Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Alians Ewangeliczny wzywa \"Dziennik\" do sprostowania Alians Ewangeliczny w RP wyraża zdziwienie i zaniepokojenie treścią oraz nierzetelnością merytoryczną artykułu pt. \"Atakuje nas nowa sekta\" zamieszczonego w \"Dzienniku\" z dnia 12.01.2007r. Naszym zdaniem nieporozumieniem jest utożsamianie z sektą takich organizacji chrześcijańskich jak Europejska Misja Chrześcijańska (http://www.ecmi.org/), Stowarzyszenie Luisa Palau (http://www.palau.org/), czy kościołów takich jak Kościół Chrześcijan Baptystów (http://www.baptysci.pl/). Jako reprezentanci większości środowiska ewangelicznego w naszym kraju, oczekiwalibyśmy skonsultowania się z nami przed publikacjami dotyczącymi naszego środowiska. Gotowi jesteśmy służyć pomocą w poszukiwaniu i przekazywaniu informacji o chrześcijaństwie ewangelicznym (http://www.aliansewangeliczny.pl/). Uważamy za stosowne zamieszczenie wyjaśnienia ze strony \"Dziennika\" i oczekujemy na jak najszybszy kontakt. Z wyrazami szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świątynia zamiast emerytur Świątynia Opatrzności Bożej dostanie z budżetu 40 mln zł - zdecydował w czwartek Sejm, przyjmując senacką poprawkę do budżetu na 2007 r. Pieniądze te zostaną przesunięte z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS), są to pieniądze w dyspozycji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wypłacającego Polakom emerytury. Część funduszu pochodzi z dotacji budżetu, a część - ze składek wszystkich pracujących. Na funduszu wisi ponad trzymiliardowy dług powstały w wyniku zaciągania kredytów bankowych w ubiegłych latach. Od tego długu cały czas rosną odsetki, nieprzeszkadza to jednak naszym parlamentarzystom na wydawanie środków z tego funduszu. Zgodnie z poprawką, w budżecie powstanie ponadto nowa rezerwa celowa, pozwalająca na dofinansowane projektów muzealnych i bibliotecznych w ramach budowy świątyni. Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska przypomniała, że w budżecie na 2006 r. przyznano na Świątynię Opatrzności Bożej 20 mln zł. Nie było jednak podstawy prawnej pozwalającej na przekazanie tych pieniędzy. Teraz wymyślono sposób abyśmy wszyscy łożyli na ten przybytek. My tytułem komentarza, zamieszczamy wersety z Pisma Świętego (Dz. Ap. 17:24-25): \"Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych ani też nie służy mu się rękami ludzkimi, jak gdyby czego potrzebował, gdyż sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko mój komentarz.....taki jak powyzej. nadal uważasz mała ze to \"chrzescijaństwo\" które reprezentuje nasz rząd , a bibilijne chrzescijaństwo to to samo??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kościół katolicki - chrześcijańska wspólnota wyznaniowa, głosząca zasady wiary i życia określane mianem katolicyzmu, rządzona przez biskupa Rzymu (uważanego za następcę Świętego Piotra) oraz biskupów pozostających z nim we wspólnocie. Kościół katolicki stanowi jedną z trzech głównych gałęzi chrześcijaństwa, obok Cerkwi prawosławnej i Kościołów protestanckich. W 2002 liczył ok. 1,098 mld wiernych, czyli w przybliżeniu 18% populacji świata. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_katolicki katolicki Kościół, największa chrześcijańska wspólnota wyznaniowa, głosząca zasady wiary i życia religijnego określane jako katolicyzm utożsamiająca się w swojej wierze i nazwie z Kościołem powszechnym (gr. katholikos, „powszechny”) oraz uznająca w sferze doktryny i organizacji kościelnej autorytet papieża, biskupa Rzymu. Z tego względu K.k. jest nazywany, zwłaszcza w języku prawnym, Kościołem rzymskokatolickim; nazwa ta oznacza jednak w stosunkach wewnątrzkościelnych sam Kościół zachodni, łaciński, czyli patriarchat Zachodu ze stolicą w Rzymie, w odróżnieniu od uznających zwierzchnictwo Rzymu Kościołów wschodnich (grekokatolicy i inni unici). Nie mylić KK z chrześcijaństwem? A to dobre:):) Dlaczego rózne tak na siebie naskakują? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkleiłaś regółkę i myślisz ze to gwarant chrzescijaństwa.? \"Nie każdy kto mówi Panie Panie wejdzie do Królestwa Bozego , ze ten KTO CZYNI WOLĘ OJCA\" ale skąd mozesz widzieć różnice o jakich mówię skoro nie znasz Biblii......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
być chrzescijaninem z nazwy a być chrzescijanianem to uwierz mi...ogromna różnica Byłam katoliczką ....i nie jestem, wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia nie powiedzialm że to gwarant chrzescijaństwa, ja daleka jestem od oceniania, tak samo to nie będzie nigdy, nie ta era i wg mnie organizacje religijne oparte na modlitwie w ujęciu chrześcijańskim nie mają zbyt wielkich szans. A gwaracji żadnych nie ma a ten kto je daje to wg mnie oszust, mozna dać wskazówki, drugiemu pomóc ale nie zrobić za niego:) Jeśli chodzi o różnorodność to każdy wybiera sobie to co mu najbardziej pasuje. Nie jestem za tym by za pieniądze podatników budować kolejne kościoły, oni doskonale o tym wiedzą a Ty mi jeszcze mówisz ze chrześcijanie są przesladowani. Zarzucił ktoś ktoś Lamie Olemu, ze są sekta i robią przez medutację ludziom wode z mózgu. LAMA OLE Nie sądzę, żeby powiedzieli to nas - w buddyzmie tybetańskim nie ma żadnych ofiar medytacji. Oczywiście czasem odwiedzają nas osoby niezbyt zrównoważone psychicznie, trochę \"nieobecne\" i później w takim samym stanie umysłu odchodzą. Pojawiali się również tacy, którzy przychodząc patrzyli dookoła nieco dziwnym wzrokiem, ale odeszli bardzo mocni i zrównoważeni. Nie było jednak nikogo, kto przyszedłby zdrowy, a odszedł jako wariat. Nauczyłem na całym świecie 17 tysięcy ludzi świadomego umierania. Jestem pod wielkim wrażeniem mocy naszych strażników, tego, czego są w stanie dokonać... Jeżeli chcesz znaleźć ludzi, którzy naprawdę stopniowo tracą równowagę psychiczną, weź pod lupę różne chrześcijańskie sekty. Ich klienci rzeczywiście często mają \"nierówno pod sufitem\". W buddyzmie chodzi tylko o to, by ludzie byli samodzielni. Nie zabieramy im pieniędzy, niczego nie sprzedajemy, nie jesteśmy scjentologami, \"bożymi dziećmi\", monistami itd.. Nigdy nie spaliliśmy na stosie ani jednej kobiety jako czarownicy, nie prowadziliśmy ani jednej religijnej wojny, ani razu nie misjonowaliśmy. Powiedziałbym raczej, że jesteśmy całkiem dobrym przykładem dla innych religii. Naszym celem jest jedynie to, by ludzie stawali się dorośli i samodzielni, żeby lepiej żyli, lepiej umierali i lepiej się odradzali. Budda jest przyjacielem, a nie stwarzającym, osądzającym i karzącym bogiem. Nie zależy mu na żadnych wyznawcach, tylko na partnerach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała skoro jesteś buddystką to zastanawiam sie dlaczego ciągle dyskutujesz tu gdzie biblia powinna być centrum dyskusji. Dlaczego nie założysz innego topiku np. Budda i buddyści- dobry sposób na zycie? Mam wrazenie ze jakaś siła każe ci tu ciągle dyskredytować Boze Słowa, umniejszac ich znaczenie i zniechęcać czytelników do przyjecia prawdy, która jest w Chrystusie. Wiem ze odpowiesz, ależ nie, co ci przyszło do głowy...ja nikogo nie zniechęcam hmmm...ja jednak swoje myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybys pisała na takim topiku to nie wchodziła bym tam codziennie i nie dyskredytowała bym Buddy, pewnie raz zaprosiłam bym wszystkich podając link o biblii i na tym bym poprzestała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zależy mu na żadnych wyznawcach, tylko na partnerach A Jezusowi zależy na przyjaciołach, których umiłował i za których oddał samego siebie \"Prawdziwy przyjaciel zycie swoje kładzie za przyjaciół swoich\" Nie rozumiesz Boga Biblii. Poznaj Go, zechciej, a otworzą sie twoje oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem, ale kto wie:) jesli chodzi o buddę to spokojnie możesz wszystko dyskedytować:) to nie sytem nakazowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pojmuję dlaczego tak lubisz przyczepiac etykietki:) czyżby buddysta to nie człowiek? dla mnie to bez znaczenia czy chrzesciajnin czy zyd, tak jak Ci mówiłam każdy wybiera to co mu pasuje, a jesli chodzi o biblię dyskutowałam o niej z dziadkiem i uzalezniłam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Biblii podchodze z dystansem, zostala spisana tak dawno temu, przez ludzi tak innych niz my i zyjacych w tak zupelnie innych czasach, ze naprawde nie rozumiem, jak wspolczesny czlowiek moze traktowac ja tak doslownie (przeciez dla tamtych ludzi nawet piorun byl oznaka gniewu Boga). Sposrod wszystkich zawilosci Biblii, z Nowego Testamentu (uznanego podobno przez chrzescijan) wylania sie wyraznie jedno przeslanie, ktore mowi Chrystus: KOCHAJCIE. Wiec dlaczego nie skupic sie po prostu na tym, a to juz nas poprowadzi dalej, niestety ludzie skupiaja sie na wszystkim innym, na tych wszystkich starozytnych duperelach, a Slowo Boze zmienia sie w nienawisc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enamorada dokładnie:) o tym \"kochajcie\" pisalam niedawno, tak jak piszesz, tylko widzisz dla niektórych to slowa boga i to \"nie bedziesz mial bogów cudzych przede mną \" narobiło wystarczająco duzo zlego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie etykietki? ze ja niby je lubię? przecież każdy sam sobie wystawia wizytówkę poprzez to co pisze i co wyznaje, przecież to jasne. Nie lubisz nazywać rzeczy po imieniu? Przecież od dawna wiadomo kim jesteś i co wyznajesz. O kilku osobach wiadomo tu dosyć sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mogę dyskredytować jedynie grzech. Ale wolę opowiadać o Bozej łasce, przebaczeniu, wolnosci, o pokoju którym obdarowuje WYBAWICIEL. Pokoju, ktorego świat nie zna. Jest poza jego zasięgiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka, moze i sie powtorzylam, ale nie chcialo mi sie czytac tego wielgachnego topiku :D To smutne, ze ksiegi, ktore w zalozeniu maja niesc dobro, krzewia klotnie i pyche, chyba taka juz nasza ludzka natura, ze o wszytsko musimy sie klocic. Przed nadgorliwoscia religijna uchron mnie Boze! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia, a nie lepiej poszukac tego pokoju w sobie, zamiast w ksiazce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to próbuj sama osiągnąć ten wewnetrzny pokój..... ciekawe na jak długo? (katolik powie ...do następnej spowiedzi i pobiegnie do konfesjonału) Bóg dając przebaczenie i nowe zycie wierzacym ludziom, daje im pokój na zawsze, daje nadzieję i pewnosć zbawienia, daje spokój ducha, którego nikt nie jest w stanie sam z siebie osiagnąć. Grzesznik nie osiągnie go nigdy sam. Tak mówi Pismo. Jezus powiedział: \"Musicie si ęna nowo narodzić, aby ujrzeć królestwo niebieskie\" \"Stare przeminęło oto wszystko uczynię nowym\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezus powiedział \" Pokój zostawiam wam pokój mój wam daję\" Jan 14.27 \"To powiedziałaem wam abyści epokój we mnie wieli\" Jan 16.33 Prawdziwy pokój moze przyjść jedynie jako rezultat Chrystusowej łaski i zbawienia. Nigdy nie zazna go w duszy człowiek, tkwiący w grzechu. \"Nie maja pokoju bezboznicy\" Izajasz 57.21 \"Ale będąc usprawiedliwionymi z wiary pokój mamy z Bogiem, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa\" Rzymian 5.1 czy nie brakuje ci tego pokoju w twojej duszy? czy potrafisz go osiągnąć sama? moze na krótko, moze na jakiś czas. Chrystus daje niekończący sie pokój ciągnący sie do wieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biblia to nie jest książka. to Testament Ojca. Jesteś ciekawa co Ojciec zapisał ci w Testamencie? Zajrzyj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia, czlowiek potrafi sam osiagnac wewnetrzny pokoj i tylko taki pokoj jest trwaly. Wymaga pracy nad soba, przemyslen i ciaglej ewolucji pogladow. Wierze w Boga, ktory jest dla mnie synonimem Dobra, jesli mieszka we mnie Dobro, to mieszka we mnie spokoj. Rytualy i religie nie sa mi do niczego potrzebne. A Biblia dla Ciebie jest testamentem Ojca, a dla mnie jest ksiazka, a raczej zbiorem roznych ksiag i zapiskow. Ty wierzysz w to, co napisano w Biblii, ktos inny to, co jest w Koranie, i macie do tego prawo, Wasz osobisty wybor, ale glupio sie klocic kto ma racje, bo tu po prostu nie ma zadnej racji. Glupio tez udowadniac cos komus cytatami z Biblii, bo to nie jest ksiazka naukowa, to nie sa zadne dowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio - zajrzałem :/ \"Mam wrazenie ze jakaś siła każe ci tu ciągle dyskredytować Boze Słowa, umniejszac ich znaczenie i zniechęcać czytelników do przyjecia prawdy, która jest w Chrystusie. Wiem ze odpowiesz, ależ nie, co ci przyszło do głowy...ja nikogo nie zniechęcam hmmm...ja jednak swoje myślę.\" Jakaż to siła Kamelio? Myślę, że prawda tak jak autorytet nie może być zdyskredytowana, obroni się sama. Więc dlaczego ciągle obawiasz się tej domniemanej \"dyskredytacji\"? \"umniejszac ich znaczenie i zniechęcać czytelników do przyjecia prawdy\" - umniejszyć znaczenie można tylko temu, co jest możliwe do umniejszenia - nie przebijesz igłą otaczającego na powietrza, tylko nadmuchany balon. Dlaczego więc tak obawiasz się przeciwnego poglądu? Myślę, że taka jest różnica pomiędzy słowami \"nie wierz w moje słowa, tylko dlatego, że ja je wypowiadam, że jestem dla Ciebie autorytetem, tylko sam je sprawdź\" a słowami \"ja mam zawsze rację, musisz absolutnie wierzyć w to, że mam zawsze rację\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież ja sie nie boję, bo prawda sama się broni i dla mnie to oczywiste, skąd ten pomysł ze sięczegoś boje? To ze napisałam ze mała miała by świetnych dyskutantów w sprawie wierzeń i wschodnich filozofii? Ja nie wypowiadam się w tej sprawie, bo zdecydowanie wolę trzymać się tematu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Mam wrazenie ze jakaś siła każe ci tu ciągle dyskredytować Boze Słowa, umniejszac ich znaczenie i zniechęcać czytelników do przyjecia prawdy, która jest w Chrystusie. Wiem ze odpowiesz, ależ nie, co ci przyszło do głowy...ja nikogo nie zniechęcam hmmm...ja jednak swoje myślę.\" Jakaż to siła Kamelio? są tylko dwie możliwości ...prawa strona krzyża i lewa strona krzyża \"...ukrzyżowali Go tam, takze i złoczyńców, jednego po prawicy, a drugiego po lewicy\" Łukasz 23.33 PO KTÓREJ STRONIE KRZYŻA Wydarzenie to dzieli ludzkość na dwie przeciwne grupy. Wybierzmy sięwe wspólną podróż na Golgotę, wzgórze położone na przedmieściach Jerozolimy. . Zbliżmy siędo miejsca, gdzie wbito w ziemię trzy drewniane surowe krzyze. Na dwóch wiszą przestępcy, którzy w bólu i cierpieniu konają, ponosząc karę za zbrodnie, które popełnili przeciwko społeczeństwu. Ale na środkowym krzyzu wisi niewinny Człowiek, Zbawiciel.. Nie cierpi z powodu popełnionych przestepstw, cierpi za winy popełnione przez innych ludzi. Cierpi za winy popełnione przez ciebie i przeze mnie. To Jezus Chrystus. Kiedy patrzymy na tych trzech mężczyzn, jeden ze zbrodniarzy zaczyna drwić z Jezusa. Szydzi z Jego Osoby. Drugi karci tamtego, a potem odwraca się do Jezusa wiszącego między nimii prosi Go: \" Jezu wspomnij na mnie gdy wejdziesz do Królestwa swego\".\" Uwierzył ze Jezus jest Królem i wezwał Jego pomocy.. On odpowiada mu na to; \"Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w Raju\". Łukasz 23, 42.43 Granica dzieląca ludzkość na dwie przeciwstawne grupy została wyznaczona. Jeden człowiek uzyskał przebaczenie i nadzieję, drugi umarł w grzechu. Dzieło Jezusa Chrystusa wciąz jest ową liniągraniczną dzielącą ludzkość na dwie grupy ludzi. Każdy z nas ma do wyboru tylko jedną z dwóch dróg. Odrzucenie męczeńskiej śmierci Jezusa Chrystusa za nasze grzechy....i w konsekwencji wieczne potepienie. Albo uwierzenie jezusowi...i otrzymanie daru zbawienia. Mozna się znależć tylko po jednej stronie krzyza. Po której ty jesteś? \"szczesliwy człowiek , który nie zasiada w gronie szyderców\" Z Psalmu 1. \"Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą. Skoro bowiem świat przez mądrosć swoją nie poznał Boga w jego Bozej mądrosci, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie\" ! Koryntian. 1 18-21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Kamelio, ta teoria o wiecznym potepieniu smierdzi mi jakims zastraszaniem \"Albo uwierzysz i pozbedziesz sie watpliwosci, albo zginiesz\". Czy nie zastanawia Cie, ze moze ten zloczynca skrzywdzil wiele niewinnych osob i ma zyc sobie w Raju tylko dlatego, bo w ostatniej chwili pogadal z Jezusem, a inny czlowiek, przezywszy swe zycie czyniac dobro i kochajac, mialby stac \"po tej drugiej stronie\" tylko dlatego, ze byl ateista? Coz to za sprawiedliwosc? Poza tym Twoje cytaty z Biblii przekonuja mnie tak samo jak muzulmanin udowadniajacy mi na podstawie Koranu, ze powinnam nosic chuste na glowie, moze jednak posluz sie jakimis racjonalnymi argumentami, aby mnie przekonac. Nie wydaje Ci sie niebezpieczne wierzyc bardziej jakiejs ksiedze niz wlasnemu rozsadkowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glupio tez udowadniac cos komus cytatami z Biblii, bo to nie jest ksiazka naukowa, to nie sa zadne dowody. Napisałaś bardzo mądre zdanie:). Bo na tym właśnie polega wiara:) \"\"Kto przystępuje do Boga musi uwierzyć ze On istnieje i nagradza tych którzy Go szukają\". \"Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli\" To jest wlasnie ta tajemnica wiary. O dowodach \"naukowych\" pisałam. Bardziej historycznych. Jezus zył i zmartwychwstał. O Jezusie pisano proroctwa na 900 lat zanim się urodził. Aby móc cieszyć sie Bogiem biblii i Go poznać trzeba najpierw uznać tą Księgę za SłowoBoze. Nie ma innej metody. To ze cytuję Bibilię to piszę dla wierzacych ludzi, ....ale nigdy nie wiadomo kiedy niewierzacy stanie sie wierzacym i dostąpi zbawienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nie zastanawia Cie, ze moze ten zloczynca skrzywdzil wiele niewinnych osob i ma zyc sobie w Raju tylko dlatego, bo w ostatniej chwili pogadal z Jezusem, a inny czlowiek, przezywszy swe zycie czyniac dobro i kochajac, mialby stac \"po tej drugiej stronie\" tylko dlatego, ze byl ateista? Coz to za sprawiedliwosc? gdyby z uczynków ludzie mieli byc zbawieni to nikt z ludzi nie byłby w niebie \"nie ma żadnego sprawiedliwego\" \"Nie z uczynków zbawieni jesteście, aby sie nikt nie chlubił, lecz łaską , darem , z wiary.\" i na tym polega Boza sprawiedliwosc. Łaską , z miłosci, z wiary.Przez Jezusa i dzięki Jezusowi:):):) Ten kto Go uzna za Zbawiciela, (jak ten zbrodniarz )ten będzie zbawiony, kto Go odrzuci będzie potępiony. Ten motyw pojawia sięna kartach nowego testamentu wciaż. "Kto ma Syna ten ma życie wieczne. kto nie ma Syna nie ma życia" Dlatego Bóg posłał Syna Swego na swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×