Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psełdonim

Konkurs kokietowania cd...

Polecane posty

Gość Lekki optymizm
Czyli razem ok. 170 cm? Jakoś także mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
A ten płasz, Ryba, to jak długi? W jakim miescu Twojej nogi jest jego dolny skraj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
Do wyciągania wniosków, Ryba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
I Ty rzeczywiście mierzysz 170 cm, Ryba, na obciasie? A może mierzyłaś wzrost w czasie skoków przez skakankę? Jesteś pewna, że się nie mylisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
Na mój gust, Ryba, człowiek, który ma 165 cm zrostu (+ buty), jest nieco wyższy. Zaznaczam, że jest to mój prywatny pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja na okoliczność Twoich pytań zmierzyłam sobie obcas linijką. Mierzy 3,5 cm. A ja mam 165,5 cm wzrostu. I nie mam jakiejś nastroszonej fryzury, bo zwyczajnie nie mam czego \"stroszyć\". :-P Wychodzi z tego 169 cm. Zaokrąglając w górę - 170 cm. Ale do czego/kogo w ogóle odnosisz moje wymiary?? Ważę nadal 52 kg. I biust mi nie urósł. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
Ale za to nieco przytyłaś. Onegdaj doniosłaś, że ważysz 51 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
A Twoją wysokość, Ryba, odnoszę do Ciebie. No i może do U., która legitymuje się wzrostem 164 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
:-) No, kobiecie się waha w nieco większym przedziale wagowym, na ogół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
Teraz to ja nie wiem, jakie ona nosi obcasy. Kiedyś nosiła normalne, niezbyt wielkie obsasiki, i takie malutkie, z mojego punktu widzenia buciki. Buciki na bardzo zgrabną stópkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
Aha, zapomniałem dodać, Ryba. Ty wydajesz mi się sporo wyższa od U., choć jesteście praktycznie identycznego wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
:-) Nie mogła nosić czółenek. Nie była przyzwyczajona do katowania nóg. Jakieś czółenka miała. Znaczy wiem napewno, że miała. Sam jej kupiłę parę zielonkawych czółenek w mieście Lizbonie, w maju tego roku. U. nosiła zwykłe tufelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
Czy jeśli napiszę, Ryba, że możesz mi się przedstawiać i wyobrażać na podstawie fotografii, to to będzie dostatecznie przekonywujące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc pod uwagę ową pozycję kuczną na niej... :D :D :D Ja mam problem z pantofelkami, bo mi wszystkie spadają z nogi. Mam za szczupłe pięty. :-0 W zasadzie wszystkie moje buciki muszą mieć zamki, paski lub sznurówki i muszą być zabudowane, żeby się na dodatkowo niskim podbiciu trzymały. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
A co tu pozycja ma do rzeczy, Ryba? Są ponoć ludzie, którzy na podstawie fotografii potrafią dociec losów osoby sportretowanej. Wymierzanie wzrostu na podstawie fotografii ma się do takiej sztuki nijak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
A spadające buciki można do pięty przykleić szybkim klejem. Mały Pawełek opowiadał mi kiedyś, że pewni jego koledzy dowcipnisie zrobili szkolnemu kumplowi żart: przytrzymało go paru a jeden posmarował mu dłoń takim klejem, a następnie przytknął ją do czoła. :-) Trzeba było ponoć chirurgicznie ją od tego czoła oddzielać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A blizna została?... :-0 Uciekam. Kochani - wszystkiego dobrego na Święta - i nie tylko. Spokoju udręczonych dusz i radości w sercach! Niech będzie dobrze. Wam. I Waszym bliskim. :-) Dużo ciepła. :-) Wszystkiego dobrego! Ściskam ciepło, RzW :-) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
Czekaj, Ryba, jeszcze kwadransik. Dobrze? Jeszcze mały drobiazg do wyjaśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
No, Ryba, chyba że Cię to nie interesuje...? Sprawa jednak Ciebie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekki optymizm
Wygląda jednak, że nie interesuje... Cóż, zmykam i ja na dwie godzinki. Do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ubi Lex....
Moi kochani, czas ciągle mnie pogania, dlatego już dzisiaj pozwolę sobie złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia - z jakiej okazji to wiecie :-) :-) :-) Życzę więc Wam wszystkim, radości płynącej z głębi serca, uśmiechu na codzień i od Święta , błyszczących oczu, przytulanek jak najczęściej, dostatku w domu i w zagrodzie, a także aby otaczały Was zawsze i tylko osoby tak wrażliwe, otwarte i wspaniałe jak Wy sami. Rybce ponad to, aby otaczały Ją i pomagały Jej Dobre Anioły. Psełdonimie: Ciebie zaś niech nigdy nie opuszcza wspaniałe poczucie humoru Jak kokietować -Twoja pogoda ducha niech zawsze będzie obecna w Twoich słowach i czynach. Innym, zaprzyjażnionym ale zaglądającym do tego Topika Osobom, życzę wszystkiego co najlepsze. Pozdrawiam Was i w wieczór Wigilijny przy białym stole, przełamię się w myślach, z Wami wszystkimi , Opłatkiem. Do zobaczenia U.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
I ja dziękuję Ci, za bardzo sympatyczne towarzystwo, Ubi Lex :-) Z całą pewnością, poznanie Ciebie, to jeden z sympatyczniejszych momentów mijającego roku. Ech, ech, Ubi Lex, żeby tak kiedy indziej, łatwo byś się ode mnie nie opędziła... :-) Najcudowniejszych, najcieplejszych, najmilszych i najspokojniejszych Świąt Prawdziwego Bożego Narodzenia, Ubi Lex. Narodzenia w najbardziej intymnym zakątku Twojego serca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×