Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smakoszka

Jak byc atrakcyjna laska nie robiac z siebie plastikowej barbie na szpilach??

Polecane posty

Gość ja uważam że ta spódniczka
jest tragiczna. Zresztą vero moda, to taki włoski kicz:o Ciuchy jak z Terranowy, tylko inna nazwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -.-
ja uwazam ze vero moda to niezla firma, nie rozumiem pretensji do niej, robi o wiele lepsze gatunkowo ciuchy niz terranova, no i w lepszym guscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spódniczka jest \"jak z Vero Mody\", bo Vero Moda współpracuje z Only i sprzedają ciuchy razem w tych samych sklepach. Tak na marginesie Vero Moda to Duńczycy. Nie wiem co w niej może być szczególnego, że niby kiczowata. Dżinsowa mini jak każda inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz doczytałam że nie piszecie \"jak Vero Moda\". No wszystko jedno. Oni jakieś 2-3 lata temu mieli piękne, fantastyczne wg mnie rzeczy, teraz jakoś nic tam nie mogę znaleźć dla siebie. Kupiłam tylko ładne rękawiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie Vero moda stala sie przereklamowana, kiedys bylo nielze, teraz wchodze tam bo jest jednym z wielu butikow w galerii. Ja raczej nie mam nic z tandety, jak juz pisalam kupuje raczej ciuchy uniwersalne bardzo wysokiej jakosci. Czasem nie opre sie kupienia czegos co jest aktualnie na topie, a raczej bylo jakis czas temu, np w tym tyg kupilam sobie dopiero buty z okrąglym przodem. KIedys mi sie nie podobaly, musialam sie napatrzec na dziewczyny w tych bucikach i dopiero sie zdecydowalam. Za to uwielbiam czuby, moze ktos uzna to za tandetne, ale ja je po prostu kocham, nigdy nie przestane nosic. W ogole bardzo lubie puty, mam ich sporo, wcale nie niszcze, paski tez mam duzo no i torebki, ktorych nie mam gdzie trzymac. Podsumowujac, jak byc atrakcyjną? Znam jedną dziewczyne, ubiera sie np. w bluzeczki w panterke nosi tipsy ogolnie moze uchodzic za tandeciare, ale ona ma klase, potrafi zestawiac ciuchy potrafi je nosic, wiec nie mozna sprecyzowac jaki jest zloty srodek i gdzie przebiega granica miedzy ladnym ubiorem a tandetnym. Ja np nie znosze bialych kurtek ktorych teraz pelno, ale widzialam jedna naprawde ladna i podobala mi sie. Koniecznie atrakcyhjna dziewczyna musi miec zadbane ubrania zawsze wyprasowane uprane nie poprute bo i takie widzialam. Bardzo istotny jest zapach. Ladny makijaz, nie musi byc widoczny, ale uwazam ze bezbarwny blyszczyk na ustach, pachnacy malinkami dodaje tak wiele uroku, ze ten powinna miec kazda w torebce. To tyle dodam ze to jest moje zdanie, nie generalizuje, sama sie takowymi kieruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1984
zgadzam sie z toba beatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njtyjhty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to ma znaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cos nie dziala
zamiesc raz jeszcze! filmik ZAJEBISTY !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RAPERÓWA
MIEĆ SWÓJ STYL I DOBRZE SIĘ W NIM CZUĆ! NIE POWINNA MIEĆ CYCKÓW NA WIERZCHU TE JEBANE DEKOLDY SĄ DLA KUREW!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chilli81
Zuzia007 ale walnęłaś :D Ja jeżdżę do Anglii i tam kobiety nie dość, że są grube, paskudne i brzydkie to są brudasami, niechlujami nie dbającymi kompletnie o wygląd nawet te młode! Idę ulicą a tu gruba dziewucha w brudnych butach idzie z nawet niczego sobie chłopakiem za rękę fuj. Jak widzą tam Polki ale takie zadbane a nie te kocmołuchy to chcą zwariować bo przecież te baby u nich to koszmar :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga8888
Bardzo fajne i zarazem niedrogie ciuchy można znaleźć w lumpeksach. Jeśli chodzi o mnie to stawiam przede wszystkim na indywidualizm. Mam gdzieś co sobie myślą o mnie inni, co nie znaczy, że ubieram się wyzywająco lub wyglądam rodem z filmów o dzieciach kwiatach. Stosuję jedną zasadę odnośnie ubioru - nie ma żadnych zasad. Noszę to w czym mi jest wygodnie, sęk w tym jak zestawić ciuchy by wyglądały naprawdę dobrze. Podobają Ci się szpilki? Noś je. Co z tego, że wyszły z mody. Moda jest nie po to by ją ślepo naśladować, lecz po to by czerpać z niej pomysły i traktować ją wybiórczo. Dziewczyny! Bądźmy oryginalne! Nie bójmy się eksperymentów! Lubię ludzi pozytywnie nastawionych do świata, bawiących się modą, którzy nie przejmują się opiniami innych:-) Czemu mam skreślać od razu kogoś tylko dlatego, że nosi pstrokate kolory lub ma na sobie ogrom biżuterii? Bądźmy tolerancyjni. A propos, zgadzam się z wami. Zawsze dziewczyna powinna być zadbana:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też znaczną część szafy upolowałam na wyprzedażach czy w lumpeksach i to właśnie te ciuchy najczęściej się podobają. Naprawdę zachęcam do odwiedzenia jakiegoś dobrego lumepksu. Powiem Wam jedno: Polki i tak się nieźle noszą. Jakby tak porównać to nie jest tak źle. Najczęściej na wsiach i w małych miasteczkach (nie obrażając mieszkańców) dziewczyny się kierują na te \"do przodu\" i ubierają te ciasne błyszczące szmatki. Ja osobiście uważam, że ubranie musi pasować do człowieka, bo jeśli nie, to się w tym dobrze nie wygląda. Ja najczęściej, pomimo młodego wieku lubię się nosić elegancko, choć jeśli czasem mam odpowiedni nastrój, to wkładam coś na luzie, czego niegdy bym nie założyła (bo np. nie lubię na ogół za duzych spodni itd.) Więc morał: nawet osoba w \"szajskim\" ubraniu wygląda sympatycznie, jeśli całym swoim ja pasuje do tego stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 Ball
JA wam powiem jedno, jak mozna byc az taka wieśniarą żeby zimą czy nie zimą założyć do lekkiej zwiwnej sukienki buty z czubem, zakryte... Ręce opadają, trzeba mieć chyba ze 30 lat... Do takiego czegoś to tylko leciutkie sandałkii ie wazne jaka to pora roku. Poza tym mini wcale nie sa jakies tam zle ze hej. Ja praktycznie zawsze nosze spodnice i sukienki, fakt, ze czsami irytuja mnie ci wszyscy faceci zawracajacy mi glowe, fakt ze w spokoju nie mozna wyjsc d\gdzies pogadac z przyjaciolka ale taki mam styl, nie nawidze wygladac jak pol facet i zawsze dostaje mnostwo komplementow nie tylko od mezzyzn ale i od kobiet wiec te wasze gadki szmatki, ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy jak kobieta ma 30 lat, to znaczy że jest wieśniarą bez gustu? Ty sie zastanów 8 ball co mówisz. Powiem ci tak: dopiero w tym wieku wiesz co się nosi, w czym dobrze wyglądasz, co ci pasuje a co nie. Nie wspominając o tym, że często możesz sobie pozwolisz na droższe ciuchy, bo jesteś niezależna, a nie odkładać z kieszonkowego od rodziców. Nie, nie mam 30 lat. Ale denerwują mnie takie uogólnienia. A ty pewnie masz 16 lat i cieszysz się jak ktoś za tobą gwiżdże jak założysz mini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoLa_wixtisen
Nie widzę nic złego w tipsach. Sama niedawno sobie założyłam i wykonywanie ich sprawia mi przyjemność a oprócz tego pięknie wyglądają moje dłonie. Wcale nie wieśniacko, tylko delikatnie i subtelnie. Uwielbiam długie paznokcie i tipsy są wygodniejsze, bo się nigdy nie łamią. W butach z czubkiem też nie widzę nic złego. Rzecz w tym, by ubierać się atosownie do okazji no i do pogody oczywiście. Poza tym, mimo wysokiego wzrostu (178cm ) ,kocham wysokie obcasy i koturny i już. Mam też masę adidasów, klapek na płaskim, japonek itp.itd. Mam świetną figurę i uwielbiam miniówki. Oczywiście nie do pracy, ale po pracy to już co innego:) Nigdy nie byłam ofiarą mody, ale nie jestem też przeciwniczką czerpania z najnowszych trendów, pod warunkiem, że robi się to z głową. A zauważyliście w ogóle, że Polska to strasznie dziwny kraj? Jeśli się wyróżniasz, to wytykają cię palcami.... tutaj aż strach świetnie wyglądać! bo cię panienki chcą zeżreć i łypią zazdrośnie spode łba jak jakieś mongołki...taka prawda.... Temat dyskusji wskazuje już na pejoratywne podejście do pewnych grup ludzi, które nic nikomu nie robią złego. Co jest złego w barbie? Że jest z plastiku? A z czego ma być???? Skąd w ogóle wzięło się to debilne określenie????? Rozumiem, że autorka postu pod 'plastikową barbie' podciąga dziewczyny: noszące tipsy, lubiące szpilki,...może jeszcze mające nienaganną figurę?...come on!!! co jest z ludźmi? smakoszka>>> tipsik nie jeden brzydki pazurek podratował, a szpileczka nie jednej gąsce pomogła poczuć się sexy. Co jest złego w takim stylu? Łączenie na sobie dwóch mdłych kolorów ma być fajne?!a kolorowe ...znaczy 'pstrokate' ubrania są fe?! zuzia007>>>>młode angielki, to nie jest chyba buckingham palace co?? Młode angielki uwielbiają się malować, tipsy i silikonowe piersi i owszem w jednym masz rację mają gust. Dobrze wyglądają, noo...twarze mają kijowe te prawdziwe angielki i są przeważnie grube, ale te mniej angielskie potrafią zadbać o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×