Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

Zabajonku to odetkana i do ataku :-) a co do wysokości jajowodów, Zabajonku czy Ty widziałaś kiedykolwiek symetrycznie zbudowanego człowieka? ;-)

Hej. Sysiu- nie martw się Kochana, wszystko sie ułoży. Maluszek przybierze na wadze i będzie ok. Jakbym mogła Ci w czymś pomóc to daj znać. Anuś- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Szkoda, że ta zołza przylazła. Zabajonku- jak się cieszę , że jesteś po wszystkim a jeszcze bardziej , że miałaś przytkane jajowody- no to teraz żołnierzyki do dzieła!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D Moniczko- zaraz Ci pomogę. ;) Ale to w następnym poście , bo trochę mi to może potrwać. A co tam praca :P Na to chwilkę znajde. :P Aniu- przepraszam już wysyłam filmik. Witaj Gusiu- opowiadaj mamusiu. :D

Zabajona, to super :) bardzo dobra wiadomosć, moze stąd były te plamienia przed @, mi po hsg zniknęły to moze też mi coś przpłukali mimo że nia mialam zrostów.

Asiu, dziekuję za filmik. Przynajmniej miałam okazję zobaczyć, jak dzidzia wygląda w 3D, bo mój łobuz nie chciał się pokazać... Myślę, że moze było za wcześnie, bo 13 tydzień... W każdym razie nic nie było widać... Może to śmieszne, co napiszę, ale właśnie zerknęłam na Twój suwaczek i jak zobaczyłam, że to 23 tydzień, to pomyślałam, że to już bardzo zaawansowana ciąża. A jak myślę o swoich 28 tygodniach to jakoś tak nie wydaje mi się, że to już tak niedługo do końca... Chyba to prawda, że \"cudze\" dzieci zawsze szybciej rosną ;)

Sysiu wiecie co, ja u siebie też zauważyłam, że jak się przytulamy z mężem, to mam plamienia, a jak się nie przytulaliśmy to ładnie i czyściutko przed @... ciekawe od czego to zależy..... może jajeczko próbuje się jednak jakoś zagnieżdżać.....

Cześć dziewczyny ASIA 74 czy mogłabym tez prosic o filmik z twoją dzidzią bardzo bym chciała zobaczyc jak wygląda w 3d ja jeszcze nie mam dzidzi ale czekam na cód z utęsknieniem juz 2 lata. ZABAJONA CIESZę sie ze juz po hsg teraz musi byc tylko dobrze. Ja biorę teraz jakies globulki na ta moją bakterię i jak sie wylecze to tez ide na hsg.

no i jak tam? podoba się julka??? :D gdzie te słowa przejawiające zachwyt nad jej urodą??? :P ;) już jesteśmy po piwerwszej wizycie u lekarza i po szczepieniu, nie było tak źle, trzeba tylko być gotowym na płacz, bo to dziecko boli. a julcia to się chyba tak przestraszyła, że do końca dnia nie bardzo chciała mi z rąk zejść, bidulka, ale to dla jej dobra. ważyła tydzień temu 4400, utyła sporo, bo przy wyjściu ze szpitala sporo spadła z wagi, do 2950. ale je jak smok, mi pomogła bawarka i ta herbatka hipp, niemal z dnia na dzień miałam więcej pokarmu.

ASIA 74 to email do mnie ilesniczuk25@wp.pl

Gusśka no sama słodycz :)Przytulić i wycałować :) Śliczna kruszynka :)

:D mamusia jest dumna :D

Gusią Juleczka jest przpiękna !!!! takie słodziutkie maleństwo gratuluje córy !!! Asiu ja też poproszę filmik

to cudo ma juz miesiac i 3 tygodnie :)

Sysiu wszystko będzie dobrze. Zabajonku no to horror masz za sobą, teraz działać :) Nie mogę sobie z Wami pogadać. To listonosz, to telefon, to coś Qbuś chce, królik mnie zaczepia :( Muszę obiadek robić... buziaczki

ISKIERKO nie tylko Monik ma wątpliwości ale ja również. Gdybyś mogła nam wyjaśnić jak to dokładnie z Tobą jest, to będę wdzięczna. 30 stycznia napisałaś: „powiem tak dostałam prace i jestem szczesliwa i nie mam czasu na gg i forum-sorki....... odpoczywam psychicznie od wszystkiego........wszystko rosnie po malutku.... pozdrawiam i dam znac jak tylko znajde chwilkę czasu......” Czyli po tym wpisie można sądzić, że byłas u gina , skoro „wszystko rosnie” – no bo co innego miało rosnąc- kreski na teście ?No ale skoro zapłodnienie było dopiero 27 stycznia – to co w takim razie rosło i skąd o tym wiedziałas 3 dni po zapłodnieniu?????? Dzień później napisałaś, czyli 4 dni po zapłodnieniu „Kobiety zle mnie zrozumiałyscie......nie chce mówic na 100% , bo niie byłam jeszcze u gina......ale dwie kreski są......napisałam , ze wszystko rosnie....wiec mogłysście sie domysleć..” No sory- ale 4 dni po zapłodnieniu- to nawet beta nie wykazuje ciązy, a tym bardziej test, który rzekomo wyszedł pozytywny- a więc ponawiam pytanie- co wtedy rosło i skąd o tym wiedziałas? 01 lutego napisałaś : „spózniała mii sie @ 8 dni ....nareszcie pozyłąm się miały u mnie lepiej plamienia sa normalne w tak wczesnej ciazy ginka mi mówiła ale na usg za wczesnie..........dam znac na 100%............ „- czyli spóxniała Ci się @ 8 dni????? A zapłodnienie było 27 stycznia???? Sory- ale jedno zaprzecza drugiemu!!! 02 lutego napisałas : „u mnie ok nie plamiłam mocno, moze na wkładce było ze 3 kropelki, w a wy juz czarne mysli miałąyscie byłam u gina wszystko ok, wiec nie wypisujcie takich rzeczy....wizyte mam na 14 lutego.......” – czyli reasumując byłaś u gina, który stwierdził, że wszystko w porządku- 5 dni po zapłodnieniu????????????????? Magik i jasnowidz chyba. Też bym chciała takiego lekarza. AAA – jeszcze jedno : - 1 lutego pisałas Anie, że plamisz, a dzień później , po dwóch dniach plamienia miałas tylko 3 krople??????? Z kolei 23 marca napisałas : „Dawno mnie nie było, gdyż odpoczywałam, zrezygnowałam z pracy , teraz siedze i leniuchuje w domciu....ale ten czas leci niedawno ujrzałam dwie kreseczki a tu jestem już w 3 miesiacu ciązy....dzisiaj porobie wieczorkiem fotki, wiec powysyłam Wam.. aha zaraz Wam wysle jedno zdjecie moje najfajniejsze dziękuje za pamiec, te które przesyłały Anie pozdrownie dla mnie....hmmm u mnie brzusaio już widac.......waze 67 kg grubasek niezły się robie, i w obwodzie brzusia mam 89 cm tez sporo..... 4 kwietnia mam wizyte u lekarza, wiec sie już coś wiecej dowiem.....do tej pory byłam tylko raz, bo nie ma sensu non stop biegac, czuje się rewelacyjnie, nie mam zadnych wymiotów.....zachcianek tez nie ale non-stop jestem głodna....” A 30 marca napisałaś : „Własnie wróciłam od lekarza, z moja dzidzia wszystko ok.....powiem Wam ze dowiedziałam sie dzisiaj ze zaszłam w ciaze pózniej niz zatrzymał mi sie okres.... wynika to z usg i wielkosci płodu to był stres. i dlatego zatrzymał sie okres..przezyłam smierc bliskiej mi osobie.......wujek mojego meza.........poród mam na listopad sam poczatek......załozyli mi karte ciazy i wszysko oki jest....od jutra zabieram sie za cwieczenia na miesnie macicy, zeby mi nie nacinali krocza przy porodzie.....tyle co u mnie........wiecej bede wiedziała za miesiac na wizycie...... Czyli 23 marca byłaś w 3 miesiącu ciązy, na co też wskazywały fotki, które nam przesłaś , a 30 marca byłaś w 9tc???????? Sory- ale licząc nawet zapłodnienie 27 stycznia to 30 marca powinnas być w 11tc.!! To co Ci rosło 30 stycznia , jak pisałas na forum???????????????????? I moje ostatnie pytanie do Ciebie, pomijając już wcześniejsze Twoje wypowiedzi ( które się kupy nie trzymają) – odpowiedź na jedno pytanie.- Czy jesteś w POTWIERDZONEJ ciąży – a jeśli tak , to który to jest dzisiaj tc???

Cześć Wam wszystkim! ANA wszystkiego naj, naj, naj Zabajonku tak myslałm teraz pójdzie jak po maśle zobaczysz! Ja też poproszę o zdjątka chyba że już wysłałyście to dzięki zaraz sprawdzę.

Gusiu - Julcia jest śliczna i jak słodka. A jaka duża się wydaje. mruuuu- aż ma się ochotę Ją schrupać :D Ana- podaj mi Twojego maila- bo go nie mam w pracy. Iza za chwilkę też Ci wyślę. :)

Asiu mój mail atena333@wp.pl z góry dziękuje

Julcia prześliczna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aśka , ale się napisałaś :) pozdraiwam

Guśka, słodziutki ten twój bobas, estelka dzięki za zdjęcia

Detektyw Asia... W sumie racja.

mogę ja też prosić o zdjecia??

julcia jest rzeczywiście słodka, może poza momentami kiedy płacze a ja za cholerę nie wiem czemu :) niby sucho, niby nakarmiona, niby nie ma kolki ani wdęć, a wrzeszczy :o no i słodka nie jest jak narobi porządnie w pieluchę :) oj, wtedy to raczej nie pachnie różami ;) wczoraj zrobiła to pod takim ciśnieniem, że przeciekło z pieluchy, przemokło przez body, kaftanik, śpiochy, wprost na mamy spodnie od piżamy :) a jaka była przy tym uśmiechnięta :) dobra, mała terrorystka się budzi :) idę nakarmić i ponownie uśpić :) mam ochotę na drzemkę

Asiu, ale się napracowałaś:D

Gusia fajnie ją określiłaś \"mała terrorystka\" hihihihihihi jest taka kochana, własnie mi się ściąga chyba filmik od Asi

Dzięki dziewczyny. Nie powiem przesledzenie forum sporo czasu zajęło mi w weekend , ale nie lubię, jak ktoś sądzi, że ma do czynienia z debilami. Mam nadzieję, że mój trud nie pójdzie na marne i otrzymam sensowne wyjasnienie. ;)

Ale naskrobałyście, a nie było mnie tu chwilkę:-) ja siedzę i pisze prace mgr, więc będę tu co jakiś czas zaglądać:-) Zabajona, ja tez tego samego dnia miałam wynik, ale skoro u Ciebie było coś zatkane to może teraz wszystko pójdzie gładko :-)życze Ci tego:-) Gusia witaj Anka25, bardzo fajne to co napisałaś, ja tez chce mieć kochane dzieciaczki:-) Ana, nie martw sie @ z pewnością jeszcze w tym roku się uda:-) bądź dobrej myśli:-) monik30 Iskierka nie denerwuj sie:-) jakoś widać i tak bywa, że czasem piszemy jedno potem co innego wychodzi, ale zamieszanie małe sie zrobiło:-) Asiulek, ale się napisałaś? muszę przyznać, że nieźle śledzisz wypowiedzi innych, a chyba najbardziej ......:-) wiesz o co mi chodzi:-) hihihihihi, ja tam cieszę się jak komuś się udało, a jak, z kim i kiedy to mnie zupełnie jest obojętne, ważne chyba że jest radość, ale może takie rzeczy sie zdarzają :-) hihihi sama już nie wiem, ale to ciekawe co napisałaś, i chyba wazne że w końcu ciąża jest:-) a może dwie ciąże jedna wczesniej sie rozwinęła a druga doszła:-) hihihihi, czasem mam wrażenie że ktoś z nas jaja sobie robi:-) ale co tam jak chce pisać to niech pisze:-) ja lubię czytać:-) foli Estelka, witaj kochana maklady a czy byłaś z tymi plamieniami u dr? może on Ci coś powie, ja kiedyś czytałam coś o tym, jedni piszą, że plamienia mogą być po paru dniach od seku i to zdarza sie przy zagnieżdżaniu jajeczka, inni że to problemy z nowotworami, guzkami a inni że taka kobieca uroda, taki typ genetyczny organizmu, może warto to skonsulować Iza27, witam oby bakteria szybko Cię opuściła:-) i powodzenia a ja zaraz sprawdzę czy też zdjęcia Julci dostałam :-)mam nadzieję granini beti miłego dzionka:-)

No faktycznie Asiula postarałas się, ale tu przyznam ci rację. Foliś - no mam nadzieję, że te plamienia to przez przytkany jajowód, nie wiem co prawda co ma jedno do drugiego, ale może ma, więc mam nadzieję, że i mi może plamienia przejdą. gusia - jesli mi nic nie podesłałaś, to please - podeślij : tinna77@o2.pl Lubię patrzec na bobaski każdego \" kalibru\".:) Wiecie, prawda jest, że zapomina się jak bolało, teraz może mnie poćmiewa troszkę, ale to chyba nic złego, małe plamienie jest jeszcze, ale czytałam, że to normalne. Staram się nie forsować narazie, bo jak dzisiaj rano odkurzałam i podniosłam odkurzacz (lekki zresztą), to mnie zaciągnęło.

Asiula niesamowity ten filmik, kurcze cudownyyyyyyyyyy !!!!

plamienie ponoć jest normalne od zakladania wziernika nawet nie musisz mieć zrostów a możesz mieć plamienie