jaki sklep uważacie za najgorszy i najbardziej tandetny???

No baa i to jakie ;) jeszcze nie byłaś ??! śpiesz sie bo nic nie zostanie

sie nie spieszy;)Tylko to dziwne, bo dopiero byla wyprzedaz zimowki;)

A czy metki są takie ważne, ja kupuję ubrania w niemarkowych sklepach i myślę, że jakość materiału, szwów, krój są o wiele lepsze, czasem te markowe ubrania są jak z psu gardła wyjęte a małe firmy aby pozyskać klientki bardziej się starają. Pozdrawim i udanych zakupów życzę:)

Cropp jest super! A to że nie ma tam rozmiarów L czy XL powinno być dla Was sygnałem żeby się odchudzić co :D ?! To czaderski sklep sama uwielbiam ubrania stamtąd.

campina coz za ciekawe i ,,inteligentne,,podejscie,znaczy ze dziewczyny noszace rozm L nie maja prawa do fajnych ubran??chwileczke ale wydaje mi sie ze rozm L wcale nie jest jakims ewenementem...zawiewa mi proznoscia i takim plyciutkim podejsciem do ludzi...osobiscie nosze rozm Li nie uwazam sie za grubasa,ale nie o mnie chodzi nawet gdybym nosila rozm xxxl to mnie tam nie wzrusza zdanie takich osob jak ty...ale innym dziewczynom moze byc przykro,myslisz ze na swiecie chodza tylko panny z koscmi na wierzchu w rozm s??a reszta to co ma w workach chodzic??troche wiecej pomysl zanim cos napiszesz.

podzielam opinie niektórych z Was, że Carry i C&A (choć mają fajną biżuterię) co do H&M, można tam znaleźć naprawdę wiele fajnych ciuchów i dodatków :)

carry - niby sklep "dla wędkarzy i ich żon" ale miała któraś jakis ciuch z tego sklepu ... dostałam koszulke na ramiączkach w granatowo białe paseczki na cieniutkich szeleczkach i powiem szczerze choć nie była super piękna ale można ją prać, prać , prać i nic sie z nią nie dzieje ... jest jak nowa, nie rozciągnięta , nie pofarbowana , nie jest sprana :) big star = nikt nie wspomniał o tych " wspaniałych " ubraniach

Wypowiadałam się o croppie trochę wcześniej, ale się powtórzę. Tu nie chodzi o to, że nie ma dużych rozmiarów. Tylko o to, że rozmiarówka jest mocno zaniżona. Wybacz mi, ale nie zamierzam się odchudzać, aby wciasnąć się w rozmiar M i tak brzydkich spodni z croppa ( widziałam tam przez cały czas jego egzystencji tylko kilka w miarę ładnych fasonów ), bo musiałabym mieć ostrą niedowagę. Mam 1,75 cm wzrostu, może nawet ciut więcej, a ważę 0d 55 do 57 kg. Mam mimo to nawet nie takie złe kształty, bo posiadam spore wcięcie w talii, a co za tym idzie normalne biodra, nie takie wąskie i dziecięce. Ok 89,88 cm, 63cm w talii, 90 cm w biuście. I co? Uważasz, że powinnam schudnąć? Na co? Na kości, na ości, czy na pył? Nie mogłam się dopiąć normalnie w spodniach o rozmiarze M, a z orseya, czy z H&M zdarza się spokojnie, że noszę S choć wolę luźniejsze spodnie stąd standardowo wybieram M. Być może jakaś malutka nastolatka o normalnej wadze ubierze się tam, ale ja nie. Kupowałam tam ubrania do uprawiania sportów, bo były tanie, ale szybko się zniszczyły niestety, oprócz 2, czy trzech naprawdę ładnych bluzek.

w lublinie nie ma takich sklepow wiec dziewczyny maja spokoj

Terranova! Najgorsze ciuchy jakie kiedykolwiek widziałam. A najlepsza firma jak dla mnie to Promod. Ich ubrania to perełki, szkoda że nie dla zwyczajnych śmiertelników (ceny). Ale polecam cwany sposób- fasony ściągasz z ich strony, kupujesz materiał i niesiesz do krawcowej :) Plus kilka własnych pomysłów i rewelacja.

kiedyś ubolewałam, że w Lublinie nie ma takich sklepów, ale jak się po nich przeszłam w warszawie i wszędzie znalazłam takie same nieciekawe szmatki, to przestało mi to przeszkadzać:) otworzyli nam vero modę, ale jak dla mnie same koszmarony tam wiszą , weszłam dwa razy, nie było na czym oka zawiesic i tyle. teraz wpadam głównie do ciuchlandów, bo przynajmniej tam wynajde czasem coś interesującego, czego nie zobaczę na szeregu lasek na deptaku.

ja uwielbiam D & G i VERSACE NIE CIERPIE H&M kiedys tam kupowalam ale jak w Polsce tego nie bylo i rzeczy byly o niebo lepsze carry- tandeta terranova- szmaty zara-mozna czasem cos ciekawego zlowic to sa konkretne sklepy a nie jaki crop czy terranova zal mi was dziewczynki:(

A co to za paniusia sie napatoczyla?:O

ceny co prawda nie naleza do najnizszych, ale mozna tez znalezc fajne niedrogie rzeczy. Kiedys lubilam New Yorkera i H&M, ale od kiedy pojawil sie w Polsce (czyli juz pare lat) to nie te same ciuchy co np. w Niemczech. Choc odnosnie H&M to i za granica czesto przewala sie tam chlam. Orsay to dla mnie zawsze byla tandeta dobra dla plastikowych panienek, a do Croppa w ogole nie chodze. Za to Reserved mi sie juz zupeln ie przejadl, wiekszosc ubran wyglada ladnie za pierwszym razem ale po praniu i parokrotnym zalozeniu tylko zalegaja teraz mi szafe bo staly sie jakies niewymiarowe

Zawsze i wszedzie Ralph Lauren. Najlepszy sklep i super ubrania, bardzo dobrej jakości.

ja lubie sklepy Morgan -rewelacyjny płaszczyk trencz kupiłam wart swojej ceny 250zł , materiał dobry jakosciowo pól naturalnej bawełny pół czegosc sztucznego takze sie nie gniecie i przyjemny w noszeniu. Bluzki tez mam z morgana i 2 marynarki z vero mody ale fakt tam jest drogo;-( Reserved to dla mnie made in china tylko metka inna lepsze na bazarku kupuje (bazarki tez niczego sobie tylko trzeba dobrze szukac a jak wszedzie zreszta) Top Secret dobry dla mojego meza -dosc dobre koszule maja

w każdym sklepie można dopaść coś super, jednak do niektórych nie wchodzę ze względu na ciasnotę w przymierzalniach. to jest dziwne, że najfajniejsze przymierzalnie mają sklepy z bielizną...

aha, uwielbiam Promod. Za fajne ciuchy i bardzo miłą obsługę. Świetne ubrania są też z Bebe - zamawiamy czasem z katalogu, jednak nie wiem czy można zamówić bezpośrednio do Polski.

Aha, jeszcze jedno. Versace to tandetne szmaty - wg mnie

jak wszystko "tandetne"

moze i w kazdym mozna wybrac cos fajnego ale napewno nie w TERANOWIE!!!!! ble :o

Terranova calkowicie zeszla na psy!Az mi sie tam chodzic nie chce,a kiedys bardzo lubilam,mozna bylo znalezc tam cos ciekawego. Bardzo kubie H&M maja fajne staniki,w porownaniu np. z KDT,gdzie sprzedaja "skorupy'' ze stadionu.

w galerii mokotów w warszawie są dwa sklepy orsey - w jednym przymierzalnie takie waskie ze ja chudzina ledwo sie tam pomieściłam a w drugim wręcz przeciwnie - było przestronnie i kilka luster.. fajnie

Śmieszą mnie stwierdzenia osób, które uważają ubrania takich firm jak Zara, Mango, Mexx, Promod czy nasz Polski - Reserved, za tandetne, brzydkie, w złym guście itd. Jasne, że nie można ich porównywać do tych największych i najbardziej liczących się na świecie marek! Jednego jestem ciekawa, ile z was - krytykantek, stać na ubrania z najwyższej półki i ile z was regularnie robi tam zakupy ?! Wymienione firmy są typowymi sklepami w których ubiera się tzw. \"klasa średnia\", której w Polsce i tak wciąż mało, a tak naprawdę większość naszego spoleczeństwa niestety ubiera się na handelkach i w tanich sklepach, bo poprostu nie ma kasy na nic lepszego. Polska nie kończy się na Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu, a tylko tam jak narazie lokują swoje sklepy lepsze firmy, a i tak nie wszystkie. Tak samo nie cały Londyn Paryż czy Rzym chodzi w ciuchach A. Mc Queena, Channel, Armaniego, R. Cavalli czy innych. Tak więć spasujcie z tym wychwalaniem zagranicy, bo wcale nie jest tam tak kolorowo jak się wydaje i nie krytykujcie swojego bo jest polskie i nasze -> czyt. reserved ! mam sporo ubrań różnych firm i reserved nie odbiega jakością od zary mango, a sporo ubrań jest o niebo lepiej uszytych niż w H&M. Wg mnie absolutnie ok są: Zara, Reserved, Mexx, Mango, Promod, Vero Moda, Sisely, ale już np. nie rozumiem ekscytacji firmą Esprit :) Terranowa, Pimkie, Orsey, Taily Wail, dla te sklepy są przeznaczone dla specyficznej klienteli :D Ja osobiście - bardzo nie lubie i nie wchodze.

Aby nie być goło słowną proponuję sobie przejżeć stronę Vogue , zakładka Street Chic .. http://www.vogue.co.uk/street_chic/Duke_of_York_Square/inside.asp?girl=1 Zara, H&M, buty Converse, River Island

Jeśli chodzi o H&M to muszę pół dnia tam spędzić by coś znaleźć dla siebie, a i tak nie zawsze wyjdę z czymś w ręce, ale lubię ich dodatki np. łańcuszki itd, natomiast uwielbiam niemieckie sklepy H&M, tam zawsze się zaopatrzę od stóp do głów zarówno dla siebie jak i dla córki. A Terranova... uwielbiam ich jeansy biodróweczki, ostatnio żałowałam, że nie kupiłam drugiej pary takich samych i co najważniejsze nie rozpadają się po paru praniach, jak to jest w przypadku ORSAY'a. Chociaż zeszłoroczna, letnia kolekcja Terranovy bardzo mi się podobała. Faktem jest, że te ciuchy rozrzucone na stołach doprowadzaja do szału...

czesc dziewczyny! w czerwcu wybieram sie na wesele i szukam jakiejs sukienki, w jakim sklepie wg was powinnam ja kupic???

ja nie cierpie zary( ladne rzeczy do pirwszego prania) za to kocham H&M, mexx czesto jezdze do niemiec wiec tam robie zakupy i za tansze,i frenh connection jest fajna

a co sądzicie o DIVERSE ??