Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

@kochanko -- rób jak chcesz być może odkryjesz nową metodę oczyszczania ... __ ja póki ,co zostaję przy H.Clark :-) __ może zostaw na razie te oczyszczanie, a weź jakieś zioła,wywar z pietruszki plus pokrzywa,skrzyp... jakiś jednodniowy post tylko na piciu ziółek...? żeby trochę odciążyć układ trawienny... __

Kingdarr, ja chyba coraz bardziej skłaniam się ku temu, że to jednak glisty... drogę miały długą to mogły się trochę strawić. Włosogłówka... raczej nie. Czytałeś to: http://celfit.manifo.com/smierc-czai-sie-w-jelitach ??

No i co myślisz ??

Czytasz ??

Jeszcze nie przeczytałeś ??

Nie chcesz ze mną rozmawiać ??

:) Też już stąd idę :) Mam od 3 dni cholernie dużo pracy przy komputerze.... oczy już mnie bolą..... i głowa......... i wszystko.... :) uciekam na dłuuugi spacer. buziaki, pozdrawiam :)

@Lee ależ niecierpliwa jesteś młoda damo ;-) :-D -- tak czytałem,to już wcześniej z innej stronki __ tyle syfu,co ze mnie wyszło od maja... czymkolwiek to nie było, cieszę się,że już tego nie ma __ dzięki takim bohaterkom jak Alexsaa i Papaja proces zdrowienia jest łatwiejszy i pozbawiony strachu,o to ,że robimy jakiś błąd skoro one to przeżyły,to znaczy,że można brać w ciemno :-) __ chyba mam też candidę... ale po tym jak się odżywiałem przez całe życie,trudno było spodziewać się czegoś innego :-( __ dalej lecę na polo I,bo są efekty na dwójkę przejdę za jakiś czas nie chcę tego mieszać __

zanadto się jadło w dodatku nie myszki lecz szynki i sadło :) na poważnie - mnie ten artykuł zmroził... ale i ucieszył, przecież my robimy to samo, tzn. droga jest dobra .... pa pa, koteczki :)

okochanków, a jak wytrzymywałaś (z tym Twoim problemem) te kilka lewatyw dziennie przez 2 miesiące? Jeśli to Ci nie sprawiało bólu, to i biegunka przy oczyszczaniu nie powinna..... tak myślę.............. Co do tych różnych metod / sposobów.... to skoro masz sprawdzoną metodę - metodę Gersona i wiesz, że ona u Ciebie działa, to może powinnaś tego się trzymać? Gerson pozwala zabierać do pracy czy na uczelnię soki - marchwiowo-jabłkowe w termosie. Rano można wypić świeże i po powrocie do domu też świeże, no i z tych pozostałych warzyw, tzw. zielone soki. ... A co myślicie o mega-oczyszczaniu, czyli o głodówce, albo lepiej - o głodówce na urynie?? Ja, tak naprawdę, znalazłam się na tym forum, bo chciałam spróbować urynoterapii, teraz jakoś to się rozeszło.... cały czas jest jeszcze coś do oczyszczenia, zmodyfikowania, sama dieta - to dopiero pole do działania, ja jestem zdołowana, świat schodzi na psy, gdzie my żyjemy......... chyba trzeba samemu hodować jakąś kozę czy kury... sadzić marchewkę itd., itp..... ... W każdym razie chodzi mi po głowie taka głodóweczka na urynie... może po 4 oczyszczaniu.... będzie już z grubsza 'oprzątnięte' to może takie mocniejsze uderzenie..........

Kingdarr, dlaczego myślisz, że masz canididę ??

@Lee bo mam biały język swędzi mnie na wysokości łopatek i łupież mi się robi i żarłem przez lata drożdżówki,pączki i inne goowna... aha i piłem piwo :-) __ głodówka? to zależy od tego jaki masz organizm niektóre osoby nie nadają się na dłuższe głodówki tylko na kilkunastogodzinne ja tak mam jak zrobisz post lub głodówkę np.co piątek to na rok ile Ci wyjdzie ? a jak zrobisz 36-cio godzinne ? to wystarczy aby odciążyć układ i go podreperować np.w poście pijąc jakieś zioła,soki świeżo wyciskane,lub co tam kto chce __ poza tym oprócz samej głodówki ważne jest przygotowanie do niej a jeszcze ważniejsze wychodzenie z głodówki za duzo kombinowania nie mam zamiaru się w takie tortury bawić :-) __ najpierw spróbuj 24 godziny czyli zaczynasz po śniadaniu i kończysz śniadaniem w dniu następnym __ potem weź 36-cio godzinną czyli zaczynasz po kolacji w czwartek,a kończysz śniadaniem w sobotę __ i 48-mio godzinna zakończona kolacją w sobotę __ wtedy się nauczysz zobaczysz reakcje samopoczucie itd. __ potem możesz się zastanowić nad dłuższą ale takie kilkudziesięcio- godzinne dają Ci na rok przeszło DWA MIESIĄCE postu !! __ to jest wystarczające :-) __ nie wiem ile masz lat,ale nie wyglądasz na obłożnie chorą i zdesperowaną weź sobie to powoli __ a pissing to se zostaw na inną okazję :-P ;-) __ aha... jak chcesz ujrzeć tego,którego nie widzisz to spojrzyj na ministra finansów ;-) __ dobranoc aniołki :-)

Kingdarr, może masz rację... do takiej głodówki trzeba się przygotować, poćwiczyć.... zacznę robić te krótsze, a może na wiosnę spróbuję z dłuższą, to powinien być na nią dobry czas. Chcę to 'poczuć', zobaczyć reakcje.... ....... co do ministra... no, ja mam inne spojrzenie... tzn......... nie mam spojrzenia.... :) czyli nie przyglądam się innym, wkurzają mnie czasami, czasami uważam ich za głupich, żenujących..... ale nigdy tak naprawdę nie wywołują we mnie większych emocji..... Uważam, że nasze życie od nich nie zależy.... zależy wyłącznie od naszych uczuć, tego co pragniemy, jakie mamy intencje, nastawienia co robimy i najważniejsze - co myślimy. ... Jeśli istnieje to "coś" (złego) to ono żywi się naszą energią. W jaki sposób? Dokładnie wtedy, gdy zwracamy na to coś swoją uwagę.... 'materializują' się te wszystkie złe rzeczy... czerpią z naszej energii, a u nas takiego myślenia, użalania się, narzekania, złości, nienawiści...... ehhhh Tymczasem - myślmy o radości, błogości, szczęściu, dobrobycie - na tym się skupiajmy. Im więcej takich "skupionych umysłów" tym szybciej osiągniemy to co chcemy :) ... Co myślisz o falach gamma, poszerzaniu świadomości, intuicji, świadomym 'manipulowaniu' energią....... ?

@Lee masz rację chciałem tylko Ci pokazać gościa,żebyś nie mówiła -nigdy nie widziałam krasnoludka !!- :-) cała polska tv jest pełna krasnoludków :-) -- a co do reszty zgoda __ człowiek ma niesamowite możliwości psychofizyczne niestety z powodu indoktrynacji i zniewolenia zrobiono z nas zombi robotów do przykręcania śrubek przez 50 lat głupcami łatwiej rządzić,stąd każdy reżim polityczny czy religijny zmusza nas do bycia wystraszonym kundlem bo inaczej kula w łeb albo na stos __ stany poszerzonej świadomości wymagają systematycznej pracy rzadko kiedy,ktoś ma to "dane" z góry jest to bardzo istotna sprawa zupełnie pomijana miałem spontaniczne OBE kilka razy więc mam jakiś wgląd - zobaczenie siebie śpiącego w łóżku... przechodzenie przez drzwi, bez potrzeby ich otwierania... czy też latanie w powietrzu... całkiem pożyteczna rzecz ;-) :-) __ jest baardzo szeroki temat __ nie na to forum i nie na luźne gadki to praca nad sobą w każdej chwili nawet w snach :-) __

Lee, jak znosilam te wszystkie lewatywy? Otoz bardzo dobrze. Roznica polega na tym,ze biegunka po tej soli siarczanie magnezu bedzie szczypiaca od zolci i nie wiem jeszcze czego i bardzo drazniaca. A te wszystkie lewatywy to byly zwykle wyproznienia. Poza tym wtedy nie mialam takich ran jak teraz ;/ Po Gersonie cialo jest bardzo wrazliwe na WSZYSTKO ;( Moge zabierac do szkoly soki, to prawda. Przygotowanie sokow na kilka godzin tez duzo czasu zajmuje,wiec idac na 8 musialabym wstac o 5,zeby zdazyc ;/ Ale pomijajac juz to, trzeba miec gdzie zrobic lewatywy. I najwiekszy problem jest taki,ze na to potrzeba sporo kasy. A musze isc jeszcze do pracy i czas juz sie skraca. Najchetniej bym poszla do pracy,zarobila na gersona i zrobila sobie rok przerwy na pelme leczenie. Cos za cos. Gerson to bardzo duzo pracy. Mi to nie pomoglo az tak jak sie tego spodziewalam ze wzgledu na bardzo duzy stres i zmeczenie ;( A teraz pozostaje mi kombinowanie z Clark, moze jak rusze bardziej watrobe to cos sie zmieni. Ale jestem ogarnieta,pisze o gersonie w temacie o clark. Sie rozpisalam. Mi sie chyba najbardziej przyda wizyta u psychologa,bo juz jestem tak zaplatana w tej linie,ze nawet czubka gloqy mi nie widac a co mowic o ruszeniu sie na bok.

Kingu, ciekawe to co piszesz o OBE....czytałam kiedyś o tym, nie jest trudne ale wymaga konsekwencji i żeby zadziałało trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...nadświadomość, podświadomość, autohipnoza i medytacja..żeby to zgłębić potrzebna i wiedza i czas..a tak trudno go wygospodarować..zwykłe codzienne obowiązki pochłaniają, tempo i intensywność..zostaje niewiele na odpoczynek..sen;-) ale może trzeba do tego dojrzeć ..moim zdaniem warto rozwijać takie możliwości naszego umysłu...ma to sens okochankow..fakt, jak przeszłaś gersona masz mega wytrwałość i nie łam się ..i dalej idź w kierunku uzdrowienia, ciężko to wszystko razem pogodzić..zdrowienie, oczyszczanie, praca, szkoła, dom ..ale ważne, że reagujemy i pracujemy nad sobą..to ważne;-)Pozdrówka dla Was wszystkich.

i Kingu Ty jako dojrzały facet, fachowiec;-) w sprawach oczyszczania bym powiedziała..skąd u ciebie tyle dziadostwa..nabłonki, candida, coś w gardle..masz albo skopaną dietkę..albo jakieś zakłócenia chyba, co? bo nawet jeśli to pozostałość po obżarstwie..to chyba powinieneś według posiadanej wiedzy i tego co dla siebie robisz od dawna (podziwiam) być czysty jak łza;-) ..pozdr.

witajcie Pięknotki __ @moniuszka oczyszczanie trzeba prowadzić kompleksowo żeby rozpoznać przyczyny i skutecznie leczyć,potrzebna jest wiedza takiej wiedzy nie mamy -przynajmniej na początku więc wiele rzeczy robimy w nieodpowiednim kierunku albo z niską skutecznością __ dlatego mimo,że oczyszczałem wątrobę od 4-rech lat nie szły za tym inne działania albo były po prostu za słabe w stosunku do potrzeb __ dzięki takim forom jak to ,można lepiej rozpoznać temat i skuteczniej działać ale proces uzdrawiania jest długi tak jak długi był czas szkodzenia zdrowiu __ dopiero od maja ruszyłem z permanentnym leczeniem wcześniej robiłem to skokowo od czasu do czasu to nie przynosiło rezultatów __ mogę napisać,że jestem na początku drogi do świadomego i skutecznego leczenia bo cztery miesiące,to jest mało, w stosunku do lat zaniedbań __ miłego dnia :-)

Otóż to;-) to ja właśnie przechodzę etap skokowo-nieskutecznie;-) ale najwyraźniej moja dolegliwość wkurzająca jest na tyle nie upierdliwa, że znoszę ją i nie przykładam się do tego z należytą starannością..cóż, mam nadzieję, że dzięki Waszej wiedzy ten okres skrócę do minimum..pozdr.

Witam :) :) :) Moniuszka, a ja uważam, że uzdrawianie musi być natychmiastowe. Ono odbywa się na poziomie energetycznym i trzeba to zrobić szybko i skutecznie :) Za to oczyszczanie, regeneracja, odbudowa, zmiana nawyków, wprowadzenie nowych kodów do ciała i do umysłu - ooo, to już długa praca, wymagająca cierpliwości, czasu i systematyczności :) ..... Powiem Wam, że poczytałam to forum o grzybicy (candidzie) i są tam ludzie, co to leczą się latami.... nie miesiącami, bo to jeszcze ok, małpa jest trudna do wypędzenia.... ale latami ??? Ale za to mają o czym pisać!!! Czy oni chcą się wyleczyć? Może niekoniecznie?? (świadomie pewnie tak, byliby oburzeni, gdyby im to zarzucić, ale co z podświadomością??, może bycie chorym i użalanie się ma zalety?) Dla mnie też wielkim przykładem i autorytetem jest Aleksa - chciała - znalazła sposób - wyleczyła się :) szybko i skutecznie - i jeszcze innym doradzi :) ...... Moi drodzy, ja teraz robię sobię taką własną 'listę' tego, co można/powinniśmy jeść i jak się zdrowo odżywiać. Na początku - kapusta kiszona (surówki i gotowana), kasze (gryczana, jaglana), dobre mięsa (jagnięcina i eco-kurczak), wyciskane soki, pasta dr Budwig. Na dziś zaplanowałam ukiszenie buraków i zrobienie kiszonki kimczi (czy jak to się tam pisze), zobaczę jak mi wyjdzie, czy się uda. jak tak, to trafia to na moją listę. Macie jakieś własne propozycje?? ..... Kingdarr, dla mnie ten Pan może być i krasnoludkiem albo nawet Eskimosem albo Marsjaninem :) Ale co do tego 'zniewolenia' - to zgadzam się na stówę... wszystko prawda, do dziś próbują..... no ale dziś świadomość jest inna... na szczęście.... a wielu ludzi mimo wszystko chce być dalej tak 'kierowanymi', dziwne..... na pocieszenie - w klasie mojej córki na 15 dzieci, tylko 6 zapisało się na religię, jest zmiana, co? jeszcze 5-6 latemu poszłaby cała 15-stka, teraz ludzie już potrafią powiedzieć 'nie' i nie boją się... to będzie się działo, zobaczycie :) :) :) ..... ps. te różne wyjścia poza ciało - łaaał, dla mnie to mega ciekawe tematy... otwarcie trzeciego oka, budzenie kundalini :D :D :D wiem, wiem, że to nie miejsce.... ale można podziałać samemu ze sobą, co ?? Ja też miałam różne doświadczenia, wiele spontanicznych... chyba każdy... trzeba tylko zwracać uwagę (a to trudne, bo świadomy mózg sprytnie to omija) :) No dobra, koniec buziaki :)

@Lee ale ładnego posta napisałaś :-) __ a co do tego pana,to jedno ale... ten Eskimos zarządza naszymi pieniędzmi !! więc nie jest to bez znaczenia dałabyś mu z własnej woli pieczę nad swoim domowym budżetem ? ja bym mu nie dał na chwilę torby potrzymać ;-) __ niestety na tym polega ta tzw."demokracja" na rządach degeneratów umysłowych __ masz ciekawego linka,jak mi przejdzie http://www.radiobc.pl/astralna-infekcja-2013-09-09/ __

Moje osobiste ZAKAMUFLOWANE badania wykazują, że nie ma sensu karmić tych bytów astralnych swoją energią - wystarczająco już je karmi kościół, cały czas mówiąc o nich i każąc nam o nich myśleć - a one, te zakamuflowane byty, jako, że nie mają właściwości fizycznych, łatwo się do nas przyczepiają i w zakamuflowany sposób rozwijają się czerpiąc naszą energię. Czasem nawet materializują. Wtedy jest smutno. Nie wchodzę w to. :D :D Ale.... biznesmeni też są źli ???????

@Lee nie są źli są tylko dymani przez złe moce :-) __ nigdy nie mają dosyć... to jest spirala chciwości bez końca... __

@Lee może to Ci się spodoba... __ http://dragontn.blog.pl/2013/10/07/o-religii-wenetow/ __

Może być :) :) :)

@Lee :-) __ cóż, dbaj o swoją aurę , może Cię byt astralny, pasożyt- obrzydliwek nie ruszy... ;-) __ nie rób tajemnic,tylko pisz jaki! - przy wielokrotnych o.....ch...? bo przy jednym,to tylko się tak..odjeżdża... raczej nie wychodzi... chyba,że potem na siku... __ albo wyjście z ciała jak ktoś kogoś wnerwi... ale to się wychodzi z siebie...albo ze skóry.. ;-) __ niegrzeczne...to jest jak ktoś nie chce powiedzieć ani napisać... i potem inni muszą się zastanawiać ! __ ;-)

ha ha..... :) skąd ty to wszystko wiesz, o co chodzi ????? :D ja już Ci nic nie muszę tłumaczyć.......... :)

Aleeeeeeeeeeeeeee ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa................................. piszcie, coś..................................... bo ja w pon. wyjeżdżam i już sobie z Wami nie pogadam ..................................................................... ........... ............ .......... ......... ........ poza tym nie lubię, jak mój wpis jest ostatni .............................................. ............................................................... bo napiszę coś pod pseudonimem!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Cześć Lee, tu Magda z Sopotu. Bardzo lubię czytać to co tu piszesz. Będzie mi ciebie brakowało na tym forum jak wyjedziesz. pozdrawiam Cię gorąco Magda z Sopotu

@Magda wiem,że to Ty... :-) a nawiasem pisząc -ładne imię __ coś coś coś coś coś _ ;-)