Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dana53

SAMOTNE I SAMOTNI -PO 50-TCE

Polecane posty

Amazonia:) ponarzekaj, jak jest taka potrzeba, to nie żałuj sobie;) ja też dzisiaj marudzę...sobota, a ja w pracy:O tak się złożyło, że ja całe życie pracuję i jestem już tym zmęczona, na emeryturke bym chciała, a tu jeszcze wiek chcą wydłużyć... gdyby to była jakaś praca biurowa, to mogłabym i do 70-tki:D ale niestety..muszę być w ciągłej gotowości psychicznej..i fizycznej właściwie też;) wypracowałam sobie dystans, ale mimo wszystko wolę mieć wolne i robić to co lubię, a tak, to albo nie mam czasu, albo po prostu mi się nie chce. No, to pozrzędziłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak to jest, Śladziku:D jeszcze się boję, że jak już w końcu doczekam tego wolneeego, to nie zdążę sie nacieszyć, bo...zaraz umrę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika 98765
do maja2204 Cześć, chciałąbym z Tobą porozmawiać, czy możemy się umnówić w jakimś pokoju na chacie ? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry Kobiety nie mam zadnego pomyslu co by tu napisac w niedziele, oprocz tego ze mocno zaglada mi slonce przez okno... sytuacja pozostaje bez zmian, wiec nie ma sensu pisac o swoich odczuciach...jestem przemeczona nie tak dniem codziennym, jak tym ze nie widze zadnych perspektyw, coraz bardziej dusze sie w tym co jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) no, tak...rozumiem, że moje problemy przy Waszych to tylko fajnie się czyta...niech Wam będzie:P przynajmniej uśmiech był..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amazonia:) słyszałam, tzn. przeczytałam w necie.. myślę, że Śladzik bardzo kochliwy, więc Ciebie też przytuli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sladziku 🌻 Milosc,uwazam,otwiera drzwi,ale zdrowa milosc. :-) Pieniadze nie wszystkie drzwi otwieraja,ale-fakt,ze lzej sie z nimi zyje. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Maju, za pieniądze nie kupi się tego co dla człowieka najważniejsze, ale faktem jest, że ułatwiają życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle,Sladziku {kwiat] ,ze milosc,chocby do siebie i niektorych ludzi,jest dla Ciebie wazna.Wiara i nadzieja pewnie tez. ❤️ Mysle,ze to,ze ludzie Cie kochaja,tez jest dla Ciebie wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Singielki Kolejny tydzien, kolejne takie sobie dni...terminy toczacych sie spraw wprawdzie wyznaczone ale odlegle...jednak dobrze ze cos sie dzieje... Wybieram sie dzis do lekarza po skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne bo juz prawie polowa marca a ja jeszcze nie lezalam w tym roku ani zlaserowana ani podlaczona do kontaktu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Racja Śladzik, dzień podobny do dnia i tak to życie przecieka przez palce. Wiesz, odkąd zachorowałam cały czas muszę sie borykać z jakimiś problemami. Jak nie to to tamto, wiecznie coś mi wisi na grzbiecie. Wogóle nie mam spokojnej głowy. Ja też byłam w przychodni, poszłam trochę pomarudzić by coś w karcie było jak będzie trzeba iść do ZUS-u. Dobrze, że z każdym dniem ma byc coraz cieplej. Ja juz dzisiaj poczułam wiosnę, nalożyłam lżejszą kurtkę i jednak trochę zmarzłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech Amus ja jak zawsze Ci wtoruje, bo tez mi los klody pod nogi rzuca i to takie ze tylko sie wywracam... czasami sie zastanawiam dlaczego? jeszcze mam ochote rano wstac...kiedy wiem, ze bedzie zupelnie tak samo beznadziejnie jak wczoraj...ta drobnica, ktora staram sobie poprawic nastroj dziala krotko, a potem...wrozki potrzebuje ;) niech mnie przeniesie do innej rzeczywistosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz ci los. Jeszcze do kompletu zbiłam lusterko. A jak mówią to wróży siedem lat nieszczęścia. Dobrze, że nie wierzę w tego rodzaju rzeczy bo inaczej zostałaby tylko kula w łeb. Dziś spotkałam dawno niewidziana znajomą. W ubiegłym roku owdowiała, nie ma dzieci, wyraziła chęć spacerowania ze mną. Fajnie, będzie przynajmniej do kogo w drodze gębę otworzyć. Śladzik, wiesz już jaki dostałaś stopień niepełnosprawności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×