Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kachnawielgachna

orbitrek-zalety i wady

Polecane posty

Gość tacim
Tak na szybkiego suche fakty: 107 koło zamachowe 12kg -307 14 kg 107- 10 stopni obciążenia- 307 15 107 max waga ćwiczącego 110 -307 130kg podstawowa różnca 307 ma trasy treningowe sterowane komputerem a w 107 komputer reguluje obciążenie takie jak nastawimy. Reasumując jak się nie mylę większość ludzi kupuje 307. Jak szkoda Wam kasy to poszukajcie coś tańszego ok 1000 ale z dużym kołem zamachowym i max wagą ćwiczącego. Znam to z autopsji, że kto wejdzie do domu to zaraz pcha się na sprzęt a wiecie waga jest różna. U mnie to nawet dzieci się bujały jedna na pedał z 1 strony, 2 z drugiej i rura w tą i spowrotem ") tak, że lepiej mieć mocny sprzęt. Możecie teź pomyśleć nad takim http://www.orbitrek.com.pl/sprzet/13.html jest już lepsza wersja z trasami firma Thorn też robi fajne z 12 kg kołem ale dają tylko rok gwarancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka2
Dzięki Tacim. Znam różnice w parametrach technicznych, ale to co napisałeś o trasach treningowych sterowanych komputerem, jest ciekawe. czy mógłbyś rozwinąć temat? Czy jest to niezbędne? Max waga ćwiczącego 110kg jest wystarczająca a różnica w kole zamachowym (12-14 kg) chyba niezbyt istotna? Dla mnie wazna jest ogólna masa sprzętu:107 waży 36kg a 307 - ok 60kg) a my to musimy wnieść na 3 piętro... Jest też model Kettler Mondeo i kosztuje 4000zł, czy tylko kilka programów więcej tam jest i koło zamachowe cięższe? Nie rozważam kupna, ale ciekawe, bo jest opisany jako sprzęt domowy a nie profesjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
Z trasami to wygląda tak, że komputer sam symuluje np jedziesz pod górkę za chwilkę na dół itd. Trasy są do wyboru jakie tego nie wiem. Teoretycznie możesz to zrobić sama klikając na obciążenia w czasie ćwiczeń, ale jest to uciążliwe takl jak pomiar pulsu w czasie ćwiczeń bo klips na ucho ponoc pokazuje prędkość wiatru. Ja bym obstawał przy 307 waga świadczy o jego masywności zawsze to mozesz za miesiąc dwa oddać do serwisu na 2 tygodnie. Verso 307 jest robiony tylko dla Makro dlatego nawet go nie ma na stronie Kettlera. Jak sama zauważyłaś te najlepsze sprzęty mają koła zamachowe pow 20 kg pozostałe opcje są zbliżone. Im większe koło tym lepiej stawia większy opór przy ćwiczeniach w razie potrzeby jak już się wyrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobieto
tacim wilekie dzieki:)przekonales mnie biore 307 w makro, w przyszlym tygodniu napewno jak nie juz w ta sobote fakt ze na raty ale zawsze:)do tego mysle o jakims pasie neo....no wlasnie i moze jakas l karnityna czy cos takiego....wiem moze tego za duzo ale naprawde zalezy mi na tym by zrzucic te 10 kg,kiedys gdy mieszkalem w akdemiku i sie lazilo wszedzie to bylo ok a teraz praca 8 h dzinnie przyjezdzam i nic nie robie,myslalem nad rowerem normalnym ale niedlugo zima i juz raczej nic by z tego nie wyszlo,silka odpada bo mieszkam a wiosku gdzie nie ma a do tego dochodza dojazdy i awet nie mialbym z kim jezdzic wiec.....mam nadije ze przynajmniej raz w tyg bedziesz wchodzil i z nami tu klal i udzieal nam rad poczatkujacym ,bo iwdac ze znasz sie na tym wszytskim....no i teraz cie pomecze , to co sadzisz o tym pasie i tej calej l karnitynie??:)pozdrawaim i czekam na odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobieto
tacim jeszcze jedno, moglbys nap o swoich doswiadczeniach na orbiteku,osiagnieciach itp bede wdzieczny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka2
Jeszcze raz dzięki Tacim. Wczoraj w necie znalzłam jeszcze Thorn KH 707 motorized. Kosztuje 1000, czyli tyle co kettler 107 a ma wyposażenie w programy i trasy jak kettler 307. Koło 12 kg, co prawda, ale 24 programy, pomiar pulsu i tkanki tłuszczowej, kontrola rytmu serca. A jest jeszcze Thorn KH 706 Moto za 900 zł. Czy jakość Thorna jest dużo niższa niż kettlera? W sklepie kettlera powiedziano mi, ze 107 i 307 to modele przeznaczone do supermarketów, więc nie są sprzedawane w normalnych sklepach. Co do jakości 107 i 307, pani w sklepie nie chciała lub nie potrafiła się wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
Dokładnie te Kettlery są robione dla supermarketów ale myślę, że Mercedes nie zależnie co robi robi z najwyższej półki. Thron jest fajny i ma wsio co trzeba tylko- rok gwarancji mi się nie podoba. Moje doświadczenia z orbitkeriem? Jednego zajechałem w miesiąc dlatego jestem uczulony na tani sprzęt i małą gwarancję :) Zrobieto Uważam, że ważne abyś miał pulsometr są na allegro ja kupiłem za 40 zł gdyż ten klip na ucho się nie sprawdza aby spalić tłuszcz musisz pracować na 80% max HP. Reasumując lepiej kupić pulsometr niź L-karnitynę. "Karnitynę trudno przedawkować, podobno nawet 3 gramy dziennie są bezpieczne. Najlepiej zażywać ją na w miarę pusty żołądek (nie bezpośrednio przed i po jedzeniu), na około 45 min. przed treningiem w dawce ok 1000mg, lub jeśli nie jest to dzień ćwiczeń 2 razy po 500mg rano i wieczorem." ja osobiście kiedyś ją miałem ale bardziej byłem zadowolony z OLIMP THERM LINE II jest tego full na allegro. Wieje ciekawych informacji znajdziecie na http://www.orbitrek.com.pl/ gdzie sam często zaglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona31
Witam wszsystkich serdecznie.Nazywam sie Iwona.Mam 31 lat - 170 cm wzrostu i 65 kg wagi;( Jestem po miesiecznej kuracji tabletkami Adipex. Owszem schudłam po nich 10 i przybylo mi 15.Od jutra przechodze na diete kopenchadzka a od wtorku wskakuje na orbitreka.Dziewuszki,wiem,ze powtorze sie tematycznie ale jak cwiczyc aby odchudzic lydki? Myslicie,ze na orbitreku jest to mozliwe? Gdzies wyczytalam,ze pracujac na najnizszym poziomie nie wyrabiamy sobie tkanki mięśniowej ale czy organizm po czasie nie przyzwyczai sie do tego tempa i niestety przestanę chudnąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
Krótko - wróć pare stron, po raz 100 musisz ćwiczyć na 80% max tętna aby spalić tłuszcz. Poniżej 70 wyrabiasz kodycję a powyżej to już dla Ciebie nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2
Do Tacima: pamiętam, ze kilka lat temu mały nowy Mercedes nie zaliczył "testu łosia", czyli przewracał się w teście ostrych zakrętów... :-) A podobno bieżnie kettlera są składane w Chinach: tak powiedziały dwie osoby w różnych sklepach z orbitrekami. Cóz, chyba zdecyduję się na Thorna: to info dla zrobieto, który kilka postów wcześniej pytał co zrobię i dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
Masz rację A klasa jest właśnie jak verso 107 :) tani i mały hehe. Thorn jest fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
verso 307 jest w Makro w promocji za 1462 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afagana
Hej gdzie sie podziali wszyscy ostatnio tu całkiem umilkło, czy juz kazdy zrezygnował z treningów?chyba w to nie uwierze...napiszcie jak rezultaty?Mnie zawsze motywują działania innych a ostatnio tak cicho sie tu zrobiło że samemu nie chce sie ćwiczyć tzn mi sie chce ale przez dwa ostatnie dni wytrzymuje tylko 20 min nie dlatego ze nie mam siły wrecz przeciwnie mam tylko SKRZYPANIE I JAKIES DZIWNE PUKANIE DOPROWADZA MNIE DO SZAŁU!!!!Poprostu moja wytrzymałośc psychiczna tego hałasu to max 20 min, a powinnam smigac 40....smarowałam i dokręcałam sruby ale to na nic ,zaraz od nowa puka, chyba cos nie tak jest z ta lewa płozą, chyba musze ją całkiem rozkręcić i coś po majsterkować ale jak sie człowiek nie zna to raczej dużo nie zdziała. Ech tak mi sie podobają te cwiczenia , nie ma lepszego uczucia niz zejscie z niego po 40 min, mozna paść na twarz ale ten wylany pot dodaje skrzydeł:)Systematycznie ćwiczenia napewno dały by efekt, jestem tego pewna ale to skrzypanieeeeeee, czy ktos ma podobny problem?, mnie strasznie to zniechęca.......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
afagana sam to przechodziłem skrzypienie orbitreka wywołuje u mnie szał. Dlatego chyba kupię konkretny sprzet Kattlera Verso 307. Co się tyczy motywacji to powiem ci, że te 20 minut szkoda wg mnie czasu i wysiłku palimy tłuszcz ćwiczymy minimum 40 minut a skoro smarowanie i dokecianie nic nie daje to opcje są 2 1) tania słuchawki na uszy aby nie było go słychać :) 2) droga kupić nowy sprzęt. Powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afagana
Na nowy sprzęt to mnie nie napewno teraz nie stać:(Własnie rozmyslam nad tymi słuchawkami....dzis rano jak nie było nikogo w domu to prześmigałam te 45 min.Będe starac się rano ćwiczyc bo wtedy wiem że nikomu nie dudnie nad głowa , mam dom II-pietrowy a moj pokój jest na górze , gdy ćwicze wieczorem mam wrażnie że to skrzypanie wszedzie słychac...rano jak jestem juz sama to mi wszystko jedno byle dotrwac do tych 45 min bo tyle cwicze, zostało mi do rzucenia 4 kg, tylko coś z dieta ostatnio u mnie troche nie tak, zawsze miałam na odwrót diety trzymałam ale za cholere nie chciało mi się cwiczyc no a teraz....już sama nie wiem co myśleć. A ja przeczytałam w SHAPE że codzienny ciągły 30 minutowy wysiłek juz pozwala na zrzucenie tłuszczyku, ale czy to prawda to nie wiem, wiem tylko że własnie te 20 min to bez sensu... TACIM a ile trwa Twój trening jednorazowo?i czy ćwiczysz codziennie?POZDRAWIM SERDECZNIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
40 minut to minimum i pamiętaj 70-80% max HR .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooonnnaaa
tacim ja tam myślę ze wszystko ma sens! Trudno na początek jeśli sie w ogole nie ćwiczyło od razu 40min wyrabiać i nie pisz ze 20min nie ma sensu! to co lepiej wcale.? grunt to chcieć a po jakimś czasie z 20min zrobi się 30 i potem 40. Ja mam porządnego orbitreka i staram się 20-30min trenować a do 40 też juz zdarzało mi sie dochodzic wiec to tylko kwestia czasu. Więc grunt to motywacja! a 40min osiągnie się raz dwa! :-) Powodzenia zycze. SObie tez...;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tacima
nie wiem dlaczego piszesz ze 20 minut cwiczenia nie ma sensu? skad wziales to ze spalanie tluszczu zachodzi dopiero po 40min? Odpowiedni trening nawet przez 30 minut pozwoli spalic nadmiar tluszczu, nalezy tylko pamietac o tym aby 2 godz wczesniej i po treningu nie jesc. Przez pierwsze 20 min spalana jest glukoza pochodzaca z pozywienia, dopiero po tym czasie spalamy tkanke tluszcowa. A nie po 40 min.Do tego trzeba popracowac nad oddechem. Cwiczyc przy otwartym oknie zeby dobrze dotleniac organizm podczas cwiczenia. Polecam. I spokojnie nawet po 30 min cwiczenia tkanka tluszczowa jest spalana, a nawet przez jakis czas juz od zakonczenia treningu. Polecam tez jak sie zejdzie ze sprzetu lub tez gdy robicie sobie przerwe w czasie cwczenia to nie siadac odrazu bez ruchu tylko np pomaszerowac przez kilka minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
A jasne jasne może być i 30 minut przy czym cały czas zapominamy o intensywności ćwiczeń gdyż przy 50-60- % max pulsu poprawiamy jedynie kondycję i sprawność co nie zbyt ma się do spalania tłuszczu o którym cały czas mowa. Oczywiście 40 minut treningu to moje odczucia i nie zamierzam tu robić z siebie guru. Piszę o własnych spostrzeżeniach . Osobiście uważam że trening np 20 minut przy 50 % HR max nie ma sensu przy założeniu intensywnego spalania tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afagana
TACIM A Ty jak mierzysz sobie puls podczs ciwczen, bo na moim orbitreku pulsometr to jedna wielka kpina nie ma nic wspólnego z prawdą, znowu mam taki do pomiaru cisnienia na reke ale jak go zakładm na reke podczs cwiczen to nie zawsze chce pokazac(trzeba poprosty byc w pozycji siedzącej) , znowu jak juz schodze po cwiczeniach i sobie mierze to zanim mi sie to uda to juz mija jakas minuta i juz czuje ze organizm jest uspokojony i ten pusl jest napewno mniejszy.Kurcze musze sobie kupic pulsmoetr, widziałam taki na allegro za 40 zł na reke a dodatkowo jest pasek na klatke.To tetno jest bardzo istotne podczas cwiczen, za małe to u mnie napwno nie jest ale zeby nie było tez za duze bo wtedy znowu tez jest źle i to nawet bardzo źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
tak mam taki na klatkę i zegarek czytający puls nazwa ENNIO SANTINI TE-AP-88 najwięcej sprzedanych na allegro pulsometrw to ten :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afagana
Ach no własnie musze sobie go koniecznie kupić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uncle
Ja zajeździłem Thorna 4145 w ciągu 3 miesięcy (pękła rama!) Proponuje dorzucić trochę kasy i kupić Thorna KH 707 Moto - zdecydowanie lepsze wykonanie no i więcej funkcji. Jedyne ale ... to nie jest to chyba dobry sprzęt dla osób powyżej 180 cm ponieważ ma dość nisko posadowione rączki co może dla wyższych osób być uciążliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona31
Witajcie.Czy to mozliwe aby przy skrecaniu orbitreka cos pomieszacc? moj problem dotyczy przezutek.Mam wrazenie,ze stopien 1 0- czyli ten najsłabszy jest najcięższy.Praca na tym stopniu jest okropnie cięzka.Kiedy przerzucam na 8 mam wrazenie,ze cwicze na 1....a moze na 1 sie tk ciezko pracuje.Mam orbitreka chistoper CS5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia8
Witam, właśnie stałam się posiadaczką orbitreka. Po długich przemyśleniach wybrałam thorna 4145. Sprzęt złożony. I tu pojawia się mały problem. Orbitrek tzw. chodzi lekko na boki czyli brak mu stabilności (względnie poziomowania). Orbitrek stoi na dywanie, na parkiecie. "Zjeździłam" już całą podłągę w poszukiwaniu tego stabilnego punktu. Proszę doradźcie co zrobić. Gdzieś na forum czytałam, żeby kupić jakąś płytę pod orbitreka i problem znikine. Doradźcie co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
Kinia8 a on nie ma na stopkach z tyłu tych plastików z różnymi wysokościami t.j ściągnij ten plastik z tyłu jak się da i zobacz czy od otworu do zewnątrznej strony plastiku są takie same odległości jeżeli nie to musisz tak je poprzekręcać aby złapał stabilność. Kurcze nie wiem czy dobrze to napisałem. Tak patrząc na zdjęcia to chyba tak się raguluje kręcąc tymi plastikami na tyle. Koło ma fajne 12 kg ale waga orbitreka 38 kg obwaiam się że może tak być cały czas. iwona31 sprawdź mocowanie linki w ramie może się gdzieś zawiesiła, skręciła itp choc tam cięzko coś "skopać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia8
Dzięki tacim. Znalazłam właśnie te gumowe nóżki i jedna da się regulować, ale 100% stabilności na razie nie ma. Co do wagi, kurczę myślałam, że 38kg to dużo :( Czy taka mała niestabilność czymś grozi, czy po porstu muszę przywzyczaić się do leciutkiego "bujania"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacim
Hm może podłożenie gubej wykładziny coś da spróbować warto. Weź chłopa w domu i niech się pobawi poziomicą tak przez chwilkę i będziesz wiedzieć czy lekkie bujanie musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×