Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estella13

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Polecane posty

oczekująca, szanse na poprawę są jeśli u mężą wykryją stan zapalny prostaty np. to mozna wyleczyć ale jeśli nie wykryją przyczyny to raczej trzeba się zdecydować na sztuczne zapłodnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maklady, sabra nie smućcie się. poradzicie sobie z tym wszystkim. Sabra niedługo zaczniesz przygotowania do in vitro i czas szybko zleci, gwarantuję ci to. Maklady przecież ty też masz juz jakiś plan działania, no nie? zbadasz hormony i rozstrzygnie się kolejna kwestia. Nie można sie poddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra, to chyba dobry pomysł z tym ginem, mozesz też zadzwonić do Novum i spytać, nie wiem jakie tam są zasady, ja do Łodzi moglam dzwonic po 20.00 i wtedy profesor odpowiadał na pytania a jak nie miał czasu to oddzwaniał, może spytaj lekarza prowadzącego z Novum co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra, ja doskonale wiem jak to jest, bo sama przez to przeszłam, no moze trochę łagodniej bo u mnie było ok i moze przez to mniej stresu było, choć tego nie odczulam. Ale podświadomie wierzyłąm że sie uda i tak się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie kobietki :) maklady - nie łam się, łatwo pisać, wiem, ale staraj się być pozytywnie nastawiona. buziaki dla ciebie. Asia - no widzę, że malutka wcale nie ma zamiaru zwalniać swojej kawalerki :) a ty musisz ćwiczyć cierpliwość :) chcesz, czy nie chcesz :) oczekująca - dziewczyna z drugiego topiku też pisała o zlepionych plemnikach jej partnera. Okazało się, że ona złapała mycoplasmę, która powoduje sklejanie się nasienia. Tyle, że to u niej wyszło przypadkiem. Z tego co napisałaś, to raczej trzeba kurować meża. Dla porównania napiszę ci jakie miał wyniki mój mąż: ilość w 1 ml. - 150 mln. ph - 7,0 ilość żywych - 50 % (więc tak naprawdę zostaje 75 mln), z czego: o ruchu szybkim - 80 % o ruchu wolnym - 20 % pleminiki patologiczne - 10 % to tylko niektóre parametry, no i u twojego męża niema upłynniania, co jest chyba nieprawidłowością. sabra - ja już bym nie wytrzymała, skoro tyle czasu nie masz okresu. Pójdź na jakieś usg i sprawdź co jest grane, albo po prostu zrób test. Może to coś, co wywoła twój uśmiech ... nigdy nie wiadomo, życie lubi zaskakiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, dzis oddzywam się tak późno bo dosłownie zawalili mnie robota i już ledwo żyje, teraz mam moment żeby do Was zajżeć....Maklady przykro mi ze ta franca przylazła, przytulam Cię i życze aby to był ostatnie miesiąć z tym nieproszonym gościem....Sabrunia Ty też się nie załamuj kochan w końcu nam wszystkim sie uda....buziaczki dla wszystkich dizewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. oczekująca- musicie zrobić posiew, bo te leukocyty faktycznie nie wróżą nic dobrego + jeszcze brak upłynniania i ruchliwośc. Ale nie przejmuj się , bo i na to jest rada. Sabruś- ja bym się wybrała jutro na Twoim miejscu do Skweresa. :) ps- czy możesz mi podać na mailu godziny Jego przyjęc i nr telefonu do Swismedu - bo mam zamiar za jakiś miesiąc wybrać się do Niego z podziękowaniami. :) A nr Jego telefonu kom. niestety skasował się po serwisie mojego aparatu. :( Maklady - przytulam CIę mocno - Kochana Wam wszystkim się uda. :) 🌻❤️ Ana- współczuję zapracowania. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja Aśku jak Sandrunia zamierza nam sie w kncu pokazać leniuszek? jak Ty się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana- nic się na to nie zapowiada. A ja się czuję teraz dobrze, - jak wreszcie te upały się skonczyły. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihihihihi to CI mały leniuszek powiedz że ciotki forumowiczki czekają na nią z niecierpliwością.....a co do upałów to fakt teraz jest lepiej, są chłodne noce wreszcie się wysypiam....zyczę Wam bezproblemowego rozwiązania Aśku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się w końcu zbieram do domu dziewczyny, odezwe się jutro papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć oczekująca! Ja wróciłam z urlopu przed czasem. Było tragicznie. Pogoda do kitu, no a co robić jak jedyną atrakcją w mieście jest aquapark? Zdecydowaliśmy się na zwiedzanie okolicy, porobilismy kilka zdjęć, tylko po to, żeby następnego dnia dowiedzieć się, że ukradli nam z kwatery aparat cyfrowy (pieniądze na jego zakup pożyczyliśmy od mojej mamy, jeszcze nie spłacony), moją komórką i portwel mojego męża z kartami kredytowymi i prawem jazdy. Wtedy dopiero się zaczęło, dzwonienie i blokowanie kart. Szok. Po takich wrażeniach już miałam dość. Mieliśmy siedzieć do niedzieli, ale co robić jak cały czas pada. Poza tym , dzisiaj jest 38 dc a ja jeszcze nie mam @. Właśnie zmierzyłam temp 36.6, to ciąży też z tego nie będzie. A już się trochę nakręciłam @ Po prostu czuję, że coś się stało z moim organizmem przez te stresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona77 to przykre co cię spotkało :( a @ pewnie sie przesunie ze względu na stres....nasz kiedys okradli we własnym mieszkaniu i tez karty, dowowdy i inne dokumenty...załatwiania mieliśmy orawie pół roku.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was.....Iwonka przykro mi ze Was to wszystko spotkało, mam nadzie że uda Wam się szybko zapomnieć, i życzę CI aby to opóźnienie nie dotyczyło stresu...heja Oczekująca...ależ się u mnie pogoda popsuał padało całą noc, całe wczorajsze popołudnie i dziś od rana wrrrrrrrrrrrrr dość juz tego deszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihihihihi znowu zaczynam kolejną stronke.....wstawać śpioszki, gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kochane laseczki:) AnA:) Iwonko, współczuję Ci bardzo.. mam nadzieję, ze spóxniająca się @ i wiadomośc z tym związana wynagrodzi Ci wszystkie stresy ❤️ mam dziś 3dc i byłam zrobić sobie jeszcze raz TSH, po owu zrobię jeszcze prolaktynę (musi być koniecznie z obciążeniem i bez obciązenia, czy wystarczy taka zwykła?) wczoraj siedziałam wieczorem i analizowałam wszystkie swoje stare wyniki hormonów, kurczę, wszystko miałam ładnie w normie, wszystkie hormony... no nic, potem zamierzam zrobić sobie monitoring u mojej gin, a jak już będę wiedziała, że mam owu, to z wszystkimi wynikami moimi i męża pójde do konkretniejszego lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Maklady, widze że ostro zabrałaś się za badanka i analizy wyników, mnie to pewnie po wakacjach też czeka, a póki co to czekam w ten weekend na @ czy przylezie, żadnych objawów nie mam więc pewnie tradycyjnie (jak od kilku cykli) się spóźni i mnie zrobi w balona franca jedna hihihihihihi, no ale co tam wkoń i ja sie doczekam.....śpioszki i pracusie gdzie sie podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, współczuję przejść na urlopie, pewnie przyjechałam jeszcze bardziej zmęczona. Maklady, a nie powinnaś zbadać prolaktyny w pierwszych dniach cyklu? czesc Ana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super, ostatnio stwierdziłam że rewelacyjnie się czuję :) żadnych mdłości, jedynie co mi dolega to senność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ekstra, szykuje Ci się bezproblemowa ciąża bardzo się cieszę, a podjeliście decyzję dotyczącą wyjazdu? czy to będą te źródełka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na, jedziemuy do Polanicy, 200 km a pogoda i tak nie sprzyja wyjazdowi nad morze czy jezioro. Za granicę boję się trochę jechać teraz a poza tym i tak te źródła są za gorące dla mnie. Moze za rok z dzieciaczkiem tam się wybiorę bo kusi taka ciepła woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) a ja mam dziś dzień urlopu i o 13 idę na USG:) Iwonko współczuję takiego urlopu - właściciel tych kwater powinien Wam zapłacićjakieś odszkodowanie.... Foli ja też ciągle śpię i nie wiem jakim cudem rano znajduję się w łóżku, wczoraj zasnęła na kanapie ok 21...jak trafiłam do łózka nie mam pojęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, odnośnie tych gorących źródeł, to sprawdź czy można z nich korzystać podczas ciąży. Ja teraz właśnie z takich korzystałam i w ulotce informacyjnej było napisane, że nie są wskazane podczas ciąży. Dzięki dziewczyny za współczucie, ale już dawno tak okropnego urlopu nie miałam. Jeszcze tylko mi brakuje, żeby całkowicie rozregulowała mi się @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli no i dobrze że nie ryzykujesz z tymi źródłami a w Polanicy też jest pięknie...Judytko pewnie mąż Ci odtransportował do sypialni hihihihihihi, daj znać po usg....Iwonko moze jednak @ się nie rozregulowała hmmmmmmm tylko co innrgo jest przyczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, właśnie dlatego zrezygnowałam z tych źródeł, gorąca woda nie jest wskazana. Judyna, mi się najbardziej chce spać w pracy, ciekawe dlaczego? :P) Luzy mam ostatnio bo wakacje są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj! Iwonka - to okropne, że też są tacy, co im łapska nie odpadną, jak sięgają po cudze rzeczy 😠. Ja też uważam, że właściciel kwater powinien zapłacić odszodowanie jakiekolwiek, skoro na teren jego własności włażą złodzieje i bezkarnie okradają turystów. Ana - u mnie też dzisiaj pochmurno i deszczowo, ale w przeciwieństwie do ciebie ja się cieszę taka pogodą :-D Ja się lepiej czuję, gdy nie ma słońca. ;) A tak zawsze kochałam lato :) No cóż, w życiu różne rzeczy nam się przytrafiają, również zmienność upodobań ;) maklady - dobrze, że nie myślisz za wiele, a działasz. To już krok naprzód. 🌻 foli - rewelacja, że nie masz mdłości. Ja przy marzeniach o drugiej ciąży nie będe przesadzała w poświęceniach i nie będę tak gorliwie prosiła o mdłości ;) To nic przyjemnego, zwłaszcza jak trwa 8 tygodni. Mało tego, na mnie nie działały ani sucharki jedzone w łózku, ani lekkie przekąski, ani powolne wstawanie. Zupełnie NIC. Bobas tak mi dał czadu, że nie miałam wątpliwości, że jestem w ciąży.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×