Pytania dotyczące Biblii

Może i nie mógł. Ale ja i tak nie rozumiem. Nic nie rozumiem.

Dreamer jesli coś możesz zaobserwoać to tym nie jesteś, to tak jak z okiem, samego siebie nie może zobaczyć.

Kiedyś zrozumiesz, tylko nie chciej za bardzo bo wtedy sam będziesz dla siebie przeszkodą. Popracuję tymczasem bo jak na razie to markuję. Miłego dnia

yyy - nie kapuję. A może właśnie jestem \"niekapowaczem\" i o to chodzi.

Miłego dnia Hmm, nie chcieć za bardzo. No to co robić - nie za bardzo i nie za słabo? W jakiejś piosence Myslovitz było: \"Mam pustkę w głowie zgubiłem znowu się\"

Jedna półkula mózgu skupia się na Ja, a druga na otoczeniu. Medytując czyli wprowadzając się w stan skupienia uwagi za pomocą określonych technik, można doświadczyć uczucia braku Ja, zespolenia z wszechświatem, wtedy obserwuje się zwiększoną aktywność w tym określonym kawałeczku mózgu. Tak ten mechanizm działa. Jak tylko znajdę książkę w której to było opisane jaśniej napiszę które to obszary mózgu. I jeszcze pobudzenie układu limbicznego odpowiedzialnego za emocje powoduje doświadczenie uczucia obecności obiektu typu osoba. ażda osoba interpretuje inaczej co to za byt, zwykle jest to osoba z którą najbardziej związane są (lub były) emocjonalnie. Układ ten odpowiada również za naszą religijność. Kiedy póbowałem nie odczuwać, pozbyc się emocji, stawałem się \"jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący\". :D

Ja mam to w książce Black - ale nie chce mi się przepisywać. Ponoć to działa. Ale jakoś nie mogę się zabrać. Raz tylko idąc jakaś taka pierwsza próba chyba lekko udana - ale teraz na to za zimno jak dla mnie :(

Sorry, to byłem ja ten prowokator - znowu Alzheimer mnie dopadł :P

to działa Dreamer, ale ostanio się pokłociłam z moim przyjacielem,- -on się budzil w nocy i wykonywal medytację wg Brutona- moj przewodnik powiedział, że mam się nie skupiać na sztuczkach umysłu że chwila bycia tu i teraz wiecej znaczy:) kiedyś pisał tu fajny facet Del-fin, tez mówil cos takiego, pozdrawiam przy okazji:)

nie wiem - ale z tego co wyczytałem, to trzeba mieć do tego dobry nastrój

All Kamelia,a czym jest wg twojego wyznania,lub Biblii- PIEKLO???

A ja myślę

Dreamer ;-) Z/w.Tylko dokoncze robic obiadek.

Oki - ja i tak tu siedzę

No jestem.:-) Dream,a dla ciebie czym jest pieklo(opisywane w biblii)??? Przypuszczam,ze nie przykladasz do tego wiekszej wagi,ale gdybys zawierzal Pismu Sw.to jak to rozumiesz?

Powiem szczerze, nie wiem. Ale dzisiaj niewiele wiem, może to dlatego.

Właściwie to nawet nie bardzo pamiętam jak jest opisane - jedyne co to kojarzy mi się z horrorem - scenami grozy.

A dokładniej??? Mi kojarzy się z dziećmi bez oczu, i wyschniętymi na kość niemowlakami w afryce.:o

Tak Black - to też. Np. z obozami koncentracyjnymi, gettami.

„I zbudowali wyżynę Tofet, w dolinie Ben Hinnom, aby palic w ogniu swoich synow i corki, czego nie nakazalem i co nie przyszlo Mi nawet na mysl”(Jeremiasza 7:31, katolicka Biblia Tysiąclecia) Jak widać z powyższego wersetu, największą obrzydliwoscią Bóg darzy ludzi, składających swe dzieci w ofierze, paląc je w ogniu. Coś tak zwyrodniałego nigdy by nie przyszło Bogu nawet na mysl! (według oryginału hebrajskiego: „nie wstąpiło na serce”) * z hebrajskiego oznacza palenisko, piec. Było to też miejsce w dolinie Gehenny (Ge-Hinnom), na południe od Jerozolimy, gdzie palono nieczystości i gdzie niekiedy wykonywano praktyki na cześć fenickiego bożka, Molocha, np. palono dzieci. Zobacz też 2 Królewska 23:10, gdzie mowa jest o Palenisku-Zgrozie w Dolinie Synów Hinnoma (Ben Hinnom) Występujące w tym artykule terminy „piekło” i „ogień piekielny”, używane przez teologów chrześcijaństwa, są odpowiednikami greckiego słowa ge’en-na, które w „Nowym Testamencie” pojawia się 12 razy (Mateusza 5:22, 29-30, NW; 10:28, Współczesny przekład (Wp); 18:9, Wp; 23:15, 33, NW; Marka 9:43, 45, 47, Wp; Łukasza 12:5, Wp; Jakuba 3:6, NW). Część przekładów biblijnych tłumaczy ten grecki wyraz na „piekło”, a inne podają transliterację „Gehenna”. Ściśle wiąże się on z „drugą śmiercią — jeziorem ognia”, symbolem, który w ostatniej księdze Biblii oznacza wieczną zagładę (Objawienie 20:14, NW). O dwóch innych słowach tłumaczonych czasem na „piekło” dzieło A Dictionary of fhe Bible (Słownik biblijny, wydany przez Williama Smitha, 1914) mówi: „Piekło (…) to termin, którym z reguły i niestety niezbyt szczęśliwie posługują się nasi tłumacze, by oddać hebrajskie słowo Szeol. Byłoby może lepiej pozostawić hebrajski wyraz Szeol lub tłumaczyć go zawsze na ‘grób’ lub ‘dół’. (…) W N T słowo Hades, podobnie jak Szeol, nieraz oznacza po prostu ‘grób’ (…) Właśnie w tym sensie wyznania wiary nadmieniają, iż Pan ‘zstąpił do piekieł’. Jest to zwykłe określenie stanu umarłych”. W przeciwieństwie do Gehenny, która symbolizuje ostateczną zagładę, Szeol i Hades określają śmierć, przebywanie we wspólnym grobie ludzkości z perspektywą odzyskania źródło http://www.rumburak.friko.pl/BIBLIA/dogmaty/pieklo.php

A Biblijne Pieklo,nie oznacza nic wiecej jak grob ludzkosci,kraina umarlych. Kohelet 9:5,10 tak: \"(...)ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. (...)Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz.\" Czy mozliwe by ludzie prawi tez szli do piekla(szeolu)? Hioba14:13 \" O gdybyś w Szeolu mnie schował, ukrył, aż gniew Twój przeminie, czas mi postawił, kiedy mnie wspomnisz... (14) Ale czy zmarły ożyje? Czekałbym przez wszystkie dni mojej walki, aż taka chwila nadejdzie. Czy z biblijnego piekla ktos sie wydostal? Objawienie(apokalipsa)20:13,14 (13) I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i PIEKLO wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich. (14) I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć. Judy7\"jak też Sodoma i Gomora i okoliczne miasta, które w podobny do nich sposób oddały się rozpuście i przeciwnemu naturze pożądaniu cudzego ciała, stanowią przykład kary OGNIA WIECZNEGO za to.\" OGien ktory zniszczyl Sodome i Gomore przestal plonac juz tysiace lat temu.Ale skutki jego dzialania sa trwale;miast tych nigdy nie odbudowanoBog jednak wydal wyrok nie tylko na te miasta,jak tez na ich niegodziwych mieszkancowTo cosie z nimi stalo stanowi ostrzegawczy przyklad.W łukasza 17:29,Jezus powiedzial,ze zostali oni wytraceni,a z Judy wynika ,ze zniszczeniich jest wieczne..

Nooo malutka,widze ze sie zgadzamy.;-) Tez takuwazam.:-)

slyszalas o trzesieniach ziemi np:w lizbonie o ktorej pisze wolter w powiastce filozoficznej \"kandyd?? a o innych znanych z zapisow historii? debilne odpowiedzi sklaniaja debilow do kontynuowania dyskusji ..jakze zalosnej i prymitywnej. gadasz jak Swiadek Jehowy ktorego nakrecono i ktory juz nie ma swojego zdania. dla ktorego \"Straznica\"jest jedynym bogiem. dla ktorych wolnosc o ktorej mowil Jezus -jest nieosiagalna. zalosne ..zalosne... ale nie potepiam tylko placze...tak mi przykro ... to do ciebie \"a ja mysle\"

\"debilne odpowiedzi sklaniaja debilow do kontynuowania dyskusji ..jakze zalosnej i prymitywnej.\" profesorze - zatem już wiemy jak się oceniasz - no ale to Twój problem

Profesor w takim razie malutka ,ktora wcale nie jest SJ i nie jest przez nich nakrecona,tez nim musi byc.Bo w tym temacie mamy podobne zdanie,wrecz takie samo. Przeciez nie musisz tego czytac,czy ja ciebie werbuje? namawiam? przekabacam? Bo taka opinie wlasnie o SJ rozglaszaja nieprzychylne osoby. Kazdy ma prawo sie wypowiadac.

Widocznie profesorek jest zwolennikiem :kotla,diabelkow z rozkami i smazenia sie w wiecznym ogniu. :-D

A ja myślę - bawią mnie ludzie, którzy o ludziach z którymi się nie zgadzają rzucają teksty w stylu \"żałośni\".

a ja myslę ja nie wierzę w piekło ;) o rany czego to ludzie nie wymyslą:( jakaś religia wierzy w siedem piekieł, Mahometanie chyba

Może profesorek jest zwolennikiem własnej nieomylności.

Mała - ale za to ile Arabek w Niebie obiecują ;) Żeby mi tak chociaż jedna z nieba spadła :P