Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiająca sie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA rozwód kościelny - ILE TRWA, JAKIE SĄ KOSZTY?

Polecane posty

Gość fillifionka
to ja tu czekam na dalszy ciąg naszych rozmów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wszyscy dzisiaj nie mają humoru do pisania :) Znalazłam stronę o unieważnieniach ślubów kościelnych. Tam jest więcej wiadomości na ten temat. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3213396 Mego ślubu nie da się unieważnić w kościele. Nie ma dla mnie sensu chodzić do kurii :D Już lepiej porozmawiać o miłości. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Cześć, Limonka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D Dopiero zaczęłam to czytać. Ciebie mogę rozpoznać już w pierwszym zdaniu :D:D:D:D:D A Ryba się nieudolnie kamufluje, ja cię kręcę :D Ona chyba chce być zgwałcona, czy co? :D:D Ale się uśmiałam. Idę czytać dalej, bo skończyłam na pierwszej stronie. Twoje topiki rozkręcają się w błyskawicznym tempie, jest co pozazdrościć. Nazwij się więc Magnez, bo przyciągasz rzesze bab, jak mało kto :D:D:D Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Ryba się przyznała w pierwszyn swoim wopisie, kim jest. Zaproponowałem jej odwyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Sądzisz, że ja się poodobam kobietom, Limonko? Naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Szcerze powiedziawszy, ja już zachowania Ryby nie rozumiem. Trudno z nią dojść do ładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Ryba chyba jest bardziej poplątana, niż to wynika z jej klarownych, logicznych odpowiedzi. Mam na myśli poplątanie emocjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne! Ta prowokacja od pierwszych słów, uhmmmmm :D Ale się uśmiałam, kiedy pytasz tygryska, czy to ja :D:D:D (nie, to nie ja) Ja, Ty, i Ryba, to chyba już trójkącik????????? Zacznę mieć obsesję, a forumowicze będą o nas mówić w całej Polsce :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
:-) Brakuje jeszcze Leonory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotkujemy na temat Ryby? OK! Ona zachowuje się jak taka kobietka, co mówi \"nie\", a myśli \"tak\". Swego rodzaju: trzpiotka, prowokatorka, mścicielka, zagubiona, chichotka - niepotrzebne skreślić. Klasyczna obsesja :D Masz z nią tak, jak z opryszczką - jak się ją złapie, to się męczysz do końca życia :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Ale Ryba jest bardzo poważnie zaangażowana w sprawy z pewnym panem. Dlatego mnie zadziwia jej zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ma rozdwojenie jaźni? Z Tobą ma strawę duchową, z nim ......nie duchową :D Może obaj tworzycie dla niej komplet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Wiesz co? Limonko? Ja chyba stąd zniknę. To - zdaje się - jedyny sposób niemącenia w rybiej głiowie. Ryba wprawdzie ma mój adres, ale korespondencja pomiędzy nami niemal nie istnieje. Może się zajmie sumienniej własnymi sprawami, co jej tylko wyjdzie na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
To w takim razie bez sensu. To mi pachnie schizofrenią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie pachnie, to śmierdzi :D Nie znikaj stąd, proszę, mówię poważnie. Na Rybę może znajdzie się jakiś sposób. Pomyślimy. Na razie wracam do lektury, jestem dopiero na 4 stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
To Ty jesteś intryganmtka, Limonko. Nie wiedziałem, co masz za skórą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Limonko, zmykam na śniadanie. Poczułem się trochę głodny. Trzymaj się ciepło. Do następnego razu :-) Cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile trwa jakie koszty
koszty a) kanonista - opłaty za jego usługi łącznie z napisaniem pozwu- 400zł b) koszty procesowe - 500zł jeśli jeszcze coś będą odemnie chcieć w kwestii pieniędzy doniose wam o tym ;) Na chwilę obecną wydałem 900zł, pozew został przyjęty i teraz czekam na przesłuchanie, w Katowicach , bo tam składałem wniosek na I przesłuchanie czeka sie do 9 miesięcy :O , a stwierdzenie nieważności otrzymuje sie do 2 lat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja fillifionka i mój wybrany - już na stałe nick - jak widać mam muminkową obcesje ;) Lilmonko - czyli okazało się tak jak podejżewałam że u ciebie to nie wyjdzie... Pozdrowionka - jestem na necie tylko do 16...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnmn
Chciałam tylko zauważyć, że śmierdzi tylko zdechła ryba, a ja dla odmiany postanowiłąm trochę pożyć. :-P :-D Cześć, intryganci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Cześć, Ryba. Nie sądziłem, że tak długo będziemy musieli czekać na Twoje objawienie się tutaj. Chyba przeoczyłaś? Przyznaj się, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnmn
Nie, po prostu nie jest to temat, na który miałabym coś mądrego do powiedzenia. Ale jak zaczęliście ploty na mój temat... :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonyyy
Słuchaj, nnmn, przylazałaś wczoraj znowu, choć nie spodziewałem się tego. Wymieniłem, jak sama widzisz, kilka uwag z Limonką na ten temat. Co to? Rozmawiać o Tobie z Limonką mi nie wolno? To nie są żadne intrygi przeciwko Tobie. To są jedynie małe rozmówki o osobie, dla której i ja i Lomonka mamy wiele sympatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×