Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

No to jeszcze wam powiem, że mnie te łyżeczki też pogoniły, ale zapomniałam dodać,że do południa wypiłam jeszcze szklankę soku z ogórków kiszonych. Ponadto zrobiłam dwie lewatywy, do jednej dodalam troche soku z grejpfruta do drugiej ogorkowego. Teraz jeszcze ciepła kąpiel i wypicie mikstury, wezmę kingdarowo czyli po 150 ml bo huldowo trochę za dużo. Kingu, dzięki za kciuki i ten innowatorski zmysł. Buziaki dla wszystkich i dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingdarr
@Kasia -- -- 😘 -- -- łyżka czy łyżeczka ,byle nie łopata ! :-P -- -- dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palma Nova
@ Pająk bez nogi Dzięki za odpowiedź, czyli sugerujesz, że mogę mieć naprawdę nieźle zasyfioną wątrobę, skoro się uwapniają? Mam 30 lat, więc całkiem możliwe, że zdążyła zrobić się tam jesień średniowiecza :) A tak ogólnie, uwapnione pochodzą co do zasady z woreczka czy niekoniecznie? USG postaram się zrobić, ale ponieważ psychika jest w zdrowieniu najważniejsza, wolę zrobić to po kilku oczyszczaniach. Czy przy okazji mógłby ktoś rozszyfrować, co oznaczają poszczególne kolory kamieni? Zielony wiem, że cholesterol. A inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Jestem już po oczyszczaniu. Sól jest znośna w smaku a oliwa z sokiem jeszcze lepsza. Myślałam, że nie da się tego wypić jak niektórzy pisali. Jednak nic nie będzie gorsze od zielonego soku, od którego się strasznie wzdrygam. Fuuu.. Wczoraj mnie w ogóle nie pogoniło po tej soli. Dziś rano też nie. Dlatego zrobiłam sobie lewatywę i z tego też nic nie poleciało, żadnych kamieni. Po ostatniej dawce soli poszłam z 5 razy do łazienki i leciała ze mnie zwykła woda z kamykami. W końcu!!!:P Większość była zielona, reszta kremowa. Nie było tego dużo. Może z 50 łącznie z tymi malutkimi. Były wielkości rodzynek i mniejsze :D Kilka było też z taką twardsza biała powłoczką, pewnie to te zwapnione. Wybaczcie, że się chwalę aż takimi szczegółami :D Najgorsze było to, że trzeba iść spać o 22 a ja codziennie chodzę spać najwcześniej o pierwszej. Muszę to zmienić.. Długo nie mogłam zasnąć i ogólnie taki półsen miałam. Pewnie następnym razem będzie lepiej, bo już niczego nie będę się bać. Mój tyłek wszystko elegancko przeżył, więc się bardzo cieszę :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingdarr
10kochanków -- ja też się cieszę ,że Twoja pupa przeżyła... w końcu zdrowa pupa to podstawa ;-) :-) Moniuszka chyba miała gorsze przeżycia,bo nic nie pisze... - Kasia przelicza kamyczki... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecna ! Piękna sprawa. Rzeczywiśie więcej strachu niz co warte. Ja obawiałam sie bólu brzucha i mdłości, nic takiego nie było. W trakcie picia mikstury łyknęłam tabletkę na spanie i wtedy przypomniało mi sie, że nie zaleca sie popijać tabletek sokiem grejpfrutowym bo bardzo wzmacnia działanie. Trochę się zestrachałam i moze dlatego unsęłam dopiero po godzinie. Obudziłam się o 07.30 - sucha i czysta ! Wypiłam porcje soli i zaczęłam wizyty w toalecie. Tak jest do chwili obecnej. U mnie są to bardzo drobne kamyszki przypominajace świeżą. gorczycę ale z intensywniejszym kolore - żółto-jasno-zielone. Poopa jest dzielna, nic nie pobolewa. Wolałabym bardziej spektakularne wyniki, mam zamiar powtoryc za dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko terapia Gersona i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palma ja nie sugeruję, stwierdzam fakt:) A teraz na poważnie, nie tyle zasyfioną co bardzo stary syf. Ze względu na to iż miałaś za pierwszym razem wapniejące kamyczki zrób to usg woreczka. Bo jeśli masz zawalony woreczek, to dobrze by było włączyć okłady z olejku rycynowego. Ludzie oczyszczają wątrobę przy kamicy w woreczku, ale pamiętam, że były kiedyś jakieś wątpliwości, czy te twarde z woreczka nie przytkają, któregoś z przewodów w woreczku. Kamienie tworzą się z zastygłej w przewodach żółci i z zaburzeń jej składu. Niektórzy twierdzą, iż na szczątkach martwych pasożytów. Zasada tworzenia kamienia w woreczku i wątrobie jest chyba taka sama. Tylko w woreczku się szybciej uwapniają, bo w woreczku żółć się sama zagęszcza. Kolor się zmienia z wiekiem kamienia. Ja przeszłam jakieś 15 oczyszczań, wyrzuciłam ok 1700 kamyczków i żaden nie miał beżowej skorupki. Jedynie im dalsze oczyszczanie tym kamienie miały jaśniejszy kolor i były większe. Te całkiem kolorowe mogą być z bilirubiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Do tych co zaczęli. Każde oczyszczanie jest inne. Inna ilość kamieni, inna wielkość, inna reakcja. Sól gorzka przy jednym oczyszczaniu wchodzi super, za innym nie da się przełknąć. Może być inna częstotliwość wypróżnień. Może być po drugiej dawce soli, albo dopiero po czwartej. Wyrzut kamieni 3 godziny po oliwie, albo dopiero po godzinie 10 na drugi dzień. I nie zdziwić się jak będą pływać robaczki:) To się bardzo często zdarza. Nie przejmujcie się jeśli będzie mała ilość kamieni, następnym razem może być 500. Jeśli komuś nie wchodzi oliwa, można ją zastąpić olejem winogronowym. Osobiście jakbym po winogronowym miała lepsze efekty, ale na 100% nie powiem czy to była zasługa innego oleju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lee___
Kasiu, ja jeszcze nie zrobiłam... Miałam nadzieję, że w sobotę odpocznę a przede wszystkim wyśpię się. Zaplanowałam sobie, że będę spać do 12.00 (słownie dwunastej). Ale o 6.00 obudził mnie potworny ból brzucha (wiesz), więc na razie odkładam. Może jutro lub pojutrze. Kasia, ja znam dwie wagi :) Obie mają taką samą zaletę: można ją posadzić po dowolnej stronie stołu i waga doskonale sobie poradzi i tu i tu. I będzie to robić w sposób bardzo przekonujący, bo z pełnym przekonaniem o racjach, które przedstawia. Ale jeśli trzeba ją (nawet w środku najbardziej zaciętego sporu) przesadzić na przeciwną stronę, to ta osoba bardzo szybko znajdzie i tu argumenty, doszuka się zalet tego nowego rozwiązania i równie przekonująco będzie je głosić. Taka cecha przydałaby się niektórym osobom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniuszka
Hej kochani..czas mnie goni..20-sty a ja jak zwykle papiery na ostatnią chwilę..u mnie spokojnie.,,znowu bez kamieniołomów.noc spokojna bez brania czegokolwiek..no może troszkę ten soczek clarkowej czułam nieco wyżej..rano kilka razu w toalecie i pogonili mnie do lasu na grzyby..no bo przecież nie można tak cudownego dnia przesiedzieć w domu..i tak mąż przecierpiał piątkowa noc beze mnie..cóż czego się dla zdrowia nie robi..i się chwali, że on to rozumie..kamyczki,..małe zielone..dużych brak i bez lewatyw..zrobiłam tylko 0 21 przed zażyciem mieszanki..ogólnie samopoczucie super..ucisk jest choc rano nieco mniejszy..wiec nadal nie wiem co za cholera mi daje pod prawym żebrem.. aa i zapomniałabym, wczoraj miałam taką chcicę na piwo po tym oczyszczaniu, że na małym melanżu poszłam spać.. 🌼 cieszę się że daliście radę i ze u was tez poszło dobrze..zmykam w te cholerne papiery.. hmm..a co do newsów toaletowych..szybko traktowałam je spłuczką..i tak że mam czas na to oczyszczanie ..to sukces przy moim trybie życia;-)kumpele już podejrzewają, ze w ciąży jestem..bo jakoś w piątek nie pojawiłam się na ploteczkach...buziaki moi mili ---witaj Palmo pozdrawiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palma Nova
@ Gośc/Pająk bez nogi Dzięki za rozjaśnienie kwestii kamieni i gratuluję wydalenia 1700, to brzmi naprawdę motywująco! @0kochanków Tym kładzeniem się o 22.00 nie ma się co przejmować. Ja też bardzo późno kładę się spać i nawet nie próbowałam się zmuszać, by zasnąć tak wcześnie. Po co się dodatkowo stresować :) Nie brałam nic na sen, bo i tak nie zadziałałoby (to już chyba kliniczna bezsenność). Po wypiciu oliwy, spokojnie obejrzałam Indianę Jonesa, a później jeszcze przeczytałam 60 stron tego wątku, zasnęłam po 3.00. Obudziłam się o 11.00, kamienie leciały aż do późnego wieczora, obficie jak już wcześniej wspominałam. Tak więc w moim przypadku godzina zaśnięcia nie miała wpływu na skuteczność oczyszczania. Za 2 tyg powtórka, zatem do tego czasu żegnam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingdarr
ok...horoskopy już mamy sprawdzone :-) - teraz można zerknąć na Enneagram... zobaczymy ,co się tam kryje... :-) -- dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lee, wg Huldy do oczyszczania powinno się podchodzić w miarę w dobrej kondycji, tak że jesteś usprawiedliwiona. Mnie jeszcze dziwnie gra w brzuchu, takie różne piszczące odgłosy. Ten mój znak, w moim przypadku raczej przejawia się w wojowaniu z niesprawiedliwością, czasem nawet przeginam jak się za bardzo rozpamiętam w walce. Kingu, układ Waga- Wodnik raczej mdły ale ze Strzelcem to ładnie iskrzy. Dobranoc Czyściciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lee___
Och Ty Kasia, Kasia......postaraj się to zaiskrzy jak trzeba :) ... To było Twoje pierwsze oczyszczanie ?? Myślałam, że Ty jesteś już zaawansowana... :) ... Moniuszka, jak Ty miałaś siłę po tym jeszcze po lesie latać ?? Dziękuję za przepis, a może być sok z kapusty kiszonej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lee___
Enneagram, a coż to znowu takiego ?? Nie słyszałam nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za wsparcie i gratulacje :) też do tej pory coś mi gra w brzuchu. po południu zrobiłam jeszcze jedną lewatywę, bo chodziłam co chwilę do łazienki i wychodziło tak po kilka zielonych stworów. a tu na raz się wysypało i dobrze, bo poszłam sobie jeszcze na zakupy i spacer ;) też zamierzam zrobić za dwa tygodnie. jak moja mama i siostra to wszystko zobaczyły to zaczęły myśleć czy sobie tego nie zafundować. do gościa, terapia gersona jest super, ale potrzeba przynajmniej roku, żeby efekty były trwałe i żeby wszystko się wyleczyło, a na to nikt nie ma czasu.. chyba, że ktoś ma raka i to ostatnia deska ratunku. ja na pewno jeszcze przejdę na gersona, czekam na wakacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palma nova właśnie się martwiłam, że jak nie pójdę spać to może coś pójść źle. ale dzięki temu, że wczoraj poszłam spać wcześnie i nie spałam pół nocy to teraz jestem zmęczona i może łatwiej pójdzie. za bardzo ze stresem do wszystkiego podchodzę przez co później jakieś kwiatki wychodzą. teraz piszcie jak się będziecie czuć, jakie rezultaty itp. ja póki co jestem zadowolona, że się udało. a jak to się przeniesie na moje codzienne dolegliwości to się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
O! Lee wróciłaś :) 0kochanków pozytywnie. wpłynie bardzo pozytywnie. Palma nie ma za co :) Tak naprawdę ważne jest to, że możemy ten cały szlam z siebie wyrzucić i zrobić dobry uczynek dla wątroby i całego swojego organizmu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafetterianka
To teraz czekamy na te daty urodzenia.... No Lee- Ty pierwsza, Kasia nastepna....wtedy bedzie mozna bedzie ten ...no...enneagram :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Pająku :) Tak, wróciłam :) Fajnie, że tu wpadłaś :) ... 0kochanków - brawo :) daj znać jak przejdziesz na Gersona, to ja przejdę razem z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lee, fajnie że jesteś niebieska, nie ma wtedy tak dużo podszywów. Ja jestem bardzo zaawansowana teoretycznie....a praktyka niestety swoją drogą. Teraz jestem bardzo dumna z siebie, bo długo nosiłam się z zamiarem oczyszczania wątroby. Kingu ! Jesteśmy obserwowani..... daty urodzenia.... a po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniuszka
Lee myślę z kapusty jak najbardziej..ja robię oprócz tego taki zacier z ogórków, kapusty i czosnek i wsuwam do obiadu..co do siły..na prawdę kochana czuje się po tym oczyszczaniu bardzo dobrze..mam energię, choć faktycznie wieczorem mnie zmogło i zasnęłam jak dziecko..organizm pewnie tego potrzebował..a że ja wsłuchana w jego głos..śniłam do prawie południa następnego dnia.. >>> mówicie, że za dwa tygodnie?? hmm wyjazd służbowy..to ja za trzy raczej ..i chyba wymienię oliwę na winogronową..jakoś nie lubię zapachu z oliwek, poza tym grupa krwi też wskazuje na raczej nietolerancję tej oliwy;-) >>> daty urodzenia ..no ciekawa jestem jak Wam to pójdzie ..ja urodziłam się w cudownej dacie 24.06..a lat mam ..no ciekawe czy rokujecie ile?? Może Kingu się wypowie..znawca niewiast;-) buziaki dla Was i spokojnego tygodnia.. >>>Pajączku miło, że tu zaglądasz..wiele od Ciebie również się uczę..ale podobnie jak Kasia..teoria, teoria..mam nadzieję,że i tak start mam dobry..2 oczyszczanie za mną i ukłon w stronę wątroby..i idę dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingdarr
@Kasia -- 😘 -- kto prosił o datę ? -- tutak mamy wątek -oczyszczanie wątroby- reszta to zabawa :-) -- kto się bawi, robi sobie test z Enneagramu... ja jestem 4w5 - Włóczykij :-) -- Moniuszka,będziesz mieć koło 30-stki,może ciut więcej małolaty zdrowiem się nie przejmują... to przychodzi wiekiem... czasem z wiekiem od trumny...bo niejeden się zagapi hehe ;-) -- Jaki jest Rak z 24 czerwca ? Jest dość szlachetny, zrównoważony, zmysłowy, wesoły, lubi rozrywki i zabawy, muzykę, życie w zbytku i wygodach. Trzeba dodać, że przy tym wszystkim jest to człowiek poważny, bystry, dość chytry i przedsiębiorczy, a zwłaszcza celuje w różnych tajnych planach i projektach. Z wielkim uporem idzie własną drogą, nie słuchając ostrzeżeń innych ludzi i można powiedzieć, że nie zawsze dobrze na tym wychodzi. lubi ceremonie i uroczyste występowanie na zewnątrz, jest elegancki i niepozbawiony pewnych zdolności aktorskich. Piękno przyrody czyni nań wielkie wrażenie i nieraz poświęca swój czas na podziwianie pięknych krajobrazów, hodowle kwiatów lub pracę w jakiejś dziedzinie sztuk pięknych, których jest również zwolennikiem. Nie pragnie bynajmniej wysilać się zbytnio w życiu. Chociaż potrafi być bardzo aktywnym i w razie potrzeby rozwija wielką przedsiębiorczość, woli jednak życie beztroskie. Wadą jego Jest również, iż bywa dość egoistyczny i zazdrosny, i nie wykazuje bynajmniej ochoty do świadczenia przysług innym ludziom. Zazwyczaj dzięki swej subtelności i przebiegłości - doskonale sobie daje radę w życiu. Za wszelką cenę pragnie żyć w dobrobycie i być otoczonym komfortem, co jednak musi nieraz okupywać bardzo drogo - ceną ustępstw moralnych lub też swej ambicji. -- znalazłem w necie :-) -- subtelność i przebiegłość u Moniuszki idą w parze...? a to połączenie... -- hihi -- 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×