Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
*Dora*

ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Polecane posty

MalutkaMalaJa śliczniutki ten twoj aparacik:-):-), ząbki sie wyprostuja w zasadzie to chyba tylko ta trójeczka musi sie ułożyć:-), szybciutko sie wszystko ustawi zobaczysz za 2 lub 3 miesiece bedziesz widziała duże postepy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na dole 2 ktora tez jeszcze nie jest dołączona do luku:-), moja sprezynka o ktorej pisałam ma szybko pozwolic na doczepienie tego zęba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trójkę trzeba wprowadzić do łuku. Mam usunietą szóstkę. Piątka i czwórka będą przesuwane żeby zrobić miejsce dla czwórki. Wszystkie ząbki na górze są ok oprócz tego okropnego kła. Nie cierpię go. Ale od momentu założenia aparatu szczerze zęby jak głupia i trójka mi nie przeszkadza :) Mam przezroczyste gumki. Cieszę się, że się Wam podoba :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kociulinda, widze ze wymawianie \"sz\" i \"cz\", nie tylko u mnie brzmi dziwnie ale ja tego nie słysze osoby ktore cały czas sa ze mna tez nie, wiec pewnie nie jest to bardzo wyraźne, bo sie szybko przyzwyczaily:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamalutkaja mam podobnie ze swoimi cofniętymi to tyłu dwojkami nieznosilam ich uważałam że mam zapadnięty uśmiech przez nie ale teraz im szybciej ustawiają sie w łuku tym mniej mi już przeszkadzają więc szczerz sie dowoli bo niedługo juz bedziesz miala idealny uśmiech:):):) a efekty bedzie pewnie widac szybko u mnie tak było a u was dziewczyny szybko widziałyście efekty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez musze sobie jakos zdjęcie zrobic zeby było widac aparat na dole:-), albo poczekam az bedzie góra łatwiej bedzie:-), i jak tylko bede miala to wam wysyłam:-) MalutkaMalaJa jak nie mozesz jesc, to sobie banany widelcem na miazge rozetrzyj, albo jakies inne owoce ktore lubisz:-),za 3 dni juz normalnie bedziesz wcinała:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widze juz efekty, moja 3 na dole ktora była zupełnie poza łukiem juz powili zajmuje miejsce:-), reszta wyglada całkiem dobrze prawa strona od 8 do 1 jest ok:-), z lewej jeszcze sie ustawiaja bo było bardzo krzywo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie to ja mogę jeść. Tylko jeszcze się boję. Z kanapaek na wszelki wypadek zrobiłam wagoniki, bo coś czułam jak gryzłam skórkę. Potem jadłam przysmażone pierogi z chrupiącą skórką, tylko pokroiłam nożem, jak cywilizowany człowiek ;). Na kolację miałam płatki z jogurtem. Miękkie owoce spokojnie mogę jeść. Wiem, że mój aparat jest delikatniejszy niż metalowy i dlatego się boję, że go uszkodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, jak byłam mała zaczęła mi rosnąć ta nieszczęsna trójka, a miałam jeszcze mleczaka. Całkiem spora urosła, zanim wyrwałam sama mleczaka. Ktoś powiedział moim rodzicom, że to się samo nasunie. Akurat, nasunie się, ale teraz aparatem :). Ale i tak cieszę się bardzo, że go mam. Mój Chłopak jeszcze nie widział, za tydzień mnie zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle ze to ze twój aparaci jest mniej trwały nie znaczy ze łatwo go uszkodzic, przeciez one musza byc wytrzymałe;-), ja mam metalowy i specjalnie na niego nie uważam, elektryczna szczoteczka 3 razy dziennie go traktuje, no a jaem wszystko a twardych rzeczy nie moge bo jak mocno zagryzam to troche boli i dlatego ich nie jem, nie ze wzgledu na to ze uszkodze aparat, ale pamietam ze pierwsze dni tez uwazałam na wszystko nawet jak myłam to tak delikatnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aparatka, niby to wiem, ale mam go od wczoraj i trzęsę się nad nim jak nad jajkiem :) . Bardzo lubię mocna herbatę. Trudno mi będzie z niej zrezygnować. A myć zęby po herbacie, to musiałabym co pół godziny chyba. Chyba zacznę pić przez rurkę. Boję się, że mi się gumki szybko przebarwią. A nastęna wizyta w marcu. Chyba kupię DENIVIT i jakby co, to potraktuję gumeczki DENIVITEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka👄 szliczniutki ten Twoj aparatek:* ale nasze metalki tez nie sa zle:) dzis stwierdzilam ze cholernie szybko mi sie te zeby prostuja naprawde:) tylko zaczynam sie martwic bo czuje ze zbliza mi sie to czego sie boje najbardziej-kolka nerkowa. a nie chce mi sie za bardzo znowu tego przezywac bo to sie porzygac mozna i wszystko naraz;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matalowe też mi się podobają. Gdybym była troszkę młodsza i nie pracowała w szkole, pewnie bym też miała metalowy. Mam kryształ, bo wzięłam kredyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zresygnowałam z mocnej herbatki, pije teraz słabą i z cytryna i po herbaciemyje zęby, po kawie tez i po soczkach owocowych oczywiscie tez myje:-), zeby sobie ułatwic to napoje po ktorych myje ząbki pije do jedzenia a tak w ciagu dnia to woda niegazowana:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine, nie mam pojecia co ta ta kolka, ale wspołczuje🌼, tylko zebys mocno nie cierpiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba też zacznę tak robić jak Aparatka. Tylko bardzo lubię pić herbatę jak przygotowuję się do lekcji, czytam książkę, ogladam telewizję. Ja to taki herbaciany potwór jestem trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh Malutka... to jest takie cos co atakuje Cie wlasciwie tylko na chwile w roznych przypadkach- gdy masz chore nerki albo kamien.. boli wtedy wszystko na raz- brzuch, krzyz, plus objawy jak przy zapaleniu pecherza... sikasz krwia.. plus wymiotujesz z bolu (przynajmniej ja)i pozniej daja Ci 3 zastrzyki i jest ok:) ostatnim razem skonczylo sie to u mnie dwoma tygodniami z wenflonem w łapie i zastrzykami 2 razy dziennie:/ ciocia ktora jest lekarzem mowi ze dorosli faceci mdleja przy tym- taki to jest bol. a moja lekerka domowa mowi ze porod przy tym jest mily:) wiec rodzic juz moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka ja tez bym chciała zobaczyc Twoje fotki, wyślesz mi? :) olaeska89@tlen.pl Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sobie kiedys nie wyobrazalam... a teraz po zaledwie dwoch przebytych na sama mysl o kolejnej skreca mi sie brzus;(((( ja nie chceeeee:( tak wlasnie czytalam na tamtym forum ileneczki kiedys cos o kosmetykach, a Wy macie jakies takie bez ktorych nie da sie zyc i ktore mozna polecac bez obaw? cos co jest jedyne w swoim rodzaju i idealne poczawszy od perfum a skonczywszy na balsamach? (zajmuje sobie glowe czyms innym niz nerki:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam :) . Co do kosmetyków, w zasadzie nie mam takich super-hiper (mówię o firmie). Ciągle szukam mojego idelanego tuszu, idealnego kremu do twarzy. Często zmieniam kosmetyki. Skończy mi się jeden, kupuję inny. Powtarzam kosmetyki, ale co jakiś czas i tak zmieniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aparatka - ja ogolnie belkotalam przez pierwsze dni, ale podobno sz i cz mowie normalnie :) Zreszta - nie zwracam na to specjalnej uwagi i nie bede sie przejmowac, jak mi ktos powie,ze cos zle wymawiam. Byleby mnie rozumieli :D Nie pfejmujcie sie ;) MalutkaMalaJa - faktycznie, nie podalam maila swojego. Ja nienawidze miec fotek robionych - z calego zycia mam kilkanascie, ktore i tak spale. Nie jestem jakas specjalnie brzydka, po prostu mam \'alergie na flesz\'. Mialam pare fajnych fotek w wersji elektronicznej, ale to robilam tylko dla mojego Ukochanego i natychmiast kasowalam po wyslaniu. Ale moge cos wyszperac. Tylko,ze na razie zebow nikomu nie pokaze, bo uwazam,ze maja koszmarny kolor! Chromole, musze uzywac pasty wybielajace, bo tak zoltych zebow to dawno u nikogo nie widzialam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam kilka takich bez ktorych nie moge zyc- przede wszystkim jest to zapach clinique-simply (miłość od pierwszego wwąchania, mimo tego że bardzooo długo czekałam na to by go kupić- nie chciałam podroby z allegro a oryginal sporo kosztowal) i druga miłość zapachowa- gucci rush2- dostalam od taty i musze przyznac ze facet jak wybierze perfum \"to nie ma ch.. we wsi\"a na lato tylko elizabeth arden green tea:) poza tym blyszczyk-glam shine loreala do niedawna, ale zawsze wkurzal mnie zapach- teraz mam estee lauder (przezent) i jestem zachwycona. a tusz- jak nie mam kasy to rimmela, jak mam ale nie za duzo to loreal-lash architect, a jak mam gest to ysl taki w zlotym opakowaniu. i na tym koncza sie kosmetyki ktore sa trafione wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine, trzymaj się dzielnie i podziwiam ciebie ze znosiłaś takie bóle:-) Co do kosmetyków to mam swoje ulubione:-), pomadka ochronna johson&johson \"bebe\", różowa, opakowanie różowe:-), balsam do ciała ostatnio polubilam dove na noc w granatowym opakowaniu, ślicznie ppachnie a krem do twarzy L\'OREAL happyderm w słoiczku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniałam sobie o zapachu :). To CK ONE. Dostałam od chłopaka, Oboje go uwielbiamy. A tusz Architect rzeczywiście jest rewelacyjny, tylko tak okropnie się kruszy pod koniec dnia. A ja długo jestem w pracy i nie mam możliwości poprawienia makijażu (nie mam czasu na zerknięcie do lusterka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×