Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emesze

DZIECKO TAK

Polecane posty

Hej! No cóż Joasiu człowiek się uczy na błędach... na następny raz już będziesz wiedzieć :) Buziaczki dla Wojtusia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka❤️ pamietacie jak pisalam ze 2 dni mialam mdlosci- 2 dni temu???? Dzis o 6:00 wstalam i do wc, bo mialam takie mdlosci ze myslalam ze zwymiotuje, ze 20 min mnie meczylo ....... Nie wiem co sie dzieje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że dobrze się znasz na pieluchach więc jak by co to ja się zgłosze do ciebie to mi poradzisz bo ja to jestem ciemna w tej kwestii jak zresztą w każdej dotyczącej pielegnacji niemowlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrde mać tyle napisałam i się zniknęło!!!!!! ale mam nerwa!!!! teraz muszę zjeść śniadanko. Powtórzę się cholera potem. Dzień dobry!!! wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj miałam tępy ból dolnej partii brzucha, ktory minął i wlaśnie znowu zaczyna się to samo. Czy ktoraś to miała? Moj lekarz wyjechał wiec nie mam do kogo zadzwonić a na pogotowiu to wiem, że potrafią wyśmiać że się z bzdurami przyjeżdza i glowę zawraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa__z checia odpowiem na pytania i watpliwosci:) Co do boli brzucha:czy to bylo chwilowe,ciagle czy uklucie? Macica,wiezadla i miesnie sie pewnie do porodu szykuja, jak to nie skurcze to wszystko oki:) Ciaza?Jaka ciaza?2 mce temu dziecko urodzilam, to bylaby katastrofa teraz....Mam nadzieje ze to nie zadna ciaza.... listkaaa___szlag by to trafil, tez tak mam nieraz idzie sie du** ugryzc ze zlosci.. teraz jak cos dlugiego pisze to w WORDZIE< potem kopiuje i wklejam,jak zginie...mam zapisane wtedy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ból brzucha jest chwilowy. W tym momencie nic nie czuje ale się przestraszylam. Własnie sobie uświadomiłlam,ze ten porod to już niedługo. Zawsze jak o tym myslalam to bylo jeszcze kilka miesięcy i bylo to odległe a teraz to już nie ma żartow. Trzeba się nastawiać ale jak sie nastawić na coś takiego. Czytalam wasze relacje i jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani misiowa______jak chwilowe to ok,macica trenuje do porodu... Nie ma co sie przerazac,kazdy porod jest inny, trzeba przezyc samemu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Misiowa---->Nie ma co wysłuchiwać czy czytać o porodach i się nakrecać... ;) jeżli już musisz...to przeczytaj (bodajże) listki...ona chyba miała poród ze znieczuleniem i nie opisuje go task strasznie :P :P :P Joannaz----> moze się zatrułaś, No chyba ze Pani Misiowa ma rację :P :P :P Jak Ci się powtórzą te mdłości to się przebadaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się nie nakręcać i tak co ma byc to będzie.Jeszcze mam trochę czasu wiec psychicznie się nastawię. Dzieki dziewczynki Joanna powtórzyły ci się wymioty ? Bo moze to zatrucie tak jak mowi Dorotka jeżeli wykluczasz malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka+______nie mialam czym;) czekam na kolejna @@@@.... pani misiowa____ja nie wymiotowalam,tylko mdlosci.... Zobaczymy jak jutro rano,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napiszę już tyle, bo nie lubię pisać dwa razy - trudno. Ale tak pokrótce a propos mojego obłędnego karmienia zapytam jutro lekarza czy jest jego sens. Przez ten zamęt nie wiem w sumie ile ona zjada, bo na przemian albo w przerwach między butlami jest cyc. Jednak Maja nie chce mi zasnąć po kąpieli jak na piersi nie powisi. Sama nie wiem co robić... Aczkolwiek jej widok na piersi i to uczucie.... coś pięknego i żałuję, że wkradła nam się ta butla i wszystko rozwaliła! Pani Misiowa_______________macica ćwiczy do porodu:) nie ma się czym martwić. Rację ma dorotka - mój poród nie był taki zły. 4 godz 34 min:) Siłami natury ze znieczuleniem sprowokowany oksytocyną, bo główka dziecka była baardzo nisko, rozwarcie 3 cm - bali się mnie puścić ze szpitala. Opisałam dokładnie poszukaj po dacie gdzieś ok 23go lipca. Siedzę sobie i popijam KARMI :) Maja i m. śpią.... Powklejam chyba kilka foteczek. Justyna_____________napisz jak maluszek się chowa ! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani Misiowa_____________na 218 jest mój opis. Przeczytałam sobie ....:) Fajnie to czytać z perspektywy czasu, poczułam się przez moment jakbym dopiero co do domu ze szpitala wróciła. Dziś nie pamiętam już tak bardzo, że bolało. Mogę rodzić.... Nawet zaraz czy jutro....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry! A myślałam, że będę dziś pierwsza! Pani misiowa _____________życzę lekkiego porodu!!! moja bardzo bliska koleżanka jest w 36 tyg i mieszka blok obok, więc niedługo będziemy razem chodziły na spacerki:) Ciekawa jestem jak jej pójdzie. opowiem wam:) Maja śpi a już się ubrałam, zjadłam i zaczynam robić zupkę... Powiedzcie mi może dziecko w ciągu dnia nie zrobić kupki? Czeka się wtedy na nią spokojnie, czy pomaga termometrem? Pytam, bo Maja wczoraj nie zrobiła, no i przed spaniem jej pomogłam.. dobrze zrobiłam? Dodaję kilka fotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
listkaaa___zazdroszcze ze...\"mozesz znow rodzic\" ja chyba....takiego uczucia nie doswiadcze.... Nooo mdlosci mnie nie zbudzily:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Listeczko----->rodzić zaraz??? jutro??? Najpierw trzeba zajsc w ciążę :P :P :P nie ma lekko :P ale dobrze że masz takie podejście :) Majusia już duża dziewczynka 🌻 Joannaz----->no co Ty z tymi mdłosciami? PaniMisiowa, Kasik, wica, magda, aniaania, oli, doth_s, JustynkaM gorace pozdrowienia w ten zimny dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajść w ciąże... Właśnie nie wiem... może nie muszę.... Macica chyba mi rośnie zamiast się kurczyć - taki ostatnio mam znów brzuch, że aż mi przykro na siebie patrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka___________wolę nie krakać.....chyba nie. Nie wierzę, że takie \'nieszczęście\' mogłoby nas spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
listkaaaa___moze wzdecia masz i Ci urosl,albo watroba spuchla???? Dla nas tez teraz ciaza to masakra byloby,zwlaszcza dla mnie, nie wyobrazam sobie tego i...porodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Dziś wróciliśmy z Misiem ze szpitala, spędziliśmy tam 2,5 tygodnia:( to był jeden wielki koszmar....przeziębienie, od którego się zaczęło okazało się być zapaleniem płuc...a w szpitalu: kłucie, kroplówki, inhalacje, oklepywania, dzieko wciąż wystraszone - kompletnie się rozregulował - budzi się w nocy z krzykiem...co do mnie - to najpierw było 11 nocy na krześle, potem dostaliśmy w końcu pokój dla matki z dzieckiem...MASAKRA - uważajcie na swoje maluchy!! Justynka - gratuluję, widziałam zdjęcia, pięknego masz synka i świetnie wyglądasz!!! I dla całej reszty pozdrowienia, będę zaglądać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu______a matko, a to takie buty, w szpialu z malym byliscie, o rany.... Ale ciesze sie zejuz ok,buzka dla niego❤️ Ps. moj synek skonczyl dzis 2 mce, zaczal 3 w koncu,od rana gada,zaczepia i gaworzy tak ze slychac go w calej chacie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Aniu straszne. Widzę że przeszłaś praktycznie to samo co moja kolezanka ze swoją trzymiesięczną córunią...u niej zawiniła lekarka. Była dwa razy wezwana do dziecka i stwierdzała, ze nic sie nie dzieje. A za trzecim kazała wzywać karetkę, bo jak to określiła \"dziecko może nie przeżyć\" NA szczęście trafiła na dobrych lekarzy i malutka ma teraz ponad rok...zbliża sie do niechlubnej rocznicy tego wydarzenia. Ucałuj mocno Michasia, i trzymajcie się dzielnie 🌻🌻🌻🌻 joannaz, panimisiowa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×