DZIECKO TAK

maja dane po szpitalu,jak sie te smieszne ankiety wypelnialo;) acha i nurofen ma w srodku hit, ktory powalal mnie na kolana(nie chcialam wierzyc babie w aptece,one zawsze chwala aby sprzedac....) Ma specjalny dozownik,wyglada jak strzykawka,ale bez koncowki na igle.Wklada sie w butelke,napelnia syropem i...do buzki!!!Rewelacja,nic sie nie wylewa,nie trzeba lyzeczka,odmierzone ile trzeba,polecam w razie co :!:

Asiu - słyszałam właśnie o tym dozowniczku, ale nie wiedziałam, z którym to lekiem, dobrze wiedzieć:)

aniu to juz wiesz,rewelacja jak dla mnie!!!! Mi syrop polecila Magda, teraz ja polecam dalej;)

Misiek się obudził, lecę

Aniu---> ucałuj Misia Joasiu---> Wojtusia Magda r.--->Oleńkę listkaa---> Majeczkę KAsik---> Bartusia Wica----> Konradka Pani Misiowa---> pogłaskaj brzusio Małolepsza, doth_s, Oli

aniu lec,W mi marudzi, chyba go boli buzka,bo plesniawki szczypia,dalam mu syrop,mam nadzieje ze zaraz przejdzie:/ Dorotka

nadrobiąłm zaległosci i poczułam się jak na targach \'aptekowych\'!:) linomagi, nurofeny, paracetamole, bobo gale - aż łeb pęka!!!! Aniania_______________życzę, by Michasiowi już odpuściły te wszystkie cholerstwa! U nas jakoś leci. Wszysto OK. Kupiłam dziś Majce superciepłą czapeczkę zimowa i rękawiczki - jutro zrobię fotki to wkleję. Co do katarku - Maja męczy się szczególnie w nocy. pewnie przez suche powietrze. Zakraplam jej nosek solą fizjolog.

listkaaa----> może spróbuj nawilżyć dodatkowo powietrze ;) bo takie suche jest bardzo uciążliwe :(

Dostałam dziś paczkę z hippa:) Joasiu dopiero co o tym mówiłyśmy;) w paczce obiadek, łyżeczka, próbka kleiku brzoskwiniowego i herbatki:) lubię takie prezenty:) co robicie??

Listka - my właśnie zastanawiamy się nad kupnem nawilżacza. Dorotka dobrze radzi:)

Aniu---> ja wiem jak takie powietrze mi dokucza a co dopiero takiemu Maluchowi... u nas tak grzeją ze spać musimy uchylonym oknie

Cześć dziewczynki Ale jestem zmęczona cały dzień biegałam po mieście i niedawno wróciłam a jeszcze dostałam pismo ze spółdzielni,że mamy zadłużenie i to nie małe. Ja się jutro przejdę chyba tam i to wyjaśnie bo to nie pierwszy raz. Nikt mnie nie będzie naciągał. Kupiłam dzisiaj mojej małej spodeneczki rożowe i białe śpioszki z kubusiem puchatkiem piękności.

Mamy dzis przesrany dzien z tymi plesniakwkami, W marudny,wypluwa picie i jedzenie jak go karmie(tzn smoczki) buziaczek go szczypie:( Smaruje APhtinem,ale to gowno nie dziala, rano ide do pediatry po Nystatyne !!! I daje mu NUROFEN w syropie,zawsze to zlagodzi bol ... Wezme jeszcze jakis syrop na sen,bo nie wiem jak bedzie :( Mam dosc na dzis:( aniu___no gadalysmy,moze tez HIPPA dostane;) listkaaa__no apteka,bo jedna cos wyprobuje i poradzi drugiej:):):)

pani misiowa____racja,idz wyjasnij,zlodzieje chca oszukiwac ludzi na kazdymkroku!!!!! oraz...nielataj tak,a wypoczywaj,sluchaj rad nas doswiadczonych;)

PaniMisiowa--------->Pogonić oszustów Zwłaszcza ze jak mówisz to nie pierwszy raz.

joanna____________________-wyrazu wspłczucia dla mamy i syneczka bidulek, że tak się musi męczyć:( panimisiowa_____________racja, iść opieprzyć i top zdrowo. Nich przeproszą, że się musiałaś do nich pofatygować przez ich głupoę. Mnie raz tak przepraszali w straży miejskiej. Dwa wezwania dostałam w sprawie tego samego mandatu (za parkowanie na zakazie:)) Muszę się Wam pochwalić - Majula dziś trzymana za rączki nie tylko usiadła, ale podniosła tyłeczek i wstała na nóżki!!! Aż sie popłakałam. Jestem tak dumna, że szok. Sfilmowałam to. Jutro pstryknę forteczkę to dodam na bobaskowie. Dziś tez już powklejałam co nieco, więc zapraszamy!!:)

Dzień dobry i miłego dnia!

Hej! Listeczko---> Mocna ta Twoja Kruszynka :) niedługo będziesz musiała opuścić łóżeczko,żeby nie wypadła skoro sama zaczyna siadać :) :) :) Aniaania----> dzień dobry! Jak Misio?

Cześć dziewczynki

:) Misio kiepsko śpi...budzi się co dwie, trzy godziny, muszę Go wyjąć z łóżeczka, przytulić i śpi dalej...podejrzewam, że to wszystko po szpitalu, tam też tak niespokojnie spał...mam nadzieję, że wszystko wróci do normy, bo chodzę niewyspana i zła...

a poza tym tak się rozwinal w ostatnim czasie, że aż się wierzyć nie chce, przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie, kula się, jest bardzo kontaktowy, aha i uwielbia telewizor....jak tylko włączymy i On jest odwrócony w sposób, że widzi to patrzy jak zaczarowany....

listkaaa__super ze Maja tak zaczyna wstawac Witajcie,wrocilam od pediatry,Nystatyne mam do pedzlowania, jak chociaz ciut nie zelzyc jutro mam isc z nim,bo w sobote wyjatkowo jej nie ma.Noc tak sobie,chociaz budzil sie biedny co jakis czas,wiercil sie jadl godzine:smoka wypluwal, bo buziaczek go boli,biedny:(( Jest taki dzielny,probowalam Nystatyne:to obrzydliwe, gorzkie scierwo w zyciu bym tego nie wziela, a On nawet nie jeknal i sie nie skrzywil jak mu robilam.... Teraz zasnal z wymeczenia,oby sobie pospal, bo juz pal licho ze mna.....

ps.poszukalam w nesie,BORAX homeopatyczny lek na plesniawki tez ponoc pomaga,jak do wieczora mu nie zelzy dokupie. I spotkalam sie z wieloma opiniami ze....najlepiej pomaga wlasny mocz dziecka,tzn,na pieluszke tetr dziecko na nasikac, potem buzke mu tym przemyc i podobno pare godz i sladu nie ma.... Ale ja mam obiekcje przed takim czyms,sama nie chcialabym aby mi ktos moczem buzie smarowal.... Jak wyczerpie wszystkie srodki i nic nie zadziala to....MOZE sie zastanowie....

Biedny Wojtuś...miejmy nadzieję, że Mu to zejdzie..też slyszałam o kuracji moczem, ale tak samo mam obiekcje...z drugiej strony jeśli ma pomóc...

aniu,jak juz nie bede mogla patrzec jak cierpi i nie bede widziala poprawy to jaki wybor bede miala? Bo jak mu zacznie sie poprawiac to nie.... Mama mi mowila o tym moczu,kolezanki, w necie wyczytaalam i...znajoma polozna.....

NO niestety też słyszałam że terapia z moczem jest najskuteczniejsza :( ale może te Twoje specyfiki coś pomogą... Znajomy tak wyleczył córke z pleśniawek (lekarz stwierdził że robią się od nadmiernej sterylności, bo taka u takich maluchów jest...) Mówi że to tym jak jej zastosowali tą terapie jak ręką odjął ;)

Mama moja mi powiedziala ze...kazdemu dziecku tak robila i 1 dzien i po plesniawkach,bez meki,bolu etc, nawet nikt nie wiedzial...... Zaczekam do jutra.....

dzień dobry wszystkim!!! No, Maja też od pół godziny śpi. aniania___________Majka tez była tak rozbita i niespokojna po naszym ślubie. JAkieś dwa tyg zanim się nam unormowało...Ale przejdzie. Swoje musicie teraz wycierpieć i Misio znów poczuje się bezpieczny i wszystko wróci do normy. Joanna________________jak juz nic nie poskutkuje, to nie męcz go i zastosuj jak najbardziej tą terapię. Przecież mu nie zaszkodzi, a że mocz.... :)

listkaaa___no zaczekam do wieczora,obiekcje mam:/:/:/

Aniu--->pobyt w szpitalu to Misia był szok i musi to jakoś odreagować, ale jak pobędzie w domku z Tobą i znów poczuje się bezpieczny sytuacja powinna wrócic do normy.. Joasiu---->poczekaj do wieczora...jak nie puści, stosuj tą kurację, bo szkoda dziecka