Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bhu

Dużo młodszy mąż

Polecane posty

Gość moja milosc
slonko -co chcialabys wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się ze zdesperowaną w 100%. Ja też kiedyś się przez to rozstałam, poza tym głupotą jest mieć dziecko tylko "dla faceta" kobieta sama musi tego pragnąć. Mam po 40 i nigdy w życiu już nie chciałabym mieć dziecka, jestem szczęśliwa że moje już dorosły, teraz chcę odpocząć i zająć się sobą, małe dzieci mnie męczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dowszystkich starszych kobiet
ale to bylo i jest dziecko dla nas. Ja czulam sie przez to bardziej spelniona ,a ze kocham mojego meza,to dlaczego nie? Kazdy moze miec inne zdanie prawda? To jak bedzie dalej duzo zalezy od pary ,a nie od jednej osoby -jak w kazdym malzenstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kowalkaanka
Urodziłam dziecko trochę młodszemu mężczyźnie ale nie jesteśmy już razem a ja zostałam z 3 dzieci. skoro chciał dziecka to mógł je zabrać ze sobą ale nawet tego nie zaproponował było oczywiste że się wyniesie a dziecko zostanie ze mną. alimenty płaci tylko 200 zł. odwiedza rzadko. Kocham to dziecko ale chodzi mi o fakt że chciał a teraz się nie poczuwa do ojcostwa a ja zostałam ze wszystkim na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kowalkaanka
To byc moze byl przypadek,niodppowiedni partner ,zdarza sie tez w przypadku zwiazku rownolatkow,nie mozna wszystkiego zrzucac na roznice wieku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż ma być miłością a ta o wiek nie pyta - moja babcia juz po 50 wyszla za maz za faceta 8 lat mlodszego i byla z nim a on z nią z milosci i szczesliwi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesze sie
ze nie jestem sama i inni tez kochaja mlodszych partnerow ,czy mezow. Jestem 20 lat po slubie .Moja babcia miala rowniez mlodszego o 10 lat meza i dozyli bardzo sedziwego wieku. Zycze tym zwiazkom duzo szczescia i radosnych chwil.Glowa do gory i sie nie dac .Inne zwiazki tez sie moga nie udac.Kto ma 100% pewnosci? [cool)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my oboje
sie kochamy juz 15 lat. on 12 lat mlodszy.Tylko odwagi ,a wszystko sie ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .a.a.a.aoskosdjdiofjss.as
Mam cudowną kobiete o 23 lata starszą odemnie i nie potrafie bezniej żyć chodź i tak wiem że nie da mi dziecka to i tak chce znią być bo ją bardzo kocham. Ona ma własne dzieci z pierwszego małóżeństwa.kocham ją i będę z nią do końca życia...mam22lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .a.a.a.aoskosdjdiofjss.as
Mam cudowną kobiete o 23 lata starszą odemnie i nie potrafie bezniej żyć chodź i tak wiem że nie da mi dziecka to i tak chce znią być bo ją bardzo kocham. Ona ma własne dzieci z pierwszego małóżeństwa.kocham ją i będę z nią do końca życia...mam22lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze2323
23 lata!!!!!!!!!! zazroszczę wam tego szczęścia, pewnie kilka lat pobędziecie razem. Kto by się zastanawiał co będzie za 10-15 lat.ważne jest tu iteraz.teraz ją kochasz i to się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leight
teraz ci sie wydaje ze bedziecie do konca zycia ale tak nie bedzie chlopak 22 lata nie mysli o dzieciach. przychodzi jednak taki moment w zyciu ze chce sie cos po sobie zostawic. u facetow przychodzi to pozniej po 35 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta kobieta kobieta
23 lata to bardzo u dużo,u mnie 16,tez nie najlepiej.Mój jest jednak starszy ,po 30stce,jesteśmy razem ponad 6 lat,nie myśle co będzie później-żyję chwilą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milek1985
.a.a.a.aoskosdjdiofjss.as Podzielam Twoje zdanie!! Jestem z kobietą starszą o 17lat. Świata poza sobą nie widzimy i jestem bardziej niż pewny, że to nie ulegnie zmianie!! Często ludzie twierdzą, że 23 lata, to młody chłopak i gówn...iarz za przeproszeniem. Wcale nie. Myślę o życiu poważnie. Chcę kochać i być kochany. Tak właśnie teraz mam. A różnica wieku?? Kogo to obchodzi?? Jeśli nam to nie przeszkadza to inni wara od nas!! Kwestia dziecka?? Jest ważne, ale nie najważniejsze!! Jeśli się dziecka nie doczekam, to płakać nie będę!! Przecież mam kobietę która mnie kocha i kocham ją ja!! Pisał ktoś, że po 35 roku życia facet zmienia poglądy. Ale nikt nie zapytał, czy ja już tych poglądów nie mam!! Nie osądza się ludzi po ich wieku i indywidualnych przypadkach! Bardzo kocham swoją żone. Ona kocha mnie!!! I tak będzie na przekór wszystkiemu! Życzę wszystkim tego, co ja odnalazłem i szczęscia które My mamy!! NIE SŁUCHAJCIE LUDZI!! W 80% PRZYPADKÓW TO ZAZDROŚĆ. W POZOSTAŁYCH 20% ZŁOŚLIWOŚĆ I STARODAWNE POGLĄDY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka29
...podziwiam Was wszystkie... i te co spórbowały, co są w szczęśliwych "odmłodzonych" związkach, i te, które szukają wolne od strachu. Jestem w związku, o którym do tej pory myślałam, że jest szczęśliwy. Mój "mąż" jest zaledwie kilka lat tarszy ode mnie. Planujemy budowę domu, posiadanie dzieci, zakup samochodu, ślub...planujemy, planujemy... i od tego planowania idealnej przyszłości wali się nam teraźniejszość. Nuda, marazm, seks, o ile wogóle jest, stał sie letni i mało namiętny. Brakuje zafascynowania sobą, wsłuchiwania się w swoje wzajemne potrzeby...czułości. Jakieś 5 miesięcy temu poznałam 23 letniego faceta. spodobaliśmy się sobie, chłopak się zakochał. Od tamtego czasu stale szuka ze mną kontaktu. Najczęściej mamy okazje spotkać się w zaprzyjaźnionej kawiarence i wymienić spojrzeniami. Przy byle nadarzającej się okazji stara się choćby musnąć mnie dłonią, dotknąć... Dla mnie na początku było to tylko miłe - traktowałam go, jak gówniarza, który zafascynował się starszą kobietą. Coraz częściej jednak o nim myslę. Pojawia się w moich fantazjach. Kurcze czuje się jakbym robiła coś niemoralnego i zakazanego. Nie mam odwagi zdecydować czego chce - odejść i zaryzykować, a może zostać bo to może być tylko kryzys w obecnym związku, który wkrótce minie. wiem, że 6 lat różnicy to nie 16ście. Ale...potrzebowałam się wygadać choć ni w ząb mi to nie ułatwiło zadania :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkie wytrwałe dziewczyny. Ja jestem w podobnej sytuacji tylko odwagi jakby brak (on 20 ja 33)13 lat różnicy:-)poczytalam troche na tych poscikach i z jednej strony troche mi lepiej a z drugiej jak przeczytałam o ,,matce syna\" to wlos mi sie zjezyl na głowie:-)ja tak naprawde dopiero teraz jestem szczesliwa, po fatalnym małzenstwie gdzie ,,przysłowiowa różnica wieku została zachowana\" i powinno byc super okazalo sie ze to porazka.W sumie z moim nastoletnim przyjacielem spotkam sie od roku do tej pory ok 2 lat rozmawialismy bez zadnych podtekstów, a teraz okazalo sie ze jest cos wiecej.Nie wiem jak to jest ale lepiej rozumiem siez nim niz z kim kolwiek do tej pory nie trzeba niczego tlumaczyc,wyjasnic, jestesmy szczesliwi, chcemy byc razem, kochamy sie, ale tak cholernie boje sie reakcji otoczenia ze nie wiem czy nie wymiekne:-( kurcze nigdy nie miałam mlodszego faceta zawsze wychowana w stereotypach, teraz jak przeczytalam kilka poscików czuje sie jak jakis zboczeniec co uwodzi małoletnich, ale najgorsze w tym jest to ze nie mam na to wplywu i nie robie tego dla zabawy.Wiec do tych którzy nas krytykuja: nie myslcie sobie ze to co robimy to perfidia, hipokryzja, zboczenie czy co tam jeszcze innego. To chyba jest tylko odnalezienie osoby która nam odpowiada, a streotypy tkwia w nas samych. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze spożywczaka
a czego tu się bać ludzie zawsze będą gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zreszta mój ojciec starszy jest od mamy o 18 lat i nigdy wczesniej i dotychczas nie widziałam tak szczesliwego małżństwa, no i jeszcze ja jestem :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitkaaa
ksantia --> ale ten twoj chlopak to strasznie mlodziutki jest, ja jestem w twoim wieku, ale za takiego dzieciaka bym sie nie brala chocby nie wiem co, tak 25 lat w gore ok, ale 20 ?? Daj mu troche dorosnac, nie pakuj sie w nic powaznego, a przynajmniej licz sie z tym ze cie zostawi jak dorosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechlaskowy
Nie boje się związku z młodszym czego sie bać?każdy związek może sie rozpaść,bedzie następny,chce poznac minimum 10 lat młodszego faceta wystarczy mi że bedziemy raszem kilka lat.niestety większośc chce tylko krótkigo romansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do orzechlaskowy
Nie tarfiasz na tych właściwych;).Wsród moich znajomych jest kilka takich związków trwających już parę lat,w tym dwa małzeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechlaskowy
gdzie ich szukać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitka nie strasz Jej, że Ją zostawi!! Kurcze ludzie dlaczego Wy nie potraficie pojąć, że takie związki mogą naprawdę istnieć! Ja już kilka lat jestem w takim związku szczęśliwa i będę!! Miłość nie widzi wieku i ważne jest to jak jest nam ze sobą a nie to co myślą o tym inni!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitkaaa
ja nie strasze. Moze zostawi moze nie zostawi, ale 20latek to jeszcze dziecko i zdania nie zmienie:) No i wiekszosc zwiazkow 20latkow sie rozpada, bo oni dopiero ucza sie z kims byc. Mozna ryzykowac, ale trzeba liczyc sie z przegrana, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsha
Hej A ja juz 7 miesiecy jestem sama. Maz? 14l at mlodszy. Bylo jak niektorzy pisali; wieeeelka milosc. Przynajmniej z mojej strony. Tylko troche wahania. Myslenie, ze przeciez nie o wiek chodzi a o czlowieka i, ze kazdy zwiazek moze sie rozpasc. Coz, mylilam sie. Z mojej strony staralam sie wniesc prawde, szczerosc. Kilka lat po rozwodzie, dwoje doroslych dzieci, kredyt mieszkaniowy do splacenia, troche dlugow. Bylo dobrze (niby) do pierwszych problemow. Zaczelo wychodzic szydlo z worka. Okazalo sie, ze ma drugie dziecko (wiedzialam o jednym), kolosalne zaleglsci aimentacyjne. Okazalo sie, ze bez pornografii zyc nie moze. Kochalam go niesamowicie ale nie bylam tak zdesperowana aby godzic sie na wszystko. Coz, rozeszlismy sie. Z jego strony brutalnie i okrutnie. A ja?....Mnie nadal boli. Jak ktos wczesniej okreslil- nie przesialam. Stara a glupia. A moze faktycznie to byl nieodpowidni facet? Po prostu tak trafilam? Dodam, ze nie szukalam mlodszego. Tak wszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hei (do marsha) Przeczytałam Twoja wypowiedź gdyz jestem ostatnio czestym gosciem tego forum i jest tak różnie( jedni strasza inni nie)z tymi mlodszymi facetami ale nie o to chodzi.Wiesz co to ze gosc okazal sie no..... nie jest kwestia wieku znam osobiscie kilku panów w srednim wieku którzy wyrywaja panieni na prawo i lewo i klamia jak malowani oczywiscie majac przy tym zony(dodam ze do tych kilku zaliczal sie wlasnie mój byly maz: oszust, klamczuch i hipokryta)rany pod koniec to juz bylo zalosne, smiac mi sie chciało jak gubil sie biedaczek w tych klamstwach. Sama jestem od dluzszego czasu z duzo mlodszym facetem i o dziwo ten nie klamie i super sie dogadujemy bo on napierwszym miejscu jest moim przyjacielem a na drugim facetem.Wiec wydaje mi sie ze to jaki kto jest zalezy od charakteru człowieka a nie wieku:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i nauczyłam sie jeszcze jednego tak poza tematem, nigdy nie można budować związku na du.....e :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×