Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinezkaaa

Zdradziłam...

Polecane posty

Gość Monisia20
" do monisi " Dzieki... Ja wiem ze to moze byc juz koniec wszystkiego, moze juz wszystko zepsulam... Jesli sie dowie i mnie zostawi nikt mu nie bedzie mial za zle... Ale naprawde go kocham i zrobie wszystko zeby to naprawic... :) Jak widac juz zaczelam stawac na glowie (czyt. bawic sie w lamacza kodow)... Wielu ludzi mi radzi zeby zatrzymac to dla siebie i nic mu nie mowic, ze jesli zaluje to powinnam wyciagnac wnioski i nie lamac mu serca mowiac mu... Jeszcze nie wiem co zrobie ale wierze ze kiedy go zobacze, spojrze mu w oczy to bede wiedziala co powinno sie zdarzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia20
Heh break dzieki za wypowiedz z 9.14... Od razu mi sie himor poprawil... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......czarodziejka
a ja sie czuje dzis CUDOWNIE! :D:D:D boszzzz ale zycie jest piękne! wczoraj wyslalismy sobie tylko 1 smsa,bo wracal z wyjazdu z pracy samochodem z kolega z pracy i nie mogl dzwonic :( ale za to dzis rano przeczytalam dlugiego maila od niego i chyba zaraz mi sie obiad przypali, bo jakos nie chce mi sie wstac i zamieszac w garnku, bo patrze w tego maila i sie oderwac nie moge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... masz 19 lat... malo... ktos juz tu napisal, ze nie powinnas sie jeszcze na powaznie wiazac i ja sie pod tym podpisuje. alkohol nie jest zadnym wytlumaczeniem, wiem ze nie jestem lepsza, ale ja bylam swiadoma tego co robie... ty w obcym kraju, z obcym facetem, z murzynem... nie jestem rasistka, ale oni chyba sa wredni :P moja rada jest taka, w zadnym wypadku mu nie mow!!! nie sadze zeby uwierzyl, ze poszlas do lozka z murzynem, ale tego nie chcialas. w naszym kraju murzyni maja swoj stereotyp - wiele facetow marzy o seksie z murzynka i vice versa :P niezle sie wplatalas, ale jak cie zlapia za reke, to mow, ze to nie twoja reka - tak bedzie lepiej, jakos sie moze wymigasz. ja mialam w swoim zyciu taka sytuacje - ja vs przyjaciel mojego faceta, facet uwierzyl mi, choc to przyjaciel mial wtedy racje :P masz przewage i wykorzystaj ja :) i na litosc boska - nie mow!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia20
hehe. pinekzaaa masz racje... Dziewczyny nie wizcie sie z czarnymi!!! ;) Nie powiem na razie, a potem zobaczymy, moze pekne moze nie... Teraz sila rzeczy nie moge mu powiedziec, bo jak... Przez telefon...? sie nie zaslaniam alkoholem pinezka ale jestem pewna ze gdyby nie alkohol to do niczego by nie doslo... Jak to powiedzial(a) break... ufac mozna tylko sobie i to tylko gdy sie jest trzezwym... Moja wina, ale alkohol mi nacznie to ulatwil ze tak powiem... Hehe Czarodziejka widze ze twoja bajka trwa!!! zycze wiecej szczescia i happy endu... :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
nie spac mi tu wredotki:D:P Pinezkaaa milej zabawy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
a kto spi kochana? ja jak zwykla tyrka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......czarodziejka
jak ja sie nie moge doczekac jutra..... echhhhh, jutro GO zobacze :) wiecie co, znam go tak krotko i tak slabo, a jednoczesnie mowimy sobie tyle szczerych rzeczy.. napisal mi w mailu pare takich rzeczy.. o tym jaki jest, jak podchodzi do tego co miedzy nami jest itd... bedziemy pewnie jutro o tym tez rozmawiac.. jak ja tesknie za jego glosem.. tak fajnie sie smieje i tak mnie potrafi rozbawic :) jest przeuroczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja po przeczytaniu
tego co tu piszecie od jutra przestaje reagować na wszelkie proby kontaktu z moim kochankiem, nie chce juz krzywdzić mojego męża, jaki by nie byl to dalej mój mąż i ojciec moich dzieci, nikt nie zasluguje na to żeby go w ten sposob krzywdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki
ile masz lat? moze pogadamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja po przeczytaniu
mam 32 lata ale nie chcez nikim gadac to tylko była moja refleksja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja po przeczytaniu
i jeszcze jedno,wstyd mi ze obrałam taką a nie inną droge aby pomyśleć tylko o sobie, myslalam ze poczuję sie lepiej, ale myliłam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza77
a ja zdradziłam meza z jego kolega ktory bardzo mi sie podobał i nadal podoba choc teraz rzadko go widuje nie chce juz dalej ranic meza bo przeciez na to nie zasluguje jest dobry opiekunczy no i najwazniejsze to bardzo mnie kocha. Z kochankiem spotykalam sie bardzo czesto teraz zadziej .Ten czas spotkan był bardzo miły choc na dłuzsza mete meczacy jest taki zwiazek .Nie ukrywam ze bardzo mi sie to podobało ale teraz staram sie unikac go jak tylko mozna bo co go widze to od razu bym poleciala do niego i zostawiła wszystkich w tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja po przeczytaniu
ja nie zdradziłam dlatego ze mi sie podobal tylko chcialam poczuć sie kobietą, być wazną dla kogos, czuć sie podziwianą pożądaną i piękną, w domu jestem zoną i matką, mąż sie nie stara -raz juz mnie zdobyl i wystarczy, liczy sie jego praca i koniec, ja tez pracuję i nawet zarabiam tyle samo ale ja mam prościej, lepiej i latwiej itp-ale mimo wszystko nie zasłuzyl sobie na miano rogacza-dlatego koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja po przeczytaniu
HS POL- nie Tobie to oceniac, najwyżej będe sie w piekle smarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woyteq
Czy Wy kobiety upadłe się chwalicie? Zadziwiające jest że wspieracie się wszystkie zdradzając swoich partnerów. Zgadzam się z przedmówcą- od takich KUREW chroń nas Panie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia20
Nie no nie moge zniesc nie tyle ograniczenia intelektualnego co chamstwa!!!! Jak wam sie to nie podoba to jasne e mozecie glogno o tym mowic, tylko po co do cholery od razu z wyzwiskami... Juz ne mam siely tlumaczyc ludziom na czy polega roznica miedzy zdrada a byciem kurwa!!! a jest spora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem dzis after party :P znowu jakies zamieszanie widze... glupoty nie przeskoczymy niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość active3456
"znowu jakies zamieszanie widze... glupoty nie przeskoczymy niestety." swojej z pewnoscia nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza77
tz. "a ja po przeczytaniu" zle moze napisałam ale to nie był główny powód ze mi sie podobał poprostu interesował sie mna i zdobywał patrzył jak na kobiete bardzo mi imponował i nadal imponuje ale tez mój maz nie zasługóje na to wiec przestałam przyprawiac mu rogów . Chociaz powiem Ci ze jak cos moze sie zaczał domyslac to bardzo sie zmienił , zrobił sie taki jak dawniej za czasów narzeczeństwa i jest super zaczał widziec mnie kobieta i partnerką a nie tylko zona która siedzi w domu i gotuje obiadki czekajac na męża . Troszke wzbudziłam w nim zazdrośc . PS. A Ty HS POL nie czytaj jak Cie nie interesuje i nie obrazaj osób których nie znasz i nie rozumiesz zastanów sie najpierw zanim cos napiszesz ok? Do kurew to nam daleko . Spójrz z innego punktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia20
3.00 nad ranem... Oto probka moich wtrzutow sumienia... Heh wcale mi nie jest do smiechu, nie daja mi spac... Pinezka chwala ci za ten topik... Mam gdzie sie wyspowiadac... Upadalm nagle, bez ostrzezenia, Upadalm chociaz tak bardzo nie chcialam, Odeszly przysiegi i przyrzeczenia, Choc ani przez hwile sie tego nie balam... To byla chwila zimnej rozkoszy, Nieczulej, tak jak nieczule sa slowa, Raczej swist bata w tej martwej ciszy, Choc wcale nie bylam na to gotowa... Najbardziej boli, ze wiem co zniszczylam, Bo przeciez nie tylko zlamalam Ci serce, Zabralam ci wizje tej ktora bylam, Niewinna i twoja, w zielonej sunkience, Zabralam ci noce ze mna spedzone, Zabralam ci kazda chwile czulosci, A mimo to glupie serce shanbione Chce zostac przy tobie, zebrzac milosci... Boje sie, ze koniec swiata jest blisko, A skoncy sie w tej samej chwili gdy znikniesz, Lecz w tej chwili Kotku zwracam ci wszystko, W nadziei, ze z bolem, ale to przyjmiesz... To bylam ja, Monisia, ze szczegolna dedykacja dla wszystkich, ktorzy nie zaluja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zdradzilam swojego bylego. ok 2 lata temu. Wiem dlaczego to zrobilam i nie zaluje. Czy zrobilabym to jeszcze raz? Nie wiem. Moze bym po prostu odeszla. Ale nie bylam wystarczajaco silna psychicznie by odejsc. Kochalam go a on ... coz... zdarzalo mu sie podniesc na mnie reke ( na tyle mocno bym miala siniaka ). Nie bylam szczesliwa. Ale to nie jest wytlumaczenie. Z mojego punktu widzenia, jezeli jest sie w stanie zdradzic oznacza to ze w zwiazku nie dzieje sie najlepiej. Wiem jedno, nie zdradzilabym mojego obecnego za nic. Nie chce go nigdy skrzywdzic w ten sposob.. wolalabym odejsc. Czy oznacza to ze jestem niedojrzala ze nie zaluje tego co sie stalo? Nie sadze. Zalowalabym bardzo gdyby on byl tego wart. NIe byl. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość break
HS POL, zupełnie niesłusznie oceniłeś te panie jako k..wy. To nie tak, k..wa to kobieta która lubi seks i ma problemy z wiernością, ale w innych sferach życia potrafi być lojalna i można na nią liczyć. Te panie puściły się z nudy, egoizmu i lenistwa. Efekt może ten sam, ale inna motywacja. W chwili gdy np mąż wyląduje na wózku inwalidzkim (tfu, tfu czego mu nie życzę) zostawią go, bo zycie z nim stanie się zbyt trudne a one mają przecież prawo do szczęścia. Męskim odpowiednikiem takich postaw są faceci, którzy po iluś tam latach małżeństwa, porzucają żony po operacji raka piersi, bo przestały być przydatne w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nico
wy tylko potraficie zdradzac wy głupie dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinezakaaa
witam cieplutko wredotki :) monisia piekny wiersz :) moge go skopiowac, zapisac i kiedys wykorzystac? :P wczoraj totalnie wyprowadzilam mojegoa fceta z rownowagi... chyba mi juz sie nie chce starac :( jakos tak... przegial wczoraj mocno i moze dlatego. zmykam do wanny :) pozniej tu zajrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i taki blad z rana.... to chyba znak, ze trzeba pic mniej alkoholu, hehehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradziłam
zdradziłam swojogo obecnego mężczyznę 4 lata temu. nadal jesteśmy ze sobą, on o niczym nie wiem. nie wiem czy wtedy , kiedy to się stało, kochałam go. ale teraz kocham naprawdę. 3 miesiące temu mieliśmy kryzys, on powiedział że mnie zdradził. zawsze myślałam, że jak to się stanie to przestane mieć wyrzuty sumienia [a miałam je naprawdę długo, ale czas leczy rany, a moje wyrzuty już zniknęły] i na pewno odejdę, bo nie będę mogła wytrzymać z kłamcą i zdrajcą. myślałam , aby się zemścić, ale nie potrafię. uświadomiłam sobie, że zależy mi na nim bardziej niż na moich zasadach, ideałach,czy robieniu sobie na złość.bardzo się staram wybaczyc, znów uwierzyć i żyć dalej. Z nim, bo bardzo go kocham, i naprawdę cieszę się, że potrafię tak mocno kochać. i juz nie jestem tą, co kiedyś wyznawała zasadę oko za oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia20
jezuuuuuuu ale mi sie chce spac.... !!!!! heh...pinezka kopiuj , tylko nie bierz sobie za bardzo do serca ;) Nocny ludek niestety musi spadac, bo ma dzien zwiadzanka... Londyn dzis jest moj, nie ma to jak urlop... Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia20
break udalo ci sie mnie rozsierdzic... Ale chyba rzeczywiscie musze nauczyc sie ignorancji... rozmowa z osoba glucha na jkiekolwiek argumenty, ktora mnie nie zna ale i tak wie kim jestem bez sluchania mnie to jak walenie glowa w mur... I nie chodzi o to zeby sie wybielic tylko dac komus szanse aby pewne sprawy przemslec... Ale wydaje mi sie ze jeden blad, jezeli sie go zaluje nie staje sie wyznacznikiem zachowania we wszystkich dziedzinach zycia... I to by bylo na tyle, milkne na zawsze w stosunku do oceniaczy, moralistow i wszelkich obelg... Prawdopodobnie byloby najlepiej nas wszystkie ukanienowac alebo rozstrzelac.... A jenak break moj facet bedzie najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie juz wkrotce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×