Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psełdonim

Konkurs kokietowania cd...

Polecane posty

Gość pięknanoc
O zmierzchu Gdy zmierzch na oknie naszym już dosięga kwiatów, My, w cień wspólny związani na znajomej ścianie - Myślami do dwu różnych odbiegamy światów, Dłońmi zwarci w tym ziemskim, jak na pożegnanie. Wędrówka myśli naszych, stroniących od ciała, Każe pod grozą straty w znieruchomieniu - Dech przy tchu, skroń przy skroni, ramię przy ramieniu, I unikać wszystkiego, co szumi lub pała... Czuję ucho twe miękkie - zgrzane przy mym uchu, Lecz go nie śmiem ochłodzić wilgotnych warg brzegiem, By dreszczem nieobacznym lub pieszczot zabiegiem Nie skłócić nabytego od zmierzchów bezruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała prośba
Właśnie. Jest mała prośba. Żeby osoby zabierające głos na tym "topiku", używały narodowych znaków diakrytycznych, czyli kropek i przecinków nad literkami, oraz naszych ukochanych ogonków. Proszę o pisanie po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała prośba
Ależ to widać, Victoria. Z Ciebie aż bucha nieokiełznanana potrzeba uprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała prośba
Brakuje, Victoria, dużych liter na początku zdań i kropek na ich końcu. Przykro mi, ale nie mogę odpuścić. W takim miejscu jak to, przecinki i kropki mają o wiele większe znaczenie, niż najbardziej szykowane, babskie ciuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała prośba
Co zaś się dopłat rządowych tyczy, Victoria, cóż mogę, nieborak, powiedzieć? Ano, Victoria, jeśli masz przyjemność, jako kobieta, zadawać się z kimś takim, jak aktualny, wyłupiasty minister rolnictwa oraz wicepremier, to ja życzę wielu intensywnych pżerzyć (tym razem, to nie jest błąd ortograficzny) w przedmiocie upraw, czego by te uprawy nie dotyczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała prośba
Ja nikogo nie straszę. Ja jedynie przymilnie proszę o pisanie po polsku. Język polski jest jedynym, który jako tako znam, i którym się jako tako usiłuje porozumiewać. :-) Poza tym, mi się nie podobają rzeczy brzydkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...-...
"Victoria, z Ciebie aż bucha nieokiełznanana potrzeba uprawy." Oj, tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spocony Alensztat
Skoro tak, Victoria, dlaczego zadajesz mi retoryczne pytanie? Sama sobie odpowiedz, po co są agencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spocony Alensztat
Rzeczywiście, Victoria, jesteś trywialna i brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spocony Alensztat
Informuję przyjazne mi otoczenie, iż dla powodu, o którym wyżej, zrywam wszelką komunikację z osobnikiem, który nazywa się VitoriaIleśtam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dopłata Bezpośrednia
Agencje: Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Agencja Nieruchomości Rolnych Agencja Rynku Rolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agencja
Oraz Agencja Towarzyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
Tyś jest jezioro moje, ja jestem twoje słońce, światłami ciebie stroję, szczęście moje szumiące. Trzciny twoje pozłacam, odchodzę i znów wracam. Miękko moim kędziorom w twych zielonych szuwarach. O, jezioro, jezioro piękniejsze, niż gitara. A nocą przez niebiosa zlatują sznurem długim gwiazdy i na twych włosach siadają jak papugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatka zielona
Mało tego kokietowania, a zatem odwołuję się do Waszych twórczych szarych komórek moje koleżanki bo ... Wróbelek jest mała ptaszyna, wróbelek istotka niewielka, on brzydką stonogę pochłania, lecz nikt nie popiera wróbelka. Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta, że wróbelek jest druh nasz szczery?! Kochajcie wróbelka, dziewczęta, kochajcie, do jasnej cholery! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
He, he... Pamiętam ten wiersz. Bardzo dobrze wprowadzony w temat. Uogulniając, Konstanty Ildefons wzywał kobiety w poetcyki sposób do kochania ptaków...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
To Ty? Ryba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatka zielona
Figa :D Po raz drugi mnie porównujesz do Ryby . Niedługo złotą łuską się pokryję z dumy i życzenia będę spełniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
A kto Ty wtedy jesteś? Znamy się? To znaczy Ty mnie znasz z całą pewnością ale ja Ciebie nie poznaję :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatka zielona
A po co się mamy znać :D Kokietować można dowolnie, dowolnego, w dowolnej pozycji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
Nie zgadzam się. Kokietowanie dla samego kokietowania, to zbędna strata czasu. Kokietować należy po to, żeby skutecznie skokietować. Chcesz wziąć udział w konkursie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
Poza tym, jest rzeczą niewyobrażalną, żeby istniala jakaś kobieta, oprócz Ryby, której nie zależałoby na skokietowaniu mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatka zielona
To stara szkoła, nieżyciowa. Najpierw należy skokietować, a potem zastanowić się co zrobić z już skokietowanym. Kokietować można w równolegle, w trójkątach i bardziej skomplikowanie, ale to już wirtuozeria. A Twój upór co do Ryby jest wart lepszej sprawy. Co nie umniejsza wartości samej Ryby . Chylę czoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
:-) Ależ ja się już dawno pogodziłem z myślą, że Ryba mnie nie skokietuje, ale nie dla braku stosownych umiejętności, lecz braku dostatecznej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
Twoja zaś szkoła, nowoczesna, wymaga ogromnych nakładów energii. Zbytnia rozrzutność oraz rozmach spowodują, iż skokietujesz i z piećdziesięciu facetów a potem zabraknie Ci sił, żeby skonsumować efekty swojego trudu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatka zielona
Kokietliwość wprowadza się jako stałą aplikację funkcjonującą bez przerwy. No z przerwą na sen. I nakład energii jest taki sam przy kokietowaniu 1 jak i 5, przy zmniejszeniu do minimum ryzyka nieustannego kokietowania osobnika, który jest dożywotnio oporny. Po za tym kto mówi o konsumowaniu wszystkich kokietowanych. To jest kolejny rozdział podręcznika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
Ja jednak nie jestem zwolennikie samej sztuki, dla sztuki. To tak samo jak z uwodzeniem kobiety. Nie po to się uwodzi, żeby sobie pouwodzić, ale żeby ją zdobyć. Radzę sprawę dobrze przemyśleć. Mnie skokietować nie jest łatwo, ale skoro obywatelka nie obawia się ryzka, proszę bardzo. Przypomkinam, że główną nagrodą dla zwyziężczyni konkursu kokietowania, jest jednodniowa wycieczka zagraniczna na trasie Zgorzelec-Goerlitz, na własny koszt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatka zielona
Nie zniechęcam się trudami skokietowania Ciebie. Ponad 3 tys. wpisów imponujące, trudny jesteś przez to bardziej smakowity. Nagroda warta wszystkiego. Obym Cię nie musiała nieść przez ten most.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
Wycieczka jest jednoosobowa. Nie będziesz musiała mnie dźwigać. A co ja na to poradzę, że kobiety wprost rzucają się na mnie? Jak sądzisz, poradzisz sobie? Skąd takie przekonanie? Ę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fugzojg
(Swoją drogą, kładę łeb pod topór, że Ryba ukradkiem tutaj zagląda. Chyba, że się jej coś stało.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×