Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

dziewczyny zrobilam cos bez waszej wiedzy ale w dobrym celu przeslalam fluidki u marcówek dla malego Miloszka. \"Krzyka Ja nadal siedze u mamy do domu wpadłam tylko po większe ubranka dla malutkiej, bo rośnie jak na drożdżach. Jutro rano znowu zmykam do mamy, a od wtorku jedziemy z malutką na Białe Jezioro, gdzie mamy działkę i zamierzam tam siedzieć aż zrobi sie chłodno. Dziewczyny bardzo Was prosze o moc pozytywnych fluidów da mojej koleżanki Agnieszki i jej synka Miłoszka, którzy 28 czerwca mieli straszny wypadek. Nawet nie mogę o tym pisać bo odrazu rycze. Aga podobnie jak My czekała w marcu na narodziny synka, nad którym pracowali 4 lata (leczyła się na bezpłodność). Miłoszek urodził się 10 kwietnia, choć termin miała tak jak ja na 29 marca. Razem robiłyśmy zakupy i szykowałyśmy wyprawki dla naszych maluszków, a Aga jak mnie odwiedzała to często Nas podczytywała. Nawet razem chodziłyśmy do gin i rodziłyśmy w tym samym szpitalu. Jak maleństwa juz przyszły na świat razem chodziłyśmy na spacerki. 28 czerwca na spacer z Hanią poszedł mój mąż, więc Aga z Miłoszkiem spacerowała sama i jakiś wariat wjechał na chodnik, którym szła i prosto na nich. Miłoszek wypadł z wózka i prosto na ulice pod drugi samochód. Bładam Was o fliuidziki dla Miłoszka, malutki ma pęknięta podstwaę czaszki, połamane kości żuchwy oraz liczne obrażenia wewntrzne i cały czas walczy ożycie, tak bardzo chce żyć. Boże nawet nie moge o tym pisać, nie umiem zadzwonić do Agi, nie wiem co jej mówić, jak z nią rozmawiać. Może jakbym tego dnia poszła z nimi to nic by się nie stało, dlaczego ? A jeszce dzień wcześniej świętowaliśmy trzymiesięcznice Hani.\"

rudamaxi ja mam kolezanke, ktora nie moze miec dzieci i zaadaptowala bliznieta- chłopca i dziewczynke półroczne. jest teraz taka szczesliwa. tez bym tak zrobila, bo bylam kilka razy w domu malego dziecka i serce mi pekalo jak widzialam te malenstwa, jeszcze one zawsze mowily \"ciocia wez mnie ze soba\". Biedactwa.

o kurcze. współczuje. Boze nie wyobrazam sobie co czuje taka matka, która patrzy na takie cierpienie dziecka. Trzymam kciuki aby wszystko było ok.

rudamaxi - Ciebie też zapraszam !!!!! Dobrze zrobiłaś wysyłając fluidki od nas, mam tylko nadzieję, że pomogą. Biedna dziewczyna - straszna tragedia. Laski, no nie ma siły... musimy się kiedyś spotkać wszystkie razem... może nie w domu u którejś, bo mury mogą nie wytrzymać natłoku tylu kwietniówek z bobaskami, ale gdzieś na neutralnym gruncie ?

mi sie wydaje ze wlasnie przez te dzieciaczki nie moge spac,bo sa takie kochane i nie moge zrozumiec dlaczego one tam sa:(

Ania75 nie dostalam zdjec Ale za to mam zdjecia z pierwszego minispotkania:)

jezu co za tragedia wystrzelac takich debili co nie potrafia sciagnac nogi z gazu. Wiecie u mnie to jest tak ze mamy w calej Polsce solaria, kiedys czesto jezdzilam z R wiec pyta sie R gdzie jedzie jak jedzie w Wasze miejscowosci to wsiadam z nim i przyjezdzam. Izawik i kar suuuper zdjecia tylko pozazdroscic spotkania, ale swoich mezow ukrywacie :) Ania sliczna Agatka

Bartek zasnal ciekawe na jak dlugo pewnie na 15 min

uwieczniłam fakt spotkania na blogu. Ania75 - doklejam zdjęcia, które przesłałaś do mojego folderu na blogu.

hej właśnie weszłam na naszego bloga i będę próbowała coś na nim skrobnąć i wkleić. Zobaczymy się uda. Gdyby nie, to poproszę Was o pomoc. Mogę jeszcze dodać gdzieś swój album? czy już nie ma miejsca? Jetesmy już od wczoraj w domu. Gabrysia śpi,ale mam wrażenie że musiała przyzwyczaić się do naszego mieszkania po prawie tygodniowej nieobecności. Za to Wiki oprócz kaszlu dostała jeszcze chrypki a dzisiaj w nocy zaczęła gorączkować :-( Czyli znowu czeka nas wizyta u lekarza. mamabączka -ten Twój mężuś ma niezłe hobby. A ja się czasami denrwuję jak mój T siedzi i godzinami ogląda jakieś wypasione TIR-y ;-) To już wolę żeby sobie te samochody oglądał. Acha, wysłałam Wam kilka zdjęć z naszego spotkania z kar79... dobra,idę zrobić Wiktorce coś specjalnego na obiad bo biedactwo w ogóle nie ma apetytu na nic. Oooo, Gabi też się właśnie obudziła. Po 2h :-)

izawik mozesz się dołączyć do mojego albumu, nr 9

Dopisuje do tableki moje male sloniatko ... bo bylismy sie dzis zwazyc nick.........imie dziecka....data ur.....aktualna waga(data)....wzrost mx3...............Jaś...........14.02.......1970/5960... ..... .. ...? ....................Marysia.....14.02........1790/6100.. ..... .. ...? 21...Kacper i Mateusz........01.03...2700/2350.../5020/4700 mama bączka...Iga...........20.03.......2900/6000.............52/ 64 cm izawik............Gabrysia....20.03.......3260/6150(28.0 6). ..60cm aga*25**.........Bartek.......20.03.......3500/5550(19.0 6)..... . ......55/68cm ruda_lala.........Milenka.....31.03........2890/5000 (28.06).. 51/59cm rudamaxi........Wiktoria....03.04........3050/6100(03.07 ) ..55/ zuzanka14......Bartus........04.04.......3000/6100 (03.07).....53/64 nikolla ...........MaX ..........05.05. .....4050/4965..............59/? moli..............Aleksandra....5.04........3840/6000... .. ........62cm kar79.............Maja..........05.04.......3860/6070... ..........65cm mika82...........Tomuś.........06.04........4300/5350... .... ....57cm Paulka123.......Marysia.......09.04........3040/5280.... .. .....51/56cm justaaaaaa......Szymon......09.04.........3200/5300(14.0 6... 52/? cm kamil_a..........Wiktoria.....10.04.........3420/4320... ... .....59cm margolcia1....Karolinka......14.04.........3550/5100.(27 .06)...56/64cm flowerska......Tomuś........19.04..........3880/6055 (21.06)....54/62cm Doroteczka....Weronisia...19.04.........3740/5220 (28.06)....55/60 cm sarita............Kasia..........19.04........4150/4980 (31.05)....58/59 koala-79.........Julita..........19.04........4900/6630 (13.06)....62/68 lightblue........Karolinka.....20.04........4100/5930 (03/07).......54/? cm kohannah .......Antos .........20.04 ...... 3256/6125( 06/07) . 50/60 cm madziunka27....Marcel.....26.04.....2950/5600 (26.06).......53/? cm evanikaa.........Kamilka.......30.04........3700/4900... ..........56/62 Aprilka...........Oskar..........02.05........3800/4800. ....... ....59cm Kapikapi.........Piotruś........25.04........3400/5700.. ...........54/59

no wlasnie tak sobie mysle ... ze skoro i ja i FLOWERSKA bedziemy w polsce teraz w sierpniu a jak wiecie mieszkamy najdalej od was heh to moze sie SPOTKAMY JKOS W POLSCE tylko jak heh to nie bedzie takie proste ... trezba znalezc dogodne miejsce zeby kazd amogla dojechac nie za dalkeo nie za blisko bo z malenstwami trudno podrozowac przydalby sie jakis milutki lokal z duuuuuuuuuuuuuuza sala zeby nas pomiescic ... najlepiej sala gminastyczna heh co o tym myslicie ??? albo jakis zaciszny park nad woda ?? jakies propozycje ? Ja jestem z Jastrzebie Zdroju na slasku i zaznaczam od razu ze nad morze nie dma rady jechac hehe

kohanna Ty to moja sasiadka jestes :)

Biedactwa..takim ludziom, ktorzy stwarzaja zagrozenie na drochach powinni zabierac prawa jazdy! A u mnie niesmiało wychodzi słoneczko, wieje mocno wiatr, ale i tak o 16 zamierzam wyskoczyc na godzinny spacerk. Opatule mała mocno i smigne sobie nad jeziorko. Mi sie wydaje, ze takie spotkanko mozna by było zorganizowac jak nasze szkraby troszke podrosna. Wtedy nawet wyprawa w góry nie była by dla mnie i małej meczarnią.

to skad ty jestes zuzanka ?

z Cieszyna

kohannah - to do mnie masz bliżej. Ja mieszkam tuż obok Mikołowa. W Łaziskach Górnych, od 3 lat. Do tej pory mieszkałam w Mikołowie i do dziś wszystim mówię i piszę, że jestem z Mikołowa. Zresztą pewnie kiedyś i tak się tam przeprowadzę. To jest jak w banku.

chociaż właściwie to Cieszyn jest chyba bliżej...

do jastrzebia z cieszyna jest ok 30 km

to moze gdzies po srodu si espotkamy i jesli jeszcze ktoras mieszka niedaleko to dolaczy ? tylko gdzie ?? jakies propozycje ???

Hej. koala i Ania dziekuje za fotki, sliczne macie dzieciaczki :) Własnie bujam sie razem z Karola przed kompem. musi to smiesznie wygladac, ale mam chwile spokoju. Jestem ciekawa jak mozna drzemac z otwartymi oczmi, ale Karola własnie tak spi. Skubna jedna, wczoraj jak ja całowałam w szyjke zaczeła sie smiac na głos.Az sama chyba była zaskoczona,ze cos takiego jej sie przytrafiło :)A do tego jeszcze ciagle mieli w zamknietej buzi jezorem, jakby zuła gume... mama baczka, wspołczuje sytuacji z mezem, mozemy sobie podac dłonie. z tym,ze moj nie siedzi na czacie, tylko migdali oczy do jednej mlodej pani geolog, z firmy, ktora zleca mu robote. jak sie onia zapytałam, to stwierdził,ze to baba-chłop, a moj szwagier i moj ojciec powiedzieli wrecz co innego. i jak tu nie zdurniec? Jesoooo mam dosyc wiadomej osoby , tesciowa wykancza mnie psychicznie. Wczoraj stwierdziła,ze jak jej dzieci zabkowały, to wcale nie płakały, nie marudziły. Wogole były za*ebiscie grzeczne. Jak słucham jej marudzenia, to mi sie flaki wywracaja A do tego matka mojej tesciowej stwierdziła,ze ona nie pilnowała dziecka tak jak ja teraz, tylko tesciowa jej pilnowała. A ona w tym czasie chodziła doic krowy.Tak mnie totalnie wkurzyła,ze zapytałam sie jej, czy tez mam sobie kupic krowe, aby była zasowolona?Od razu zmieniła temat i zaczeła gledzic,ze teraz to WSZYSTKO jest, nie to co kiedys, taaaaakie wygody. to ja znowu zapytałam, czy mam sie czuc winna.i jeszcze na koniec stwierdziła,ze nie powinnam dawac ciuszklów po Karolci mojej siostrze, tylko składac dla drugiego dziecka. bosheeee jeszcze jedno nie odrosło od ziemi, a juz planuja mi drugie dziecko.Z reszta jesli uda mi sie zajsc w ciaze z jednym w miare sprwanym jajowodem i jajnikiem(lekarz podejrzewa zrosty w jajowodzie), to bedzie to za ok 5 lat. ufff ale wypociłam moje zale

Czesc laski! Light wspołczuje i jak juz nie raz pisałam chyba bym sie wykonczyła mieszkajac z moja tesciowa. Apropos to dzis \"stara smoczyca\"(cytuję mx:-) ) mnie odwiedziła i poznecała sie troche nad Bartkiem. Dawno nie słyszałam zeby tak płakał;-). Stwierdziłam,ze on na bank ma jakies sadystyczne skłonnosci! Magda gratuluje wygranej, a jezeli chodzi o Twoje pytanie to bede bardzo tesknic za moja rodzina, najbardziej za moim bratankiem. Ostatni pobyt za granica bardzo mnie zblizył z moja mama bo wczesniej miałysmy taki sobie kontakt. Izawik i Kar jak zobaczyłam fotki to teraz Wam jeszcze bardziej zazdroszcze Waszego spotkania! I pomyslałam sobie,ze fajne zdjecie by było gdybysmy wszystkie nasze bobasy połozyły koło siebie:-)

witam..... ale sie rozmarzylam.......fajnie byłoby się spotkać.........ale biorąc pod uwage to ze kazda z nas jest z rozych stron Polski....i nie tylko....:-) to zdaje sobie sprawe ze to nie bedzie łatwe.... chociaż ja sie ciesze ze mieszkam w centrum to przy ewentualnym spotkaniu nie bede musiala calego kraju przejechac..... własnie tez tak mysle zeby gdzies sie spotkac na neutralnym gruncie.....kurcze ale kiedy i jak? moze cos wymyslimy...moze cos wynajac? sama nie wiem.... wiecie co a ja od wczoraj od wieczora zaczelam podawac malutkiej tylko wode z glukoza, a narazie przestane jej dawac koperek bo chce sprawdzic czy te zielone kupki to sa przez te koperki hihih bo przeciez koper jest zielony!!!!!!! hihihih dzisiaj niusia juz zrobila zolto zielona kupalke....wiec moze cos w tym jest...

hej a ja po zakupach :)Oj w portfelu znowu cholercia ubylo,ale dzieci obkupione i sobie kupilam 2 bluzki,i zamówilam Vikuni dywan do jej pokoju.Viki ma sliczna biala sukienke jak na dame przystalo Konrad ma nowe sandaly.I cala torbe za 32 zl w pewexie:)czyli komplet dla Konradka spodenki i bluzka,i bezrekawnik jeszcze z metka Adidasa,sobie dwie bluzki,i malutkiej rampersik,bluzeczke i jensowa sukienke. Aga25 i LightBlue a my kiedy sie spotykamy?

A może przyjdźcie wszystkie do Warszawy?

Oj fajnie by było, ale jak narazie trudno mi wyobrazic sobie jazde przez poł lub cała Polske autobusem z moim rozdartym Bartkiem. Fakt,ze najblizej mamy do siebie z Light i Rudamaxi:-)

aga proponuje Wrocław i nie jest tak zle ja na wyklady jak jezdzilam czy teraz na egzaminy to mala w wozek i do autobusu:)Nie jest tak zle da sie przezyc;)

haha rudamaxi nie wykluczam tej mozliwosci a nawet jestem bardzo za tyle, ze mojemu maluchowi musi minac okres wrzaskow w wózku, bo poki co nawet poza własny ogród sie nie ruszam. Prawie do konca wrzesnia mamy czas:-)

Aniu, ogladam własnie zdjecia Agatki. Jest sliczna i chyba bardzo podobna do Gabrysi? I jakie fantastyczne ma włosy!!! A moj Bartek nadal łysy, wykluczajac czeską płetwę z tyłu głowy;-)