdy gorąco, łeb się kiwa, napij się zimnego piwa. 13. Jeśli chcesz bym z Tobą był, wiedz że piwo będę pił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Kocham Swoją Pracę! Ja kocham swoją robotę, zarobek kocham też! Ja kocham je coraz mocniej, czy słońce jest, czy deszcz. Ja kocham mego szefa ,on przecież jest wspaniały. Kocham też jego szefów - i wszystkich pozostałych. Ja kocham swoje biuro i jego pochodzenie, Na urlopowy wyjazd go nigdy nie zamienię. Kocham biurowych mebli ponury szary kolor I sterty dokumentów rosnące wciąż na nowo. Wydajność mojej pracy wzrasta wręcz nadzwyczajnie I nie znam innych przyczyn, by było mi tak fajnie. Ja kocham też obecność moich współpracowników, Pełną złośliwych uwag, uśmiechów, wykrzykników. Ja kocham mój komputer, kocham jego programy. Przytulam je do siebie, chociaż nie bez obawy. Ja kocham każdy program i wszystkie jego pliki Zwłaszcza jeśli ich praca przynosi mi wyniki. Szczęśliwy jestem tutaj! Tu źródło mej radości, Niewolnik swojej Firmy-to pełnia szczęśliwości! Ja kocham tę robotę. Ja kocham swe zadania. I kocham tych nudziarzy, co ględzą na zebraniach. Ja kocham swoją pracę, być może was to nudzi. I również bardzo kocham przybyłych właśnie ludzi. Tych dwu przyjaznych ludzi, wcale nie żadnych głupków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):)hahahhahahahaha proszę o więcej proszę o więcej:):):) ,,,,kurcze jak zimno :(:(:( ,,,Kropka strzał w dziesiątke:) ,,,Biała jak zreformowałaś swoje zycie ? opowiadaj moze i ja ,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na końcu powinno być: którzy w białym kaftanie wywozą mnie do czubków ale się zjadło nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę bardzo Malisanko pośmiej się jeszcze...miło mi gdy mogę kogos rozbawić. ZDROWIE inwalida - sprawny inaczej niemowa - osoba o wzmożonej werbalizacji ruchowej głuchy - zorientowany wizualnie, czytający z ruchu warg ślepy - zorientowany słuchowo, osoba o orientacji kontaktowej, widzący daktyloskopijnie, optycznie ciemniejszy, fotonowo niereceptywny inwalida na wózku - sprawny inaczej korzystający z indywidualnego kołowego środka transportu o napędzie ręcznym murzyn inwalida na wózku - sprawny inaczej osobnik o wzmożonej pigmentacji skóry korzystający z indywidualnego kołowego środka transportu o napędzie ręcznym jąkała - osoba z samopowtarzalną dysfunkcją płynności artykulacji kurdupel - osoba o obniżonym środku ciężkości, osoba z krótszym czasem wędrówki impulsów nerwowych, wertykalnie zdegradowany grubas - osoba obdarzona alternatywną budową ciała, osoba nielimitowana wagowo garbus - osoba o łukowej architekturze ciała staruszek - długo żyjący, osoba geriatrycznie zaawansowana, rozszerzony w czwartym wymiarze świrus, wariat - percepcyjnie odmienny mańkut - optycznie odwrotny narkoman - chemicznie zdegradowany łysy - aerodynamicznie wydajniejszy schlany, nawalony, pijany - przestrzennie zagubiony szczerbaty - osoba o zwiększonej wydajności oddechowej zezowaty - podwójnie perceptywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPOŁECZEŃSTWO biedak, nędzarz - ekonomicznie nieprzystosowany kloszard - bezdomna osoba, przemieszczający się przyszły właściciel posesji, osoba niemeldowana więzień, skazany - społecznie izolowany żebrak - bezrobotny na praktyce samobójstwo - autoeutanazja, egoistycznie ukierunkowane spowodowanie bezterminowej dysfunkcji gang - grupa młodzieżowa śmieciarz - terenowy przedstawiciel przemysłu utylizacji zużytych dóbr materialnych śmieci - zużyte dobra materialne, dobra w recyclingu nudziarz - interesujący inaczej leniwy - motywacyjnie zubożony głupi - inteligentny inaczej bałagan - alternatywna aranżacja przestrzeni bałaganiarz - organizacyjnie niesprawny ofiara wypadku drogowego - osoba poszkodowana komunikacyjnie, osoba czasowo dysfunkcyjna trup, zwłoki - osoba bezterminowo dysfunkcyjna złodziej - wtórny dystrybutor Produktu Krajowego Brutto kanalarz - górnik rud płynnych grabarz - dostawca ostatniej posługi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SEKS homoseksualista - osoba alternatywnie zorientowana seksualnie pedofil - ukierunkowana promłodzieżowo osoba alternatywnie zorientowana seksualnie prostytutka - prywatny platny specjalista ds. seksu biseksualista - osoba seksualnie niewybredna, osoba o poszerzonej adaptywności seksualnej, osoba niezdecydowana seksualnie kobieta - osoba testosteronowo zubożona, człowiek płci żeńskiej dziewczynka - niedojrzały człowiek płci żeńskiej goła baba - tekstylnie niedowartościowana osoba płci żeńskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też coś wynalazłam na innym portalu bardzo sympatycznym:) Po imprezce wracają do domów trzy podpite koleżanki. W pewnym momencie zachciało im się sikać, a że na ulicy był duży ruch i przechodziły obok cmentarza, postanowiły przeskoczyć przez mur. Po chwili kucnęły - jedna tu, druga tam i sikają... Nagle zrywa się wichura, burza pioruny, więc wystraszone biegną przez cmentarz, przez krzaki, przeskakują przez płot i biegną do domów. Następnego dnia ich mężowie spotykają się w pubie. Po paru piwkach jeden zaczyna: - Znamy się już długo, więc powiem wam coś. Chłopaki, wydaje mi się że mnie żona zdradza. Wczoraj wieczorem wróciła do domu późno, podpita a na dodatek w podartych rajstopach. Drugi mówi: - Moja chyba też mnie zdradza. Nie dość, że wróciła późno i w podartych rajstopach to jeszcze bez majtek. Trzeci: - Panowie, to wszystko nic. Moja wróciła późno, podpita, bez rajstop i bez majtek, a na dodatek miała taką fioletową szarfę na sobie: \"Nigdy cię nie zapomnimy - Koledzy z Gdyni\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×