Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

w tamtym roku mała miałas 69 więc teraz już 70:) ale jakoś nie bardzo wierzę w twoją prawdomówność:). Nie ma znaczenia...ale jakbyśmy siedzieli w jednym pokoju i rozmawiali...to miło jest wiedzieć kto do nas mówi. To takie \"zaprzyjaźnienie\" internetowe:) Znamy się już tak długo a nic o sobie nie wiemy...moze czas to zmienić i poznać sięblizej...ot tak...z czystej ludzkiej potrzeby poznawania ludzi. Ja nie mam nic przeciwko.:) wręcz przeciwnie, jestem otwarta i lubię poznawać nowe osoby. A tu nawet te stare są mi mało znane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie skończone więc nadal używam;) oj wiesz jak to jest w pewnym wieku sobie czlek odejmuje , ale brawa dla Ciebie Kamelia za sprawne szufladki pamięciowe ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladne :) Ludzie zawsze patrza ze swojego punktu widzenia, bo tylko taki przewaznie znaja. Moj swiat jest dla mnie calym swiatem. Dlatego warto rozszerzac swoj swiat. Zawsze ciagnelo mnie do ludzi, do zycia, do odmiennosci. Mam przyjemnosc poznawac wielu ludzi z odmiennych kultur i zakatkow swiata. To mi uswiadomilo ogrom rzeczy, przede wszystkim wlasne ograniczenie w postrzeganiu swiata. Potrzebe tolerancji i pokory. Nie zamykanie sie w 1 pogladzie, ale patrzenie jak najdalej sie da. Aby byc blizej prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enamorada doładnie tak, ja mialam tak samo i zawsze starałam się uzywać empatii wyobrażać siebie, w co bym wierzyła gdybym tak żyła, czego bym chciala, co by było dla mnie ważne etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 44 - jak ten czas szybko leci !Trochę atmosfera się rozluźniła.I dobrze .Myslę ,że inne spojrzenia na swiat nas nie poróżnią a może pozwolą z tych częsci ułożyć spójną całośc ? :) Mam rozmiar buta 39 - tak jakby się ktoś pytał... :D Znak zodiaku panno/waga , numerologiczna 33 - zupełnie bez znaczenia dla mnie samej a kaartach tarota - głupiec - ale to już perfidna prowokacja z mojej strony ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu pamietasz jakie linki podawałam ci na temat spirytyzmu okultyzmu astrologii? znasz Bibilijny pogląd Boga w tych \"nieczystych sprawach\"...nie myślę o prowokacji i żarcie z twojej strony, ale o tym czym na prawdę się zajmujesz...czasami człowiek nieswiadomie robi pewne rzeczy, nie dlatego ze jest złym człowiekiem, ale z niewiedzy na temat Bozej woli....potem dopiero jąodnajduje i jego życie staje się \"miłe Bogu\" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rdz 30:2 Bw \"Jakub rozgniewał się na Rachelę i rzekł: Czy ja jestem Bogiem, który odmówił ci potomstwa?\" Jakub człowiek bibilijny pyta sie żony swojej...mówi jej przez to ze człowiek nie jest Bogiem który mam moc we wszystkim który daje potomstwo i decyduje o życiu ludzkim. Gdyby tak było jak mówisz to Jakub nigdy by tak nie powiedział. co na to gosiu...to też z biblii, a jednak zaprzecza temu ze człowiek jest bogiem. Bo nie jest i tylko Lucyfer (Anioł światłosci) chciał stać się równym Bogu i został Szatanem (Zwodzicielem). Jego duchy skłaniają teraz ludzi by i oni chcieli jak i on zrównać się z Bogiem. Chciała byś duszę zatracić...? i iść drogą Zdegradowanego tylko dlatego ze uważasz sie za boga? Stracić wieczność dla swojej pychy i bezkrytycznosci w stosunku do swojego człowieczeństwa??? Proszę zastanówcie się.....jeszcze jest czas łaski...po co ginąć bez Boga??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja?! Mnie wybierzcie! Mnie wybierzcie! (podskakuje jak gadający osioł, aż mu się uszy \"wachlują\") Co prawda nie wiem o co chodzi ;) ale widziałem coś tam z pytaniem o wiek. :P Lat 23, według przelicznika nierocznikowego 22 :P Nr buta 41. Wzrost 172, waga (świeżo po sporej dawce makaronu) 62, numer kołnierzyka \"nie pamiętam\", w pasie 82 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wg przeliczenia rocznikowego to mam juz 28 lat, ale poniewaz urodziny obchodze 30 grudnia to pozwalam sobie na odjecie roku. :P A rozmiar buta: 38 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma1234567
Człowiek .... to tylko temat został zucony ...gdybys pisal wczesniej to wiedzial bys ze temat o Bogu byl bardzo rozpowszechniony wsrod nas i zle by sie skaczyl poniewaz kazdy wierzy tutaj w co innego , to tak jesli chodzi o banie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowieku - a cóż rażącego jest w obwodach i innych duperelach w dygresji? Tak się składa, że czasem trzeba na takim topiku pożartować i odejść na chwilę od tematu. Nie, nie boimy się Boga, przynajmniej znaczna część dyskutujących. I myślę, że także wierzący nie mają się czego bać z takiego powodu. A strach to zaprzeczenie miłości - jak dla mnie zaprzeczenie tzw. istoty boskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Kamelio sprawiasz wrażenie ofiary indoktrynacji . To co robię robię z pełną świdomością na moje tu i teraz .Do Jezusa z pokłonem poszli królowie - magowie znający się na astrologii i to było ok? piszesz , cytując biblię : \"Lecz oni nic nie wiedzą i nic nie pojmują, W ciemności postępują, Chwieją się wszystkie posady ziemi. (6) Rzekłem: Wyście bogami I wy wszyscy jesteście synami Najwyższego, (7) Lecz jak ludzie pomrzecie I upadniecie jak każdy książę. \" komentujesz - Kto tak twierdzi taki jego los. widzisz to? Ja znam i taki fr w którym Jezus powołuje się na ów psalm : Czyż w zakonie waszym nie jest napisane - Bogami jesteście ? Jeśli nazwał bogami tych , których doszło słowo Boże.do mnie ,którego Ojciec poswięcił i posłał na świat ,wy mówicie bluźnisz ,dlatego ,że powiedziałem :Jestem Synem Bożym. A znasz Kamelio tych co żyli w zgodzie z pismem i nie pomarli? W ogóle zastanawiajace jest to straszenie grzeszników śmiercią nagłą oczywiście a gdy zdarza się ona np .WTC , tsunami ,zamachy bombowe , powodzie itp i ginie wiele ludzi - komentarz jest taki - karastrofa ta pochłoneła wiele niewinnych istnień ludzkich !Dziwne a gdzie i jak giną ci grzesznicy ? Swego czasu , jakiś czas po zamachu w teatrze w Moskwie , późno w nocy, oglądałam o tym reportaż.Wypowiadała się kobieta , która wyraziła swój komentarz podczas tamtych wydarzeń , który był później zamieszczony w jakimś zachodnim dzienniku .Za tą wypowiedź została odnaleziona i aresztowana.Ta wypowiedź brzmiała miej wiecej tak- wszyscy jesteśmy temu winni , bo nie zrobilismy nic aby pomóc pokojowo rozwiązać konflikt w Czczeni , milcząco zgadzalismy się na to co się tam dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreamer studiujesz coś ? Moja córka zaczynała studia na Akademii Rolniczej , potem stwierdzili ,że Akademia w Uni nie ma rangi wyższej uczelni i zmienili nazwę no i teraz nazywa się to - D U P A .Od razu rangi nabrało .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studiuję. Co prawda D U P A to się to nie nazywa. Ale kojarzy się z tym, mimo, że to zupełnie inny kierunek. Ale ostatnio rozszyfrowałem jeden skrót - naszego instytutu - IOZ = \"Im odpie.doliło zaje.iście\" (sorry za wyrażenia). To jest tak, że od jakichś 2 lat zupełnie mam dosyć tych studiów, nie widzę w nich sensu, ale jakoś z rozpędu \"studiowałem\", bo jakoś nie mogłem ani ich rzucić ani się wybrać na dziekankę (zdecydowany to ja jestem, że ho ho) Ale teraz już miałem totalnego lenia, olałem sesję zupełnie i wymyśliłem, że idę na dziekankę czynną i jakoś wreszcie powoli uwalniam się od tych studiów. Ale też jednocześnie, ostatnio odkryłem, że muszę coś zrobić z tym leniem totalnym, bo z nim już dalej nie pociągnę. I mam teraz taki pomysł, żeby znów spróbować się zmusić do nauki (oczywiście to jako jeden z elementów wali z leniem)- mam tylko kilka przedmiotów wybranych w tym semestrze. Z drugiej strony wiem, że to nie będzie łatwe - bo taki entuzjazm był zawsze przed semestrem - a zaraz po rozpoczęciu uciekał. Ale muszę jeszcze raz spróbować. Uda się! Uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten skrót to Dolnośląski Uniwersytet Przyrodniczo -Agroturystyczny .Nomen omen .Córa bardzo narzeka , też ma doły , wątpi w sens tej nauki .Jest na kierunku geodezja z kartografią a uczy się o pogłowiu bydła , instrumenty pomiarowe są za drogie aby mogli z nich studenci korzystać - oglądają je w gablotach .Chora edukacja . Przetrwaj bo apie się może przydać ,. Hej dreamer2006! Nie zastanawiaj się czy iść na dziekanke-po prostu idź! ja też wziełam dziekankę. W tym czasie wpadło mi pare pomysłów do głowy aby się nie nudzić, robić to co się lubi i jeszcze mieć z tego kase. Zobacz co ja robie- zajrzyj na moją stronkę www.elbrussport.pl ...a co najdziwniejsze moja firma w ciągu roku stała się jedną z największych w Polsce:-) A to wszystko przez tą dziekankę... Ale dziekanka się skończyła, wrociłam na tą dupną uczelnie, a studiuje tylko dlatego żeby matce za mieszkanie nie płacić:-) Zartuje:-) I mam nadzieje że w życiu nie będę musiała być geodetą, w tej chwili mam swoją firmę a studiuje awaryjnie(tak na wszelki wypadek jakby mi nie wyszło, bo napewno dla wiedzy nie studiuje, bo tam nic nie uczą!) Powiem ci jeszcze co wczoraj zrobiłam-po zdanej sesji wszystkie notatki wrzuciłam do pieca-bo do niczego i tak się by nie przydały! Ja ci mówie-załóż własną firme, rób to co lubisz, ale ze studiów nie rezygnuj, bo może kiedyś ci się przydadzą...np aby uwiecznic na pieczątce przed nazwiskiem inż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma1234567
Gosia123- widzialam tą twoja stronke i jest naprawde ciekawa , gratuluje pomysłu na firme , i masz racje w uczeniu niema co szukac szczescia bo studiujemy tylko po to aby w razie czego miec zabezpieczenie na zycie...a ta twoja firma bardzo fajna :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathy-athi
No dzięki,wreszcie mnie ktoś ubawił,a nawet powiem więcej-pocieszył.to jakaś telepatia.moje problemy życiowe dotyczą właśnie wymiarów.mam 185 cm wzrostu-98 w biuście w pasie-83.jestem inna i nie każdy chce sie ze mną pokazywać.ale fajnie,że chociaż tu mnie nikt nie krytykuje.nie wiem jak korzysta sie z gadu-gadu,ani innych numerów co tu podaliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma1234567
kathy musisz zainstalowac sobie najpierw gg , wejdz jak bedziesz chciala pod ta strone www.gadu-gadu.pl , albo w wyszukiwarce wpisz gg , tam bedziesz miala napis pobrac , i pobierz obojetnie jakie gg , wtedy wpiszesz te numery co podawali ci ludzie i popiszesz z nimi, to jest bardzo łatwe , a jak niebedziesz potrafilo to doradzam takze wpisac w wyszukiwarce google , skype darmowo pobierasz i tu tez duzo ludzi ma nr na skype , jak bedziesz miec problemy to pisz :) a tak wogole ciesze sie ze w koncu ktos cie rozbawil zycie po to jest aby sie smiac i kazdy ma wady i zalety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Kamelio- niespodzianka super:D Bardzo sie ciesze , ze moglam cie poznac i wogóle za wszystko🌼 Bo dzisiaj jest dzień , który dal nam Pan!!!!! A swiadomość i pewność tego , ze bedziemy uczestniczyc w uczcie Baranka dodaje mi skrzydeł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam bo nie wiem
jakie dzisiaj święto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathy-athi
dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja 33 🌻 ja też się cieszę ze udała mi się niespodzianka🌻:) i zobaczyłam w twoich oczach wielkie zdziwienie:):):) hihihi. Bardzo miło że udało nam się poznać i pewnie teraz częsciej realnie porozmawiać:):):) czy jestem ofiarą indokrtynacji? i czy jestem nawiedzona?Ja poprostu kocham Boga:) i chcę służyć Mu jak najlepiej, swoim słowem, czynem i cała sobą pokazywać światu ze moje życie należy do Pana. Wiem ze pięknie tak żyć...kiedyś tak nie żyłam, więc widzę róznicę...a skoro tak piszecie to mogę się tylko radować :)...ze tak jest. Wiecie ze macie zaproszenie od Pana Jezusa na ucztę Baranka??? Każdy z was oddzielne. Imienne. W Objawieniu Jana 19 rozdział. \"Błogosławieni którzy zostali zaproszeni na ucztę weselną Baranka\" W innym fragmencie jest napisane \"Błogosławieni którzy wyprali swoje szaty we krwi Baranka\" W Ewangelii Jezus mówi przypowieść o tych zaproszonych na ucztę weselną, jeden z nich nie miał szaty weselnej...został wyproszony z przyjęcia. Aby móc wejść na \"wesele Baranka\" trzeba mieć odpowiednią szatę...własnie tą wypraną, bielszą niż snieg...tylko krew Jezusa dopiera tak szatę (zycie człowieka). Gdy dostajecie zaproszenia na ślub lub inne przyjęcia , czy cieszycie się? czy dziękujecie gospodarzom? Jezus chce ci dzis dać takie zaproszenie. Czy skorzystasz z niego? czy przyjmiesz zaproszenie na ucztę u Króla?:) Niech was Bóg błogosławi:):):) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio- to prawda byłam zdziwiona:D Moze zaskoczona, ale bardzo milo. Jestes przemilą osoba:) Oboje jestescie🌼 Wiem jedno, że ludzie którzy powierzyli swoje zycie Bogu tacy są:) Tylko do końca nie bede wiedzieć czemu wiekszości jest tak trudno otworzyć swoje serce- czyżby to był strach???:) A tu drugie pytanie -przed czym?? Też żyłam jak ludzie ze świata-bawiłam sie , szalałam,ale teraz wogóle mnie nie ciagnie do takiego życia. Jezus jest dla mnie najważniejszy!!!!! I kocham Go❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu - ta druga część to od Twojej córki? Moja uczelnia to Wrocławska Polibuda - tak się szczycą swoją renomą. Nie wiem, może to tylko mój wydział, może to tylko mój kierunek (zdecydowanie najmniej politechniczny na uczelni) to taki dom wariatów. Czytałaś \"W księżycową jasną noc\" - normalnie większość tzw. \"dobrych inżynierów\" uczących prawie jak ulał pasuje do opisów zidiociałych oficerów w tej książce. Co do tej dziekanki. Zrobienia wreszcie czegoś. Kurcze wpadłem w totalne lenistwo i muszę się z niego wykaraskać. Dlatego muszę spróbować m.in. wytrwać w tych kilku przedmiotach na tej uczelni (postanowić sobie, że chodzę na nie, bo zawsze jak zaczynam robić wyjątki to się sprawa rozsypuje). Wróciłem też do nauki PHP i odkryłem darmowe internetowe kursy Photoshopa - więc tego też staram się uczyć. Co do własnej firmy - chyba ja wciąż żyję zbyt tchórzliwie, zbyt niesamodzielnie. Jakby samodzielność mnie przerażała. Pomysłów na firmę nie mam. Mam ciągłe wrażenie, że się do tego nie nadaję. Ale właściwie to tak mam z większościami rzeczy :P Z tym, co lubię też mam problemy :P - bo zawsze mam tezy, antytezy antytezyantytez itd. i już znowu nie wiem nic. Na stadninę koni, agroturystykę mnie nie stać. Ale rzeczywiście muszę pomyśleć co lubię. Kurcze, ale bełkoczę. Sorki dla wszystkich innych za taki off topikowy ekshibicjonizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, co do dziekanki - obawiam sie, że moja dziekanka mogła by się przerodzić w nicnierobienie takie jakie miałem bez dziekanki. Chyba za dużo się obawiam i \"przewiduję\" a za mało robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aja33 - Wy jestescie szczesliwi i przemili, a my pewnie zgrzedni, zli i nieszczesliwi :P Czlowiek, ktorego najbardziej podziwiam - Mahatma Gandhi, nie byl chrzescijaninem, a mimo to jednym z najlepszych ludzi na ziemi, pelnym milosierdzia (szanowal zycie nawet muchy), pokoju i madrosci. Kiedys powiedzial "Lubie waszego Chrystusa, ale nie lubie chrzescijan", mam podobne odczucia :O wikipedia: Głównym celem życia Gandhiego było poszukiwanie prawdy. Próbował ten cel osiągnąć poprzez uczenie się na własnych błędach i eksperymentowanie na samym sobie. Przekonał się, że ujawnienie prawdy nie zawsze jest popularne, ze względu na własne interesy czy uprzedzenia. Jednak raz odkryta prawda była wg niego nie do zatrzymania, twierdził m.in., że Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady. Mówił, że najważniejszą bitwą jaką ma do rozegrania jest przezwyciężenie własnych demonów, strachów i niepewności. Twierdził, że winy nigdy nie należy szukać w innych ludziach, rządach czy wrogach, ale w samym sobie. Zauważył, że rozwiązanie problemów może nastąpić poprzez proste "przyjrzenie się sobie w lustrze". Dla Gandhiego "bycie" nie znaczyło istnienia w sferze czasu tak jak twierdzili greccy filozofowie, było to raczej istnienie w sferze prawdy (albo raczej w sferze satyi, tak jak wyrażał to Mahatma). Podsumował to zdaniem "Bóg jest prawdą", które później zmienił na "Prawda jest Bogiem" AMEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×