Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psełdonim

Konkurs kokietowania cd...

Polecane posty

Gość .....No Właśnie.....
gdzie jest Sasza, tak brakuje, jego rozmów i obecności tu. Ja nie uczestnicze w tych rozmowach, ale z przyjemnoscią czytałam wypowiedzi Saszy, pełne świetnego humoru i inteligencji. Pozdrawiam Cię, fajny musi być z Ciebie facet. Wracaj tu!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....No Właśnie.....
również Twoje bywanie Sasza na topiku Melanii, sprawiało, że z chęcią go czytałam, ubarwiałes i dodawałes ekspresji rozmowom. Mam nadzieję i zapewne nie tylko ja , że znowu sie pojawisz na kafeterii! Wszystkiego dobrego Sasza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie są dobrzy
dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
:-) A ja jestem. Dziękuję wszystkim za życzliwość. Wszystkim. I za komplementy i deklaracje sympatii. Ostatniej, nie kojarzonej przeze mnie koleżance ".....No Właśnie....". Miło, że tak właśnie o mnie sądzisz. Pozdrawiam :-) Nikitko :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Cakowicie mylne wnioski, Ryba. Rzecz jest opanowana. Nie lubię jednak zawodzić ludzi milczeniem. Przed zamknięciem drzwi, zawsze należy powidzieć "dziękuję". Jak zdrowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie były żadne wnioski. Raczej takie wolne myśli, całkowicie nieuczesane. Jak ja niemalże... ;-) Zdrowie lepiej. dziękuję. Palcem jedynie ucierpiały przy ucieraniu baby wielkanocnej. Myślę, że pora zakończyć ten wątek. Jak i wiele innych. :-) Pogodne pozdrowienia, zaraz wskakuję do pociągu!. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....No Właśnie.....
Miła niespodzianka, że gospodarz topiku i miły bywalec innego jednak się pojawił. dziękuję za pozdrowienia i zauważenie mojego wpisu, również serdecznie pozdrawiam. Nie możesz mnie kojarzyć, bo nigdy na żadnym topiku sie nie wypowiadałam, tylko jestem cichą czytelniczką kilku wybranych topików, na których mogę coś ciekawego się dowiedzieć czytając rozmowy interesujących , mądrych osób min. takich jak Ty Sasza. A mało jest takich na kafeterii, więc jeżeli nie macie nic przeciw temu dalej będę z przyjemnoscią zaglądała i czytała. Życzę powodzenia i samych przyjemności w realizacji ciekawych planów i wyzwań Psełdonimie. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego pozostałym miłym bywalcom- Wasza cicha , anonimowa koleżanka[ kwiat]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszko :) 🌻 Rybko :) 🌻 mam nadzieję, że u Ciebie lepiej i wkrótce napiszesz... pozdrawiam serdecznie wszystkich sympatyków topiku :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie z podtekstem
Przełamałaś nieśmiałość, pokonałaś obawy i wpisałaś się tu...cicha czytelniczko kilku wybranych topików... Napiszesz jeszcze ? 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Rybko :)🖐️ Saszko :) dzień dobry kochani :) zajrzałam pozdrowić :) może odwiedzicie swój topik? :) zajrzyjce do skrzyneczek :) miłego dnia Wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Skrzynka skontrolowana, odpowiedź wysmażona, Mikityko :-) Jak tam u Ryby, nie wiem. Ryba troszkę nie ma czasu, latając za kasą. Wstawiam się w jej imieniu, prosząc Cię o cieprpliwość. :-) Udało mi się po dłuższych męczarniach rozłożyć enerdowski statyw, na którym zamontowałem fotoaparat. W środku jest Fuji Provia 100, diapozytyw. Będę siebie fotografował :-) No i kolorowo się zrobiło. Byłem w sobotę na hektarach, i, zdaje się, obcykałem koncepcję czyszczenia niecek pod jeziorka. Jutro konsultacja z fachowcem. Okazało się także, że nie jedną, ale cztery sosny złamało mi zimą :-( Nie pozotsało nic innego, jak puścić do roboty bienzpiłę. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
A Ty, ..... No właśnie ......, chyba nie do końca masz rację, pisząc, że Ty jedynie tylko czytasz. Posiadając stosowne przygotowanie arytnmetyczne, wziąłem i porachowałem. Trzy wypadki zabrania głosu. W sumie, dlaczego miałoby się jedynie na trzech zakończyć, ....No właśnie ....? :-) Pisz, pisz, prowokuj nas jak najwięcej. Dobra prowokacja zmusza do wysiłku, a koleżanki stąd uwielbiają się droczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie z podtekstem
Raczej nic już nie napisze, ta cicha czytelniczka. Nie przełanie po raz drugi lęku, za trudne to dla niej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
A ja sądzę, że napisze. I to możliwie najszybciej, jak to będzie możliwe. Człowiek ma ochotę nie tylko posłuchać drugiego człowieka, ale również z nim pogadać. Zgadza się, Ryba? Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
W tym kontekście, Ryba, zgadza, się potrzeba rozmowy jest nałogiem. Ale, czy inne ludzkie potrzeby, np. potrzeba jedzenia, także są nałogami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Doszła. A moja doszła, Ryba? Zalecam odebranie przesyłki osobiście, dla dobra jej zawartości. Ja jestem aktualnie na poziomie kierownika do spraw reklamacji, p. Kostaża, wiadomej firmy. Ciekawe, na jakim poziomie się skończy? Dotychczas mam za sobą kilka emocjonalnych trupów. :-) Pociesz się, Ryba, nie tylko "pomarańczowa firma" ma bajzel :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie doszła. Jeszcze nie. Przesyłkę odebrac osobiście mogę dopiero jutro, bo dziś ona znowu \"jeździ\". Może przy odbiorze ją otworzę i w zależności od stanu zawartości poczęstuję panów specjałami? :-( Upieram się, że to jednak fatum. Jedzenie samo w sobie jest czynnością fizjologiczną. Dopiero rozpasanie \"zmysłów smakowych\" grozi popadnięciem w nałóg. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
E tam, Ryba, a właśnie że doszła... Nie fatum. Życie. Nie należy się załamywać, ale okazywać stabnowczość. Poza tym, Rybko, świńska populacja nie na wyginięci, a i ja nie zamierzam zaprzestać zawędzania. Poza tym, jak pewnie zauważyłaś, ja jestem dość uparty... Ja nie mówię o rozpasaniu kubeczków smakowych oraz wielokrotnie przepełnionym brzuchu, Ryba. Wczoraj, na obiado-kolację, były jedynie cztery minikotleciki ze świńskiej polędwiczki, macerujące się od kilku dni, zasmażone na sklarowanym maśle, przy użyciu największego, gazowego palnika. Co innego, gdyby kotlecików było - powiedzmy - ze czterdzieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ w Twoim przypadku jedzenie jest nałogiem - tyle, że starasz się nie przedawkować. :-) Gdybyś jadł tylko dla zaspokojenia głodu, cokolwiek - byłaby to prosta czynność fizjologiczna. Ale Ty się lubujesz w dobrym jedzeniu. Uwielbiasz kosztować smaki. Dotykać ich językiem, chłonąć aromat całym sobą, patrzeć lubieżnie na kotelciki skwarczące bezwstydnie na sklarowanym maśle. To widać nawet w sposobie opisu jedzenia... ;-) I wiesz co?.... Bardzo dobrze. Niech tak zostanie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
ludzie są leniwi Rybo:) bez doznawanej przyjemności nie jedliby i nie mnożyli ktoś NAS z sensem poskładał :D cześć Peudonim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Nikito... za twoja do mnie doszła bardzo... ładna ta PRZESYŁKA :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się horrorze, że Ci się podobała :) Rybka chyba mnie nie zauważyła :( zmykam do pracy, zajrzę wieczorkiem może... miłego popołudnia moi mili :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
teraz wiesz co czuje... jak to jest Nikito:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
moj osobisty przyjaciel odnalazł pewną prawidłowość hmmmmm... pewna młoda kobieta stale miała kłopot ze znalezieniem partnera... utrzymaniem związku mężczyźni, którzy się jej podobali nie zwracal na nią uwagi za nią zaś uganiali się ci, którzy jej nie pociągali nie mogła pojąc tego mechanizmu... wizyty u psychoanalityka nie pomagały sprawę wyjaśnił jej przyjaciel: atrakcyjność każdego człowieka można ocenić w skali 1 do 10 pkt /atrakcyjność seksualna, wiek, inteligencja, pozycja społeczna... finansowa/ ona była typową 8/osemką/... pociągali ją faceci 9-10... za nią uganiali się panowie 6 taka natura ludzka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×