Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psełdonim

Konkurs kokietowania cd...

Polecane posty

Gość horror
Limonko :) przepraszam... ja dopiero dojechałam do pracy bywam kobietą niezwykle zajętą... wybacz, że na odpowiedź musiałas czekać przeczytałam uwaznie twoja wypowiedź... Limonko... i... twój były partner najwyraźniej cię nie akceptował... a Ty jego czy jego postępowanie świadczyło wyłącznie o braku uznania Twojej odrębności? 🌻 nie chodzi mi teraz o krytykę Twojej osoby... uważam, że miałaś prawo tak się poczuć i rozstać🌻 jednak... mężczyźni wyrażaja swoje uczucia do kobiety poprzez działanie... sądzę, że On kochał... tak nie narzucał, ale dawał Tobie to co uważał, że najlepsze w jego mniemaniu... to była opieka... zaborcza jednak opieka:) bywają tacy mężczyźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słowa, słowa, słowa..... Dla mnie zasady są proste jak cep. Jeśli nie akceptuję jakiejś osoby, to odchodzę i zaczynam życie od nowa. Samo słowo zdrada ma pejoratywne znaczenie, jest więc czymś bardzo złym. Nie zamierzam z nikim polemizować, czy bzykanko \"na boku\" jest zdradą. Dla mnie jest. Rozbawiłaś mnie swoją analizą. Na jakiej podstawie to zrobiłaś, doprawdy nie wiem. Ale nieważne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Znów zajrzałam Limonko:) cieszę się, że Cię rozbawiłam :D czuję Twoją sympatię do mnie podstawą do takiej analizy jest moje życie jestem aktywnym jego abserwatorem:) każdy ma prawo do własnego zdania na temat zdrady i masz rację... najlepiej jest ustalić swoje poglądy na kluczowe dla związku sprawy cieszę się, że znalazłaś mężczyznę podzielającego Twoje zapatrywanie w tym względzie:) ja również mam uregulowaną tę kwestię ze swoim mężem mam nadzieję, że Twój obecny partner Cię nie zawiedzie dla Niego jest to duże wyzwanie... by dochować wierności kobiety... pobudzają się powoli mężczyźnie wystarczy 10 sekund powstrzymać hormonalną machinę nie jest łatwo:D Limonko... naprawdę nie przewidujesz żadnej ulgi w tym względzie? nawet dla jednorazowego błędu? czy nie popolemizujemy juz sobie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
wiesz... zasady, może nie są proste ocena życia w oparciu o nie/ posługując się nimi/... TAK a CZŁOWIEK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przewiduję, oczywiście! Albo rybka, albo akwarium. Mówisz, że powstrzymać hormonalną machinę nie jest łatwo. Choć mężczyzna pobudza się znacznie szybciej od kobiety, to jest też człowiekiem, a człowiek został stworzony wraz z umysłem, a nie tylko instynktem (choć są pewne wyjątki, dużo wyjątków) :D:D:D:D Na świecie chodzi wielu mężczyzn, którzy nie szukają okazji skoku w bok. Znajdziesz takich zwłaszcza wśród tych w średnim wieku, będących w kolejnym związku. Ale czy tobie to wydaje się abstrakcją? :D:D:D:D:D Dość! Powiedziałam, co wiedziałam. :D:D:D A wszystkich, którzy wchodzą w związki na trzeciego (albo wpuszczają kogoś w swój związek), nie toleruję! Widać, starej daty jestem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwartwiona
Martwię się o Szaszę :( Ryba dała mu kosza i...? Klasztor, Szasza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szasza w klasztorze? W jakim charakterze? :D:D:D Kosz od Ryby? Może pełen humoru? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Cześć Limonko :) Jak to starej daty? Jesteś po prostu WZOREM KOBIETY. Krzyknęłas dość!... więc Cię posłucham. Martwię się jednak... bo... bo okazało się, że mnie nie tolerujesz :( Na swoja obronę dodam tylko, że jestem "człowiekiem wyposażonym w mózg", a okazja sama mnie znalazła :D Może zweryfikujesz jednak swoją definicję tolerancji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Co do wiernych mężczyzn... znam kilku. Przynajmniej takie mam przeświadczenie :D Limonko długo trwał twój związek z byłym partnerem /mężem/? Dawno się rozstaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj podyskutujmy na temat słowa \"dość\" :D:D:D:D Więc jak to jest z tym słowem, co ono oznacza? Trochę mi przykro Horrorze, że cię zasmuciłam mym oświadczeniem o braku tolerancji wobec ciebie. Nie bierz tego do głowy (i tego, że się tak bardzo różnimy). 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość______
Dość to dysyć! Z wykrzyknikiem - zakaz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Mam dzisiaj duzo pracy. Jutro z rana wybieram się do wa-wy na weekend. Szkoda, że nie ma dziś Ryby... może byśmy razem gdzieś wyskoczyły. Pozdrawiam Rybka :) Pozdrawiam również moją przyjaciółkę Psełdonima :) I na rozmowy z Tobą, Limonka, mało czasu:( Limonka :) oczywiście... rozumiem:D Zazdroszczę Ci braku wątpliwości. Masz zasady... i koniec dyskusji. Ja nie mam jeszcze dość. Ciągle szukam odpowiedzi... dlaczego? Cieszę się, że mnie akceptujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Masz idealnie konkretne poczucie humoru :D:D:D Rarytas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świat przewraca się do góry nogami! Psełdonim to KOBIETA!!!!!! Horror, a ty? Czy aby na pewno jesteś kobietą? Pozdrawiam wszystkich i wymykam do ROBOTY! W końcu pracą ludzie się bogacą :D Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Limonko... wyczuwasz we mnie mężczyznę? A może coś ulotnie Cię pociąga we mnie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, że wyczuwam? :D:D:D Słowo daję! :D:D:D Pod jaką byś nie był/a postacią, to nie odczuwam do ciebie żadnego pociągu. Za to widzę, że to ty coś do mnie odczuwasz. Rozpoczęłaś ze mną grę. Prawdopodobnie uznałaś, że trafiłaś na podatny grunt. Powiedz mi, po co ci to potrzebne? Czy szukasz mocniejszych wrażeń? Czy zajmowanie się moją osobą nie jest przypadkiem oznaką twojej samotności? Czy świadomie zadajesz mi sugerujące pytania? Czy lubisz manipulować ludźmi? Powiedz mi Horrorze, dlaczego tak się nazwałaś? Czy nie uważasz, że twoja podświadomość pokierowała tobą, gdy stworzyłaś swój nick? Zgadnij Horrorze, dlaczego nie zadaję ci osobistych pytań, na temat twojego życia, związków? Więc dlaczego ty chcesz wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Limonko:D:D:D moja droga. To tylko gra w DOMINO... :) Jeżeli naruszyłam Twoją sferę prywatności... wybacz. Życzę Ci miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIVEA antycellulit
Kto chce otrzymac żel NIVEA antycellulit ZA DARMO??wpsywac mejle!! to nie sciema!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Limonko:) Myślałam nad Twoim ostatnim postem skierowanym do mnie. Próbowałam obrócić go w żart i tak to zostawić. Nie chcę jednak niepotrzebnych niedomówień. Odczytuję oskarżenia, kryjące się w rzucanych przez Ciebie pytaniach. Wiesz... rozmowa z Tobą sprawiła mi przyjemność. Lubię wymieniać poglądy z ludźmi mającymi coś do powiedzenia. Ludźmi, którzy mają poczucie humoru... Każda rozmowa jest swoistą grą. Nasza była prosta jak DOMINO. Każda Twoja wypowiedź wymuszała niejako mój ruch... moją. Na tym przecież to polega. Na forum, wszyscy piszący oczekują opinii. Twój post, który stał się pretekstem do naszej rozmowy, nie był skierowany do mnie. Z dozą nieśmiałości podjęłam próbę skomentowania go. A Ty Limonko... podjęłaś dialog :) Fakt, że mamy odmiennie podejście, inaczej pojmujemy niektóre sprawy, uczynił naszą rozmowę bardziej interesującą... dla mnie na pewno. Nie przypuszczałam, że jest to jednostronne. Nie przypuszczałam, że odbierasz to jako niezdrowe zainteresowanie Twoją osobą. Nie jestem osobą samotną. Wrażeń... i to na różnych płaszczyznach, również mi nie brakuje. Jestem osobą aktywną. Często w rozjazdach... Właściwie cierpię na brak czasu. Jeżeli mówimy o „sugerujących pytaniach”... czy to nie TY zasugerowałaś, że jestem mężczyzną? Czy nie pierwsza poddałaś w wątpliwość moją kobiecość? Odebrałam to jako żart... i dalej go kontynuowałam. Miałam się obrazić??? Na różnych topikach mam różne nicki. Na tym występuję jako Horror. W wyborze pseudonimu nie brała udziału moja podświadomość... /mam nadzieję, że nie jest ze mną aż tak źle :D:D:D/... a przypadek. To wynik przerażającej wizualizacji „gulaszu z Ryby”. Trafiłam tu w momencie krzyżowania się dwóch tematów: kulinarnego - „gulaszu” i sprawy „wypłynięcia” Ryby. Tylko tyle. Jeżeli mam zgadywać, czemu nie zadajesz mi bardziej osobistych pytań, przypuszczam... Gdybyś je zadała, wykazałabyś, w moim odczuciu, sympatię do mojej osoby... nić zainteresowania... Jednak i w tym względzie możemy mieć różne podejście do sprawy:) Oczywiście masz prawo do subiektywnej oceny naszej dyskusji i mojej osoby. Przykro mi, że przyjemność z naszego spotkania była tylko po mojej stronie. Naprawdę świetnie mi się z Tobą gadało!!! Może gdyby rozmowa nie odbywała się w necie... dałabyś szansę naszej znajomości. Smutno mi, że tak mnie odebrałaś. Dlatego wybacz... że rozmawiałam z Tobą. Czasu jednak już nie cofnę. Nie zmienię Twoich odczuć. Życzę Ci szczerze wszystkiego co najlepsze... i żeby Twoje życie toczyło się zawsze według wyznaczonych zasad :) Jeżeli jednak zdecydujesz się... kiedyś... przypadkiem... na wymianę kilku myśli... z chęcią podejmę temat. pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po dzisiejszym Twoim poście - z chęcią. :) 🌻 🌻 🌻 Przyznaję się, że dopiero teraz odbieram Cię serdecznie. Przedtem czułam się przyciskana do muru. Nie lubię pytań osobistych. Zbyt osobistych. Nie lubię też zbyt dużo pochwał, którymi w każdej wypowiedzi mnie obdarowywałaś. Zbyt dużo komplementów wywołuje u mnie odwrotny skutek, choćby były nie wiem jak podstawne :D:D:D No i nastroszyłam się na Ciebie, nie kryję tego. Widzę, że obie dużo o sobie myślałyśmy w tych dniach :D Cieszę się ogromnie, że napisałaś do mnie, bo choć nadal będę bronić swej prywatności, to jednak źle się czułam, że skończyłyśmy naszą dyskusję w taki sposób. Myślę, że mnie zrozumiesz. Pozdrawiam naprawdę serdecznie Limonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ :) Limonko :) pewne rzeczy postrzegam podobnie i tak samo reaguję na niektóre :) Horrorze :) 🖐️ pozdrawiam Rybko :) Saszko :) niezmiennie - serdecznie pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka postanowił, w ramach postu, zaniechać przychodzenia na topik. Odpoczywa. Pójdę w jego ślady. Stos książek czeka tęsknie na mnie, zajmę się więc nimi. Do miłego \"zobaczenia\" 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
napisałam do Ciebie Limonko:) właśnie dlatego, że Cię rozumiem żebyś nie musiała tak się czuć chciałam, żebyś i Ty mnie również zrozumiała przyjemniej lektury... pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______________ups
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, ze czasem tu zaglądacie... więc pozdrawiam serdecznie Rybko 🌻 i Saszko 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×