Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pivcia

kolejny topic ....od juztra zmieniam swoje zycie!!!ale tym razem................

Polecane posty

znalazłam jeszcze chwilke żeby tu wpaść. Podliczyłam sobie moje menu z kilku ostatnich dni i wyszło , że dziennie zjadam niecałe 1000 kcal. Chyba wzbogace jadłospis o kanapke z żółtym serem (lubie) Na wieczór proponuje zimny prysznic i masaż szorstką gąbką - prawdopodobnie polecane przy odchudzaniu (ja do tej pory brałam gorące kąpiele.) Wczoraj wyjęłam spodnie w których nie chodziłam od roku. W podskokach udało mi się je zapiąć ale te oponki nad paskiem wyglądały strasznie.Mam nadzieje że za miesiąc spokojnie je włoże. Wytrwałości w odchudzaniu 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
czesc ja dzis spedziłam cały dzien u babci robiłysmy generalne porzadki oczywiscie mycie okien to podstawa (nie nawidze myc okien!!!!), diety dzis nie było nie dało rady babcia jak to babcia podstawiła pod nos obiad nie było mowy zeby nie zjesc potem była kawa i duuuuzy kawał ciasta drozdzowego(do domu dostałysmy cała blache) na kolacje tłusciutkie placki ziemniaczane:) oczywiscie tez zjadłam, teraz popijam czerwona herbate ale czuje sie zle :( ale z drugiej strony patrzac to był jeden z tych gorszych dni jutro bedzie lepiej(sama siebie pocieszam) trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej dziewczyny!! :) Ja znowu zamiast szykowac sie do pracy siedze tutaj, pewnie kolejny raz wyjde z domu nieumalowana, bo nie zdaze :p Zjadlam wlasnie serek wiejski i kromke razowca, pije herbate czarna z lyzeczka cukru, a co, raz chyba mozna :) Wczoraj byl taki sobie dzien, ale dzis sie poprawie, jak juz kiedys pisalam, w pracy wiecej zjesc nie moge ponad to co wzielam z domu, a jak wroce pozno wieczorkiem to absolutnie nic nie zjem, juz mi sie baaardzo rzadko zdazaja takie wpadki. blue marine - fitball to cwiczenia z takimi bardzo duzymi pilkami..napewno sie na nie przejde, ale nie wiem kiedy, moze w przyszlym tygodniu, wtedy napisze co i jak stokrotka - ja mysle, ze warto stosowac taka szorstka rekawice. Ja co prawda, nie stosuje do tego zimnych natryskow, bo nie cierpie, ale taki masaz to fajna sprawa, tak samo jak slynny peeling z kawy. Do tego smaruje sie rano i wieczorem serum wyszczuplajacym Eveline, koncze juz drugie opakowanie i .....mam mniejszy cellulit!!! sama nie moglam w to na poczatku uwierzyc, bo cwiczylam i dalej cwicze bardzo malo, ale naprawde sa rezultaty! klaaapka - jak ja bym byla u babci pewnie tez zrobilalabym sobie taki dzien dobroci dla brzuszka :) dzisiaj troche poposcisz i wszystko wroci do normy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
czesc dziewczyny samarkanda fajnie ze mnie rozumiesz:D troszeczke mi lepiej:) jednak po wczorajszym świecie:) dzis jem minimalne porcje, na sniadanie był jogurt, potem kawa, 2 jabłka, na obiad zjem tylko rosół, choc do wieczora jeszcze daleko to mysle ze wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Cieszę się, że wiekszość z Was dobrze sobie radzi:) Janiestety wczoraj troche sobie pofolgowalam. Po tym co Wam napisalam zjadłam jeszcze kawał pizzy i pianki truskawkowe (uwielbiam) Dlatego dzisiaj mam żelazną dietę!!! Jak do tej pory zjadłam 2 jabłka i... to wszystko:D Dziś wolno mi jeść tylko jabłka! tak sobie postanowiłam. Może w ten sposób rozgrzeszę się za wczoraj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze że każdy ma na sumieniu małe grzeszki. JA dzisiaj pozwoiłam sobie na dwudaniowy obiad -a obiecywałam sobie że zjem tylko mięso i surówke (obiecanki - cacanki) jutro - ciąg dalszy diety.To już prawie 3 tygodnie-jeszcze nigdy tak długo nie udało mi się wytrzymać - w dużej mierze zawdzięczam to wam - DZIĘKUJE Ciekawe co dzieje się z założycielką topiku - pivcią .Od kilku dni nie odzywa się - mam nadzieje że nie zrezygnowała. Pozdrawiam i trzymam za nas kciuki - uda nam się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
hej własnie skonczyłam gimnastyke teraz popijam herbatke malinowa jakos wytrwałam, pół dnia spedziłam na wymyslaniu pytan do ankiety masakra watpie w to by moj promotor był ze mnie dumny:D a jak wam minał weekend ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Dolacze sie do list grzesznikow weekendowych w jedzeniu..na wieczor (pozno, bo o 22!!!) zjadlam wielgachna zapiekanke, a do tego kawal ciasta...nie wiem gdzie to zmiescilam, ale weszlo..jutro chyba mini glodowka. Dobra, ide spac, jutro bedzie lepiej, dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis robie sobie dzien owocowy, na szczescie ide do pracy, wiec bedzie zero pokus. Mam nadzieje, ze sie uda, napisze wieczorem. Trzymajcie sie, pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sakamandra- fajne te pomysły na dni... owocowe np. Ja dziś zaczełam od standarowego śniadanka. Dzis tez zrobię sobie dzień owocowy. Mam jabłka, więc pewnie tylko to bede jadła. Wczoraj wieczorem poszłam na parapetówę, więc nie udało się tylko na tych 3 jabłkach. ale i tak było nieźle. Dziś też zarządzam dzień owocowy (u siebie rzecz jasna;) ) A teraz idę sobie na kawkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w pierwszym dniu nowego tygodnia. Na śniadanie były dzisiaj 2 łyżki płatków kukurydzianych + 0,5 szklanki mleka.Oczywiście jako pierwsza była kawa (słyszałam że nie jest ona wskazana przy odchudzaniu.Wiecie coś na ten temat?) Wczoraj dla motywacji wyszukałam moje w miare aktualne zdjęcie ale takie najmniej korzystne (widoczne oponki i podwójna broda) Gdy tylko mam ochote na więcej jedzenia spoglądam na zdjęcie i zadaje sobie pytanie: jesteś pewna że tak chcesz wyglądać nadal?? może warto już to zmienić i utrzeć nosa szwagierce?? :P Jak na razie to działa - każdy sposób jest dobry aby osiągnąć cel. Nie mam pomysłu na dzisiejszy obiad dla mnie - bo rodzina ma karkówke, którą lubie i gdy się na nią skusze to moge jej zjeść zbyt dużo . Napiszcie co wy dzisiaj będziecie jadły - może coś z tego \"ściągne\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
czesc dziewczyny ja na sniadanko zjadłam jajecznice z 2 jaj potem kawka, na obiad robie gulasz ale sama nie bede jadła bo nie zdąze (to chyba lepiej dla mnie:) ), musze kupic spodnie dresowe moj brat zaczał biegac i mnie namawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaaapka polecam spodnie z decatlonu (jesli masz w pobliżu) świetna bawełna w przystępnej cenie (ok24 zl) tylko w kolorze czarnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
ej co jest z wami dziewczyny przez tyle godzin nikt tu nie zajrzał? jak dieta:) coooooleczka dzieki za rade poszukam tych spodni ale chyba dopiero w czwartek bede miec czas na chodzenie po sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
spicie juz:) ja własnie ide, mam nadzieje ze jutro bede miała co przeczytac:) DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivcia
hej dziewczynki!!!!przepraszam ze sie tak dlugo nie oszywalam ale bylam z wizytą u moich przyszłych tesciów :) mam nadzieje ze wiecie co to oznacza ,ogrom pysznego jedzonka wrrr a na dodatek mama mojego faceta zawsze robi szarlotke jak przyjezdzam, a ja sie naprawde nie potrafie jej oprzec, wiec co tu duzo gadac dziewczynki, pogrzeszylam troche przez weekendzik ale od dzis znow dietka, dzis zjadlam malutko poniewaz bylam na wyrwaniu zeba :( a co za tym idzie - niemoznosc jedzenia:) niestety przez to nie poszlam na aerobic i jutro dent tez mi sie kazal wstrzymac ale chyba pojde bo sobie nie daruje, niestety waga stoi jak zakleta ale jeszcze czekam na okres, zwaze sie dopiero po bo u mnie tak jest zawsze a przez to niepotrzebnie sie zniechecam, a co u Was dziewczynki, widze ze sie trzymacie, gdzie nowa tabelka z wynikami? pozdrawiam Was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was serdecznie. Musze się przyznać że jednak skusiłam sie wczoraj na karkówke w dodatku z frytkami , ale była to rozsądna porcja, więc chyba nie będzie zle. Było to takie sycące że cały wieczór czułam się pełna i właściwie to po 16 już nic nie jadłam. Oparłam się nawet pokusie posmakowania pizzy (chłopacy zamówili sobie o godz.21 ) Od wczoraj czuje że \"łapie\" mnie jakieś przeziębienie. Gardło boli, spać się chce, i z nosa leci. Mam nadzieje że szybko się z tego wylecze. Nie mam pomysłu na dzisiejsze menu, (łatwiej mi utrzymać dieta gdy wiem co przez cały dzień zjem). Właściwie to nawet nie chce mi się jeść-to chyba przez to bolące gardło (zazwyczaj o tej porze byłam już po śniadaniu).🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za pustki tutaj. Czy wszystkie odchudzaczki jeszcze śpią?? czy ciężko pracują?? Na dzisiejsze śniadanie i obiad kupiłam sobe zupe ziemniaczaną Winiary z błonnikiem.Przyda mi się coś gorącego , a w 100ml tej zupy jest tylko 59kcal. :) Na kolacje będzie pieczywo chrupkie z dżemem. Może jeszcze skusze się na naleśnika z jabłkami ( robie dla moich synów). Pochwale się jeszcze wczorajszym dniem: po obiedzie zrobiłam sobie kawke i pomyślałam że do niej zjem sobie jedno ptasie mleczko. Gdy przyniosłam kawe do pokoju - po prostu zapomniałam o tym ptasim i wypiłam kawe bez słodkiego.:classic_cool: Jestem z siebie taka dumna - jednak można żyć bez słodyczy. Mam nadzieje że wynikiem tego będzie ubytek następnego kilograma w czasie ważenia w piątek.POZDRAWIAM 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poleniuchowalam sobie dzis nieco dluzej w lozeczku, przed chwilka zjadlam 2 kanapki z razowca, jak zwykle, hehe, i zaparzam sobie wlasnie zielona herbatke jasminowa ( wczorajszy zakup, pyszna, a jak pachnie! ). No ale w ogole to nie mam sie czym chwalic.....dzien owocowy oczywiscie nie wyszedl..do 2 jablek i 2 bananow zjadlam 2 kanapki i galaretke z kurczaka, bo o godz 16 nie moglam juz patrzec na owoce, a od jablka rozbolal mnie brzuch.. A jak u Ciebie coooleczka z dniem owocowym?? Trace cos motywacje do odchudzania....bo ja sie sobie generalnie podobam, ale chcialam zrzucic tu i owdzie..nie moge sie zalamac, bo juz wtedy nigdy mi sie nie uda, znam siebie, to obecne odchudzanie to chyba max mojego zawziecia sie...poki jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samarkanda - Głowa do góry.Tak niewiele ci brakuje do wymarzonej wagi a ty mówisz że brak ci motywacji. Gdy ty zrezygnujesz i przestaniesz odwiedzać nasz topik to pociągniesz za sobą lawine. Coraz mniej osób będzie opisywało swoje zmagania z e zbędnymi kilogramami i w końcu wszystkie poprzestaniemy na tym że zrezygnujemy. Każda wtedy powie : < no tak jednak to jest niemożliwe ażeby schudnąć - jeżeli im się nie udało to i mnie się nie uda > Chcesz na sobie dzwigać taki ciężar????chyba nie . Głowa do góry - walczymy dalej. Na poprawe chumorku pozwól sobie na dobrego cukierka (ale tylko jednego) lub gorącą, pachnącą czekolade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samarkanda - Głowa do góry.Tak niewiele ci brakuje do wymarzonej wagi a ty mówisz że brak ci motywacji. Gdy ty zrezygnujesz i przestaniesz odwiedzać nasz topik to pociągniesz za sobą lawine. Coraz mniej osób będzie opisywało swoje zmagania z e zbędnymi kilogramami i w końcu wszystkie poprzestaniemy na tym że zrezygnujemy. Każda wtedy powie : < no tak jednak to jest niemożliwe ażeby schudnąć - jeżeli im się nie udało to i mnie się nie uda > Chcesz na sobie dzwigać taki ciężar????chyba nie . Głowa do góry - walczymy dalej. Na poprawe chumorku pozwól sobie na dobrego cukierka (ale tylko jednego) lub gorącą, pachnącą czekolade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuje jeszcze raz. Samarkandra - głowa do góry nie poddawaj się. Gdy ty zrezygnujesz to pociągniesz za sobą lawine. Coraz mniej osób będzie na naszyn topiku i w końcu i ja powiem :< no tak im się nie udało to i mnie się nie uda - jednak odchudzanie się na forum jest niemożliwe> Chcesz na sobie mieć taki ciężar?? chyba nie. Tak niewiele zostało ci do zgubienia .Nie poddawaj się - walczymy dalej . Dla poprawy chumorku pozwól sobie na dobry cukierek (ale tylko jeden) lub gorącą , pachnącą czekolada. Idzie ci świetnie , nie zmarnuj tego co do tej chwili osiągnęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
czesc nareszcie sie odezwałyscie, na sniadanko była bułka z serem tym razem topionym:) potem był serek homogenizowany, postanowiłam ze od dzis ograniczam kawe stanowczo za duzo jej pije, dni owocowe mm:) ja jakos tez nie potrafie wytrwac a na jabłka nie moge juz patrzec, zaraz mykam na uczelnie bede wieczorem wiec pewnie juz niewiele zjem, jednak te popołudniowe zajecia na uczelni maja swój plus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Jestem już po moim standardowym śniadanku, kawie i bakusiu:) zielonej herbacie i 1l wody:) Co do dnia owocowego, to bylo ciezko. Byłam na siłowni przez 1,5 godz i wyszlam taaka glodna, ze jak wrocilam do domku o 18 to zjadlam miesko:) co prawda chudziutkie, gotowane, ale jednak... Później jeszcze pestki dyni i troszke sałatki. Ale i tak byłam z siebie dumna... ...do dzisiejszego poranka, kiedy to weszlam na wage, ludzac sie, ze po wczorajszych wysilkach na siłowni choć troszkę mnie ubyło, a tu nic!!! NIC!!! Ani drgnęła!!! Nawet pokazała mi 54,6kg!!! A to krowa :P (chyba ze mnie :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
no normalnie jestem w szoku to mnie nie ma prawie cały dzien wracam wieczorem z mysla ze poczytam sobie co tam u was sie dzieje a tu nicccc? gdzie sie podziewacie? jak minał dzien ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivcia
hej dziewczynki u mnie z dietka dobrze ale tylko dlatego ze nie moge nic jesc, po wczorajszym wyrwaniu zeba tak mnie boli sczzeka ze moge tylko pic,juz nawet zadne proszki proszki przeciwbolowe nie pomagają chyba sie wsciekne!!:/ jedynym plusem jest to ze moze troszke schudne przez to , chociaz wolalabym jesc byle by tylko nie bolało, a co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, po okropnym dniu, ale dalej jestem z Wami i ciagle sie odchudzam, dzien dzisiejszy niech pojdzie w niepamiec! Nie bede pisac co dzis zjadlam, bo probuje zapomniec :p stokrotka - dzieki za te slowa, bardzo mi pomoglas, jak schudne to tez dzieki Tobie :) Ide spac, jutro rano wpadne, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , witam i o diete pytam> :D Wczoraj moje wypowiedzi gdzieś się podziały a dzisiaj patrze i co widze??? są wszystkie... a właściwie jedna w trzech wersjach. Za utrudnienie w czytaniu - przepraszamy.🌼 Z dietą u mnie wszystko OK. Dzisiaj na śniadanie 2 tosty z dżemem wiśniowym + kawka (tym razem z mlekiem).Obiad tak jak dla całej rodziny tzn . gulasz (moja porcja będzie mała - obiecuje).kolacja to twarożek + kawałek papryki. Wczoraj kupiłam sobie kukurydziane pieczywo chrupkie - 1 kromka ma około 30 kcal.Teraz zamiast sucharów będę zajadała właśnie takie pieczywo (już zapomniałam jak smakuje ciepły chlebek ha ha ha) Powiem wam jeszcze że do zmian naprawde można się przyzwyczaić. Wcale nie rozpaczam z powodu braku słodyczy czy chleba. Oby tak dalej. Tego sobie i was życze.🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×