Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

witam wszystkich!! Madzia1979 - ja również nie daję rady, jeśli chodzi o jego żonę ... jak musi z nią na zakupki i inne pierdoły... Dasieńka. rób to,co Ci serce każe... odejdź, jeśli tylko tak bedziesz szczęśliwa... a jeśli już naprawdę podejmiesz tą decyzję, to walcz, aż do utraty tchu... ja walczyłam z rodziną, ze znajomymi... wygrałam, odeszłam... nulinka, cieszę sie, ze sie spotkasz ze swoją dwójeczka i trzymam kciuki, aby było niesamowicie :) Czytam Was i czytam codziennie, ale jakos tak nie moge za dużo pisać, aby nie psuć tego fajnego nastroju na topiku... bo u mnie smutek w pomieszaniu ze szczęściem... czeka mnie poważna rozmowa z moja 2, która rozstrzygnie o przyszłosci... boję sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella_00
Witajcie Kobietki:) Wiecie, to prawdziwa ulga gdy czlowiek widzi, ze nie jest sam ze swymi problemami...Pisalam o sobie wczesniej wiec juz nie bede sie powtarzac tylko dodam, ze widzialm sie z Nim w piatek i bylo CUDNIE:)) Fajnie jest byc kochana, prawda?:)) Aleszandro, musi byc Ci bardzo ciezko...Trzymaj sie Kochana i glowa do gory! Widocznie trafilas na zwyklego oszusta, ktory nie byl Ciebie wart. Bardzo mi przykro z tego powodu bo przeciez oddalas mu cala siebie, a on po prostu to wykorzystal:/ PALANT i nic wiecej!!! Milego wieczorku:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella_00
Ja to mam pecha:( Zawsze jak zaczynam pisac to nikogo nie ma:( No trudno, moze nastepnym razem sie uda z Wami zamienic kilka zdan...Bardzo goraco pozdrawiam wszystkie Kobietki:) Buziaczki!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bella -ja jestem:)zagladam tu co jakiś czas,bo to jedyne miejsce gdzie kobiety mają podobne problemy jak ja:( Szukam wszędzie rozwiązania..KOCHAM i jestem kochana ..nie potrafie juz żyć bez mojej 2:(raz mieliśmy szanse być ze sobą kilka lat temu,lecz tej szansy nie wykorzystaliśmy..znowu nasze drogi się połączyły..pytanie czy odważymy się tym razem być ze sobą? Jest tyle rzeczy ,które zaprzeczają temu uczuciu,jest tyle przeciwności...:(Wiem jedno-że znalazłabym siłę ,dużo siły by walczyć..tylko pytanie czy napewno tego chcę ,czy moja 2 też tego chce? nie wiem..mam nadzieje,ze kiedyś znajde na to odpowiedź... miłej nocki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!:) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) buzia się sama śmieje,ale czy tak powinno byc?Musze być rozważna,poważna i odpowiedzialna za swoje czyny... życze dzisiaj dużo słońca w szczególności w sercu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella_00
Dzien dobry Kobietki:) Witaj Czarna Ines jesli jeszcze jestes:) Fajnie, ze sie odezwalas:) Ja juz czasem nie wyrabiam i przysiegam sobie po kazdym spotkaniu z moja 2 ze to juz ostatnie i wiecej Go nie zobacze, ale kiedy pozniej dzwoni do mnie i pociesza w trudnych chwilach, podtrzymuje na duchu to nie mam sily, zeby Mu to zrobic bo wiem, ze bedzie bardzo cierpial:( Meza nie kocham, jest dla mnie w pewien sposob obcy, ale co z dzieckiem? Czy dla swojego szczescia warto niszczyc szczescie innych? Jesli macie jakies super lekarstwo na te "chorobe" to piszcie, a ja zaraz je sobie zaaplikuje ;) A teraz kawusia i chwilka relaksu:) Chyba jednak musimy sie wiecej usmiechac:):):) BUZIACZKI dla Was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zauroczona30
Czesc Wam kochaniutkie z samego ranka jak słonce swieci mnie jakos omijają czarne mysli :) Bella ja słyszłam ze Japonczycy wynalezli tabletki na odkochanie to przeciez tylko zwykła chemia ;))) Innych sposobów nie znam:) Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauroczona30 masz racje, przeciez to tylko chemia;) Mozna jeszcze klin klinem, ale slyszalam, ze wtedy juz jeden krok do uzaleznienia;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem:) Bella..widzisz też mam dziecko,ale coraz częściej dochodze do wniosku,ze moje życie będzie się tak kręcić w kółko aż wykituje:(i musze to zmienić,albo w małżeństwie ,albo w związku z 2... ale jeszcze nie , jeszcze nie teraz..ja poczekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna_ines...hmm...myslisz, ze przeczekanie to najlepszy sposob? Tylko, ze moja 2 zaczyna sie troszke niecierpliwic i ciagle powtarza, ze chcialby zasypiac i budzic sie obok mnie co dzien, ze bardzo Mu mnie brakuje:( On nie naciska bo wie jak jest, ale zal mi Go kiedy sie tak meczy:( Poza tym ja tez mam powoli dosyc tej sytuacji, ale pewnie zrobie tak jak mowisz i bede czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham beznadziejnie
Witam 'stara'hi hi zaloge i nowe 'towarzyszki':) Troszke mnie nie bylo...powiem wam jedynie ,ze moja euforia trwa nadal ...2 rok:) ... i jesli to dluzej potrwa,to wyladuje w jakiejs Klinice :)..ta milosc tak mnie inspiruje,motywuje,nawet w szarym dniu odnajduje piekne barwy:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham_beznadziejnie powiedz mi jak sobie radzisz z tym uczuciem tak na co dzien bo u mnie to trwa juz ponad rok i czasem mam naprawde okropny dolek:(Choc nauczylam sie juz nie dopuszczac do siebie smutnych mysli to jednak zdarzaja sie dni zwatpienia...Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham beznadziejnie
Bella na poczatku bylo okropnie...walke,samotną jaka w sobie toczylam byla nie do wytrzymania...czyste szalenstwo,podobne do obledu...teraz nauczylam sie miec w sobie swój wlasny swiat,chronie to uczucie i pielegnuje,na codzien staram sie wykonywac perwekcyjnie moje obowiazki,by zagluszyc tesknote i pragnienie...nie widujemy sie zbyt czesto,ale mamy swoje'noce'na gg,czasami jak sprzyjaja warunki kamerka...bardzo sie kochamy i robimy wszystko by ta milosc pielegnowac,nie utracić...to ja jestem zajeta,on jest wolny..czeka na mnie w ciszy swojego uczucia,jest cierpliwy,kochany i bardzo wyjatkowy...pozwolil mi uwierzyc w siebie i czyste uczucie jakim mnie darzy,choc nie jest ono pozbawione bolu i rozterek...wiem,ze nie pozwoli mi odejsc bez walki,choc czasami jest ona tak beznadziejna,jak moja milość ,ktora odkrylam zbyt pozno.. Bella dasz rade,ja odkrylam w sobie sile o jaka sie nie podejrzewalam :) ..Nadzieja umiera w nas ostatnia...pamietajmy o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham_beznadziejnie dziekuje Ci za te slowa:* Skoro Ty dajesz rade to i ja sprobuje:) Moja 2 tez jest wolna, tylko widzisz On jest duzo mlodszy ode mnie i czasem boje sie, ze marnuje Mu zycie chociaz On oczywiscie zaprzecza...Rowniez nie wiedujemy sie dosyc czesto bo On pracuje i studiuje, ale tak raz na 2 tygodnie nam sie uda i wtedy jest po prostu CUDNIE!!!:) Zreszta co ja Ci bede mowic, sama wiesz jak wspaniale jest przytulic sie do ukochanej osoby:) Poczuc jej zapach, dotyk i szept do uszka...Mmmm...:) Chyba jednak warto czekac jak mowi czarna_ines, a noz wszystko samo sie pouklada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham beznadziejnie
Bella..moje Kochanie jest mlodsze o 9 lat :) wiec glowa do gory i jak mowi swiata nie widzi poza mna,i nie jedna nastolatka nam nie dorówna,a jesli znalazl w Tobie piekno,to coz wiecej chciec:) Ja moja 2 poznalam przez internet,nie wiedzial jak wygladam,pokochal mnie za to jaka jestem,a jak sie spotkalismy stwierdzil,ze jestem jeszcze piekniejsza,bo mam nie tylko 'swiatlo'w sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietk🌼 U mnie euforia siega zenitu...to juz jutro...cały czas o tym mysle..dobe ze mam tyle zajec..bo bym sie zakreciła na maxa:P..trzymajcie za mnie kciuki:) pozdrawiam i uciekam dalej...zyjmy nasza miłoscia bo co nam pozostało w tej szarej egzystencji..o reszte bedziemy sie martwic pózniej.. pozddrawiam...zycze duzo ciepła......mnóstwa MIŁOSCI...🌼 🌼🌼:):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham_beznadziejnie...U nas roznica wieku wynosi...14 lat:( Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze to duzo, ale On ciagle twierdzi, ze wlasnie tego szukal w zwiazku, ze czekal na mnie cale swoje zycie i juz nawet planuje wspolna przyszlosc... Kurcze, naprawde dojrzaly z niego facet!!!:) On mowi o sobie, ze jest staroswiecki, ze urodzil sie w zlej epoce, a ja jestem jego natchnieniem i Aniolkiem:) kocham_beznadziejnie masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham beznadziejnie
Bella nie mam dzieci,ale mam mnostwo zobowiazan i powiazań,a moim wielkim dzieciakiem jest 1 ,ktora nie przyjmuje do wiadomosci,ze moze mnie nie byc,rodzine tez mam przeciwko sobie,jesli odejde...(kult mojego doskonalego meza) ja zawsze bylam szalona,zwariowana,czasami ekstremalna,mlodziencza ciekawosc,ktora nigdy we mnie nie umarla i wielka potrzeba milości,spelnienia,kocham zycie,a marazm i rutyna o malo nie zabila we mnie tego 'dziecka'jakie nosilam w sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham beznadziejnie
Bella..jestes tylko o 14 lat piekniejsza od Niego.. :) :) :) :) ...Reszta jest milczeniem..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem...Ja mam najwieksze wyrzuty sumienia z powodu mojej coreczki:( Chociaz tak szczerze mowiac to Ona nie ma dobrego kontaktu z ojcem, ale tak jest teraz, a nie wiadmo co by bylo gdyby...Moja rodzina pewnie by sie cieszyla gdybym zostawila meza, ale ciekawe co by powiedzieli na nowego ziecia;) Strasznie to wszystko pokrecone...Musze konczyc bo moje Kochanie dzwoni:) Milego dzionka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham beznadziejnie
Czasami trzeba zawalczyc o siebie,wylacznie o siebie..pokonujac progi i bariery,ktore zmienią bieg naszego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) bella ty sie tak nie przejmuj tak ta roznica :) ja jestem piekniejsza od mojej dwojki o 4 lata i... jemu to imponuje, dowartosciowuje i w ogole dobrze mu z tym :) nie przejmuje sie malolatami, ale... no coz ta kobieca zazdrosc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pinezkaaa :) Wrocilam jeszcze na chwilke i powiem Wam, ze super jest tak sobie z Wami pogadac kobietki:)Dzieki Wam zaczynam patrzec na to wszystko troche inaczej, spokojniej:) Fajnie, ze jestescie!!!:):):)Moze uda mi sie dorwac do komputera wieczorkiem, ale to bedzie trudne zadanie przy mojej corci;) BUZIACZKI dla Was!!!:* Aha, powiedzcie mi jak sie robi \"kwiatuszki\" i \"serduszka\", zeby bylo je widac jako obrazki bo jeszcze nie umiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooojjjjjjj
ale tutaj dużo się mówi o miłości!!!!!!.Tylko mam wrażenie, że to wszystkie bajecznie opisywane uczycia są tak naprawdę powierzchowne i płytkie. To raczej fanaberie znudzonych pseudo- kobiet opisujących pseudo- uczucia. Bo miłość przecież wzniosła jest a nie tapla się w gównie!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×