Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wystraszynka

resekcja korzenia zeba

Polecane posty

Gość KLOD
W poniedziałek miałem sciągnięcie szwów. I mam takie dziwne uczucie pod wargą jakbym miał tampona włożonego. Czy to tak ma być, czy trza czekać by się to wszystko po zrastało? Też tak mieliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _-GOSIAK-_
Hejka, ja zabieg resekcji miałam przeprowadzany w czwartek. Torbiel umiejscowiła mi się gdzieś między górną 1 i 2. Oba są martwe, ale najważniejsze że są. Impreza trwała jakieś 45 minut i największy hardcore to wkuwanie (kilkukrotne) igły ze znieczuleniem. Zaopatrzyłam się w sprzęt grajacy nauszny,bo słyszałam, że odgłosy sa na prawdę nieprzyjemne, chciałam sobie też oszczędzić wysłuchiwania tekstów w stylu: siostro proszę zatamować krwotok, czy podać to największe wiertło. Ale odgłosu wiercenia w kości nawet Metallica nie przebiła. Koszmarne uczucie, co najważniejsze, bezbolesne. Oczy miałam zamknięte, chociaż moja wybujała wyobraźnia robiła swoje. Podzielam opinię większości: zabieg prawie bezbolesny, ale potwornie nie przyjemny. Kosztował pięć stówek. Po zabiegu trzeba przyjmowac antybiotyk Dalacin 300, obkładać się lodem (nie za długo, żeby sobie czegoś nie odmrozić), płukać usta ( szałwia, dentosept-fuj) i czekać na zdjęcie szwów. Mi kazano przyjść dopiero za 2 tyg! Nie wiem czemu tak dlugo, boję się strasznie. Czy może mi ktoś napisać jak to wyglada? (Znieczulenie w sprayu czy znów paskudny zastrzyk?) I czy po tym też można spuchnąć? Opuchlizna to moja najwieksza zmora. Generalnie nie boli, ale ma się odczucie ściągania się szwów, strach cokolwiek zjeść. Wstyd się przyznać, ale od piątku zebów nie myłam,,bo sie boję! To juz trzecia doba po zabiegu, a ja mam wrazenie, ze puchnę coraz bardziej. Czy znacie jakieś skuteczne sposoby na opuchliznę, oprócz okładów z lodu i kapusty? pozdrawiam resekcjonistów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmereR
Ja po zabiegu przez ok. 4 dni wyglądałam jakbym się z "Planety małp" urwała. Zęby można myć, chociaż ja ze strachy to ledwo moją jedynkę szczoteczką dotknęłam, ale nie ma co popadać w przesadę. Po zdjęciu szwów (znieczulenie w spray`u) troszkę opuchłam, ale tak na 3 godziny i też miałam wrażenie jakby dziąsło mi się krzywo pozrastało (uczucie minęło na następny dzień). W czwartek idę na zakładanie koronki i wydaje mi się, że więcej z tym strachu niż prawdziwych problemów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia888
ja resekcje mialam wczoraj mnie nic nie bolalo i do tej pory nic nie boli placilam 500 zł mialam torbiel na 2 moj dentysta powiedzial ze mam chodzic z tym od 3-4 tygodni objasnil mi ze lepiej dmuchac na zimne izeby to sie dobrze zagiol zeby sie nie zapadlo lepiej wytrzymac miesiac niz potem mialby zabek wypasc niektorzy robia szybciej ale to jest ryzyko nie wiem kto mial racje ale ja zaufalam swojemu lekarzowi i pochodze tak przez miesiac trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewencja
witam i zgury prosze o odpowiedz mam 3 ktura jest leczona kanałowo ale cały czas niemozna skonczyc bo zawsze po zamknieciu boli leczona jest w mikroskopie,a moze resekcja byłby potrzebna czy wam potej resekcji ustepuja wszystkie objawy kture mieliscie wczesniej? błagam o odpowiedz tak sie boje ze strace tego zęba a to jest trujka gurna!!!!!walcze z nia juz chyba z dwa miesiące i zawszetak samo zawsze cos nie tak/??????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia_kinia4
witam. dwa dni temu miałam robioną resekcję 1 i 2. bolało dopiero po zabiegu. spuchłam dopiero dzisiaj, ale nie to mnie martwi tylko to ze nad 2 mam bordowe dziąsło czy to normalne????a tak to nie przejmujcie się da się przeżyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddmmm85
witam, wczoraj mialem wykonywany zabieg zwany resekcja korzenia zeba, gornej dwujki. resekcje wykonano gdyz zab po 4-krotnym leczeniu +leczeniu kanalowym nie zostal wpelni " naprawiony" na poczatek 3 zastrzyki przeciwbolowe(okolice zeba podniebienie ) 2. dezyffekcja okolic ust +policzki podbrodek jakim spirytusem lub innym cholerstwem bo strasznie szczypalo i potem juz niewiem bo znieczulenie zaczelo dzialas ale chururg mowil ze przeciol skalpelem itd. wyciagnał zainfekowany korzen ( nie boli ale strasznie nieprzyjemne uczucie) zaszyl zapisal antybiotyki +ketonal dzien po odziwo nic nie boli pozatym ze warge mam maxymalnie spuchnieta i wygladam jak jakas ropucha. zabieg u dr piątkowskiego we wroc na ul. legnickiej polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia51
Witam wszystkich "pobratyńców". Dzisiaj ja doznałam zaszczytu resekcji wierzchołka korzenia 2+. Wczoraj i dzisiaj rano przed zabiegiem myślałam,że umrę. Nie byłam wcześniej przygotowana i wyedukowana w temacie. Mimo, że nigdy nie bałam się dentysty ten zabieg mnie przerażał. Myślałam, że serce mi wyskoczy z klatki. W gabinecie chirurgii stomatoligicznej warunki niczym w sali operacyjneji tak jak wielu z Was wcześniej pisało zasłonięto mi oczy. Zastrzyki znieczulające wiadomo żadna przyjemność ale to jedynu ból jaki doznałam w trakcie zabiegu. Dzięku Bogu,że tego nie widziałam bo dwójka mówił pan doktor najbardziej kwrawi. Obsługa super profesjonalna , młody zdolny profesjonalista i do pomocy praktykantka( trochę mnie szarpała trzymaniem za dziąsło, ale jej wybaczam uczy się). Teraz najgorsze- koszty: 400 zeta zabieg, 300 zeta prepatat bio- coś tam, coś tam ( do odbydowy kości), 50 zeta obowiązkowo bez pardonu pan ordynator wcisnął mi zestaw pooperacyjny Eludril płyn 200ml ,żel 40 ml i chyba czarodziejska szczoteczka szczoteczka bo nie wiem co to kosztowało 50 zeta9 ( producent Francja). Opakowanie ogromne a w środku miniaturki. Z tym zestawem do żenada żeby ludziom żyjącym od wypłaty do wypłaty takie zbytki wciskać. Panowie i Panie Stomatolodzy miejcie serca i sumienie. Nie każdy zarabia tyle co wy za byle jaką pierdołę. W Waszych cennikach taki zabieg kosztuje od 250 do 400 zeta a reszta to naciąganie. Nie jestem pewna czy bez tego bio... nie byłoby też ok. Sumujemy 400+300+50 + 750 co stanowi 1/2 mojej miesięcznej wypłaty. O zgrozo to nie wszystko jeszcze leki 58 zeta i protezka za tydzień bo ząb jest złamany 100 zeta. Wszystko pięknie zęby są bardzo ważne ale dla kogo te ceny. Biorąc skierowanie na zabieg byłam pewna, że koszty będą refundowane no niestety dawno skończyłam już 18 lat nie jestem kobietą w ciąży ani w połogu ani też upośledzoną w stopniu dużym. Co Wam moge polecić to leki jakie pan doktor mi przepisał - antybiotyk Clindamycin-MIP 600mg, osłonowo trilac, ketonal oczywiście przeciwbulowo oraz w profilaktyce leczeniu krwiaków i obrzęków pooperacyjnych i pourazowych - Aescin. Jak wszyscy cały dzień worek z lodem, zaordynowane leki jak narazie delikatny obrzęk , płukanie ust i smarowanie żelem tym francuskim i mam nadzieje że tak pozostanie. Pierwszy posiłek to zupka wodka ale za 2 godzinu szyneczka ,ogóreczek ,chlebe ,serek tylko w kawałeczkach. Bez obaw. Mam nadzieję że nie będzie powikłań. Za dwa dni mam kontrolę potem po 10 dniach zdjęcie szwów a po 6 miesiącach jak korzeń się odbudyje Rekonstrukcja żęba tak wstępnie 500 zeta. Za te wszystkie pieniądze miałabym profesjonalną szczękę ale pamiętajcie zęby własne choćby najgorsze są lepsze od protezy. Tak mi mówił zawszw Tatuś. Pozdrawiam. Nadmieniam, że nie mieszkam w dużym mieście tylko w "pipidówce" a ceny jak ze stolicy. Trzymajcie sie cieplutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona36
w sobote wieczorem mialam resekcje.....zastanawia mnie po przeczytaniu waszych wypowiedzi co jest ze mna???? bo mnie bolalo. zastrzyk znieczulajacy to koszmar jakby do oka chcial mi sie wbic.i wogole nie wiem dlaczego sobie ubzduralam ze po rozcieciu dziasla od razu beda korzenie i lekarz je odetnie zaszyje i juz..........zabieg trwal jakies poltora godziny i zaskoczylo mnie to ze lekarz wiercil mi w tej dziurze zanim wycial te korzenie (4 gorna ma 2!) Zabieg niemal silowy, nieprzyjemny i niepokojacy. Czuje sie jak zbiera sie w gardle krew i dla kogos delikatnego jest w sumie koszmarny - zwlaszcza jak sobie w wyobrazni odtwarzasz co oni ci robia. Po powrocie do domu dzialalo jeszczez znieczulenie. Ale nie rozumiem dlaczego wszyscy pisza ze nie boli po? mnie boli!!! boli mnie opuchlizna ktora jest na pol policzka i czuje w niej klucie i goraco na przemian, i boli mnie to szycie!!!! boje sie tam nawet zajrzec!!! nie moge sie usmiechac i za duzo mowic, moze jestem przewrazliwiona? nie boli mnie jakos tak koszmarnie ale trudno powiedziec ze zabieg jest bezbolesny i po dochodzi sie w dwa dni do formy!!! dzis mam kontrole wiec moze sie dowiem ze cos jest nie tak . co do kosztow- 650 resekcja - jakies 100 zdjecie szwow, kazda konsultacja 50 zl ( byly dwie) no i leczenie tego zeba kanalowo z wypelnieniem do resekcji 200. dobrze ze akurat mialam odlozone pieniadze na urlop na ktory niestety nie pojade ale skad takie ceny????? dla kogo to???? przeciez jak dolicze antybiotyki i koszty zdjec rtg i wszystkiego to przekroczy tysiac jak nic......i oni jeszcze narzekaja ze malo zarabiaja....................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogubiona.... ja mialam tez ten zabieg ale ani mnie nie boallo w trakcie bo znieczulenie bylo ani po ani tez spuchnieta nie bylam tylko szwy przeszkadzaly i tyle nie wiem moze kazdy organizm reaguje inaczej ale z tego coczytam wiekszosc miala tak jak ja nie bolalo i opuchlizna no minimalna ja za zabieg placilam 500 zł jak poszlam na kontrole to za darmo ją mialam moja dentystka nic nie wziela . upewnij sie czy twoj lekarz nie za duzo od ciebie bieze i jak pojdziesz na konsultacje to chyba nic ci robic nie bedzie tylko sprawdzi jak ci sie goi wiec 50 zł?? za co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jesteście w stanie polecić dobrego chirurga w Warszawie, który robi resekcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkairl
witam wszystkich mam podobny problem jak wy chociaz nie mam jeszcze diagnozy bo dopiero w poniedzialek ide do dentysty, pozno tak ale to tylko dlatego ze jestem obecnie zagranica a do Polski przylatuje dopiero w niedziele ,mój koszmar trwa juz tydzien ,najpierw ból górnej 2 potem góla na podniebieniu z karzdym dniem wieksza mimo plukania szałwia rumiankiem, wkoncu antybiotyk ale nic nie schodzi ona rosnie, ketonal co 4 godziny bo inaczej nie idzie wytrzymac czy czeka mnieresekcja poradzcie cos pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lustrzana panienka
Witajcie.2 dni temu dentysta borowal mi 3 zeby naraz,dostalam 6 zastrzykow znieczulajacych,spuchlam,on mowi ze to od tych zastrzykow,pod skora czuje jakbym miala jakies pecherzyki powietrza albo cos takiego?boze,boje sie a jak nie zniknie?pomozcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do osoby o pseudonimie "gredel"!!! Bardzo proszę o informacje na meila jak zakończyła sie twoja przygoda z niezrośnietą dziurą w dziąśle po resekcji korzenia. Ja miałam zabieg tydzień temu mam zgłosoć się dzisiaj na zdjecie szwów ale widzę że dziąsło źle sie zrosło jest dziura widac korzeń czy wypełnienie po resekcji nie wiem. Bardzo sie denerwuję!!! Moze ktoś inny też miał taka przygodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solankaaa
Witam wszystkich! /Jestem prarażona. Okazało si e niedawno przypadkiem ze mam ubytek kosci ze względu na nieszczelne kanałowe 7 lat temu w górnej jedynce uszkodzonej w wyniku wypadku. Na jedynce jest koronka i dlatego nie mozna zrobic reendo. Załamałam się. Boję się, że mój ząb nie wytrzyma z krótszym korzeniem. Wydaje mi sie, że przpatrzyłam chyba cały wątek i nie znalazłam ani jednej osoby która mówi o swojej resekcji z perspektywy kilku lat, że jest ok i że ząb jest. Tzn były takie wypowiedzi, ale raczej chodizło o dolne zeby a im jest latiwj. Proszę czy jest ktos kto ma to za sobą juz pare dobrych la i może powiedzieć ze jest ok? Nie boje sie bolu ani puchniecia tylko tego krotszego korzenia i braku kosci. Boje sie ze zab zacznie sie ruszac a tego nie przezyje, bo jestem jeszcze b. młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resekcjonowana
Witajcie. Gdybym przez zabiegiem przeczytała rady signorii pewnie nie spuchłabym aż tak bardzo. Miałam resekcjonowaną górną 2. Po zabiegu kilka godzin później płukałam zęba mocnym wywarem z szałwii( chirurg nie powiedział, że nie można). Następnego dnia obudziłam się z większą opuchlizną, potem znowu płukałam i dzień później opuchlizna doszła pod oko, zrobiła się śliwa pod nim. 2 szwy mi pękły( czy ktoś z Was też tak miał?) Prawie non stop przykładałam do nosa i policzka lód( przez co potem przez kilka dni czułam mrowienie w nosie i nie mogłam nim ruszać). Po dwóch tygodniach zaczęłam prawie normalnie jeść i zaczęłam ćwiczyć twarz( na początku nie mogłam ruszać za bardzo wargą, nosem itp., potem to przeszło). To wszystko było, przeminęło- dało się przeżyć. Mam jednak teraz problem, który mnie bardzo dołuje. Otóż gdy byłam opuchnięta nos miałam przekrzywiony w drugą stronę i po stronie zabiegu skrzydełko nosa wyżej niż z drugiej strony. Myślałam, że to przejdzie, jednak minęło już 5,5 miesiąca i nadal tak mam. Pomyślałam, że może mi się wydaje i przez zabiegiem już miałam taki nos, jednak porównywałam zdjęcia i widać różnicę;/ Nie jest ona duża , nos z jednej strony jest z 1-1,5 mm wyżej, jednak widać to. Czy ktoś z Was miał taki problem? Czy to minęło? Co mogło na to wpłynąć? Próbuję masować miejsce wokół nosa, nie wiem, może trzeba mięśnie wyćwiczyć? Proszę pomóżcie, jak coś mogę wysłać foto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaseba
jestem 3h przed zabiegiem, boję się strasznie źe zaraz umrę!mam mieć usuniętą torbiel nad górną 2ką która sięga równieź jedynki i trójki, także 3 zęby mam zagroźone!!!cały koszt zabiegu ma mnie wynieść ok 1000zł bo trzeba zastosować materiał kościozastępczy za 450zł a resekcja 3ech zębów to koszt ok 500zł.jeździłam wcześniej na zabiegi odbarczania tej torbieli(zabieg maił na celu odklejenie się torbieli od kości i tkanek by zmniejszyć ból podczas zabiegu jej usuwania)podczas tego odbarczania myślałam że umrę mimo podania zniueczulenia a to przecież nic w porównaniu z tym co mnie czeka.boję się strasznie!!!!3majcie za mnie kciuki!!!napisze jak będzie po wszystkim!mam nadzieje że u mnie ten zabieg pójdzie bezboleśnie ale z tego co wiem od swojego chirurga zależy to od wielu czynników!przede wszystkim od wyobraźni a po drugie- od stanu zapalnego jaki ma miejsce!jeśli ropa wycieka z przetoki to jest to oznaką że torbiel jest duży stan zapalny i wtedy może boleć, jeśli jednak torbiel jest ładnie wysuszona to przetoka powinna być czysta tak jak i kanały zębów i wtedy ten stan zapalny nie jest już taki zaawansowany!ale wiecie tak tylko mówi mój chirurg a wiecie jak to jest teraz z lekarzami!jeden mówi tak a drugi inaczej!3majcie kciuki bo boję się jak diabli!!!!trzeba być niby dobrej myśli:)pozdrawiam wszystkich resekcjonowanych!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaseba
jestem po!!!uważam że ten zabieg to masakra!!!żeźnia na maxa!!ogólnie to prawie nic nie boli ale samo uczucie co tam się z tobą dzieje nie jest zbytnio przyjemne!po zabiegu jeden ketonal i lluzik!!!!gdyby nie spuchnięta mocno twarz to można by sobie gdzies tam poszaleć!!najgorsze jest dla mnie to że nie można sobie podjeść:(głodówkę z nerwów miałam chyba ze 3dni przed zabiegiem i teraz umieram z głodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaseba
jestem po!!!uważam że ten zabieg to masakra!!!żeźnia na maxa!!ogólnie to prawie nic nie boli ale samo uczucie co tam się z tobą dzieje nie jest zbytnio przyjemne!po zabiegu jeden ketonal i lluzik!!!!gdyby nie spuchnięta mocno twarz to można by sobie gdzies tam poszaleć!!najgorsze jest dla mnie to że nie można sobie podjeść:(głodówkę z nerwów miałam chyba ze 3dni przed zabiegiem i teraz umieram z głodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalbert_w
witam, dzis mialem wykonywany zabieg resekcji. Czytam z uwaga wszystkie posty i chcialem dorzucic swoje 3 grosze, ktore bedą pokrywaly sie z wiekszoscia wpisow. czas: prawie 1,5 h- od zastrzyków do szycia zab - dolna 6 koszt: 500 zl resekcja+ 500 wypelnienie materialem ubytku w kosci+ 40zl za rtg ( dwa zdjecia - przed i w trakcie choc jeszcze wczesniej mialem pantomograf) leki - dalacin C 300, lacidofil (oslonowy), cyclonamine, pyralgina Z uwagi na dlugosc zabiegu pod koniec zaczynalem odczuwac minimalny bol. Bardziej pracuje wyobraznia i mysl co bedzie po i czy bedzie bolalo jak ustanie znieczulenie. Po zabiegu musialem jechac autem ponad 100 km jako kierowca wiec jak juz zimny oklad przestal dzialac, po drodze kupilem zamrozona mieszanke warzywna i przykladalem do policzka :)))). Na razie mam mala opuchlizne wargi ( zapewne od naciagania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resekcjonowana
Proszę napiszcie, czy komuś z Was też się rozeszły szwy po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalbert_w
mi sie jeszcze trzymaja:) lekarz nie pozwolil mi plukac ust tylko przykladac watke. Mowil, ze silne plukanie moze spowodowac rozluznienie szwow. Moze masz od tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miales HEMISEKCJE. Hemisekcja - zabieg stomatologiczny przeprowadzany w zębach wielokorzeniowych (trzonowe) zniszczonych, złamanych polegający na usunięciu w znieczuleniu miejscowym jednego (lub więcej) korzenia zęba przy pozostawieniu w jamie ustnej pozostałych korzeni. Najczęściej przeprowadzany łącznie z osteotomią. Taki ząb najczęściej wymaga odbudowy protetycznej. Jest to duzo bardziej skomplikowany zabieg,nawet obarczony sporym ryzykiem.. ale jak juz po...to tylko zycze zeby bylo wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalbert_w
z calym szacunkiem ale wiem co mialem:) tzn przed chwila sprawdzilem w encyklopedii bo chcialem sprawdzic co to za slowko, ktore napisalas "hemisekcja" :)) Nie mialem usuwanego korzenia a scinane wierzcholki korzeni -dwoch. Nastepnie wypelnienie "od dolu" korzeni i zacementowanie otworow. Pozniej wypelnienie ubytku w kosci materialem, ktory sie wchlonie i pozwoli na odbudowanie kosci. Na koniec szycie dziasla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaswawa
hej jestem po resekcji 2gi dzien, niestety opuchlizna raczej rosnie niz maleje. poza tym specjalnie nic nie boli co raczej zasluga pigul :) biore tez antybiotyk dalacin 300mg nie wiem czy mozna to jakos plukac np szalwia? i jak pozbyc sie opuchlizny... jakie rady? dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kiedy, ale wiem, że będę miała tą resekcję. Widzę, zdania podzielone na "boli" "nie boli", znieczulenie to fajna rzecz, nie siadam bez tego na fotel dentystyczny, bo się zwyczajnie boję bólu, nawet jak mi mają plombę wymienić :) Zastanawia mnie tylko jedno. Jestem nałogowym palaczem i nie okłamujmy się, ale każdy w Sylwestra wypije lampkę szampana czy kieliszek wina podczas kolacji wigilijnej, czy alkohol i nikotyna bardzo szkodzą gojącej się ranie? Czy wychodząc roztrzęsiona z gabinetu będę mogła sobie zapalić? ( morały w stylu "rzuć to", "jesteś głupia" nie działają od dawna więc sobie oszczędźcie). A druga rzecz, która mnie trapi to po ilu dniach w końcu schodzi ta opuchlizna i czy trudno Was było zrozumieć? Chodzi o to, że zbliżają się egzaminy w tym ustne i nie wiem czy mam już się tłumaczyć przed czasem, że będę miała problemy z odpowiedzią ustną i poprosić o możliwość pisania czy nie.. Trzecia sprawa. Ode mnie za zabieg Pani chirurg zawołała tak: "bo widzi pani, ten torbiel on dotyka nerwu drugiego zęba, ale ja będę się starać go nie naruszyć, bo to są kolejne koszta" zapytałam więc jakie, odpowiedziała: "no jeśli to będzie jeden ząbek to będzie 600 zł, jeśli niefortunnie naruszę nerw tego drugiego to będzie 1200" i weź tu człowieku opłać leki, antybiotyki, a na martwe zęby, które bądź co bądź, będą szarzeć załóż korony za kolejne 1200 zł. Jakaś masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermario
Ja miałam resekcję ponad tydzień temu. To była górna czwórka. Byłam po tym opuchnięta ale jakoś nie miałam dużych problemów z mówieniem. W dniu zabiegu jednak nigdzie później nie wychodziłam. Przedwczoraj miałam usuwane szwy (dwa jeszcze mam). Do dzisiaj mnie trochę boli, ale ogólnie to nic strasznego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia_aaa
Ja juz jestem piąty dzień po :), w sumie to nie narzekam,koszt 600zl (zabieg,znieczulenie,zdjecia)plus 400zl za wypełnienie kości,zabieg trwał może z 40 minutek wiec ok,bólu w trakcie prawie nie było,opuchlizna przyszła w nocy i pomalutku ustępuje,dostałam ketonal choc mnie sie za bardzo nie przydał,augmentin i maść ochronną na szwy...narazie jakoś pomalutku leci,w czwartek kolejna wizyta kontrolna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolo88
Ja Juz Raz mIalem Resekcje Dwojki, Jakos To Poszlo! Zaplacilem 300 za Resekcje I 300 Za Wypelnienie!! Teraz Znowu Okazalo Sie Ze Mam Torbiel Nad Szóstką I jest taka Duza Ze Az na zatoki weszla i mam problemy z oddychaniem Przez Nos Nie Wiem Jak To Bedzie Moze Ktos Cos Powie Na Ten Temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×