Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Martika, jeszcze jestem w USA. Za 2 tygodnie lecimy. Pociesze sie, ze to ostatnia prosta. Dla mnie jednak ten 9-ty miesiac byl najtrudniejszy i najciezszy. Tez troche pod koniec puchlam, plus upaly dawaly w kosc. A ja mialam ich tylko troszke - jakies 2-3 tyg. pod sam koniec. I nie ma na to lekarstwa..znaczy jest - porod. Po nim wszystko mija jak reka odjal. Ale poki co trzeba przeczekac. Byles tylko nagle za bardzo nie puchla i nie przybierala na wadze, wtedy pedem do lekarza. Zdrowka wam zycze. A sasiadki malec moze dostal slnej alergi na pieluszki ? Albo jakis kosmetyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ostatnio dawałam Wam znać,tym co mam do nich telefon wysłałam smsa,a reszcie na nk.-może nie czytałyście. Z tego co martyn-ia pisała to zabieg ma być jutro,ale nie wiem na 100%,bo od tego czasu nie mam wieści. W każdym razie jutro trzymam za Lenusie kciuki i za martyn-ie musi mieć teraz dużo siły. Martiko-kochana dziękuje Ci skarbie za życzenia🌻👄 A co do tego remontu to jest przekichane,cóż z tego ,że jest na zewnątrz jak i tak nie unikniesz by dostało się cholerstwo do mieszkania. Musze to jakoś przetrzymać potem będę mieć odpicowany blok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARTIKA - wysłałam Ci na Naszą Klasę listę rzeczy potrzebnych do szpitala. Mam nadzieję, że nic ważnego nie pominęłam. Najwyżej jak sobie coś jeszcze przypomnę to dopiszę. Buziaki na dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moje lalunie:) U mnie duchota i już mam dosyć,nawet nie wiem kiedy ostatni raz byłam na słońcu,jedynie przelotem na balkonie,teraz go unikam heheee;) nie długo siorka do nas przylatuje a potem jedzie razem z nami do polski,ciesze sie bo dużo już nie zostało,równe 4tyg. zostały do wyjazdu.... Pozdrawiam Was wszystkie gorąco i przesyłam buziaczki👄👄👄🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po pracy ufff Martyn-ia pisała do mnie,że Lenusia już po zabiegu. xxmadziaraxx-ślicznie dziękuje kochana za życzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to ja wpadłam troche poczytam bo sie nudze. Surfitko to nie alergia na kosmetyk lub pieluchy bo to jest ogromne i nagle wyskoczyło, z tego co wiem takie rzeczy sie robia bo jest jakas bakteria. Moze złapał ja w szpitalu?? tego mozna sie spodziewac po szpitalu w Częstochowie. Nic nowego narazie nie wiem, lezy w szpitalu moze jutro bedzie cos wiadomo. A co do upalow to fakt, koszmar ale za to od dzis jesr rewelacyjnie, jest czym oddychac ale i tak wiekszosc czasu spedzam w domu bo juz na nic nie mam siły, wystarczy mi to ze mam pełno schodow w domu i musze po nich ze 100 razy dziennie biegac :) Jadira dzieki za wiadomosci od Martyni, cały dzien o nich mysle i mam nadzieje ze te problemy sie skoncza. Voltare bardzo Ci dziekuje za wiadomosc, powoli sie musze pakowac a sama nie wiedziałam od czego mam zaczac. Bardzo mi pomogłas :*** Madziara a Ty to pewnie wygladasz juz jak murzynek po tym opalaniu :) Ja sie nudze jak mops ale nie przeszjkadza mi to, tyle mojego ostatnie chwile beztroskiego odpoczywania :) pomyłam sobnie wszystkie okna a teraz szyje firanke zeby dom ładnie wygladał jak Mały przyjdzie na swiat. Prosze nie krzyczec na mnie o okna mam tylko 3 pomieszczenia a okna myłam 2 dni bo pozakladałam siatki przeciwko owadom i mam teraz spokoj z komarami ktore nie dawały mi spac.teraz sie z nich smieje jak siedza na siatce jak jest zapalone swiatło i okno otwarte :) oka spadam cos wszamac bo zgłodniałam, buziaczyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko !! tydzień mnie nie było a tu tylko jedna strona poszła !!! napiszę co nieco żebyscie miały co czytac w te pustki które tu panuja ;p Szpital kliniczny w Poznaniu miesci się przy lotnisku,więc samoloty przelatują dosłownie nad dachem budynku (!).Hania na początku wskakiwała mi na ręce ze strachu-pozniej sie oswoiła.Latają nieustannie dzien i w nocy. Pokój dzieliłam z dziewczyna ktora w pierwszy dzien po przyjeciu zostawiła swoje 2-miesieczne dziecko na 4 godziny !! o zgrozo ! płakał prawie cały czas.Pielegniarki zajęły się nim przez 2h pozniej przez kolejne 2 ja musiałam go lulac,zeby mi hani nie obudził. Cierpiał biedak na straszliwe kolki i darł się w niebogłosy od rana do nocy. Hania chodziła nakręcona,ze nie mogłam jej opanowac ! przez hałas ogolnie panujacy.Rozniosła cały oddział.Jak to ona - na miejscu nie usiedzi,wszedzie wlazła,wszystko powyciaga,porozstawia,pozrywa naklejki ze scian.A w łózeczku zeby pobyc chwilke to ryk niesamowity--wiec kochane nawet siku musiałam z nia chodzic. Dobrze,ze miałysmy mozliwosc spacerow (inaczej katastrofa murowana).Atrakcji wiadomo nie było,ale to zawsze cos. Na dzień dobry miałam małe spięcie z ordynatorem (to historia na maila ),ogolnie rzecz biorac jestem zadowolona,ze ten etap mamy za sobą.Jednakże nic nowego on nie wniósł w nasze życie ......bbbbbbbuuuuuuuuuuuuu a szkoda :-( hania ma ostrą nietolerancję pokarmową (nie ma zadnych dysfunkcji organów) przechodzaca w alergie. W dalszym ciagu je tylko papki kaszy i marchweki z ziemniakmi,po reszcie jest klops.Bol brzucha ,AZS..itp. MAm podawac jej to co toleruje najlepiej (najmniej boli brzuch) po łyzece i tak dawac np.przez tydzien ;/ i tak ze wszystkim za miesiac kontrola..eeehhh o martyn--i oczywiscie informowała mnie jadira (bo ja ciapa nie zapisałam jej nowego nr tel) - trzymam kciuki. karolciu udanego wypoczynku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warunki oczywiscie ciezkie.Miałam zapakowany caly dom,dwie walizki dla nas + torba z niezbednymi akcesoriami i jedzeniem dla hani. Po zapakowaniu mojego skladanego łózka (dobrze,ze miałam takie wygodne-bo spalysmy razem) musiałam ograniczyc bgaz do jednej walizki ;-) i torby z jedzeniem ( w szpitalu oczywiscie nie mieli marchewki innej niz mloda -na ktora hania jest uczulona ! ) nie mieli rowniez zadnej kszy ryzowej zwyklej tylko kleik. W kazdym razie byl prysznic i to nawet wzglęzdny ;-) pokoj obok. obyscie nigdy nie musialy siedziec w takich placowkach !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martiko:) teraz sie nie opalam,bo straszna jest duchota i wole ten czas spędzić w domu w chłodzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu:) najważniejsze ze już jesteście w domciu u siebie,z córeczką będzie wszystko dobrze zobaczysz.... to musiałaś ja pilnować cały czas w szpitalu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !!! xxmadziara-pisałam tylko,ze malutka po zabiegu-nic więcej nie wiem. Jak martyn-ia wróci to na pewno nam wszystko napisze,teraz niech odetchną obie z Lenką. Akasiu-grunt to,ze już jesteście na swoim,a ten niemiły pobyt macie już za sobą.Wycałuj ten żywy skarbek Haneczkę od stup do głów od wirtualnej ciotki👄👄 i niech brzusio nie boli. Hanusia wyrośnie z tego uczulenia pokarmowego,ja jak sięgnę pamięcią w stecz to też byłam pokarmowym alergikiem,i co pamiętam to bul brzucha,albo zwrot tego co zjadłam.Również szpital,ale jak widać wyrosłam z wiekiem i niunia też wyrośnie. Pozdrawiam pozostałe koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej wyrośnie -- pewnie muszę w to wierzyć :-D tak będzie i już ............................tylko ile to trzeba się namęczyć,żeby dziecko było odżwione !!! to tylko ja wiem ( bo to naprawdę męka). P.s swoją drogą m.in własnie dlatego zostałam zrugana ja i moja pediatra ( do ktorej ordynator zadzwonił !!!),że dziecko jest doskonale odżywione i dobrze wygląda..czujecie???????? to miałam ją specjalnie wychudzić ,zeby szpital byl zadowolony z pacjenta? eh. Jak wiecie trudno o dobre odzywienie organizmu bez anemii i niedoborow witamin przy diecie trzy-skladnikowej! dlatego latam z łyzka pol dnia za hanią by jej nie brakowało. A i tak wchłanianie wapnia ma na granicy normy :/ dlatego jest do obserwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tłok ......no niech mnie wiezrycie,ze sierpien bedzie cieply ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam poczytałam was ale narazie nie bede pisac do kazdej z osobna bo dopiero wrociłysmy dzisiaj do domu(na moją prośbę) i musze zając sie mała i setkami toreb do rozpakowywania a wiec jak pewnie wiecie od jadirki w nocy traflismy w stanie fatalnym do kliniki po 5 dniach jak juz był antybiogram w koncu trafiono z lekiem i więcej gorączka 41,5 , ani zadne drgawki juz nie wrociły, zabieg sie udał, nie było jak ostatnio zadnych komplikacji, nie krwawiła ani na stole ani pozniej, nie gorączkowała po nim, dotsała tylko przedz dwa dni pyralgine dozylną przeciwbolowo i juz jesytesmy w domu, jesli zakazenia beda sie powtarzac to bedą malutkiej rozkrajać brzuch, modlę sie więc aby to był juz koniec tej rocznej mordęgi, zostajemy teraz przez 10 dni jeszcze na antybiotyku, no i na stałe na lekach odkazajacych, a we wrzensiu badamy czy nerki sie nie pogorszyły, no to tyle narazie akasiu dobrze ze u ciebie tez juz koniec szpitala - ja maila nie dostałam jadirko , voltare dziekuje za smsy-i przepraszam ze nie odpisywałam ale jakos nie dawałam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marty--niu zajmuj się malutką 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 👄👄👄 dla WAS i NIGDY WIECEJ SZPITALA!! dzielna Lenka a TY jeszcze dzielniejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martyniu - witajcie w domu i na forum i obyście już nigdy nie musiały przechodzić przez coś podobnego! Trzymajcie się obie silnie i zdrowo! Dużo zdrówka dla Lenusi! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyn-iu-strasznie się cieszę,że jesteście już w domku. W domu najlepiej Lenka dojdzie do siebie i szybciutko zregeneruje sie jej organizm.Ty też odsapniesz. Życzę Wam z całego serducha,oby to co przeszliście z malutką nigdy się nie powtórzyło.Całusy dla Lenusi i dla Ciebie[usta👄. Co do telefonów to nie przepraszaj odpisywałaś w miarę możliwości i za te wiadomości Ci kochana dziękuje. Pozdrowionka dla całej nie wymienionej topikowej ferajny🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry buziaki dla Lenki 🌻 a gdzie Wy wszystkie się urlopujecie ?? ja tez chce !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Akasiu My wczoraj kochana byliśmy na imienino-urodzinach bratowej,tak się obżarłam[muszę to tak brzydko ująć],że nie mogłam się ruszać. A dziś szykuje się poprawka.Ale jak tu nie spróbować jak same pyszności na stole leżą. Dla wszystkich dziewczyn-udanej niedzielki🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;-) my juz prawie tydzien męczymy się z brzuchem !!!!!!!!! na poczatku po ziemniakach młodych - trzy dni sraczka,pozniej dynia,coś w miedzy czasie i teraz kupy hani juz nie moge opanowac !! masakra,...bidulka tak cierpi do dupy jest ten kaledarzyk co mam prowadzic. Teraz przez tydzien bede wychodzila , zeby odbudowac flore przewodu pokarmowego :/ :/ biedne dziecko ! no to sie jadiro objadłas ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry jak Lenka ?? u nas juz troszkę lepiej....ale na lacidofilu to chyba do dorosłosci bedziemy jechac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda_1106
witam! troche nie odpisywalam bo nawet nie mialam kiedy. widze ze strasznie mnie skrytykowalyscie. nawet mnie nie znacie. ale dzieki za szczerosc. nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ale pustki u nas ok, akasiu my tez jestesmy wiecznie bo juz od roku na lacidofilu, tzn ja wolę lakcid bo moja go ładnie wypija, a przez te setki antybiotyków musi byc cały czas na tym, a Hanulce współczuję- mam nadzieje ze zacznie niedługo jesc wszystko i nic jej nie bedzie dolegało jadirko ty mozesz jesc i jesc Twojej figurze nic nie grozi:) swoą drogą mogłas cos wyniesc dla kolezanek;) voltare jak Anulka? martiko to juz tak niedługo:)jejku ale ten czas leci karoclia pewnie wypoczywa-super moze wrócą z prezntem w brzuszku:) buziaczki dla reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) A my dzisiaj kolejny dzionek na dworze spędziłyśmy:) Mała po tym dotlenianiu pada wieczorem jak kawka - pod koniec kąpieli drze się już bo śpiąca:P Kąpiemy ją coraz wcześniej, a ona i tak zmęczona jak nieszczęście:) Moje Słoneczko kochane ❤️ martika - Ty się kobieto odzywaj od czasu do czasu! Wiesz, że teraz na finiszu każda dłuższa nieobecność przyszłej mamy wywołuje niepokój;) Torba spakowana? akasia, martynia - mam nadzieję, że Wasze królewny wkrótce wrócą do zdrowia. Obyście wkrótce - i one i Wy - mogły zapomnieć o tych wszystkich lekarzach i szpitalach:) mloda - to nie była celowa krytyka, tylko nasze zdanie. Ty możesz mieć inne i zrobicie jak będziecie uważali. Ja wiem po sobie, że nie chciałabym w wychowaniu dziecka (zresztą nie tylko w wychowaniu dziecka) być zależna od kogokolwiek. Piszesz że Cię nie znamy - może więc napisz o sobie coś więcej ponad to, że pragniesz zostać mamą;) Buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babolki ... melduję sie posłusznie :P u nas jakoś tam leci - dni płyna za dniami - wszystko po staremu - mnóstwo pracy - teraz sezon urlopowy wiec jestem sama i muszę pracować za siebie i kolezankę - ale na szczeście tylko tydzień a potem wymiana - nie planujemy dłuzszego wypoczynku bo we wrzesniu Turcja więc trzeba troszke oszczedzac - zarowno dni urlopowe jak i pieniażki ... musze sie Wam pochwalic ze już w poniedziałek bede się widziec z nasza jadirką :) bardzo się ciesze ze nasze spotkanie dojdzie do skutku :) moze też w te wakacje spotkam się z nasza Dianką ale to na razie plany - bo nie wiadomo jak się wszystko poukłada ... dzwoniłam tez do kliniki i umówiłam się na pierwsza wizytę - wcale nie trzeba długo czekać ... wizyta w 2-5 dc od razu usg i wywiad z obojgiem partnerów :) życzę Hanusi i Leneczce duzo zdróweczka i ich mamusiom rownież by miały siłę opiekować się swoimi królewnami ... Martiko - oszedzaj się ile mozesz - z Ciebie to jest niesamowity pracus - podziwiam CIę bo ja nie bedąc w ciązy po prostu nie mam takiej siły by tyle zrobić ... voltare, jadirko, paziulku, madziarku 👄 karolcia wypoczywa - pewnie wróci opalona i happy - pisala do mnie eska ze u nich super ... moja bratowa juz na wylocie cala rodzinka czeka na maluszka :) przesyłam do wszystkich pozdrowionka i buzaiki ... dla naszych mamusiek i ich skarbow ..naszych cięzarówek i staraczek pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuższej nieobecności. Martyniu, akasiu ciesze się bardzo że już po szpitalach jesteście. Mam nadzieje że Hania szybko wyrośnie z tej przypadłości. A Lenusia już też nigdy nie znajdzie się w szpitalu i teraz czeka ją zdrowko:-) Karolcia się urlopuje:-) może wrócą we 3:-) Voltare aż zazdroszcze takiego spokojnego dzieciaczka, mój synek niesttey do takich nie należy-może wyrośnie po 1 roku-oby... Trini ciekawe jak tam spotkanko wypaliło??? U mnie po staremu, Adrian zaczyna raczkować, strach go samego zostawić;-) a ja narzekałam jak mial pare tygodni ale teraz chciałby już wszystko robić sam a nie umie:-( i jest znowu płacz ale co tam dopiero teraz nas czeka jak zacznie chodzic za pare miesięcy. Nie ma jeszcze ząbków chociaż przeżyliśmy kilka bezsenncyh nocy-narazie cisza. A ja wracam od połowy września już do pracy-szkoda troche ale nie mamy innego wyjścia także laba mi się kończy:-( Pisałyście kiedyś o allegro, ja ostatnio troche pokupowałam ubranek dla malego(używanych) w zestawach bo się opłaca i się nacięłam. Niewiem czy te rzeczy przechodzą folią jak pakują do wysłania czy poprostu śmierdzą ciucholandem a niby są po 1 dziecku. Ostatnio dostałam paczke ciuszków i był taki z nich fetor że teraz odsyłam facetowi bo niewiem czy po praniu(nawet wygotowaniu) ten smród by wyleciał tak jakby w domu dym z fajek w nie dmuchali;-( i do tego w plamach poprostu powiedziałam albo negatyw albo zwrot kasy. To chyba na tyle i jescze jedno, martyniu ty będziesz 23.07 w wawie??? Pozdrawiam was wszystkie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Słonka! Ja na sekundę, bo zaraz uciekamy na spacerek. tryni, jadira - zdawajcie relację ze spotkania!:) pazia - co do tych ubranek \"po jednym dziecku\" to przejrzyj inne aukcje sprzedającego - łatwo się zorientować czy ten ktoś rzeczywiście wystawia ubranka po swoim dzieciaczku (bo w końcu ile taki dzieciaczek może mieć ubranek w jednym rozmiarze, na dodatek jeden rozmiar ciuszków letnich i zimowych), czy po prostu nagminnie handluje ciuchami z lumpexów. Takie paczki rzeczywiście się opłacają. Ja już też dokupiłam sobie super zestaw jesienny i jestem zadowolona - firmówki i w idealnym stanie:) Kupując na sztuki pewnie zapłacilibyśmy ze 4 razy tyle, a tak - razem z nowymi, które i tak trzeba dokupić (jakieś bodziaki, śpiochy, pajacyki do spania itp) - trochę na pewno posłużą. Zwłaszcza, że mała już pewnie od jesieni lekko przystopuje ze wzrostem. Teraz już nosi ciuszki na 68cm:) Acha - i nasze dziecko okazuje się że jest silne jak cholera - 2,5 miesiąca, a uparła się, że chce siadać. Zwłaszcza jak położę ją na poduszkę do karmienia i pupę ma lekko niżej niż główkę, to zaciska piąstki, napina się i podnosi główkę do przodu. A przecież to jeszcze o niebo za wcześnie! Wiem, że powinna sobie z tym radzić jak się jej poda ręce - no i radzi sobie - podciąga się. No ale zbyt długo w takiej pozie przebywać nie powinna. A jak jej się przypomni, a nie chcę jej nadwyrężać i podać jej rąk, to próbuje sama, a jak jej nie wychodzi - zaraz ryk:D Ze dwa razy jej podam - podciągnie się i zadowolona - artystka nasza kochana!:D I straszna z niej gaduła - najlepiej podłapuje temat z mężem i z moją babcią:P Uśmiech i nawija przez kilkanaście minut - byleby ktoś też do niej mówił. Ciekawe czy jak podrośnie i przyjdzie pora na gadanie też będzie do tego taka chętna;) Buziaki dla wszystkich! Buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×