Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dana53

SAMOTNE I SAMOTNI -PO 50-TCE

Polecane posty

witam Singielki Amus jakies 20 stopni...dla mnie w sam raz...bo juz pare kresek wiecej i zdycham ;) Lubie ten czas wiosenny i jesieny...bo jest sredniotemperaturowy...i moge z lekkoscia oddychac... Tak mysle ze pozniej podniose swoje 4 litery z kanapy bo teraz mam zamiar zobaczyc zalegly X-factor i pojde do sklepu po jakiegos redsika z okazji tego Patryka i uwielbiania koloru zielonego :D a potem wroce przez park. Na razie sobie leze...czekam az bolec przestanie :( Radosci ze slonca w weekend zycze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam słonecznie🌼 Śladzik👄 u mnie jest powyżej 20st. w cieniu, ale byłoby Ci dobrze...świeże powietrze, lekki wiaterek, nie byłoby Ci duszno:) City piękne, ale te spaliny i tłumy ludzi...już bym się nie zamieniła;) Amazonia, Oneill, Eutenia:) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chochli 👄 dobrze wiesz ze ja juz dawno kcem do Twojego raju :D do zurawi, zabek, i pol bezkresnych...moze znajdziesz w swoim pomieszczeniu gospodarczym ;) jakies miejsce ? troche siana pod glowe i tylek wystarczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śladzik, niestety nie mam pomieszczenia gospodarczego ani sianka:) poza tym wszystko inne wymienione przez Ciebie, jest! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiesiłam pranie na dworze, czekałam na ten moment całą zimę, na ten zapach...a sąsiad grilla rozpalił 😠 jak mi ręczniki przejdą kiełbasą, to mnie trafi...:O a chwaliłam się świeżym powietrzem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam gdy slonce suszy...a teraz mam duzo przecieradel wiec jak znalazl szybkie schniecie ;) moj taras wreszcie do uzytku :D tylko musze posprzatac...tyle, że tak mnie boli krzyzyk i ogon...ze ech... wczoraj dalam czadu na podworku oczywiscie nieswoim...dla przyjemnosci ;)...to dzis mam... ale wszystko z grilla tez lubie :D i marze o zebereczkach ;) kaszaneczce i misce zielonych jarzynek z sosem francuskim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mam smaka na grillowane:D sąsiad kiełbase smaży..a Ty jeszcze dowaliłaś z tą kaszanką i żeberkiem:)..albo karkóweczka.. do tego zimne piwko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śladziku, coś Ty robiła na obcym podwórku, że krzyż i ogonek boli? no, jak z dzieckiem:O było tak się forsować...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dziś ruch, fajnie:) Jestem bardzo zadowolona bo moja ulubienica utarła nosa Norweżkom. Teraz idę trochę w plener. Śladzik, kupiłaś redsika? Ja z okazji irlandzkiego święta fundnę sobie desperadosa. Ostatnio mi posmakował. Też mam możliwość suszenia prania na powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam nawet dwa redsiki ;) ale tylko jednego wypije...za to poszlam sobie przy okazji odwiedzenia mojego podwojnego sklepu na stoisko alkoholowe...zeby popodziwiac...te super alkohole, których pewnie nigdy nie poprobuje...ale fikusne butelki przyciagaja wzrok...jak ta: http://szybkajazda.pl/lifestyle/article,alkohol_za_2_miliony_dolarow,3603,1,1,1.html Chochli doginalam na 20 butelek soku malinowego...w tym 10 z lipom i 10 z zurawinom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Butelka faktycznie wystrzałowa, ale cena jeszcze bardziej:D Za koniakiem nigdy nie przepadałam. Lubię likiery, np. irlandzki Sheridans. To oczywiście wspomnienie z dawnych dobrych czasów. Treaz od wielkiego święta kupuję ćwiarteczkę ajerkoniaku. Desperadosa wysączyłam słuchając rozmowy z Urszulą Dudziak. Ależ fajna babka. Kapitalne poczucie humoru i duży dystans do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Niestety nie i póki co wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że nie będzie mi to dane:D Ake jak kiedyś już mówiłam, karta nie świnia..., także kto wie... Fortuna przecież kołem się toczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Amus uwielbiam Twoje poczucie humoru...piszesz ze inni maja dystans? a TY ? dzielna kobieto, ktora pomimo przeciwnosci losu tak swietnie sobie radzisz? Idziesz w plener ? a co planujesz tam robic ? A cos sie z zajeciem dodatkowym wyjasnilo ? Ja sie zezlilam rano bo zacina sie klamka w drzwiach balkonowych...moze tylko drobna regulacja jest potrzebna a moze przyjdzie naprawiac caly mechanizm...cokolwiek by to bylo...znow kase trzeba szykowac... heh wiosna cudownie...tyle ze z wiosna musze brac do dalszych robot domowych...a tu juz nie jest cudowne ;) Pozdrawiam Amus 🌻 Chochli 🌻 Eutenia 🌻 Maja 🌻 Oneill 🌻 I wszystkim Singielkom 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pójdę zaraz trochę się przejść, choć u mnie już po wiośnie. Słońca niet i chyba już nie będzie. Jak wrócę zrobię jakiś obiad, pokibicuję Justysi, wypełnię pit dla znajomej i dzionek zleci. Taki mam plan:D Odnośnie zajęcia, jutro ta dziewczyna ma do mnie zadzwonić. Także się okaże. Wiesz, też mi się wydaje że generalnie dobrze z tym wszystkim sobie radzę, staram się nie brać do głowy, uciekać od złych myśli. Niestety, sama wiesz, że nieraz się nie da. A le walczę! Śladzik, przydałaby Ci się taka osobista złota rączka, nie uważasz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym słowie zawarte jest to wszystko czego potrzebujesz, Śladziku Mój:)..nie bierz tak dosłownie, tego co piszę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amus masz na mysli "Naprawiacza"...heh...heh...heh...wiesz jak duzo rzeczy sie nauczylam robic sama przez lata...srubokret czy pedzel nie jest mi obcy...ani klucz taki a taki...ale okno to juz nie dla mnie... ...musze pogipsowac sciany na tarasie, potem pomalowac...bo jest brudno i brzydko...deszcze spadajace zniszczyly tynk...zasiac kwiatki...wlasnie sprawdzilam ze nie mam waty ani rzezuchy...ale nie chce mi sie ruszac z domu...mam grube tomisko do czytania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękny dzień już się kończy:) zaliczyłam długi spacer, spotkałam żurawią parę, stado kłótliwych kaczek i gęsi, które zbierają sie do dalszej drogi, chyba im tutaj trochę za ciasno i lecą gdzieś dalej:) wieczorem zaczęło sie chmurzyć, zerwał sie wiatr jak przed burzą, ale to przecież jeszcze zima:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śpieszę donieść, że wypad na łono był udany:D Reszta dnia również. A nocka? Oby też taka była. Śnijcie kolorowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×