Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie jedna w ciąży.

Ciężarne,tu możecie pomarudzić...

Polecane posty

Gość taka jedna w ciązy.
No,dziewczyny...troche lepiej,ale i tak słabo marudzicie. Coś kiepsko dzis...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ale mi brzuch urósł!!!Normalnie nie poznaje go!!!:) ciekawe ktora z nas ma wiekszy (ja tez w 5 miesiacu) urosl w ciagu 2 tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudka
Cześć no to ja też pomarudzę. Znowu mam nudności a jestem już w 12 tygodniu, mam nadzieję, że to minie, szybko. i nie ma seksiku...i nie wiem kiedy będzie można...:-( mąż usmażył mi naleśniczki, kochany jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna w ciąży.
A mnie cały czas boli pod brzuchem:( Nie wiem o co chodzi. W czwartek mam wizytę u mojego ginekologa,wiec mu sie pożalę:( Jest mi smutno,bo męża nie ma w domku. Jestem padnięta,bo dziecko nie było dzis super grzeczne.] Deszcz padał do południa,wiec nie mogłam wyjśc z małą na spacer:( Jem jak smok i wiecznie jestem głodna.:( Chyba przytyje 50kg w tej ciazy jak tak dalej pójdzie:( No i krzyz mnie boli nieustannie. No i mam zgagę wieczorami. I padam na twarz już ze zmeczenia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dosyć już ciąży.. tego obciążenia, że się schylić nie mozna, że \"lustrzyca\". że przylizie koleżanka i łapie mnie za brzuch..wrrr jak ja tego nie lubię.. jak miałam kooeżanki w ciąży to nie machałam im łapskami po brzuchach... i te telefony od rodzinki czy to już !! wiedzą doskonale że się ich zawiadomi! i wszystko już naszykowane a tu trzeba czekać taka irytacja to mnie dopiero teraz wzięła bo ogólnie to mi się w ciąży super chodzi: zero zgagi, mdłości. .kostki mi puchną od niedawna... ale mają prawo przytyłąm 20kg i wogóle dzisiaj nerwa mam wiec super że mogę sobie tutaj ponarzekać.. a do terminu mam jeszcze 7 dni.. a od 5 dni boli mnie brzuch jak na @ czyli skurcze przepowiadające są a tu nic.. i to też mnie wkurza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagwostka 9 m-c
1. a ja nie moge przespac calej nocy... wstaje na siusiu i juz potem leze godzine lub dwie zanim usne... 2. dretwieja i bola mnie w nocy dlonie - to chyba zespol ciesni nadgarstka 3. mycie sie to koszmar - trudno mi sie podniesc z wanny 4. nie widze jak sie gole 5. ciezko mi sie schylac, zakladac buty a tak poza tym jest super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też w ciąży
to ja tez pomarudze ;) nie moge sie w nic zmiescić - wszystko jest ciasne albo za krótkie :( kurcze a cuchy ciązowe nie należą do najtańszysz - ostatnio sie przełamałam i kupiłam bluzke na allegro zobaczymy bo jeszcze nie przyszła. A tu swięta niedługo :/ Mam nadzieję ze w tych spodniach ciązowych co mam obchodze do końca bo inaczej to chyba worek na siebie wsadze :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny.
:):):):):):):):) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala23
to juz koncoweczka, ze 2 tyg. mam termin.... wszystko przed wami dziewczyny! nie wiem jak moglam wczesniej narzekac na jakies dolegliwosci.... Teraz to dopiero ciaza! sapie jak lokomotywa, pol godziny ubieram buty, powrocily mdlosci, sen przerywany, odleglosc do lazienki jak najdlizsza ulica w miescie, ale w zasadzie na zly nastroj nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala23
no i jeszcze kopniaki rzecz jasna - to juz wlasciwie nie kopniaki tylko rozpychanie sie w brzuchu przez kruszynke, ktora juz nie jst taka kruszynka, bo wazy przeszlo 3 kg.... pewnie jest jej ciasno, ale... to przeciez moj brzuch!!! jak jej tak niewygodnie to niech juz wychodzi, nie obrazilabym sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala23
wspomne jeszcze o przewracaniu sie zboku na bok.... czy ktokolwiek kto nie jest w ciazy i nic mu nie dolega moze zrozumiec, ze przewrocenie sie z boku na bok moze byc tak trudnym, żmudnym i znienawidzonym zajeciem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala23
acha, i jeszcze jedno, moze to nic nowego, ale musze to napisac- TO ABSOLUTNIE NIESPRAWIEDLIWE, ZE MY - KOBIETY PRZEZ 9 MIESIECY SAME NOSIMY DZIECKO POD BRZUCHEM (A FACET POTRAFI MIEC JESZCZE PRETENSJE, ZE NIE CHCE NAM SIE CZASEM UPRAWIAC DZIKIEGO SEKSU!) A W DODATKU POTEM SAME RODZIMY (BO TO, ZE FACET STOI PRZY NAS TRZYMA ZE REKE I MOWI JAKIES TOTALNE BZDURY TO JEST SMIECHU WARTE) I JESZCZE KARMIMY PIERSIA I TD I TP............ oczywiscie kochamy nasze dzieci i to pomaga nam przejsc te wszystkie trudy. Mysle, ze jestesmy o wiele silniejsze od tych naszych chlopow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala23
oni na pewno zawaliliby ten topik o wiele gęściej swoimim narzekaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) ale fajny topik :) założycie podobny jak urodzicie?? :) jak ja próbuję coś mruknąć to na mnie teściowa naskakuje, że nie wolno marudzić i narzekać, mam się tylko cieszyć.... no i się cieszę jak cholera, ale są momenty kiedy mam ochotę ponarzekać, wyżalić się, a ta wredota mi nie pozwala :P Daf - widzę że się znalazłaś :) jak ma ktoś ochotę, to zapraszam również na moje forum - tu też można ponarzekać :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3133616&start=3540 a przy okazji wymienić się radami jak zapobiegać dolegliwościom. na zgagę kiedyś dziewczyny polecały sucharki. na mdłości - słyszałam że warto zjeść coś przed snem, żeby zaraz rano nie czuć głodu i ssania. ja osobiście mdłości nie miałam, ale za to napady głodu, wstawałam czasem w nocy i jadłam, a śniadanie koło 5-6 to już norma była, potem kolejna jak wstawałam, koło 9. mąż na tym korzystał, bo przy okazji robiłam i jemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwracanie się z boku na bok to wręcz akrobatyka :D i ta niemożność spania na brzuchu... i ten bolący krzyż, zadyszka, nawet podczas rozmowy, i totalna niechęć do seksu, i sikanie nocne, dzienne, całodobowe :)i uczucie że wygląda się jak słoń, i ciągle w tych samych portkach ciążowych - już mi się niedobrze robiło na ich widok :o a teraz - jest rewelka, śpię czasem na brzuchu, chodzę w starych dżinach - jak mi ich brakowało!!!! tylko małe ale - piersi zaczynają obwisać, jeszcze trochę skóry na brzuchu zostało, do stanika wkładki laktacyjne obowiązkowo, bo przemaka po dwóch godzinach, z tego powodu również jasne bluzki odpadają, a na obcisłe trzeba jakiś sweterek lub bluzę... i nocne karmienia, popękane brodawki - tylko na początku na szczęście, też tego troszkę jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, ja dziś też sobie pozwolę na trochę marudzenia: 1 Wkurza mnie mój mąż - gad jeden twierdzi, że nie ma problemów, że się czepiam i on nie wie o co mi chodzi. Mam czasami wrażenie, że jakiś ślepy czy co... 2 Teściowej mam powyżej dziurek w nosie. Nie znoszę fałszywych, zakłamanych, obgadujących bab - a ona taka jest 3 Muszę nadgonić pracę - ale to już moja wina, że mi się ostatnio nic nie chce robić 4 Przewracanie z boku na bok to udręka 5 Zgaga pali 6 I o raju jestem w 8 miesiącu, a od kilku dni jak wstaję czuję jakieś mdłości, takie jak na początku ciąży. Mam nadzieje, że to tylko chwilowe. 7 Nie mogę chodzić na spacerki, bo mam się oszczędzać 8 Męczę się jak diabli, pomoc w myciu 5 letniemu synkowi to dla mnie maraton 9 No i pocieszam się, że nie dobiłam do 10 bo wtedy bym się chyba załamała. A tak jakaś nadzieja istnieje Pozdrawiam was gorąco i życzę dużo uśmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna w ciaży.
A mnie mała kopie po pecherzu i innych dolnych cześciach wnetrzności.Jak leżę nie tak jak ona tego chce to też wali mnie w boki:) Maż daleko i wraca dopiero w sobotę:( Zakupy muszę sama nosic. Córka robi sceny,bo nie chcę jej właczyć bajkę.:( Nie mam juz siły kapać jej wieczorkiem.Brzuch przeszkadza mi przy schylaniu. Nie mam siły zbierac po niej zabawek:( I nie mam niekiedy siły się wkurzać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna w ciaży.
Zrobiłam się na czarno,zeby nie było podszywania na moim własnym topiku :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A JA CIAGLE PRZEJMUJE SIE I MYśLE , MYśLE I MYSLE CZY WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE...NIEDAWNO WROCILAM ZE SZPITALA - MIALAM BóLE I SKURCZE W 6 M-CU I PO TYM CO SIE TAM NASłUCHALAM CHYBA OSZALEJE OD TEGO MYSLENIA!! BARDZO BOJE SIE ZE COS SIE STANIE MOJEMU MALENSTWU....ZE COS BEDZIE NIE TAK W TRAKCIE SAMGO PORODU...ALBO ZE ZA WCZESNIE URODZE...ALBO ZE OWINIE SIE PEPOWINA....MATKO...CO JA MAM ZROBIC ZEBY PRZESTAC O TYM MYSLEC W TEN SPOSóB.... :(... :*(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też w ciązy
czesc marudy :) a mnie dziś strasznie bolą plecy, siedze w pracy 8h przed komputerem i nie mam za bardzo jak sie ruszac :( potem domek, obiad, i padam - a przydały by sie jakies spacerki. Myslałam że bede pracowac do konca ciąży ale chyba nie dam rady - do końca maja i spadam na wolne :) Pozdrawiam :) http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/1;19;28/st/20060630/dt/6/k/45cb/preg.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup
:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcę juz uroooooodzić!!!!!!!!!!!!!!!!1 termin mam na poniedziałek. idę w południe na ktg i zgwałcę lekarza żeby mi wywołał poród bo juz nie daję rady... a żadnych objawów porodu nie ma.. wrrr te kilometry do łazienki a tak wogóle to naczyń nie myje od 2 dni powiedziałam mojemu chłopu że nic nie robię bo mam lenia. .jemu to na razie widocznie nie przeszkadza.. hehe zobaczymy jak się talerze i garnki i sztućce skończa :P ja twarda jestem i nie ruszę . .a co... kręgosłup mnie koszmarnie boli jak stoję przy zlewie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani myśle tyle w ciązy chodzić!! miałam usg w środę .. jest zmniejszona ilośc wód płodowych, dzieciak prawie 4kg.. .(jak ja go przepchne to nie wiem) lekarz powiedział że tak zrobi żebym dzieciaka na swięta w domu miała.. bo on potem na urlop idzie i też już chyba ma dosyć mojego marudzenia.. nogi jak balony gęba jak księżyc kręgosłup wiem że mam pęchcerz też.. i te kilometry papieru tosaletowego. ile wody bo to co 15 minut do łazienki. .wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i 24 kg przytyłam.. nikt nie wierzy bo jakos tak to sie rozłożyło że nie widac.. ale ja wiem swoje i ze zastoje wody...... skóra jest na nogach .. udach szczególnie tak napięta..i piecze jak chcę kucnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala23
a mi sie juz w ogole odechcialo rodzic....o i le w ogole moze sie chciec rodzic. po prostu za wygodna sie zrobilam, strasznie mnie rozleniwiaja te ostatnie tygodnie (termin na 20ego kwietnia) i jak pomysle o tym co mnie czeka....kilku lub kilkunastogodzinne stekanie, a potem - zero czasu na odpoczynek przez dni...tygodnie...miesiace.... Jezuuuu, jaka jestem leniwaaaa!!!!!!!!! No dobra, chce juz zobaczyc moja coreczke i mam nadzieje, ze ona mi to wszystko wynagrodzi, ale....skad mam miec pewnosc, ze tak bedzie? A co jak mnie dopadnie depresja poporodowa?:( eeee, lepiej powinnam uwazac, zeby mnie przedporodowa nie dopadla, bo sie zbuntuje i w ogole nie urodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×